Zderzenie lokomotywy
z samochodem i akcja
ratunkowa w Warszawie
1:32
Symulacja ku przestrodze
Na przejeździe kolejowo-drogowym przy ul. Golędzinowskiej
w Warszawie przeprowadzono symulację zderzenia lokomotywy
z SUV-em. To element ogólnopolskiej kampanii społecznej „Bezpieczny przejazd”. Symulacja ma przemówić do wyobraźni kierowców i sprawić, że zwiększy się bezpieczeństwo
na przejazdach kolejowych
Jak widać na załączonym filmie, kiedy masz Nissana, to kierowcy nic się stanie, a strażacy i tak rozprują drzwi. Dobry blacharz resztę wyklepie. Ale to już po filmie.
Przejazd kolejowy w Katowicach, ul. Le Ronda. Kursują tylko pociągi towarowe. Szlabany zamykane są już wtedy, gdy pociąg jest jeszcze w zajezdni. Korki się tworzą niesamowite, zwłaszcza w godzinach szczytu. Ot, takie to bezpieczne dla wszystkich.
Ot chociażby przykład z mojego miasta. Przejazd przez tory 3 pasy. Wszystko niezbyt równe zatem jak ktoś lubi swoje zawieszenie to przejeżdża z prędkością maks 20km/h. Rogatki zaczynają opadać w momencie włączenia czerwonego światła. Do czego to prowadzi? Ano do tego, że wjeżdżasz za sygnalizator jak czerwone się jeszcze nie świeci, a czasem musisz uciekać z gazem w podłodze pod koniec torów żeby Ci rogatka na dach nie spadła. Oczywiście zamykanie torów na co najmniej 3 minuty przed pociągiem to też standard.
Natomiast spotkałem się ostatnio ze zdecydowanie lepszym rozwiązaniem gdzieś w dolnośląskim. Zapaliło się czerwone i zanim rogatki zaczęły opadać to minęły 2-3 sekundy, na pociąg trzeba było czekać raptem z pół minuty.
Nie wiem, to opuszczanie rogatek to nie jest jakoś ustawą regulowane tylko na każdych torach sobie opuszczają jak kto ma ochotę?
Beznadziejna symulacja. Ona w zasadzie pokazuje tyle, że stanie na torach najwyżej rozwali ci auto. Niestety ale wykonanie kojarzy się z PISem: nawet jak mają dobre pomysły, to wykonanie zrypią.
O wiele większy POZYTYWNY wydźwięk miałoby pokazanie autentycznych zderzeń, w których rzadko kiedy ktoś przeżywa katastrofę. Ewentualnie jak robić symulację, to taką, by efekt miażdżył emocjonalnie odbiorcę.
Jak widać na załączonym filmie, kiedy masz Nissana, to kierowcy nic się stanie, a strażacy i tak rozprują drzwi. Dobry blacharz resztę wyklepie. Ale to już po filmie.
to jest zderzenie a raczej sprasowanie https://www.youtube.com/watch?v=Kw_HaLFt6WQ
@dokturbasen Noo, taka symulacja daje efekt, świetna! "Aż się miło oglądało", że sobie tak zażartuję :)
@Garfield2000 taki film daje do myślenia , widząc jak samochód zostaje sprasowany
Dali by 50 km/h więcej do pieca, to by była "symulacja ku przestrodze"
Przejazd kolejowy w Katowicach, ul. Le Ronda. Kursują tylko pociągi towarowe. Szlabany zamykane są już wtedy, gdy pociąg jest jeszcze w zajezdni. Korki się tworzą niesamowite, zwłaszcza w godzinach szczytu. Ot, takie to bezpieczne dla wszystkich.
Ot chociażby przykład z mojego miasta. Przejazd przez tory 3 pasy. Wszystko niezbyt równe zatem jak ktoś lubi swoje zawieszenie to przejeżdża z prędkością maks 20km/h. Rogatki zaczynają opadać w momencie włączenia czerwonego światła. Do czego to prowadzi? Ano do tego, że wjeżdżasz za sygnalizator jak czerwone się jeszcze nie świeci, a czasem musisz uciekać z gazem w podłodze pod koniec torów żeby Ci rogatka na dach nie spadła. Oczywiście zamykanie torów na co najmniej 3 minuty przed pociągiem to też standard.
Natomiast spotkałem się ostatnio ze zdecydowanie lepszym rozwiązaniem gdzieś w dolnośląskim. Zapaliło się czerwone i zanim rogatki zaczęły opadać to minęły 2-3 sekundy, na pociąg trzeba było czekać raptem z pół minuty.
Nie wiem, to opuszczanie rogatek to nie jest jakoś ustawą regulowane tylko na każdych torach sobie opuszczają jak kto ma ochotę?
Beznadziejna symulacja. Ona w zasadzie pokazuje tyle, że stanie na torach najwyżej rozwali ci auto. Niestety ale wykonanie kojarzy się z PISem: nawet jak mają dobre pomysły, to wykonanie zrypią.
O wiele większy POZYTYWNY wydźwięk miałoby pokazanie autentycznych zderzeń, w których rzadko kiedy ktoś przeżywa katastrofę. Ewentualnie jak robić symulację, to taką, by efekt miażdżył emocjonalnie odbiorcę.
mogli zrobić symulacje przy prędkości 20 km /h to by było jeszcze bardziej realistyczne :-)
Symulacja dla strażaków, ok. Jako przestroga to już lepsze są spoty z Rogatkiem.
Bezpieczny przejazd, to widoczny - a nie żywopłotki czy inne badziewia