Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
647 659
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MG02
-4 / 18

... i będą Ci dziękować, że tak bardzo się poświęciłeś żeby im zagwarantować im dobrobyt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+10 / 10

@MG02 Albo stwierdzą, że nie ma o czym z tobą rozmawiać, bo ani wspólnych wspomnień, ani niczego innego, a jedyny istniejący dla Ciebie temat to praca. Kontakt będzie raczej luźny. Za to w domu może będzie ta nieznajoma kobieta - Twoja żona, po 20 latach całkiem inna osoba.
Jak w Japonii - przychodzi czas emerytury i nagle w domu ląduje ten człowiek, który pojawiał się tylko na kilka godzin w domu, spać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+1 / 5

@Cascabel
To się nazywa wtedy niewdzięczność. Zarówno jedna skrajność jak i druga nie jest dobra, ale człowiek nie pracuje dla przyjemności, tylko właśnie po to, żeby utrzymać rodzinę. Coś trzeba jeść, gdzieś trzeba mieszkać, dobrze by było mieć też jakieś ubranie i od czasu do czasu pojechać na jakieś wakacje. Za to wszytsko trzeba zapłacić pieniędzmi, które niestety nie rosną na drzewach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar saz06
-2 / 4

@MG02 Od samego siedzenia w pracy do ciemnej nocy jeszcze nikt się nie dorobił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P prohmat
0 / 4

@MG02 Widać nie znasz życia. Mózgu nie oszukasz. Możesz świadomie wiedzieć, że to było dla ciebie, ale relacji się nie stworzy. To będzie człowiek, którego może będzie się lubić. Nic poza tym. Jak umrze... to umrze. Niestety taka prawda. Z dziećmi trzeba spędzić czas, aby móc cieszyć się z nimi dobrym kontaktem na stare lata, a właśnie wtedy stary człowiek najbardziej tego kontaktu potrzebuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
-1 / 1

@saz06
Ale odkrycie zrobiłeś. To zdradze Ci inną oczywistą prawdę. Przeciętny człowiek nie pracując nic nie zarobi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@MG02 A relacji nie kupisz, podobnie jak miłości. Wdzięczność? Może być, wdzięczność nie daje ci relacji. Relacje daje ci pojechanie z dzieckiem na boisko i pogranie w piłkę, odebranie go ze szkoły, wspólna zabawa, czy rozmowy na różne tematy w aucie. Relacje tworzy to, że nie ominiesz żadnych zawodów, pomożesz przy odrabianiu lekcji, wspólnie zrobicie obiad, czy będziecie wspólnie wymyślać co fajnego zorganizować na dzień matki.
Do pewnego wieku najważniejszy kontakt. Częsty i w dużej ilości.
Później, gdy częstotliwość tej potrzeby będzie miała mniejsze znaczenie, a zacznie liczyć się jakość spędzonego wspólnie czasu, będziesz miał czas na nadgodziny.
Jeżeli nie jesteś w stanie odpuścić (nie całkowicie, częściowo) na te 13-14 lat by nawiązać relację z własnym dzieckiem, aż potrzeba kontaktu spadnie, to znaczy, że nie powinieneś być ojcem. Bo będziesz co najwyżej bankomatem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
0 / 0

@Cascabel
Jak najbardziej rozumie, ale.... budowanie relacji nie daje pieniędzy. Nie można pojechać z dzieckiem na boisko, jeśli się nie ma pieniędzy na bilet autobusowy, nie da się pojechać po dziecko do szkoły, jeśli się nie ma samochódu, nie da się zrobić obiadu jeśli sie nie ma pieniędzy na składniki na obiad, gaz prąd wodę i mieszkanie. Nie ma sensu robić fajnego prezentu na dzień matki, jeśli matka powie, że ojciec jest biedny jak mysz kościelna, nie potrafi zadbać o rodzinę i ona odchodzi do "prawdziwego mężczyzny".

Nie bardzo też rozumiem, co znaczy mieć czas na nadgodziny. Nadgodziny się robi dlatego, że praca tego wymaga. Dlatego, że potrzebne są dodatkowe pieniądze na wakacjie, plecak dla dziecka, kolonię dla dziecka, wyprawke do szkoły itp. Nie spotkałem się, żeby ktoś mówił "dzisiaj sobie dłużej popracuję 2h, bo akurat sprawia mi to przyjemność i nie chce mi się spędzać popołudnia z rodziną," Co znaczy odpuścić sobie pracę na 13-14 lat? To w tym czasie dziecko ma iść do roboty, żeby zapłacić za swoje utrzymanie? T
I wybacz, ale nie będziesz mi mówić czy mogę być ojcem, czy nie i czy zasługuję na posiadanie dzieci czy nie. Historia nie dotyczy mnie, tylko jest pustym frazesem sugerującym, że za 500+ i dobre intencję da się rodzinie zapewnić godne życie, spełniać wszytskie zachcianki dzieci zapenić imi dobry start w dorosłość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A amarthar
+3 / 3

Moje co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
+5 / 5

Łatwo się mówi, jak nie ma się noża na gardle i od tego, czy pracujesz, czy nie zależy przetrwanie tych dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P prohmat
-3 / 5

@cincinmj57 To skrajne przypadki. Sporo ojców po prostu ucieka w pracę, aby nie być w domu i nie zajmować się dziećmi. Potem żałują, ale tego się nie odbuduje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
+2 / 2

@prohmat Spodziewam się tego. Ja bym chciał móc więcej czasu spędzać z córkami. Nie jest tak, że je zaniedbuję i są takie okresy, kiedy naprawdę nieźle się bawimy, nawet w lepsze lata udaje mi się tak zorganizować czas i wyjeżdżamy razem na turnusy rehabilitacyjne i wtedy jest już czas tylko dla nas (chociaż w nocy i tak odrabiam jakąś pracę domową) ale czasami to w domu bywam tylko z obowiązku. Ciągle mam jednak nadzieję, że w końcu to się zmieni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Peppone
+2 / 2

Protip: wystarczy nie mieć kaszojadów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem