Nigdy nie rozumiałem sensu przebierania się na Halloween za postaci z komiksów czy filmów nie będącymi opowieściami o potworach, duchach itd. To ma być niby "straszne święto" więc kostiumy też powinny być "straszne".
@Jacek83218 Chyba chodzi o to, że kto czuje klimat straszności, ten się tak przebiera, a kto nie czuje, a też chce się bawić, to zamiast psioczyć na "to szatańskie Halloween", przebiera się np. za Piotrusia Pana" i też się bawi. Dla mnie spoko.
@Jacek83218 to zależy co dla kogo jest straszym przebraniem. Czy Cruella de Vil jest dobra? Ta z bajki? A z filmu? To samo z Piotrusiem panem z bajki, albo z OUAT. Pomijając Kubusia Puchatka xD
Nigdy nie rozumiałem sensu przebierania się na Halloween za postaci z komiksów czy filmów nie będącymi opowieściami o potworach, duchach itd. To ma być niby "straszne święto" więc kostiumy też powinny być "straszne".
@Jacek83218 Chyba chodzi o to, że kto czuje klimat straszności, ten się tak przebiera, a kto nie czuje, a też chce się bawić, to zamiast psioczyć na "to szatańskie Halloween", przebiera się np. za Piotrusia Pana" i też się bawi. Dla mnie spoko.
@Ochrety
Może i tak. Nie mniej te wszystkie kostiumy Batmana i podobnych bardziej mi się kojarzą z karnawałowym balem przebierańców czy zlotem fanów komiksów.
@Jacek83218 to zależy co dla kogo jest straszym przebraniem. Czy Cruella de Vil jest dobra? Ta z bajki? A z filmu? To samo z Piotrusiem panem z bajki, albo z OUAT. Pomijając Kubusia Puchatka xD
Czepiacie się biednych księży pedofili a to są dopiero szatany które się będą w piekle smażyć