Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Nawet nie zdajemy sobie sprawy kiedy przyjdą do nas najwspanialsze momenty naszego życia

0:03

www.demotywatory.pl
+
507 516
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
O konto usunięte
0 / 8

Zadowolony, bo to nie jego narzady zostaly brutalnie rozerwane i to nie on wrzeszczal z bolu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 2

@Olka1245
Trzeba było skorzystać z CC

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+1 / 1

@BrickOfTheWall Tak, bo rozcinanie macicy jest lepsze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 1

@Olka1245
Zawsze rana cięta i zszyta ładnie jest lepsza od rozrywanej (szarpanej)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+4 / 4

@BrickOfTheWall Ciekawe czy kiedys technologia pojdzie tak do przodu, ze plod bedzie mogl sie rozwijac poza organizmem matki. Oczywiscie rodzi to duzo pytan ze strony etycznej i organizacyjnej, ale mysle, ze sporo kobiet zainteresowaloby sie takim rozwiazaniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
+4 / 4

@Olka1245 Sama bym się zainteresowała takim rozwiązaniem. Nigdy jakos nie marzyłam o dziecku, ale jakby istniało rozwiązanie co do tego, żebym nie musiała rodzić i trzymać płodu w sobie, to bym sie zastanowiła nad potomstwem.
Poród i ciąża to jest jednak masakryczne przeżycie dla kobiety.... Sama nie zdecydowałam się nigdy na to (mimo, że mam ponad 30 lat i stałego partnera od ponad 10). Po prostu nie mam ochoty na ten ból, przeżycia i ogólnie zmienianie życia 'pod ciążę'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+1 / 1

@BrickOfTheWall heh skąd w ogóle pomysł, że CC jest takie super? Z powodu komplikacji, po kilkunastu godzinach akcji porodowej, w ostatniej chwili zrobiono mi CC. 2 tygodnie bólu, kiedy się macica obkurcza (co jest naturalne po porodzie) rwało mnie tak, że wytrzymać nie szło. Jeszcze seria zastrzyków przeciwzakrzepowych, to też nic wartego pozazdroszczenia.
Jak mąż wychodził do pracy, to pomagał mi wstać i tak, aż do jego powrotu nie mogłam nawet usiąść, bo bym nie umiała się podnieść.
Nie wszystkie cesarki aż tak się komplikują, ale żadna nie jest czymś przyjemnym, przecież to wielka rana pod brzuchem, nie znika magicznie, musi się najpierw zagoić, a to boli, ciągnie, piecze i swędzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lady_Apocalypse
0 / 6

A dlaczego taka sytuacja jako "najwspanialszy moment naszego życia"?! Jak odbiorę dyplom doktora to JEST dla mnie najwspanialsze wydarzenie w moim życiu!!! Dlaczego rodzenie i posiadanie dzieci ma być wspaniałym wydarzeniem?!? To tylko przekazanie genów! Natura ma w doopie czy rozmnaża się karaluch, lew, czy człowiek. Zapłodnić, zajść w ciążę i urodzić to nie wynalazek człowieka, ani żadne jego wielkie osiągnięcie. Nie ma czym się w ogóle ekscytować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2023 o 16:51

avatar kraken11
+3 / 3

Gratuluję młodemu tacie, ja się natomiast cieszę, ze taki najwspanialszy moment w moim życiu nigdy nie nastąpi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V veraclixuk
+2 / 2

FixTrotter Zgadzam sie z Tobą. Niema co na sile zachodzić w ciaze, zmieniac zycia, rodzić w bolach. Ba taka tradycja, bi babcia czeka na wnuki, bo co ludzie powiedza? Niech sami rodza jak tak bardzi chca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
0 / 2

@veraclixuk
ci, ktorzy 'w rodzinie' na to namawiaja sami juz dzieci zwykle miec nie mogą. :D I oczekują od nas, że teraz my MUSIMY te dzieci płodzić. A po co? Ludzi i tak jest za dużo, a w dodatku, ja własnie nigdy nie chciałam. Kiedyś to był swego rodzaju obowiązek, bo 'kobieta musi', ale dzisiaj? Ja i mój facet żyjemy bez dzieci i jest nam idealnie, jak jest. Dziecko to kolejny obowiązek + dla kobiety masakra, bo ciążą i poród. Jak ktos chce - ok. Ale ja mówię - nie dziękuję. Widzę, jak moje koleżanki po ciążach się nagle 'zdziadziły' i to mi wystarcza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
0 / 0

A mnie się wydaje, że chodzi po prostu o ten odruchowy uśmiech dziecka jako symbol jego przeżycia, bo widać, że to wcześniak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem