Wprowadziłam sie z domu rodzinnego do babci, ktora potrzebowała moze nie opieki, ale towarzystwa i czasem pomocy. Potem mieszkanie ślub i dzieci itd. Mama przyjeżdżała, pomagała, brała wnuki na noc itd.
No i kilka lat temu przeprowadziłam sie do domu, mama mieszka obok. Szok jak bardzo sie postarzala w moich oczach. Tzn ja ZAUWAŻYŁAM.. Jest taka... jak babcia!!
Z wielką chęcią spędziłbym jeszcze jeden dzień z mamą. Na pewno powiedziałbym, że Ją kocham, podziękował za wszystko co dla mnie robiła, a na koniec chwaliłbym jakich wspaniałych wnuków ma.
No cóż, a u mnie to byłoby trochę inaczej. Zamieniłbym podpis na "Kiedy zdajesz sobie sprawę, że twoja mama starzeje się za wolno i szybko nie umrze i prędzej wyprowadzisz się zanim umrze"
To prawda. Kochajcie rodziców, póki są na tym świecie. Choć zdaję sobie też sprawę z tego, że nie wszyscy byli dobrzy.
Chciałbym widzieć jak moja mama starzeje się:/
Wprowadziłam sie z domu rodzinnego do babci, ktora potrzebowała moze nie opieki, ale towarzystwa i czasem pomocy. Potem mieszkanie ślub i dzieci itd. Mama przyjeżdżała, pomagała, brała wnuki na noc itd.
No i kilka lat temu przeprowadziłam sie do domu, mama mieszka obok. Szok jak bardzo sie postarzala w moich oczach. Tzn ja ZAUWAŻYŁAM.. Jest taka... jak babcia!!
Z wielką chęcią spędziłbym jeszcze jeden dzień z mamą. Na pewno powiedziałbym, że Ją kocham, podziękował za wszystko co dla mnie robiła, a na koniec chwaliłbym jakich wspaniałych wnuków ma.
rodziców ma się TYLKO jednych....
Ale z rokiem na rok coraz bardziej gra ci na nerwach tak że ten...
No cóż, a u mnie to byłoby trochę inaczej. Zamieniłbym podpis na "Kiedy zdajesz sobie sprawę, że twoja mama starzeje się za wolno i szybko nie umrze i prędzej wyprowadzisz się zanim umrze"
Skąd ta znojoma twarz?? Guc guci mna ma na