Ta Ty i Ona powiemy że tak, bo to może przydać się w życiu. Każdy rząd na świecie powie nie, bo nie bardzo by chcieli, żeby ktokolwiek bez nich sobie poradził. Mamy być zależni od dostępu do: prądu, wody ogrzewania i własnych środków na koncie.
@bartoszewiczkrzysztof
mozesz mi wyjasnic jak sobie wyobrazasz zycie w 21 wieku w cywilizowanym kraju bez pradu wody ogrzewaniai wlasnych srodkow na koncie wykorzystjac umiejetnosci survivalowe?
@mieteknapletek Rozpalić ogień (osobiście jestem w stanie ''zbudować'' sobie w domu piec na paliwo stałe, bez potrzeby wykorzystania energii elektrycznej), aby przegotować wodę z otwartego cieku wodnego(destylacja), czy ugotować posiłek. Umiejętność rozpoznania roślin i owoców jadalnych, ...
@mieteknapletek Nie wiem, w mieście nawet w komfortowych warunkach, nie potrafiłbym żyć.;)
Przypuszczam że jeśliby wybuchła jakaś wojna, nastąpiła inna klęska, to również znalazłbym sobie jakieś schronienie w betonowym garażu, na parkingu podziemnym, czy nawet w piwnicy jakiegoś bloku.
@BrickOfTheWall
Patrząc z takiej perspektywy, to harcerstwo 40 lat temu zajmowało się chodzeniem na pochody 1 Majowe i wiwatowaniem na cześć partyjnych dygnitarzy. I wtedy i teraz wszystko zależało od wyboru drużyny do której się zapisałeś. Są grypy bardziej ideologiczne, są takie w których chodzi głównie o spędzanie czasu we własnym towarzystwie (w harcówce albo też na wycieczkach i obozach) oraz takie kładące duży nacisk na rozwijanie umiejętności bushcraftowych i survivalowych.
@BrickOfTheWall @108757 Masz jeszcze żeglarstwo, też uczy.
W szkole bardziej przydatne byłyby zajęcia z nauki pływania obejmujące wbijanie do głów zachowanie się przy pływach, przy falochronach, czy co robić jak w rzece porwie nas prąd. Na dodatek by na geografii było czytanie tablic pływów, czy rozumienie ostrzeżeń pogodowych, zachowanie na szlaku górskim i na wypadek lawiny. Przydałyby się też zajęcia mówiące o zachowaniu w obliczu tornada (w Polsce się zdarza) i trzęsienia ziemi.
Dlaczego? Bo DOROŚLI ICH NIE ZNAJĄ, a ludzie coraz częściej podróżują.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 października 2023 o 9:27
@108757 przeciez tego ucza - na przyrodzie w klasach 4-6, ewentualnie pozniej na fizyce i chemii powtarzaja. To, ze uczniowie nie sluchaja i nie umieja wyciagac wnioskow, to inna sprawa
@Cascabel . Bardzo ambitnie. A na razie młodzi ludzie nie potrafią posłużyć się nawet zwykłą papierową mapą. A coraz częściej w ogóle czymkolwiek co nie jest apką na smartfona.
@108757 z młodość harcerstwo pamiętam jako kretyńską organizację paramilitarną dla osób lubiących przebierać się w pseudo mundurki. Rodzice mnie zapisali ale wywalili mnie bo nie nawykłem do słuchania rozkazów imbecyli czy innych zastępowych :) Ble
@BrickOfTheWall Ale wiesz że w Polsce mamy modlitewny Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej i tradycyjny Związek Harcerstwa Polskiego. Plus jeszcze ruch skautowy.
@U99
Tak, masz rację. Moja wina. Nie interesowałem się tematem i żyłem w przekonaniu, że po prostu ZHP zostało "zdekomunizowane" i przepoczwarzone w ZHR. Na szczęście jest inaczej.
@BrickOfTheWall To ZHR. To się zawsze zajmowało tylko modlitwą. Są inne (nie chcę użyć słowa "lepsze") harcerstwa, choć i tam wszedł 21-wiek i niewiele już z prawdziwego obozowania można z dziećmi robić.
@perskieoko Jak przejść przez ulicę, jak uniknąć:4 okradzenia to jest teraz w podstawówce
Jak reagować na niehcciane zaczepki: to jedno z założeń edukacji seksualnej, czy samo zło
@michalSFS Pewnie sam chodzi i pyta czy ktoś ma problemy egzystencjonalne i z chęcią pomoże Ci je rozwiązać. A niewdzięczni panowie zamiast skorzystać z rozwiązywacza problemów pod nosem mruczeli nie i uciekali
Czy młodzi mogliby zacząć od czegoś mniej skomplikowanego? Jak spuszczanie wody w kiblu w połączniu z użyciem szczotki klozetowej(multitasking) czy nie rzucanie śmieci na podłogę?
zauważ, że ci dorośli którzy maja z tymi czynnościami problemem, to są DOKŁADNIE te gamonie, które nie nauczyły się tego za dzieciaka i niestety, tych debili to trzeba ODUCZYĆ złych nawyków, ten sam efekt do osiągnięcia ale inna metoda.
Biorąc pod uwagę, że żyjemy w miejskiej dżungli to dzieci powinny uczyć się jakie są numery ratownicze, jak prawidłowo zadzwonić pod taki numer, uczyć się resuscytacji i jak bronić się przed szalonym nożownikiem.
Kiedyś były zajęcia z Przysposobienia Obronnego. W moim przypadku - tylko w liceum, dwa lata. Ale były skromne, bo nie mieliśmy wypraw na strzelnicę na które chodzili moi rodzice. Dlatego te lekcje odpowiednio zmodernizowane byłyby chyba jednym z bardziej pożytecznych przedmiotów w szkołach, ale właśnie z elementami nauki radzenia sobiew dziczy.
@Sylweriusz83 ok, jakie masz prawdopodobienstwo znalezienia sie co najmniej 30km(to taka odeglosc swobodnej wedrowki, liczac z dawnych czasow gdy podrozowano karawanami z objuczonymi zwierzakami, dzisiaj pewnie i 50km spokojnie sie da rade strzelic w jeden dzien) w dziczy bez pradu, telefonu, zapalek, wody i perspektywy na jej zdobycie przez 5-6dni? Bo tylko w takiej sytuacji te umiejetnsoci beda przydatne.
@Xar lipiec 1997 powódź tysiąclecia,
wrzesień 2005 katastrofa drogowa autokar z maturzystami staje w płomieniach
styczeń 2006 zawalenie się dachu hali podczas wystawy gołębi
Kwiecień 2008 blackout w Szczecinie,
maj 2010 druga powódź stulecia,
2019 dzieciaki płoną w escaperoomie
I można by tak wymieniać, wcale nie musisz znaleźć się w środku Puszczy Białowieskiej by surwiwal przydałby się. Wystarczy że łazisz latem na podwórku i wiesz że na łbie czapka a pod ręką butelka z wodą. Na imprezach warto wiedzieć jak bezpiecznie położyć zalanego w trupa imprezowicza, by nie zadławił się własnymi rzygowinami. Jak młodszy brat, dziecko skaleczy się warto wiedzieć jak rozpoznawać rodzaje krwotoków i jak je opatrywać. Przywrócenie oddechu u niemowlaków też się przydaje bo jeszcze rozwijają swoje umiejętności oddechowe, więc czasami się zawieszają
P.S. najbardziej obstawiałbym problemy z zasilaniem, bo nasza sieć energetyczna jest w fatalnej kondycji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 października 2023 o 22:35
@lameria w 2017 byly w Opolskim(czy jak to sie wtedy nazywalo), widzialem jak wylala Nysa Klodzka - uwierz mi, zadna z wymienionych umiejetnosci nie byla przydatna. Szczegolnie, ze o o fali i powodziach mowili jakies kilka tygodni wczesniej w TV.
Katastrofa autokaru - w dzisiejszych czasach mieliby telefony i musieliby tylko poczekac na przybycie pomocy + mieli w bagazu podrecznym na pewno troche zarcia a i latwy dostep do odziezy ktora mieli w autobusie przy sobie
zawalenie sie hali - analogicznie, tylko czekac na pomoc. Dodatkowo, nie mieliby za bardzo skad wziac na spalenie drzew, ale udac sie do pobliskich domow juz by mogli.
W 2019 - tutaj akurat zadna z wynienionych w democie umiejetnosci by sie nie przydala
Z tego co wymieniles nizej, to oprocz tego co sie przyda rodzicom niemowlaka, to reszta to kwestia po prostu nie bycia kretynem...
@Xar A czy Ty mylisz, że surwiwal to tylko i wyłącznie umiejętności przedstawione w democie? Po za tym w przypadku powodzi umiejętność uzdatniania wody przydaje się. Filtry, odkażacze, life straw, zwykłe przegotowanie wody, już może diametralnie odmienić Twoje szanse.
@irulax Chyba napisałem zbyt złożone dla Ciebie zdanie. Więc po kolei wyjaśnię jeszcze raz - Te lekcje odpowiednio zmodernizować. A to oznacza - umożliwić nie tylko odpowiednią książkę. To oznacza również możliwość ćwiczeń praktycznych. Mam nadzieję że teraz zrozumiesz, co miałem na myśli.
@Xar Hmmm... Czy ja piszę zbyt skomplikowanie czy po prostu nie chce Ci się zastanowić nad moim wpisem? Wiem, ze myślenie niektórych boli, ale nie sądziłem że dla niektórych jest aż taką trudnością?
Bardziej by się przydał przedmiot z dziedziny psychologii. Jak radzić sobie ze swoimi emocjami, rozpoznawanie i reagowanie na toksyczne zachowania u innych jak i u siebie, nawiązywanie i utrzymywanie relacji. To są w tej chwili problemy młodych ludzi. Nie oszukujmy się, przetrwanie w lesie nie jest wielkim priorytetem, bo z tej wiedzy mało kto będzie musiał faktycznie skorzystać. Są to fajne umiejętności, ale teraz mamy plagę samobójstw, incelstwa i nieumiejętnego obchodzenia się z drugim człowiekiem. Działania w tych obszarach są, według mnie, waźniejsze niż rozpalanie ogniska krzesiwem.
przecież dopiero co był ten demot
nie, jak pędzić bimber, w postapokaliptycznej przyszłości będzie jak znalazł
Ta Ty i Ona powiemy że tak, bo to może przydać się w życiu. Każdy rząd na świecie powie nie, bo nie bardzo by chcieli, żeby ktokolwiek bez nich sobie poradził. Mamy być zależni od dostępu do: prądu, wody ogrzewania i własnych środków na koncie.
@bartoszewiczkrzysztof
mozesz mi wyjasnic jak sobie wyobrazasz zycie w 21 wieku w cywilizowanym kraju bez pradu wody ogrzewaniai wlasnych srodkow na koncie wykorzystjac umiejetnosci survivalowe?
@mieteknapletek Rozpalić ogień (osobiście jestem w stanie ''zbudować'' sobie w domu piec na paliwo stałe, bez potrzeby wykorzystania energii elektrycznej), aby przegotować wodę z otwartego cieku wodnego(destylacja), czy ugotować posiłek. Umiejętność rozpoznania roślin i owoców jadalnych, ...
@mieteknapletek Nie chodzi o życie na codzień, tylko o sytuacje kryzysowe. Obyś się w takiej nie znalazł.
@bartoszewiczkrzysztof
swietnie, ale teraz powiedz mi w jaki sposob chcesz wykorzystac te umiejetnosci zyjac w miescie?
@mieteknapletek Nie wiem, w mieście nawet w komfortowych warunkach, nie potrafiłbym żyć.;)
Przypuszczam że jeśliby wybuchła jakaś wojna, nastąpiła inna klęska, to również znalazłbym sobie jakieś schronienie w betonowym garażu, na parkingu podziemnym, czy nawet w piwnicy jakiegoś bloku.
To o czym napisałeś nazywa się Harcerstwo. Aktualnie trochę zapomniane stąd prosty wniosek że większość nie uważa.
@108757
Harcerstwo??? Może 40 lat temu. Bo obecne bardzie skupia się na modlitwie niż operowaniu krzemieniem i finką.
https://zhr.pl/wypominki/
@BrickOfTheWall
Patrząc z takiej perspektywy, to harcerstwo 40 lat temu zajmowało się chodzeniem na pochody 1 Majowe i wiwatowaniem na cześć partyjnych dygnitarzy. I wtedy i teraz wszystko zależało od wyboru drużyny do której się zapisałeś. Są grypy bardziej ideologiczne, są takie w których chodzi głównie o spędzanie czasu we własnym towarzystwie (w harcówce albo też na wycieczkach i obozach) oraz takie kładące duży nacisk na rozwijanie umiejętności bushcraftowych i survivalowych.
@BrickOfTheWall @108757 Masz jeszcze żeglarstwo, też uczy.
W szkole bardziej przydatne byłyby zajęcia z nauki pływania obejmujące wbijanie do głów zachowanie się przy pływach, przy falochronach, czy co robić jak w rzece porwie nas prąd. Na dodatek by na geografii było czytanie tablic pływów, czy rozumienie ostrzeżeń pogodowych, zachowanie na szlaku górskim i na wypadek lawiny. Przydałyby się też zajęcia mówiące o zachowaniu w obliczu tornada (w Polsce się zdarza) i trzęsienia ziemi.
Dlaczego? Bo DOROŚLI ICH NIE ZNAJĄ, a ludzie coraz częściej podróżują.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2023 o 9:27
@108757 przeciez tego ucza - na przyrodzie w klasach 4-6, ewentualnie pozniej na fizyce i chemii powtarzaja. To, ze uczniowie nie sluchaja i nie umieja wyciagac wnioskow, to inna sprawa
@Cascabel . Bardzo ambitnie. A na razie młodzi ludzie nie potrafią posłużyć się nawet zwykłą papierową mapą. A coraz częściej w ogóle czymkolwiek co nie jest apką na smartfona.
@108757 z młodość harcerstwo pamiętam jako kretyńską organizację paramilitarną dla osób lubiących przebierać się w pseudo mundurki. Rodzice mnie zapisali ale wywalili mnie bo nie nawykłem do słuchania rozkazów imbecyli czy innych zastępowych :) Ble
@BrickOfTheWall Ale wiesz że w Polsce mamy modlitewny Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej i tradycyjny Związek Harcerstwa Polskiego. Plus jeszcze ruch skautowy.
@BrickOfTheWall Mylisz Waść, ZHR z ZHP.
@U99
Tak, masz rację. Moja wina. Nie interesowałem się tematem i żyłem w przekonaniu, że po prostu ZHP zostało "zdekomunizowane" i przepoczwarzone w ZHR. Na szczęście jest inaczej.
Chyba powinienem więcej czytać zanim coś napiszę.
@BrickOfTheWall To ZHR. To się zawsze zajmowało tylko modlitwą. Są inne (nie chcę użyć słowa "lepsze") harcerstwa, choć i tam wszedł 21-wiek i niewiele już z prawdziwego obozowania można z dziećmi robić.
Myślę że właściwszy byłby survival miejski: jak przejść przez ulicę, jak zareagować na przymilającego się faceta, jak uniknąć okradzenia, pobicia itp.
@perskieoko Jak długo żyję, to żaden facet się do mnie na ulicy nie przymilał.
@Obiektywny1 No to zacznij wreszcie nowość różowe koszulki i spódniczki a nie odstraszacz samym wyglądem ;-)
Tak wiem że jesteś facetem :-)
@Karolciami Dobry pomysł, wyglądałbym prześmiesznie. :)
@perskieoko Jak przejść przez ulicę, jak uniknąć:4 okradzenia to jest teraz w podstawówce
Jak reagować na niehcciane zaczepki: to jedno z założeń edukacji seksualnej, czy samo zło
@Obiektywny1
Żadni panowie nigdy nie zainteresowali się twoimi problemami? Nie pytali, czy masz jakieś? :)
@michalSFS Z pewnością, zamiast przymilania dostałbym w plombę.
@michalSFS Pewnie sam chodzi i pyta czy ktoś ma problemy egzystencjonalne i z chęcią pomoże Ci je rozwiązać. A niewdzięczni panowie zamiast skorzystać z rozwiązywacza problemów pod nosem mruczeli nie i uciekali
Jak przeżyć na lekcji religii........
@sceptykiem_sie_urodzic
Przespać?
śliczna prośba:
Czy młodzi mogliby zacząć od czegoś mniej skomplikowanego? Jak spuszczanie wody w kiblu w połączniu z użyciem szczotki klozetowej(multitasking) czy nie rzucanie śmieci na podłogę?
dziękuję
@csnrdi
Zamieńmy survival na harcerstwo.
No i jedno nie wyklucza drugiego.
Dorosłych też warto byłoby przeszkolić.
@michalSFS
zauważ, że ci dorośli którzy maja z tymi czynnościami problemem, to są DOKŁADNIE te gamonie, które nie nauczyły się tego za dzieciaka i niestety, tych debili to trzeba ODUCZYĆ złych nawyków, ten sam efekt do osiągnięcia ale inna metoda.
zatem potraktuj edukację dzieci jako PREWENCJĘ ;)
Zacznij od własnej energii elektrycznej a zobaczysz survival.
tak - i co w związku z tym zrobisz? zadziałasz czy tak tylko gadasz bez sensu?
Uczenie dzieci w szkole czegoś co może być przydatne w zyciu jest sprzeczne z założeniem polskiej edukacji i obraża uczucia religijne.
Biorąc pod uwagę, że żyjemy w miejskiej dżungli to dzieci powinny uczyć się jakie są numery ratownicze, jak prawidłowo zadzwonić pod taki numer, uczyć się resuscytacji i jak bronić się przed szalonym nożownikiem.
jak przeżyć za pensję minimalną
Kiedyś były zajęcia z Przysposobienia Obronnego. W moim przypadku - tylko w liceum, dwa lata. Ale były skromne, bo nie mieliśmy wypraw na strzelnicę na które chodzili moi rodzice. Dlatego te lekcje odpowiednio zmodernizowane byłyby chyba jednym z bardziej pożytecznych przedmiotów w szkołach, ale właśnie z elementami nauki radzenia sobiew dziczy.
@Sylweriusz83 I niby może dać nauka z książki np. jak rozpalić ogień w lesie albo ja strzelać? Jeździć rowerem nie nauczysz się z książki. :)
@Sylweriusz83 ok, jakie masz prawdopodobienstwo znalezienia sie co najmniej 30km(to taka odeglosc swobodnej wedrowki, liczac z dawnych czasow gdy podrozowano karawanami z objuczonymi zwierzakami, dzisiaj pewnie i 50km spokojnie sie da rade strzelic w jeden dzien) w dziczy bez pradu, telefonu, zapalek, wody i perspektywy na jej zdobycie przez 5-6dni? Bo tylko w takiej sytuacji te umiejetnsoci beda przydatne.
@Xar lipiec 1997 powódź tysiąclecia,
wrzesień 2005 katastrofa drogowa autokar z maturzystami staje w płomieniach
styczeń 2006 zawalenie się dachu hali podczas wystawy gołębi
Kwiecień 2008 blackout w Szczecinie,
maj 2010 druga powódź stulecia,
2019 dzieciaki płoną w escaperoomie
I można by tak wymieniać, wcale nie musisz znaleźć się w środku Puszczy Białowieskiej by surwiwal przydałby się. Wystarczy że łazisz latem na podwórku i wiesz że na łbie czapka a pod ręką butelka z wodą. Na imprezach warto wiedzieć jak bezpiecznie położyć zalanego w trupa imprezowicza, by nie zadławił się własnymi rzygowinami. Jak młodszy brat, dziecko skaleczy się warto wiedzieć jak rozpoznawać rodzaje krwotoków i jak je opatrywać. Przywrócenie oddechu u niemowlaków też się przydaje bo jeszcze rozwijają swoje umiejętności oddechowe, więc czasami się zawieszają
P.S. najbardziej obstawiałbym problemy z zasilaniem, bo nasza sieć energetyczna jest w fatalnej kondycji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2023 o 22:35
@lameria w 2017 byly w Opolskim(czy jak to sie wtedy nazywalo), widzialem jak wylala Nysa Klodzka - uwierz mi, zadna z wymienionych umiejetnosci nie byla przydatna. Szczegolnie, ze o o fali i powodziach mowili jakies kilka tygodni wczesniej w TV.
Katastrofa autokaru - w dzisiejszych czasach mieliby telefony i musieliby tylko poczekac na przybycie pomocy + mieli w bagazu podrecznym na pewno troche zarcia a i latwy dostep do odziezy ktora mieli w autobusie przy sobie
zawalenie sie hali - analogicznie, tylko czekac na pomoc. Dodatkowo, nie mieliby za bardzo skad wziac na spalenie drzew, ale udac sie do pobliskich domow juz by mogli.
W 2019 - tutaj akurat zadna z wynienionych w democie umiejetnosci by sie nie przydala
Z tego co wymieniles nizej, to oprocz tego co sie przyda rodzicom niemowlaka, to reszta to kwestia po prostu nie bycia kretynem...
@Xar A czy Ty mylisz, że surwiwal to tylko i wyłącznie umiejętności przedstawione w democie? Po za tym w przypadku powodzi umiejętność uzdatniania wody przydaje się. Filtry, odkażacze, life straw, zwykłe przegotowanie wody, już może diametralnie odmienić Twoje szanse.
@irulax Chyba napisałem zbyt złożone dla Ciebie zdanie. Więc po kolei wyjaśnię jeszcze raz - Te lekcje odpowiednio zmodernizować. A to oznacza - umożliwić nie tylko odpowiednią książkę. To oznacza również możliwość ćwiczeń praktycznych. Mam nadzieję że teraz zrozumiesz, co miałem na myśli.
@Xar Hmmm... Czy ja piszę zbyt skomplikowanie czy po prostu nie chce Ci się zastanowić nad moim wpisem? Wiem, ze myślenie niektórych boli, ale nie sądziłem że dla niektórych jest aż taką trudnością?
@Sylweriusz83 Uprzejmie dziękuję za wyczerpujący wykład. Teraz moje życie zmieni się na lepsze. Pozdrawiam. :)
Tak.
zdecydowanie bardziej niż religii...
Tak było by super, ale partia, która obetnie socjal, przegra następne wybory.
Szybciej cię ktoś napadnie na ulicy niżbyś się znalazł w sytuacji gdzie musisz rozpalić ogień albo uzdatnić wodę.
Bardziej młodzież, niż dzieci. Dzieci wszystko zapomną do dorosłości.
Albo jak przeżyć do pierwszego za najniższą krajową...
@rozdupcewas No weź, miały być rzeczywiste sytuacje, a nie ironman czelendż.
Ale podbijam, załóż firmę w ciągu 24 godzin.
Bardziej by się przydał przedmiot z dziedziny psychologii. Jak radzić sobie ze swoimi emocjami, rozpoznawanie i reagowanie na toksyczne zachowania u innych jak i u siebie, nawiązywanie i utrzymywanie relacji. To są w tej chwili problemy młodych ludzi. Nie oszukujmy się, przetrwanie w lesie nie jest wielkim priorytetem, bo z tej wiedzy mało kto będzie musiał faktycznie skorzystać. Są to fajne umiejętności, ale teraz mamy plagę samobójstw, incelstwa i nieumiejętnego obchodzenia się z drugim człowiekiem. Działania w tych obszarach są, według mnie, waźniejsze niż rozpalanie ogniska krzesiwem.
Można harcerstwo wprowadzić np. zamiast religii.
Nie ,powinien być taki przedmiot jak ekonomiw
A to klepanie zdrowasiek im w życiu nie wystarczy?
nie tyle survivalu co myślenia w terenie czyli w nie codziennych sytuacjach
Najpierw powinny uczyć się jak powiedzieć CAŁE zdanie po polsku,
pływać niech się nauczą -
chociaż
A po co Państwu radzący sobie ludzie? Im głupsi i mniej wiedzą tym lepiej.
Harcerstwo, chociażby pół-kolonie... Nie ma nic piękniejszego jak grupa rozwrzeszczanych dzieci chociaż technologia i Baby-Einstein to już norma....