Wyszedł rano do pracy, zostawił dom i dzieci na barkach żony, która cały dzień się z nimi użera ogarniajac jednocześnie chatę, sprząta, robi pranie i zakupy, przyjechał na gotowy obiad i biedactwo musi w aucie poczekać żeby się ziemniaki dogotowaly? Xd
Hmm...a jest na to sposób i jest na to metoda! Wybrać sobie model życia który nam odpowiada i sprawia nam radość! W życiu naprawdę nie trzeba być męczennikiem i wpędzać się w kierat, można wieść naprawdę ciekawe, spełnione życie na wiele różnych sposobów - nie istnieje jeden uniwersalnie dobry dla wszystkich. Jeden będzie spełniał się i czerpał szczęście pośród rodziny w domowym zaciszu a ktoś inny nigdy nie założy rodziny bo nie czuje do tego powołania natomiast jego sensem życia będzie np. podróżowanie po świecie. Nie wpędzajmy się na siłę w sytuacje bez dobrego wyjścia - to naprawdę działa potwierdzone info.
Zawsze można się rozwieść i mieć upragniony spokój.
@SejaNeko Wtedy cisza potrafi zabijać...
Żonaci z dziećmi.
Piękne! A już myślałem, że tylko ja tak mam...
Wyszedł rano do pracy, zostawił dom i dzieci na barkach żony, która cały dzień się z nimi użera ogarniajac jednocześnie chatę, sprząta, robi pranie i zakupy, przyjechał na gotowy obiad i biedactwo musi w aucie poczekać żeby się ziemniaki dogotowaly? Xd
Hmm...a jest na to sposób i jest na to metoda! Wybrać sobie model życia który nam odpowiada i sprawia nam radość! W życiu naprawdę nie trzeba być męczennikiem i wpędzać się w kierat, można wieść naprawdę ciekawe, spełnione życie na wiele różnych sposobów - nie istnieje jeden uniwersalnie dobry dla wszystkich. Jeden będzie spełniał się i czerpał szczęście pośród rodziny w domowym zaciszu a ktoś inny nigdy nie założy rodziny bo nie czuje do tego powołania natomiast jego sensem życia będzie np. podróżowanie po świecie. Nie wpędzajmy się na siłę w sytuacje bez dobrego wyjścia - to naprawdę działa potwierdzone info.