Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
606 623
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A abaddon81
+29 / 57

"Policja robi wszystko żeby winą obarczyć rowerzystę bo powinien rower po przejściu prowadzić."
No faktycznie pedalarz wp.. sie pod koła na przejściu ale zła policja chce go winą "obarczyć". Zapłaci za naprawę samochodu to nauczy się przepisów. Może nawet sobie OC wykupi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DeltaTango
+7 / 7

@abaddon81 409 osób polajkowalo demota. Twój komentarz 50/50. Nie wiem czy jest na świecie kraj w którym społeczeństwo myśli trzeźwo. Polska nie jest tym krajem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elterchet
+2 / 2

@abaddon81 Ciekawe czy sąd uzna, że rowerzysta jadący do przejścia dla pieszych( przez które może rower przeprowadzić) już pierwszeństwo tak samo jak pieszy zbliżający się do przejścia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+10 / 32

Ale to chyba obopólna wina? Rowerzysta nie powinien poruszać się rowerem, po przejściu. Kierująca nie powinna nikogo na tym przejściu potrącać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+7 / 11

@bartoszewiczkrzysztof mnie ciekawi z jaka prędkością jechała kierująca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+9 / 15

@mikv Tego pewnie już się nie dowiemy, pislicja zadba o to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
0 / 6

@bartoszewiczkrzysztof odpowiedz sobie na pytanie czy samochod WLACZAJAC sie do ruchu uderzy w Ciebie to tez bedzie obopolna wina? :)

@mikv pewnie 150km/h ale ze starsi ludzie sa pokoleniem zahartowanym w boju to doznal tylko lekkich obrazen...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2023 o 9:43

avatar bartoszewiczkrzysztof
-1 / 9

@Qbikkkk Czyli jak ktoś jedzie rowerem po przejściu, to można go potrącić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
+1 / 21

@bartoszewiczkrzysztof ile Ty masz lat, ze o takie rzeczy pytasz?
Co to w ogole za durna narracja ? Rowerzysta SPOWODOWAL wypadek. a Ty sie pytasz czy mozna ich rozjezdzac.
Jak bedziesz mial wypadek bo ktos bedzie wyprzedzal i wjedzie Ci na czolowke to tez sie Ciebie zapytam "czy jak ktos jedzie pod prad to mozesz w niego wjechac?"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-2 / 14

@bartoszewiczkrzysztof Jakim prawem obopólna wina? Kierujący rowerem NIE miał prawa jechać rowerem xD. Jadąc rowerem nie jesteś pieszym = nie masz pierwszeństwa. Tylko pieszy na przejściu na pierwszeństwo. Ewidentna wina rowerzysty, ale narracja antyrządowa i antypolicyjna musi być :D

@mikv nie ma to żadnego znaczenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+1 / 1

@Qbikkkk zdaje się, ze zmieniono kwalifikacje z kolizji na wypadek, bo 69-latek jest na zwolnieniu powyżej 7 dni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+2 / 4

@Demotywator_1996 od kiedy przy wypadku prędkość nie ma znaczenia ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
0 / 4

@Demotywator_1996 Tam jest teren zabudowany, więc jeśli posiadasz prawo jazdy, pewnie wiesz jaka obowiązuje prędkość. Kolejna sprawa, to ''przed przejściem dla pieszych kierowca jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności i ma bacznie obserwować okolice'', więc tu ponownie, jeśli posiadasz uprawnienia wiedział będziesz że zdążysz się zatrzymać przy tej prędkości, a dodatkowo obowiązuje Cię również ''zasada ograniczonego zaufania''(a większość rowerzystów w doqie ma przepisy), a widoczność w tym miejscu jest bardzo dobra.
https://www.google.com/maps/@51.7173651,17.374019,3a,75y,245.26h,109.99t/data=!3m6!1e1!3m4!1slkOeafIPqkf7mWbXG8dUkg!2e0!7i16384!8i8192?authuser=0&entry=ttu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
0 / 10

@bartoszewiczkrzysztof

Ja nie wiem, w której paczce chipsów znalazłeś prawo jazdy, ale lepiej je oddaj.
Wszystko co napisałeś to prawda. I co z tego?

Pierwszeństwo na pasach jest wprost napisane w przepisach. PIESZY MA PIERWSZEŃSTWO. Kierujący rowerem nie jest pieszym, więc wymusił pierwszeństwo i wina jest jego. Koniec i kropka xd tu nie ma pola do dyskusji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
+3 / 7

@mikv Po 1 wyobraażasz sobie jaka by musiała być prędkość pojazdu by rowerzysta w wyniku zderzenia odniósł małe obrażenia?

Po 2 w rozstrzyganiu winy przy wymuszeniu pierwszeństwa prędkość nie ma żadnego znaczenia :) Winny jest ten co wymusza. Zawsze. Zatrzymaj sobie dowolnego policjanta ruchu drogowego i go o to spytaj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
0 / 6

@Demotywator_1996 po pierwsze, została zmieniona kwalifikacja zdarzenia, bo rowerzysta ma obrażenia ciała wymagające leczenia powyżej 7 dni, więc chyba takie lekkie nie są.

po drugie chodzi o winę, lub współwinę dotyczącą wypadku na przejściu dla pieszych, a nie wymuszenia pierwszeństwa ( chodź wiadomo, politycy pis zawsze maja pierwszeństwo :), mój ból, większy niż Twój itp)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
+1 / 9

@mikv

JA nie wiem jak wy zdaliście egzamin na lejce.. naaprawdę. Zgroza. Na jezdni albo masz pierwszeństwo. Albo go nie masz. W przypadku zdarzenia to jest klucz. I nic innego się nie liczy - i nawet alkohol tego nie zmienia.

Współwina jest wtedy gdy oboje macie pierszeństwo i dochodzi do zdarzenia, gdy zderzacie się lusterkami, gdy na parkingu oboje cofacie i w siebie uderzacie. Gdy NIE MA pierwszeństwa.

Tutaj było i to cholernie jednoznaczne bowiem wprost wynikające z przepisów i nawet śmierć tego dziadka tego nie zmieni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
-1 / 3

@bartoszewiczkrzysztof I co kierujący rowerem zwolnił przed przejściem i zdążył się zatrzymać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
+1 / 5

@Ella111111 Nie moja droga. To tak jakby ta matka z dzieckiem wjechała samochodem na to przejście. Wózek z dzieckiem to nie pojazd, gościu na rowerze tak. Na dodatek poruszają się z inna predkością. Widze że prawa jazdy nie masz a przynajmniej mieć nie powinnaś wiec dorzuce ci taką ciekawostke. Nawet gdyby była tam ścieżka rowerowa to rowerzysta nie miałby pierwszeństwa wg. nowych przepisów:

"Zarówno kierowcy, jak i sami rowerzyści muszą też pamiętać, że zasada pierwszeństwa dla użytkownika drogi będącego w ruchu otwartym (jadącym na wprost) działa też w drugą stronę. Jeśli więc rowerzysta jadący drogą dla rowerów zamierza skorzystać z przejazdu dla rowerów umożliwiającego przejazd przez drogę poprzeczną, wjeżdżając na niego nie ma pierwszeństwa przed pojazdami jadącymi na wprost.
Sytuacja jest o tyle niebezpieczna, że takie przejazdy często znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie przejść dla pieszych. W takim przypadku piesi zyskują pierwszeństwo przed pojazdami w momencie "wchodzenia" na przejście, ale nie dotyczy to rowerzystów wjeżdżających na przejazd dla rowerów."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+1 / 3

@Demotywator_1996 w tej konkretnej sprawie nie ma znaczenia na co zdawaliśmy egzamin, łącznie z Tobą. Jak dla mnie możesz mieć nawet licencje pilota albo kosmonauty. Sprawa jest jasna : Facet popełnił błąd, bo nie zsiadł z roweru przechodząc przez przejście dla pieszych, więc zapewne zapłaci mandat.

Natomiast mnie jako obywatela interesuje, czy pani minister jechała zgodnie z przepisami - czy zachowała szczególną ostrożność zgodnie z wprowadzonym ostatnio prawem przez przecież jej ugrupowanie, z prędkością adekwatna do terenu po którym się poruszała bo pamietam wypadek innej pani w Oswiecimiu i kontrowersje z nim związane. Czy zostały z tamtego zdarzenia wyciągnięte wnioski itp. Ciekawa jest tez kwestia oświadczenia majątkowego w którym nie ma tak drogiego samochodu itp. I nie rozumiem z czym masz problem.

"śmierć tego dziadka tego nie zmieni" - nie idź ta sama droga co pani minister.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gepcio129
+2 / 2

@bartoszewiczkrzysztof No dokończ co jest dalej napisane?
,,Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejsciu.,,
Rowerzysta nie jest pieszym i to on jest głównym sprawcą zdarzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
0 / 2

@mikv "Ciekawa jest tez kwestia oświadczenia majątkowego w którym nie ma tak drogiego samochodu"

To kwestai do wyjasnienia dla odpowiednich sluzb.

Co do reszty. No patrząc po komentarzach to ja bym wam lejce pozabierał. SPRAWCA KOLIZJI, a sprawca wykroczenia w postaci przekroczenia predkosci to dwie rozne rzeczy. Sprawcą kolizji jest osoba wymuszająca pierwszeństwo - czyli w tym wypadku rowerzysta.

Facet popełnił błąd, bo nie zsiadł z roweru przechodząc przez przejście dla pieszych,. Nie przechodząc. Przejeżdżając. A to dwie różne rzeczy. Jak jedziesz to nie jesteś pieszym. A więc nie masz pierwszeństwa, a więc je wymuszasz na pojeździe który je ma. Hierarchia na drodze jest jasno określona i jest to pierwsza lekcja na zajęciach do prawa jazdy xDD Wiec jak ktos jje nie rozumie to nie powinien jezdzic

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
0 / 2

@abaddon81 Polskie prawo nie ma prawa precedensu i jeden głupi wyrok sądu nie zmienia ogólu w tym temacie wydawanych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
-1 / 1

@Demotywator_1996 služby działają w imieniu obywateli, bo są finansowane z pieniędzy obywateli. To raz.

Dwa : Pani minister powinna wpisać samochód do oświadczenia majątkowego lub rejestru korzyści. Może być jeszcze umowa użyczenia, ale zdaje się tez powinna być wpisana do oświadczenia. Zwłaszcza po aferze z zegarkiem Nowaka. I żeby to sprawdzić nie potrzebne są służby. Wystarcza dziennikarze. Zreszta Ty tez możesz to sprawdzić. Oświadczenia majątkowe są dostępne on-line.

Trzy : Najwyraźniej Twój rozumek, pomimo licencji na lejce ( w myśl zasady, każdy mierzy swoją miarka) czy na co tam masz, nie może pojąć, ze to nie była kolizja tylko WYPADEK.

Cztery : O winie można mówić dopiero wtedy kiedy będzie zakończone śledztwo. Nie wiem czy już przesłuchano rowerzystę, ale ze względu na jego stan zdrowia było to utrudnione.

Po piąte : to nie Ty decydujesz o winie.

Po szóste : Przejechanie po przejściu dla pieszych rowerem to wykroczenie. Grozi za nie kara zdaje się od 50 do 100 zł. Są od tego wyjątki : po przejściu dla pieszych rowerem może przejechać osoba do lat 10 i nadal jest traktowana jak pieszy. Kto Twoim zdaniem byłby winny, gdyby ta pani wjechała w 9-letnie dziecko poruszające się na rowerze ? Czy na widok dziecka wcisnęlaby hamulec, i zachowała szczególną ostrożność, a ze to dorosły, który zapłaci mandat to można w niego wjechać ?

Po siódme : Może się tez okazać, ze przejście jest oznaczone tablica D-6b. Czyli jest to przejście dla pieszych i przejazd rowerzystow i w takiej sytuacji rowerzysta może przejechać po swojej części ' zebry" . Nie wiem, jak było oznakowane to konkretne przejście, więc poczekajmy do zakończenia śledztwa. Ile trwało to dotyczące wypadku w Oswiecimiu ? Raczej musisz uzbroić się w cierpliwośc :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-2 / 2

@mikv

Raz. Czy ja gdzieś twierdzę inaczej?
Dwa: Od wyjaśniania nieprawidłowości są służby. A nie dziennikarze. Dziennikarz poda Ci to co mu się najlepiej klika, a nie to co jest praaawdziwe. Jak ktoś uważa inaczej to nie ma sensu z nim dyskutowac bo żyje w totalnej utopii. A co do oswiadzcenia majatkowego to jak jedziesz samochodem meza, syna, babci, kolegi to sporzadaasz umowe? Nie wiem czyje to auto, niech sobie to wyjasnia cba i kas.

Trzy. Kolizja czy Wypadek jest rozstrzygany w ten sam sposób. Jeśli w kolizji miałeś pierwszeństwo to przy wypadku też je miałeś. Plus przy zdarzeniach bardzo czesto są robione czynnosci do wypaadku mimo ze potem schodzą na kolizje :) Pierwszenstwo nie rozroznia kolizji i wypadku :)

Cztery i Pięć - oczywiście. Natomiast jak ktoś ma podstawowe pojęcie o przepisach to wie jaki będzie wyrok i chętnie wrócę do tego tematu jak tylko on zapadnie. Sprawdzimy czy powinienem oddać lejce ;]


Szóste.. to żeś poleciał :D Jest to wykroczenie. Ale nie o tym mowa. Przejechanie po PRZEJŚCIU odbiera Ci pierwszeństwo. Osoba do lat 10 JEST TRAKTOWANA JAK PIESZY. No to sam sobie udzieliłeś odpowiedzi, że skoro JEST TRAKTOWANA JAK PIESZY. A pieszy ma PIERWSZENSTWO. To oznacza ze osoba do 10 lat również JE MA. Więc winny jest kierujący pojazdem. W przypadku osoby powyżej 10 lat nie ma on pierwszeństwa, ponieważ nie jest traktowany jak pieszy, A WIĘC JE WYMUSZA. I jest winny zdarzenia drogowego. Powiedz mi czego Ty tutaj nie rozumiesz? No moja 4 letnia córka by to zrozumiaała jakbym jej to pokazał na planszy z samochodzikami. Próbujesz odwrócić prawo na korzyść dziadka tylko dlatego, że on poniósł obrażenia. No cholera je poniósł bo spowodował zdarzenie. Na swoje wlasne zyczenie.
Celowe wjechanie w kogoś to usiłowaanie morderstwa / uszkodzenia ciała, a nie wypadek drogowy. Zdarzenie drogowe rządzi się prawem nieumyślności :) art 9 Kodeksu karnego pięknie kwestię umyślności wyjaśnia. Nie wjechała w dziecko, więc nie ma sensu o tym mówić. Gdybanie nie jest częścią procesu i co by były gdyby. Proces dotyczy stanu faktycznego, a stan faktyczny jest taki, że MIAŁA PIERWSZEŃSTWO.
Jak bedziesz jechać autem i masz zielone światło, ale ktoś na przejsciu dla pieszych WEJDZIE pod Twój samochód pomimo czerwonego swiatła to rozumiem, że określisz się jako wspolwinnego? Bo mogles jechac ostrozniej? No nie xD Po to masz powiedziane KTO MA PIERWSZENSTWO. Zeby nie bylo takich chorych sytuacji. Obrazenia nie maja tu znaczenia.

Co do siódmego to po raz kolejny tak jak z 10 latkiem robisz albo z siebie albo ze mnie głupka xD i kpinę z logiki. Tak jak w przypadku 10 latka na przejściu - który MA PIERWSZEŃSTWO. Tak samo rowerzysta na PRZEJEŹDZIE dla rowerów, ktory jest przy przejsciu tez MA PIERWSZENSTWO. To jest calkiem inna sytuacja, calkiem inne oznakowanie. To tak jakbys jednej stronie drogi zmienil swiatlo na czerwone a drugiej zieloone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 września 2023 o 16:17

M mikv
0 / 0

@Demotywator_1996 Ad1. i Ad2 : dziennikarz nie jest finansowany z publicznych pieniędzy, więc może napisać to na co ma ochotę, pod warunkiem, ze to prawda. ( no chyba, ze chodzi o propagandowa tubę władzy)Jeśli nie, można mu założyć sprawę w sadzie o zniesławienie. Służby natomiast mogą utajniac to co chciałbyś jako obywatel wiedzieć, jak było w przypadku wypadku w Oswiecimiu. Poza tym służbami kieruje człowiek, który skorzystał z prawa laski i to w trakcie uprawamacniania się wyroku, żeby moc tymi służbami kierować. Sorry, ale chociażby z tego powodu nie mam zaufania do służb.

' jedziesz samochodem meza, syna, babci, kolegi(...) " - gdyby Nowak powiedział, ze zegarek należy do niego i zony, to nie musiałby go wpisywać do oświadczenia a chyba pamiętasz jaka aferę zrobiło z tego zegarka ugrupowanie tej pani ? Ta pani chyba męża nie ma. Ja nie jestem posłem i nie jestem finansowana z pieniędzy podatników, więc z oświadczenia majątkowego nie muszę się tłumaczyć.

"Próbujesz odwrócić prawo na korzyść dziadka" - nie projektuj na mnie swoich zachowań. Tak jak napisałam, nie wiem jak oznakowane było to przejście, nie wiem z jaka prędkością jechała ta pani itp, ale jeśli uczestniczyła w wypadku, to jako obywatelka chciałbym to wiedzieć bez względu na to komu zostanie udowodniona wina. Skoro można było poinformować o trzeźwości kierowcy, dlaczego nie możemy poznać prędkości z jaka się poruszał samochód ?

Co do reszty, pewnie finał sprawy zobaczymy w sadzie i do tematu wrócimy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-2 / 2

@mikv Co do dziennikarzy to każdy jeden robi to co się klika, bo to daje zasięgi, a zasięgi dają hajs :) Proste jak sznurek.

AD 2 GDYBY GDYBY GDYBY. Od wyjaśniania nieprawidłowości są służby i kropka. Tu nie ma dyskusji xD Dziennikarz może sobie swoje dziennikarskie rzeczy robić, ale to dalej będą tylko dziennikarskie wypociny. Nic poza tym. Zadnej mocy to nie ma.

"Skoro można było poinformować o trzeźwości kierowcy, dlaczego nie możemy poznać prędkości z jaka się poruszał samochód ?" - bo jest to NIEMOŻLIWE. Nie da się oszacować jednoznacznie prędkości samochodu. Po prostu. A nie możesz kogoś ukarać na podstawie szacunków. Albo znasz dokładną wartość albo nie. Ależ oczywiście, że odwracasz prawo. Z obecnych danych, które dostarcząją - nomen omen Twoi dziennikarze- mowa jest wyłącznie o PRZEJŚCIU. A tak jak mówiłem, prędkość nie ma tutaj nic do rzeczy.

To jest proste jak konstrukcja cepa. Jeśli znaki stanowiły, że rowerzysta mógł przejechać to wina jest posłanki - bo wymusiła na nim pierwszeństwo. A jeśli przejechał po przejściu, po którym przejechać nie mógł to wina jest dziadka - bo wymusił na niej pierwszeństwo.

To tak jakby ktoś wbił się na przejście na czerwonym bądź zielonym świetle.

Rozumiem, że jak będziesz jechać drogą i mieć zielone światło i pieszy wejdzie Ci przed maskę na przejściu dla pieszych pomimo, że posiada światło czerwone i go uderzysz, to potem stwierdzisz, że w sumie jesteś też winny? Bo mogłeś jechać nie wiem. Wolniej? Na ukos? Bo ja bym stwierdził, że baran wlazł Ci pod maskę na czerwonym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
0 / 0

@Demotywator_1996 zacznę od końca. "Bo mogłeś jechać nie wiem. Wolniej?" - dokładnie tak. Jeśli np na tym odcinku drogi było ograniczenie prędkości do 50 km/h a ja jechałam 100 km/h to popełniłam wykroczenie, tak samo jak pieszy, który wszedł na czerwonym. Jesteśmy współwinni kolizji, a jeśli poturbowałam go tak, ze nie może wyjść ze szpitala to jesteśmy współwinni wypadku.

"mowa jest wyłącznie o PRZEJŚCIU" - o przejściu a nie o jego oznakowaniu, sygnalizacji świetlnej itp. A ja tak zaznaczyłam chciałabym wiedzieć więcej. Chociażby po to, żeby edukacyjnie wiedzieć przy jakiej prędkości można doprowadzić do obrażeń powodujących zwolnienie lekarskie powyżej 7 dni.

"Zadnej mocy to nie ma. " - w cywilizowanym kraju, ma bardzo dużą moc. Jeśli jest cokolwiek nie tak, najmniejsze potknięcie kończy się dymisja. Ale w Polsce społeczeństwo jest jakie jest. Dlatego afery takie jak respiratory itp spływają po nim jak po nomen omen kaczce.

Od czasu cepa technologia troszkę się zmieniła, więc można skorzystać z jej możliwości, ktoś Ci już to tłumaczył, więc pozwolisz, ze ja skupie się tylko na świadkach i obrażeniach. I powtórzę, dzięki Bogu, tym rowerem nie jechało dziecko. Bo raczej na szczególną ostrożność w okolicach przejścia dla pieszych u pani minister nie można liczyć. Powinna ja zachować czy nie ? Co tam mówią przepisy na lejce ?

"nie możesz kogoś ukarać na podstawie szacunków" - karać to może policja albo sad, a nie ja, dlatego w przeciwieństwie do Ciebie, ja nie skupiam się na karze, tylko na zaufaniu do osób, od których z założenia wymagam więcej niż od zwykłego Kowalskiego. Stad moje pytania. Czy pani minister była sprawca wykroczenia czy nie ?Czy przestrzegała przepisów, czy jak inni politycy jej partii jest przekonana, ze prawa fizyki się jej nie imają ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2023 o 17:21

avatar Demotywator_1996
-2 / 2

@mikv "Jesteśmy współwinni kolizji, a jeśli poturbowałam go tak, ze nie może wyjść ze szpitala to jesteśmy współwinni wypadku." - oddaj lejce. Serio. Szkoda słów po tylu tłumaczeniach czym jest pierwszeństwo na drodze. A apotem ludzie się dziwią, że chlopy się śmieją z umiejętności prowadzenia kobiet.. jak tu nawet teoria leży


"Chociażby po to, żeby edukacyjnie wiedzieć przy jakiej prędkości można doprowadzić do obrażeń powodujących zwolnienie lekarskie powyżej 7 dni." ... xDD Nawet nie wiem jak to skomentować. I jak tu nie być szowinistą xD
To tak jakbyś napisała z ilu metrów mogę spaść by mi się nic nie stało xDD Matko jedyna. Możesz kogoś zabić przy 20 km/h, a może przeżyć przy 70 km/h. Uwaga sekret - ZALEŻY JAK UPADNIE XD -

50 km/h jest maksymalną przyjętą szacunkową prędkością, przy której pieszy ma szanse na przeżycie. Gdyby Pani zdmuchnęła dziadka jadąc więcej to prawdopodobnie trup. Aczkolwiek jak już mówiłem najwięcej zalezy od uderzenia i upadku.


"Jeśli jest cokolwiek nie tak, najmniejsze potknięcie kończy się dymisją" - pokaż mi te "cywilizowane kraje". Bardzo chciałbym je zobaczyć xD Gdzie "najmniejsze potknięcie" konczy się dymisją. Może Fraancja? Gdzie pół kraju protestuje? Może USA, gdzie były prezydent de facto zachęca i pochwala zamieszki i atak na White House? XD W jakim Ty urojonym świecie żyjesz.

"ktoś Ci już to tłumaczył," - no nie. "bla bla biegły bla bla" i na tym się skończyło. Przy zadaniu konkretnych pytań zabrakło argumentów. Chętnie je usłyszę w jaki sposób można DOKŁADNIE OCENIĆ - bo nie mówimy o szacunkach, bo szacunek nie ma mocy procesowej - prędkość pojazdu? :)

" Powinna ja zachować czy nie ? " - powinna. Tak jak przed każdym skrzyżowaniem. Ale jak dochodzi do zdarzeniaa drogowego to nikt nie każe osoby, która miała pierwszeństwo -NAWET JAK JEST PIJANA. Sprawstwo kolizji / wypadku, a inne wykroczenia / przestępstwa to dwie różne rzeczy.

Wyjdź sobie na ulicę. Podejdź do dowolnego policjanta z białą czapką i zaapytaj kto będzie winny kolizji. Kierowca który jechał 70 km / h na ograniczeniu do 50, ALE MA ZIELONE ŚWIATŁO. Czy pieszy który wlazł na czerwonym świetle.- i tyle. Bo kontynuowanie dyskusji z osobą, której się "wydaaje" jest bezcelowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2023 o 21:46

M mikv
-1 / 1

@Demotywator_1996 No coz chyba nie muszę komentować tu Twoich słabych tekścików z których czarno na białym widać kim jesteś, więc tylko gwoli podsumowania: Biegaj sobie za policjantami z tymi lejcami ile chcesz. Ja poczekam do wyroku wolnego sadu.

" kontynuowanie dyskusji" - czego ? Tobie się wydaje, ze dyskutowałes ? Oczywiście to było pytanie retoryczne. Bye

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar m11
+16 / 24

Bo powinien! To jest przejście dla pieszych, a nie przejazd dla rowerów. A pani minister też powinni się do dupy dobrać, za oświadczenie. Ale to po 15 października

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
+15 / 25

Nienawidzę pisowskich qrew ale jesli istotnie rowerzysta przyjeżdżał przez przejście dla pieszych bez wydzielonego przejazdu dla rowerów to niestety to jego wina

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
-2 / 8

@bartoszewiczkrzysztof Nie maczegoś takiego jak wina obopólna! Przepisy mówią jasno wina rowerzysty bo złamał prawo. Bez przesady mnóstwo rowerów mi wyjeżdżało przed maskę na przejściu dla pierwszych i nikogo na szczęście nie potrąciłem. Nie mam zamiaru bawić sie w szeryfa i specjalnie kogoś przejeżdżac nawet wtedy kiedy mam racje a on jest wyjatkowo tępy i nieuważny. Poza tym takie zdarzenie nawet kiedy mam się rację to problem i strata czasu. Bo jest wizyta w warsztacie, kombinowanie z autem zastępczym po tym użeranie sie o zaplate bo przeciez rowerzysta nie jest ubezpieczony. Po co mi to!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+1 / 13

@Prezes_fabryki_min Sorry, ale ''Dura lex, sed lex''.
''Obowiązkiem kierowcy jest zachować szczególną ostrożność gdy zbliża się do „zebry” oraz obserwować nie tylko przejście dla pieszych, ale i jego okolicę.''
Jest coś takiego, jak wina obopólna:
''Obopólna wina oznacza, że kolizja nie była spowodowana przez tylko jednego kierowcę. Każdy z uczestników w pewnym stopniu przyczynił się do sytuacji. Takie rozstrzygnięcie oznacza, że każdy bierze na siebie cząstkę winy. Co do zasady możliwa jest też sytuacja, w której sprawca jest jednocześnie poszkodowanym''
''W przypadku wypłaty odszkodowania przy obopólnej winie przy kolizji drogowej z OC dostaniemy zwrot tylko za 50% kosztów naprawy i stracimy zniżki za OC.''
Źródło: https://przewodnikubezpieczeniowy.pl/poradnik/oc-ac-wina-obopolna/
https://magazynauto.pl/porady/wspolna-odpowiedzialnosc-za-spowodowanie-kolizji-lub-wypadku,aid,2018

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q konto usunięte
0 / 6

@bartoszewiczkrzysztof ma zachować ostrożność, ale jak udowodnisz, że ostrożności nie zachowywał mimo, że do potrącenia doszło? Masz też obowiazek zwolnić dojeżdżając do przejścia, zatrzymać się musisz tylko jeśli pieszy dochodzi do przejścia. Hamowanie podczas dojechania do przejścia jest automatycznie zachowanie ostrożności, ale to nie wina kierowcy jeśli pedalarz zmniejszenie prędkości auta odbierze jako chęć zatrzymania się by go przepuścić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
+1 / 7

@bartoszewiczkrzysztof rower na drodze jest pojazdem i wjezdzajac na przejscie dla pieszych wlacza sie do ruchu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 6

@Prezes_fabryki_min przed przejściem dla pieszych kierowca jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności i ma bacznie obserwować okolice (czyli widząc jadący rower... ma się zwolnić albo nawet się zatrzymać.... a nie liczyć na to że rowerzysta się zatrzyma bo, "rower przez przejście dla pieszych należy przeprowadzić pieszo" :) Nie zachowała ostrożności, rowerzysta nie przeprowadzał tylko przejeżdżał więc oboje złamali przepisy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
0 / 4

@Pasqdnik82 Na przejściu kierowca ma ustąpić pierwszeństwa wyłącznie pierszemu, rower wymusił pierwszeństwo. Wina jednoznacznaa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
-2 / 4

@Demotywator_1996 na przejściu dla pieszych przede wszystkim ma zachować szczególną ostrożność :D w sensie pieszych ma przepuścić a łamiącego przepisy rowerzystę ma przejechać i dodać jeszcze gazu? by go nauczyć respektowania przepisów? Owszem rowerzysta złamał przepisy... kierująca nie zachowała ostrożności .... zresztą ponoć nie posiada tego samochodu więc może skarbówka by się przyjrzała też tej sprawie, że jechała samochodem, którego niby nie posiada?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
0 / 4

@Pasqdnik82

Jechanie samoochodem nie oznacza jego posiadania.. Nie jechałeś w życiu samochodem żony? Ojca? Dziadka? Kolegi - ale fakt, to temat dla KAS i CBA, żeby zweryfikować.

A co do przepisu to ja już się wypowiedziałem. Nie wiem, gdzie komentujący tutaj znaleźli prawo jazdy, ale powinni je tam oddać. Polecam zatrzymać dowolny patrol ruchu drogowego i się Pana policjanta spytać czyja będzie wina przy potrąceniu rowerzysty na PRZEJŚCIU. Żadna szczególna ostrożność i inne pierdoły nie mają znaczenia. Możesz sobie jechać pijany, tyłem, na dachu i bez kół. W momencie jeśli ktoś wymusza pierwszeństwo - TO ON JEST WINNY - oczywiście zdarzenia drogowego. Za resztę odpowiadasz Ty.

Współwina może być przy sytuacjach gdzie pierwszeństwo jest niejasne. Gdy oboje cofacie i zderzycie się dupami na paarkingu. Gdy zderzycie się lusterkami na drodze, aale nie gdy pierwszeństwo jest jasno określone. I żadna ostrożność nic tu nie zmienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
-1 / 3

@Pasqdnik82 Gościu na rowerze to też kierowca i ma takie same obowiązki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 2

@Quess 1 - "Masz też obowiazek zwolnić dojeżdżając do przejścia" - Wafla prawda. Masz taki obowiązek tylko, kiedy przejście nie jest puste - bo ktoś przez nie przechodzi. A i to tylko w przypadku, kiedy utrzymanie prędkości naraziłoby pieszego na przejściu.
2 - "zatrzymać się musisz tylko jeśli pieszy dochodzi do przejścia" - Drugiego wafla prawda. Pieszy, który dochodzi, zbliża się, czeka, czy gra na trójkacie elektrycznym - nie ma pierwszeństwa. Kierowca jednocześnie nie ma względem niego żadnych obowiązków.

Poczytaj zussamen do kupy 13 PoRD, 14 PoRD, 26 PoRD i hasło "wchodzić" w SJP. Tak na dobry początek ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
+1 / 1

@Pasqdnik82 rowerzysta tez ma obowiązek zachować ostrożność ale tu jest gorzej ROWERZYSTA MA ZABRONIONY WJAZD NA PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH. Nie moze i koniec zero dyskusji. Tomtak jakbys jechal po pijaku i ktos cie uderzyl! Jak piles to ty jestes winny nawet jesli ktos celowo w ciebie rabnąl. Zero dyskusji. Tunsprawa czysta. Rowerzysty nie powinno tam być i kropka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q konto usunięte
-1 / 1

@DonSalieri "A i to tylko w przypadku, kiedy utrzymanie prędkości naraziłoby pieszego na przejściu." Pokaż mi to zdanie w KPRD... sam sobie poczytaj co tam jest napisane, a nie tworzysz własne interpretacje ustawy o ruchu drogowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
-1 / 1

@Demotywator_1996 Jadąc pijany i dojdzie do wypadku, w którym Ty miałeś pierwszeństwo... winny jesteś Ty:) czy w każdej innej sytuacji... jak masz promile to nie ważne czy inny uczestnik ruchu zawinił :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 1

@Quess Das logiken. O ile nie jesteś babą, to umiesz się tym posługiwać.
"zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego" - A contrario, jeśli mimo utrzymania prędkości nie narazisz pieszego na niebezpieczeństwo - nie musisz zwalniać. Przykładowo pół kilometra przed pdp, jak widzisz, ze pieszy zdąży przejść, zanim dojedziesz do przejścia. Po co wtedy zwalniać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q konto usunięte
-2 / 2

@DonSalieri chlopie, a co mnie obchodzi przejścia jeśli znajduje się pół kilometra ode mnie. Jak będzie się znajdowało poniżej 100m to wtedy muszę się nim przejmować. Sam z logiką masz niewiele wspólnego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 1

@Quess Znajdź te metry w KPRD to pogadamy. Ni ma? No pacz! Jednak wychodzi na moje, jakimś dziwnym trafem.

Widzisz pysiaczku, pół kilometra od pdp również dojeżdżasz do przejścia. Sama twierdzisz, ze wtedy pasy cię nie obchodzą - a wg twojej interpretacji nie powinny, bo "Masz też obowiazek zwolnić dojeżdżając do przejścia". To masz ten obowiązek, czy nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q konto usunięte
-2 / 2

@DonSalieri no 5km od PDP też dojeżdżasz do niego więc guzik wychodzi na Twoje. Jeśli przy drodze 500m od PDP nie ma znaku D-6 przejście dla pieszych to nie możesz uznać, że zblizas sięddo przejścia. Gdyby tak było i ty byś miał rację to wyprzedzając inny pojazd te 500m od przejścia policja mogłaby Ci wystawić mandat za wyprzedzanie przed PDP. Skończ pieprzyc głupoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
-1 / 1

@Quess 5 km od pdp tez nie muszę zwalniać, bo nie narażam na niebezpieczeństwo pieszego 5 km ode mnie :D Tylko potwierdzasz moje słowa :D

A wyprzedzanie? Pff. Uciekło ci słówko "bezpośrednio" z 26.3 PoRD. Jest to pewna różnica ;)

Doedukuj się ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 1

@Pasqdnik82 Źródło?

Pierwsze lepsze źródło:
https://www.solace.pl/wypadek-pijany-kierowca/

Polecam poczytać przed gadaniem głupot :)

Pijany jest winny bycia nietrzeźwym kierującym.. sprawcą kolizji dalej jesteś Ty. Dalej dostajesz mandat za nieustąpienie pierwszeństwa. Idź Pan do jakiegokolwiek policjanta ruchu drogowego :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2023 o 23:38

avatar DonSalieri
0 / 2

I teraz pytanie - wjechał, czy wszedł?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 4

No i osobny wątek jeśli pani minister ma męża biznesmena, który może zakup samochodu wrzucić w koszty i zaoszczędzić parędziesiąt tysięcy to w czym problem, żeby nim jeździła jego żona. W tym przypadku jest to tylko wątpliwe moralnie ale jest legalne.

TVP sugeruje raczej, że rowerzysta trafił do szpitala ale tylko profilaktycznie i nie będzie to kosztowało go L4 dłuższego niż 7 dni a więc kwalifikacja prawna to kolizja a nie wypadek. Jak się okaże naprawdę być może dowiemy się niebawem.

Mam nadzieję, że PiSkuratura nie naciska poszkodowanego lub lekarzy kijkiem lub marchewką, żeby mu nic nie było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swedol
+1 / 9

Jeżeli samochód należy do FIRMY męża, to nie może być używany prywatnie przez jego żonę, która nie jest pracownikiem firmy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
0 / 6

@swedol Może być używany. Kwestia zadeklarowania do użytku służbowo- prywatnego, co skutkuje mniejszymi mozliwościami odliczania VAT.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
+4 / 4

@koszmarek66 1. Jeżeli użycza go partnerce( choć w tej sprawie to nie tak istotne, ale chyba małżeństwem jednak nie są), to nie może sobie odliczać od podatku ( przynajmniej w pełni).
2. Użyczenie samochodu nieoodpłatne to korzyść majątkowa, która należy wpisać do oświadczenia. Inaczej byłby to idealny sposób wręczania łapówek. Nieodpłatne użyczenie domu, nieodpłatne użyczenie samochodu, nieodpłatne użyczenie samolotu i miejsca w hotelu na egzotyczne wakacje itp.itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@5g3g Nawet w przypadku wzięcia auta w leasing, leasingodawca (w sumie bank, który jest de facto właścicielem pojazdu) musi wyrazić zgodę na korzystanie z samochodu przez osobę bliską. Z małżonkiem nie ma żadnego problemu. najczęściej inne osoby zamieszkujące z leasingobiorcą też nie mają problemu.

Dziennikarze śledczy mogą rozeznać tę konkretną sprawę to byśmy wtedy wiedzieli a nie gdybali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 3

@koszmarek66 Stan rowerzysty nie ma żadnego znaczenia. Jeśli jechał rowerem po przejściu to nie miał na nim pierwszeństwa. Natomiast co do oświadczenia to CBA powinna się tym zająć a nie pseudodziennikarze śledczy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Demotywator_1996 Stan rowerzysty na znaczenie dla kwalifikacji czynu kolizja czy wypadek (wykroczenie czy przestępstwo). Patrz komentarz pod Twoim.

Mając liczne doświadczenia z poprzednich zdarzeń drogowych z udziałem dostojników państwowych nie mam zaufania do właśnie państwowych instytucji.

Owszem, zasadniczo jeśli cała wina leży po stronie rowerzysty to pani minister może być spokojna. Jeśli jej postępowanie przyczyniło się do zdarzenia, np. zbyt wysoka prędkość, to w demokratycznym kraju na jej fotelu ministerialnym powinien już zostać po kobiecie co najwyżej zapach perfum. Ale mamy Wolskę więc nic nie jest przesądzone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 3

@koszmarek66 No tak. Ma znaczenie w kontekście KWALIFIKACJI. Ale nie ROZSTRZYGANIA winy.

" jeśli cała wina leży po stronie rowerzysty" - jeśli? Jeśli wjechał rowerem na przejście to nie ma słowa "jeśli". Po prostu wymusił pierwszeństwo na pojeździe.

". zbyt wysoka prędkość,"- czyli rozumiem, że za popełnienie wykroczenia byś wywalał ministra z rządu? xD
Gorzej jak na białorusi. Gdyby ona SPOWODOWAŁA wypadek. To możemy się spierać. Ale w tym wypadku - jeśli informacje o wjeździe rowerem są prawdziwe - wina jest jednoznaczna. Więc co najwyżej babka popełniła wykroczenie xD - i to trzebaa aby jej jeszcze udowodnić, co jest niemożliwością :) Ponieważ slady hamowania itp są jedynie szacunkowe i nie mogą stanowić jednoznacznie o prędkości. Essa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Demotywator_1996 To nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Każdy zdarzenie drogowe musi być rozpatrywane indywidualnie. Nie wiemy jak tu było ale wyobraź sobie, że rowerzysta mógł przed wjazdem na przejście łypnąć okiem czy coś nie jedzie i uznał, że auto jest dostatecznie daleko i zdąży przejechać... ale nie zdążył bo samochód jechał zbyt szybko a on kierując rowerem nie miał tyle czasu by dokładnie prędkość samochodu ustalić. Przez jakiś czas miałem okazję patrzeć z bliska na pracę biegłego z zakresu wypadków drogowych więc wiem jak to wygląda z bliska. Jeśli policja (a dla wypadku - prokuratura) ustali przebieg zdarzenia i będzie się to pokrywało z relacją uczestników i świadków to ktoś zostanie ukarany i koniec. Jeśli tak nie będzie to sprawa trafi na wokandę i wtedy analizuje się wszelkie okoliczności zdarzenia aby sąd mógł wydać adekwatny wyrok.

Tak. Jeśli Pani Minister przyczyniła się w jakiś sposób do tego zdarzenia zgodnie z zasadami powinna ze stołka wylecieć.

Znam policjanta z kilkunastoletnim stażem, któremu zdarzyło się lekko puknąć swoim prywatnym autem w samochód, w którym jeden z pasażerów uznał, że boli go szyja. (w stłuczce nie potłukły się nawet reflektory) Zabrała go karetka a postępowanie przejęła prokuratura bo chodziło o policjanta. Gdyby okazało się, że leczenie poszkodowanego potrwałoby ponad 7 dni to funkcjonariusz zostałby natychmiast zwolniony ze służby. Na szczęście dla gliniarza, poszkodowanego zwolniono do domu bo po prostu kombinował jak się załapać na kasę z ubezpieczenia.

Skoro wzorowo pracującego doświadczonego oficera policji po prostu by wykopano na bruk tym bardziej powinno to dotyczyć szczytu władzy. To oni sami ustalili takie bezlitosne zasady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
0 / 2

@koszmarek66 To dla odmiany dwa wydarzenia z policją. Przejechanie babci na pasach. Wina babci bo było ciemno i pani polucjantka nie mogła jej widziec i jechali powolutku - 30/h partner siedział z boku i patrzył cały czas na licznik wiec potwierdza. Wjazd w tył samochodu stojącego na czerwony,- wina gościa w końcu mógł widzieć że z tyłu psy i podskoczyć żeby ich przepuścić. Tak wygląda "szczescie" gliniarzy. K.. K..wie łba nie urwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 1

@koszmarek66

"że rowerzysta mógł przed wjazdem na przejście łypnąć okiem czy coś nie jedzie i uznał, że auto jest dostatecznie daleko i zdąży przejechać..." - Boże.. jeśli ja jadąc samochodem wyjeżdzam z drogi podporządkowanej bo sobie na "łoko" oceniam, że zdąże, ale nie zdązyłem i przypierdzielisz mi w bok.. to chcesz powiedzieć, że to Twoja wina bo moim zdaniem jechałeś za szybko? XD

Ty czytasz co piszesz? Nie wiem co za biegłego Ty widziałeś, ale ja kiedyś widzialem "biegłego" do spraw strzelania, który twierdził, że osoba broniąca się przed napastnikiem powinna strzelać z pistoletu W STOPĘ. I to mówił "biegły".

"Skoro wzorowo pracującego doświadczonego oficera policji po prostu by wykopano na bruk tym bardziej powinno to dotyczyć szczytu władzy." JEŚLI był winny zdarzenia. A tutaj wina leży wyłącznie po stronie osoby, która nie ustąpiła pierwszeństwa.

Po 1 nie możliwym jest oszacowanie dokładnej prędkości pojazdu bez nagrania - które w dodatku musi być homologowane. A nie nagarnie z kamery miejskiej czy telefonu. A wszystkie slady hamowaania itp są jedynie szacunkowe i w procesie są gówno warte.

Po 2 na drodze jest sztywno określone pierwszeństwo Szczegolnie na PRZEJŚCIU dla pieszym. Rowerzystaa PRZEJEŻDŻA. Nie PRZECHODZI. Równie dobrze mógłby przejeżdżac maluchem. Na to samo by wyszło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Demotywator_1996 Czytam co piszę. Dlatego jako jeden z bardzo nielicznych tutaj często korzystam z przycisku "edytuj" komentarz. Natomiast Ty nie czytasz ze zrozumieniem. Podałem jedynie sugestię, że zachowanie kierowcy MOGŁO przyczynić się do zdarzenia. I tak bardzo często bywa. Zaręczam Ci, i możesz popytać się jakiegoś policjanta ruchu drogowego, że w zdarzeniach drogowych cała wina nie leży zawsze albo po jednej, albo drugiej stronie.

"Po 1" Są różne możliwości oszacowania prędkości. Nie za każdym razem potrzebne jest dokładne jej oszacowanie. I eksperci najczęściej określają prędkość pojazdu w zakresie od - do. Biegli w Polsce od ponad 20 lat dysponują oprogramowaniem do rekonstrukcji wypadków drogowych (np. PC Crash). Homologacja? Nagrania monitoringu? Cały zebrany do sprawy materiał dowodowy ze zdarzenia jest punktem wyjścia do analizy prowadzonej przez biegłego. Jeśli jest nagranie z samochodu lub kamer zewnętrznych to się z tego korzysta. Bo to cenny materiał. Ale weryfikuje wszystkie ustalenia (protokół oględzin, dokumentacja foto/wideo, szkic/plan, zeznania uczestników i świadków, zabezpieczone pojazdy i ślady, eksperymenty procesowe). Nie masz bladego pojęcia o tych czynnościach.
Ślady hamowania od czasu masowego wprowadzenia ABS i kolejnych systemów kontroli trakcji straciły na znaczeniu w pełnej czy częściowej rekonstrukcji bo ich po prostu może nie być. Jest za to mnóstwo innego rodzaju śladów.

Nigdzie nie napisałem kto jest winny. Dysponujemy jedynie doniesieniami medialnymi, które prawie zawsze są niekompletne a czasem nieprawdziwe. Możemy sobie tu jedynie pospekulować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Thevipervip
-1 / 5

Tendencyjne demot, po ostatnim zdaniu też uważam że winny jest rowerzysta. Co do nie wykazania sMochodu to trzeba zrobić kontrolę zeznania podatkowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
-2 / 6

gdy coś takiego przydarzy się pisowskiemu aparatczykowi to informacja jest następująca.
"... rowerzysta (pieszy) wtargnął na przejście przed nadjeżdżający pojazd..."
gdy za kierownicą auta siedzi zwykły Kowalski komunikat brzmi tak:
"... kierowca nie ustąpił pierwszeństwa na przejściu rowerzyście (pieszemu) ..."

tak w tym kraju wygląda równość wobec prawa :( :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
-2 / 4

@adamIM Prawa to ty się najpierw naucz zanim zaczniesz narzekać na równość. Rowerzysta nie jest pieszym. Nie może poruszać się chodnikiem ( poza wyjątkami wskazanymi w ustawie) a tym bardziej po przejściu dla pieszych. Mam nadzieje że nie masz prawa jazdy ale nawet jako pieszy dla własnego dobra naucz się jakiś podstaw ruchu drogowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
0 / 0

@abaddon81
kolejny mający problem ze zrozumieniem czytanego tekstu :(
czy w tym wpisie widzisz gdzieś rozstrzyganie o winie?? napisałem tylko jak brzmią komunikaty prasowe i policyjne w dwóch identycznych sytuacjach ale dotyczące dwóch różnych "sprawców". jak widać efekt działa na bardzo dużą liczbę społeczeństwa :( :( nagłówki tego newsa były właśnie takie "wtargnął". większość ludzi czyta niestety tylko pierwsze akapity i nie zagłębia się w kwestie przepisów. gdybyś to zrobił ty w identycznej sytuacji to stawiam dolara że tytuł byłby "kierujący nie ustąpił pierwszeństwa". nie życzę ci podobnej sytuacji ale jak ci się trafi to sobie przypomnij to co napisałem :(

a co do meritum, to mnie też drażni pedalarz wjeżdżający na zwykłe przejście rowerem, ale gdy do przejścia dojeżdżam to nie dodaję gazu tylko raczej zwalniam i mam oczy dookoła głowy bo idiotów na chodnikach nie brakuje i nigdy nie wiesz co takiemu odpali. co z tego że mam pierwszeństwo skoro:
- nawet z pierwszeństwem mogę mieć na sumieniu czyjeś zdrowie lub życie
- będę musiał klepać maskę i samochód u mechanika spędzi parę dni,
- w przypadku rozstrzygnięć sądowych będę tracił czas na włóczenie się po prokuraturach i sądach, po uj mi to?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pan_grajek92
+2 / 4

napisz twórco tego miernego demota w pierwszym zdaniu że kierująca samochodem potrąciła rowerzystę który wjechał na przejście łamiąc przepisy :) trzeba być konsekwentnym i nie wolno manipulować bo na pierwszy rzut oka wygląda to na winę kierującej samochodem. mam nadzieję że pedalarz dostał mandat i zapłaci za uszkodzenie samochodu. jest spora szansa że nie będzie w przyszłości odstawiał podobnych piruetów na drodze. uprzedzając, nie jestem za pisem czy inną partią, wisi mi to kto skąd jest :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
0 / 2

@pan_grajek92 rowerzysta to zwykły Kowalski, złamał przepisy, zapłaci pewnie mandat. Pytanie brzmi, czy przepisów nie złamała pani minister ? Dlatego przydała by się informacja z jaka prędkością jechała ta pani, czy zachowała szczególną ostrożność, bo wiemy tylko, ze była trzeźwa. Czy wpisała do oświadczenia majątkowego, ze ktoś użycza jej taki drogi samochód itp. I nie chodzi tu o to z jakiej partii jest ta pani, ale o to, ze od rządzących powinnismy wymagać troszkę więcej niż od zwykłego Kowalskiego.

Gdyby zamiast rowerzysty na przejście wtargnął pieszy, to czyja byłaby wina ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RM1980
0 / 4

Nie oceniam rowerzysty bo rower powinien przeprowadzić ale za to jest osobny mandat, ale jak normalnie kierowowca kogoś potrąci na pasach to prawko od razu na 3 miesiące traci a tutaj policjant w tv głupie tłumaczenie że "wrwerzysta zjechał ze ścieżki rowerowej na pasy" jak ja potrąciłem rowerzystę który jechał ulica pod prąd a ja włączałem się do ruchu i nie spojrzałem w w prawo tylko w lewo to się mnie nikt nie pytał moja wina za wypadek i tyle

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
+3 / 3

@RM1980 Przepis nakazuje ustąpić jadącemu drogą główną. Każdemu, nie tylko jadącemu prawidłowo. Inaczej dochodziło by do sytuacji, że wbijasz się jadącemu z nadmierną prędkością i twierdzisz, ze to jego wina. Niestety, nie jesteś uprawniony do oceny prawidłowości czyjejś jazdy, nawet tak ewidentnej, jak jazda pod prąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Doombringerpl
0 / 2

@RM1980 Jak ty żeś prawko zdobył pozostanie chyba Twoją tajemnicą. Natomiast nie jest już tajemnicą, że nigdy nie powinieneś go odzyskać. Po pierwsze. Jest coś takiego jak zakaz jazdy pojazdem w poprzek pasów. Nie tylko mechanicznym ale każdym. Po drugie. Wjazd pojazdu z chodnika na jezdnię, niezależnie czy to przejście czy nie, jest włączeniem się do ruchu i z automatu zobowiązuje wjeżdżającego na jezdnię do ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się po jezdni. Po trzecie, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej masz obowiązek ustąpić WSZYSTKIM pojazdom poruszającym się po drodze z pierwszeństwem, nawet tym jadącym pod prąd. Złamanie przez niego przepisów nie zmienia faktu, że sprawcą kolizji jest osoba, która nie ustąpiła pierwszeństwa. Przypominam też, ze tak samo jak jest różnica miedzy drogą a jezdnią, tak jest różnica w PoRD między pojazdem a pojazdem mechanicznym i mam wrażenie, że niektórzy tego nie ogarniają, bo zdawali w systemie, gdzie wystarczyło wykuć na blachę 360 odpowiedzi na pytania egzaminacyjne bez zrozumienia sytuacji na obrazku i kontekstu pytania. A wbrew pozorom te pytania były dobrze skonstruowane, ale nie do zrozumienia, przez kogoś kto właśnie takich drobnych różnic nie ogarnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RM1980
+1 / 1

@Doombringerpl no to teraz mi zaimponowałeś a kompletnie nie zrozumiałeś co napisałem. Po pierwsze nie oceniam kto ma winę bo każda sytuacja inna, nawet te oczywiste. Dodatkowo nasze przepisy zawierają zawsze głupi zapis że kierowca powinien zachować szczególną ostrożność. Zapewniam Cię że jak potracisz rowerzystę na pasach i on trafi do szpitala a ty nue przyjmiesz mandatu to prawko zatrzymane a swoją rację będziesz w sądzie udowadniał. Policjant napiszę że potrąciłeś pieszego. Tutaj jaśnie władza uczestniczyła w wypadku to policjant od razu stwierdził winę rowerzysty. Pewnie za chwilę stwierdzą że linie napięcia za wysoko i helikoptery nie mogą spokojnie latać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
-1 / 1

@RM1980 I czego nie rozumiesz. Gościu na rowerku zrobił to samo co ty. Tylko że Toyota nie jechała pod prąd a prawidłowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hokek
-2 / 2

bezmyślny pedalarz powinien zapłacić za naprąwę samochodu, a pisowskiej mendzie zabrać potem samochód skoro go nie wykazuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dobrutro
0 / 0

Nie popieram PiS, tak samo nie popieram manipulacji mediów. Jak facet przejeżdżał przez przejście dla pieszych TO JEST WINNY i KROPKA. Prawo nie jest równe sprawiedliwości, prawo do zapisany zbiór wytycznych, który nie musi zaspokajać subiektywne odczucia sprawiedliwości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2023 o 22:19

P Piotrekpiotrek407
-2 / 2

Zapewne wtargnięcie na pasy, no szedł jak Szurkowski na finiszu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pierdzideuko
0 / 0

auto dostała od bezdomnego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 000gd000
0 / 0

zataiła furę za ponad 200 tysi? Ciekawe, bo za rządów Tuska, gdy jego minister Sławomir Nowak zapomniał o zegarku za 20k, to sam podał się do dymisji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hary86olk
0 / 0

Przykro mo to pisać, ale wina 100% rowerzysty!
Ale za brak samochodu w zeznaniu podatkowym ją też powinni ścignąć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dan0077
0 / 0

"Rowerzyści niestety umierali, umierają i umierać będą".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem