Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
C Czubbajka
+14 / 58

A co, piersią go karmi? Nie stać jej na wynajęcie opiekunki? Posiedzenie sejmu to dla niej praca, za którą jej płacą i na której powinna się skupić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
+9 / 31

@Czubbajka
@MG02

Opiekunka nie może odwołać na ostatnią chwilę? Czy można wszystko kontrolować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2023 o 12:20

L lusia1994
+19 / 45

@Czubbajka
Matka jest w domu z dzieckiem - leniwa, bez ambicji i na pewno patologia.
Matka idzie do pracy (gdzie z doświadczenia wiem, że nie jest to łatwe do pogodzenia) - nieodpowiedzialna, wykorzystuje swoją sytuację, a niech jeszcze skorzysta ze zwolnienia na chore dziecko, to już w ogóle tragedia.

Zresztą patrząc na to co dzieje się ostatnio w sejmie to myślę, że to dziecko i tak było jedną z najgrzeczniejszych osób na sali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
+3 / 27

@Sok__Jablkowy Domyślam się, że taka sytuacja miała miejsce, no bo jak inaczej. A czemu dzieckiem nie mógł się zająć ojciec? Przecież ta pani jest z Warszawy, nikogo tam nie ma? Też miałam dzieci i wiem, że praca z dzieckiem na ręku to żadna praca.

Tak, można mieć plan awaryjny A i B, i nawet C.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
+5 / 17

@lusia1994 Niestety masz rację, bycie matką nie jest łatwe. Ale dlatego trzeba wypracowywać rozwiązania, żeby dziecko przestało być problemem tylko i wyłącznie matki. W końcu to tylko kilka lat, kiedy dziecko potrzebuje opieki, i przez te kilka lat matka powinna móc korzystać z pomocy.

Nie rozumiem, czemu ten czterolatek zamiast w przedszkolu siedział na sali sejmowej - to nie jest najlepsze miejsce dla dzieci. Jeszcze się zapyta, co to znaczy fujara... ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+5 / 21

@Sok__Jablkowy
A kogo to obchodzi czy opiekunka wzieła wolne czy nie? To jest miejsce pracy a nie przedzkole. Będziemh robić reasumpcje bo dziecko źle zagłosowało, czy może jakaś ważna ustawa trafi do kosza, bo dzieciakowi się dudziło? Jakoś 459pozostałych posłow nie mia problemu żeby załatwoć siebie opiekę nad dzieckiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 16

@Czubbajka

Jeśli obojga z rodziców pracują i opiekunka nawala, to albo któryś nie idzie do pracy, albo dziecko idzie z którymś do pracy.


Jakie miałaś plany awaryjne A,B i C?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
+5 / 19

@MG02

Czyli jak miała się zachować? Miała nie iść do pracy czy miała zostawić dziecko same?


Jeśli taki jesteś w realu, proponuję kupić wszystkim swoim bliskim po bombonierce i podziękować ich za to, że z tobą wytrzymują. Bo na podstawie twojej odpowiedzi stwierdzam, że przy tobie nie ma miejsca na rzeczy, jakie życie czasami nam rzuca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2023 o 14:48

M MG02
+4 / 12

@Sok__Jablkowy
Znaczy jakie rzeczy nam rzuca życie? Ni stąd ni zowąd rzuca w nas dzieckiem i nagle z sejmu trzeba było robić przedszkole? Poprzedniej zimy pewnie dla tego było mało węgla, bo wszystkim górnikom nagle opiekunki powiedziały że nie przyjdą i musieli dzieci na kopalnie ze sobą zabrać. No jakby tylko było coś takiego jak biuro poselskie gdzie można by z asystentką/asystent dziecko zostawić zamiast zabierać na obrady. Może diety poselski są za małe i biednych posłow nie stać na zorganizowanie sobie opieki zastępczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D diesel_pies
-4 / 8

@MG02 Szczególnie Jarosław K. nie ma problemu. BTW gdyby Jarosław przyszedł na posiedzenie z kotem, trzebaby to uznać za znęcanie się nad zwierzakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 12

@MG02

Różne rzeczy, które powodują, że coś nie idzie zgodnie z naszymi schematami. W przypadku dzieci, to bardzo często coś idzie nie tak i trzeba kombinować na gwałt. Nie zawsze się da. To jest normalne i powszechne. Nikt nie ma obowiązku rzucić wszystko dla ciebie. Zająć się twoimi dziećmi, bo coś innego poszło nie tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
-3 / 5

@diesel_pies
Jakby kaczyński zabrał kota, to przynajmniej dziecko miało by się z kim pobawić, chciaż wsumie kot pewnie chory na wściekliznę. W sumie to nie mam nic do zabrania dziecka do sejmu, ale nie na salę obrad. Podjerzewam, że dla dorosłych siedzenie kilka godzin w jednym miejscu i wysłuchowania wrzasków np. ziobry jest też nudne. Z drugiej strony wrzaski ziobry możnaby zagłuszyć wrzaskami dziecka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+5 / 9

@Sok__Jablkowy
Dokładnie. I rodzice muszą sobie z tym radzić, a wręcz maja przygotowany na taką ewentualność plan awaryjny. Przypomnę, że posłowie zarabiają wystaczająco dużo, żeby posłać dziecko do przedszkola czy wynająć opiekunkę. Mają do dyspozycji biura poselskie i asystentów, którzy mogą się dzieckiem zając w czasie obrad sejmu. Nie mówiąc już nawet o tym, że ta posłanka nie jest samtną matką, ale ma męża. Jej mąż też z pewnością ma asystentów z którymi moze dziecko zostawić jak występuje na antenie. Nie podejmuje te on decyzji o losach całego kraju, ani tym bardziej nie siedzi po kilka godzin bez ruchu na jednej sali. Podejrzewam nawet że w siedzibie TVN mają przeszkole pracownicze i opiekunki. Tak wiec bez problemu mogła sobie tak zorganizować pracę, żeby z sali obad nie robić przedszkola.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-1 / 7

@MG02

Znalezienie opiekunka czy przedszkola zajmuje czas. Czegoś, czego nie koniecznie musisz mieć, kiedy coś nagłego się zdarzy. Przedszkola też potrafią nagle zamknąć, bo coś albo wysłać dziecko do domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2023 o 18:04

M MG02
-1 / 5

@Sok__Jablkowy
Aż zacytuje wypowiedź jej posłanki:
"Nasz czas pracy jest nieregulowany, więc czasem nie mamy wyboru i musimy przyjść z dziećmi na posiedzenia. Sejm nie jest infrastrukturalnie ani w żaden inny sposób przystosowany do potrzeb rodziców z dziećmi. A co w tym zakresie zrobić? Będziemy to wypracowywać z prezydium Sejmu"
Czyli to nie była wyjątkowa a sytuacja z życia codziennego i do tej pory nie wchodzila z dzieckoem na salę obrad. Zresztą robi tak kilka posłanek, tylko dla rozgłosu nie zabierają ze sobą dzieci na sale gdzie są podjemowane najważniejsze decyzje o przyszłości kraju. Zamiast robić szopkę polityczną i wyorzystwyać swoje dziecko do pokazania sie przed kamerami wystarczyło podejśc do marszałka sejmu i powiedzieć "Panie Hołownia usunął pan w 12h barierki sprzed sejmu, zróbrze pan też jakiś kącik dla dziecka w kuluarach, bo mnie na przedszkole nie stać."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
+4 / 10

@Sok__Jablkowy Dziecko w miejscu pracy? A jak ktoś pracuje na magazynie albo wywozi śmieci? Chore dziecko też byście do pracy wzięli?

Każdy ma przecież jakąś rodzinę, a nawet jeśli nie, to sąsiadów i przyjaciół. Poza tym w Warszawie na pewno są agencje opiekunek, gdzie można kogoś zatrudnić ad hoc. Ale i tak zastanawia mnie, czemu to dziecko nie było w przedszkolu.

Sala sejmowa to nie jest miejsce dla dziecka na cały długi dzień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
+1 / 7

@Czubbajka

Może przedszkole wysłało dziecko do domu. Może nie jest zapisane do przedszkola i coś się stało, że opiekunka nawaliła. Nie każdy zostawia dzieci z sąsiadami lub przyjaciółmi. Nie każdy ma sąsiadów, którym można zaufać. Może rodzina jest w pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+3 / 5

@Sok__Jablkowy
Poszukałem dalej. W sejmie już od dawna jest kącick dla dziecka, gdzie można je spokojnie zostawić, tak żeby nie zakłucać przebiegu obrad i skupić się na pracy za którą się bierze grube pieniądze. Co zresztą do tej pory nie było problemem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 4

@MG02

Działało w ten dzień?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+1 / 3

@Sok__Jablkowy
A nie działało w ten?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 2

@MG02

Nie wiem czy było otwarte w ten dzień. Nie wiem w jakich godzinach jest czynne. Nie mam żadnej wiedzy na ten temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
-1 / 3

@Sok__Jablkowy Może. Dlatego trzeba zawsze mieć plan awaryjny A i B. Albo nawet C.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 2

@Czubbajka

Jakie miałaś plany awaryjne A,B i C?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
-3 / 5

@Sok__Jablkowy Mąż, babcia, dziadek, ciotka, sąsiadka, dziewczyny z mojej wioski wychowujące swoje dzieci i siedzące w domu - dla nich żaden problem w sytuacji awaryjnej ogarnąć jeszcze jednego kilkulatka. Oczywiście im płaciłam.

Jest takie powiedzenie, że trzeba całej wioski, żeby wychować dziecko. I coś w tym jest...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
+4 / 4

@Czubbajka

I są to wszyscy ludzie, których życie kontrolujesz? Mi się wydaje, że ich życie jest poza Twoją kontrolą i mogą Ci odmówić, być chorym, mieć własne plany itp.

Jesteś przykładem sytuacji każdego rodzica w Polsce czy inni mogą nie być w takiej sytuacji co ty? Chyba nie.


Wydaje mi się, że Twoje oczekiwania są nie realistyczne. Nie zawsze można załatwić opiekuna na ostatnią chwilę. Czasami trzeba decydować między zwolnieniem z pracy albo wzięciem dzieci do pracy. Nie znam nikogo, kto miałby z tym problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
0 / 2

@Sok__Jablkowy weź nie pierdziel - a co zburzyli przedszkole? Jako rodzic musi mieć plan B i C nawet. Ma wystarczająco dużo pieniędzy by sobie spokojnie to opanować w przypadku awarii poprosić kogoś albo jak każdy człowiek wziąć urlop na żądanie jesli to sytuacja awaryjna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
+2 / 4

@next_1

Zdajesz sobie sprawę z tego, że nie rozmawiamy o sytuacji która się pojawia regularnie, ale o czymś co się zdarza bardzo rzadko i na co nie możesz zaplanować?

Urlop na rządanie w przypadku pierwszego dnia sejmu. Chyba nie przemyślałeś swojego komentarza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
+2 / 2

@lusia1994 zapewne też było mądrzejsze od części obecnych na sali posłów :D

Mnie się zdarzyło raz że nie było prądu na całej ulicy, przedszkole zamknięte, opiekunki nie ogarnę bo ma zajęcia, rodzina mieszka 40km dalej w innej części województwa - syn był u mnie w pracy, bo no nie było innego wyjścia. To się zdarza po prostu, i to nie tylko mnie a innym osobom przecież też - nie tylko mnie zamknęli tego dnia przedszkole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 listopada 2023 o 18:21

B bsch
0 / 0

@WhiteD to znaczy że jesteś beznadziejnym rodzicem i życiowym nieudacznikiem, nie miałeś planów C, D, E, F, G i H. Wstydź się że żyjesz. Tak w każdym razie wynika z wypowiedzi internetowych ekspertów powyżej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+1 / 19

Może do przedszkola trzeba dziecko oddać, albo wynająć opiekunkę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A awator
+6 / 14

zwróciła uwagę po posiedzeniu Sejmu, że warunki wsparcia dla rodziców są żadne. Nie ma infrastruktury, która służyłaby wsparciem w sytuacjach, gdy trzeba wziąć ze sobą do pracy dziecko. Czas pracy polityków i polityczek jest nienormowany, a to sprawia, że czasami trudno pogodzić to z rodzicielstwem

https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/9352438,aleksandra-gajewska-przyszla-do-sejmu-z-synem-narzeka-na-brak-wsparci.html

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
0 / 0

@awator A ktoś wyżej w komentarzach zwrócił uwage że beszczelnie kałmie bo w sejmie jest dla pani poseł (mniej ogarnietej niż reszta pracującego społeczeństwa) kącik dziecka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
-5 / 17

górniczka? a to co takiego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
-3 / 11

@13Puchatek pajacujesz, ale to nie zmienia faktu ze nie rozumiesz slowa pisanego. Sprawdzilem - nie ma w Polsce ani jednej kobiety ktora pracowalaby na tzw przodku. Ani jednej. Sa takie ktore zjezdzaja pod ziemie, ale nie zajmuja sie de facto wydobyciem wegla. Malo tego Konwencja genewska mowi: Żadna osoba płci żeńskiej bez względu na wiek, nie może być zatrudniona przy pracach pod ziemią w kopalniach. wszelkie inne osoby udające się dorywczo do podziemnych części kopalni dla wykonania zawodu o charakterze niefizycznym. Polska co prawda zrezygnowala z tego (pytanie dlaczego?), ale i to i tak nic nie zmienilo w tym temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+3 / 9

@tomkosz

Ech.

Po pierwsze - gdybyś choć przez chwilę przestał się zastanawiać jak dowalić dyskutantowi, a przeczytał to, co Ci wrzuciłem, zauważyłbyś, że to słowo ma po polsku dwa znaczenia.

Po drugie - gdyby nawet W POLSCE nie było kobiet-górników to jeszcze nie znaczy, że nie ma ich w ogóle. Ale w Polsce też się zdarzają (nie wiem, czy na przodku, ale w normalnej pracy pod ziemią) - choć oczywiście rzadko. Zasada o niezatrudnianiu kobiet przy pracy pod ziemią w kopalniach została w Polsce zniesiona ponad 10 lat temu. Czy to dobrze, czy nie - to zupełnie inna dyskusja. Tu masz artykuł z Rzeczypospolitej z 2012 roku na ten temat, znajdziesz tam także info o kobietach pracujących pod ziemią. I rzecz prosta o tym, że jest ich bardzo mało (co oczywiste, zważywszy, że to praca wymagająca dużej siły fizycznej, więc z definicji bardziej męska):

https://www.rp.pl/kraj/art13407671-babska-szychta-kobiety-w-kopalniach

A tu jeszcze za stron Polskiej Grypy Górniczej:

https://www.pgg.pl/strefa-korporacyjna/aktualnosci/1270/Kobiety-w-gornictwie

Po trzecie wreszcie - jeśli kobieta pracuje pod ziemią (nawet jeśli nie kopie węgla, tylko np. bada próbki wody albo zajmuje się geodezją górniczą) to owszem, jest górniczką. I gdyby chciała wziąć dziecko do pracy, to oczywiście by się nie dało. I właśnie O TYM jest tem demot...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2023 o 14:36

1 13Puchatek
+7 / 7

@tomkosz

Jak powiedzieć "nie mam żadnych argumentów" nie pisząc "nie mam żadnych argumentów"…

Zdradzę Ci tajemnicę: przyznanie się, że się nie miało racji, nie boli. :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nicoz
+2 / 6

@tomkosz to samo, co hutniczka - postać fikcyjna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+3 / 5

@tomkosz

Pop swoje, chłop swoje. Przeczytaj to, co napisałem wyżej, włącznie z linkami - a póki tego nie przeczytasz - nie nudź.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
-5 / 7

@13Puchatek nie mow mi co mam robic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+4 / 6

@tomkosz

Nie mów mi, czego mam nie mówić, bo w ten sposób mówisz mi, co mam robić… ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+3 / 5

@tomkosz

W Psychologa się chłopcze nie baw, bo Ci to kiepsko wychodzi… I powtórzę - nie nudź już.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+6 / 6

@tomkosz

Ok, kończę, nie będę dłużej kopał leżącego. Wybacz - po prostu śmieszy mnie podpuszczanie takich nadętych gości, którzy mają za duże ego, żeby się przyznać, że w czymkolwiek nie mają racji. :-)

Więc OK - kończę, możesz napisać coś jeszcze, jeśli Cię najdzie ochota. Do zobaczenia pod kolejnym Twoim głupim komentarzem :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
+1 / 1

@tomkosz dobre pytanie, możliwe że najlepsze w twojej karierze :D
Jako osoba z Górnego Śląska, mająca w rodzinie pracowników kopalni - nie istnieje coś takiego jak kobieta górnik. Tak są kobiety które pracują na dole, ale nie jako górnicy. Co wiem z doświadczenia, sama pół roku pracowałam na dole jako ślusarz (tak wiem, męski zawód; who cares). Są też oczywiście w sekcji inżynierów - tam jest trochę kobiet. Może nie 50/50 ale tak spokojnie 60/40 w niektórych kopalniach.
I tak wiem, dla ludzi nie mających kontaktu z kopalniami to może być szok że na dole w kopalni nie pracują tylko i wyłącznie górnicy - górnik też jest dość ogólnym pojęciem zresztą - bo są też no ślusarze, mechanicy, elektrycy i cała kupa specjalistów po studiach inżynierskich którzy też tam siedzą na dole i coś robią.

Najwięcej kobiet pracuje na górze - na płuczkach czy w transporcie. Tam bywa że masz serio 80/20 całej ekipy i nikt nie pyta pań czy mają coś przeciwko zapier%^ łopatą po 8h. Za grosze, bo na górze płacą tak sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
0 / 0

@13Puchatek nie - górnik to konkretna funkcja pracownika który pracuje na dole. Nikt nie nazywa ślusarza czy elektryka, inżyniera broń boże (zgon na miejscu) "górnikiem". Rany koguta nie da się popełnić większego życiowego błędu jak naważ jakiegoś typa z doktoratem z geodezji czy innej geologii "górnikiem" :D Serio ojciec opowiadał że jakiś dziennikarz przyjechał robić wywiad i popełnił ten błąd, to go "zapomnieli" zabrać do góry i biedak nieco panikował... nigdy nie nazywaj inżyniera pracującego na dole górnikiem :D
To tak samo działa jak z lekarzami - nie każdy człowiek w szpitalu, który ma "scrubsa" jest lekarzem. Są też pielęgniarze, są salowi, są też studenci medycyny. A i tak czasami ktoś obrazi jakąś lekarkę nazywając ją pielęgniarką - bo kobieta więc pewnie nie lekarz... tak samo notorycznie ktoś nazywa pielęgniarzy lekarzami, bo przecież nie ma męskich pielęgniarzy...

I again - co do pracy fizycznej... no praca ślusarza jest fizyczna, wiec jak widać ekhm nie jest to aż tak bardzo przestrzegane :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 listopada 2023 o 18:32

1 13Puchatek
+1 / 1

@WhiteD

Nie wnikam w nomenklaturę - może rzeczywiście kobieta pracująca "na dole" nie jest górniczką, jeśli fizycznie nie kopie węgla ;-) - ale na świecie owszem, kobiety-górnicy (czyli górniczki) bywają: swego czasu był nawet spory materiał na ten temat w „National Geographic”, w którym opisywano przykłady z kopalni na wschodzie Rosji i w Chinach.

Tyle, że ten demot jest nie o tym: kobieta pracująca w kopalni "na dole" - niezależnie od tego, czy będzie "górniczką", czy będzie dowolną inną funkcję pełnić - na pewno nie będzie mogła przyjść z dzieckiem do pracy. O to - jak sądzę - chodziło autorowi demota. Ta nieszczęsna "górniczka" była tylko przykładem, równie dobrze można było napisać, że "gdyby była pilotką samolotu" czy "gdyby była pracownicą fizyczną w magazynie".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 listopada 2023 o 18:43

G gorza
+7 / 9

Ja tez z mama jezdzilam do biura jak nie bylo wyjscia. Na studia (wieczorowe) przychodzila pani z dwojka, jak nie miala wyjscia. Tez mi awantura. Raczej tylko prostytutce nie wypada przychodzic z dziecmi do pracy. No i moze patomorfologowi (od sekcji zwlok) ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+5 / 7

@gorza Też jeździłam z mamą do pracy i bardzo mi się to podobało. Moje dzieci też bywały u mnie w pracy, jak i w pracy męża. Też im się podobało. Są takie sytuacje, że nie ma innego wyjścia. Nie rozumiem, o co ta afera ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+1 / 1

@katem, o to, że ona zrobiła to jako swego rodzaju demonstrację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
0 / 0

@adamis62 Ktoś jej zrobił zdjęcie i umieścił w internecie, a Ty to nazywasz demonstracją. To chyba autor demotywatora robi z tego demonstrację. Nie wiem, jak zareagowali jej koledzy i koleżanki z sejmu - bo to specyficzni ludzie, ale ja tu demonstracji nie widzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
0 / 0

@gorza patomorfolog nie przeprowadza sekcji zwłok, tylko pracuje w laboratorium przy mikroskopie; ewentualnie pobiera próbki. Sekcje zwłok wykonuje lekarz medycyny sądowej - i no nie znam żadnego przypadku żeby ktoś tam przychodził z dziećmi do pracy, ale po prawdzie to tych lekarzy jest śmiesznie mało, i większość to faceci 40+.

Za patomorfologów - no jedna babka w szpitalu mojej matki, lata temu przychodziła z dzieckiem. Wymagało nie tylko karmienia piersią ale jeszcze regularnego podawania mu leków; leżało sobie spokojnie w pokoju socjalnym i ktoś go tam zawsze pilnował - matka się tym dzieciakiem zajmowała, to tam czasami wpadała zerknąć. Bo do samego laboratorium to go oczywiście nie zabierała.
Jak już było zdrowe - serio nie pamiętam płci tego berbecia, sorry to ze 25 lat temu było - to normalnie zostawał z kimś w domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arpio83
+1 / 11

No tak, kobieta przyszła do pracy z dzieckiem, stała się narodowa tragedia, odwołać wszystko.
Ludzie chyba naprawdę już życia nie mają i nie mają czym się zajmować...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
-3 / 7

bo MADKA polka jest najważniejsza!!!!
stulcie pyski - ona urodziła dziecko i może wszystko!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+1 / 1

Produkujecie się tu szukając dla niej, niby zagonionej, biednej matki, jakiegoś usprawiedliwienia, a to przecież celowa demonstracja jest i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kryptonplpl
+3 / 3

Bardziej mi przeszkadzają "dorośli" ludzie zachowujący się jak dzieci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kanay
+4 / 4

Ale fajna gównoburza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mariuszem
-2 / 2

Czekam na plot-twist i zupełnie odmienny mindset broniących posłanki, jak Karina Bosak przyjdzie do sejmu z dzieckiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AndPaw
+3 / 3

Nie wydaje się to właściwe, ale z drugiej strony trochę więcej wyrozumiałości.
Jeżeli to jednostkowa sprawa i dziecko nie przeszkadzało innym to nie ma co robić z tego jakiejś afery.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pierdzideuko
-1 / 1

biedny chłopczyk się naogląda chamstwa, demoralizująca taka wizyta w sejmie, na pewno matka nie miała wyboru przyprowadzając go w takie miejsce, mam nadzieję że mu zatkała uszy na czas debat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andreas50
0 / 0

Poslowie opuszczaja tysiace godzin z setek powodow - najczesciej blachych.Jezdza sobie na wkaacje za pieniadze podatnikow i hulaja ile dusza zapragnie.Nic by sie nie stalo, jak by Pani Posel zostala z dzieckiem w domu jeden dzien bo opiekunka nawalila czy cos. Moim zdaniem to lekcewazenie powagi Izby, ze o zaklocaniu pracy nie wspomne..Co na to regulamin Sejmu? Chyba sa tam jakies przepustki, legitymacje, identyfikatory..?? Tak byle kto moze tam wejsc?? Terrorysta z jakas bomba tez??? Jakie sa procedury bezpieczenstwa?? Smolensk was niczego nie nauczyl?? Niedlugo poslowie, wlasciciele gospodarstw z krowami beda przychodzic, bo akurat czas dojenia wypada w czasie obrad, a jemu nie ma kto pomoc. Dla mnie to taki sam skandal jak salatka Pawlowicz jedzona podczas obrad. Pogarda dla powagi Sejmu i tyle. A tak na marginesie - jak ta pani kandydowala do Sejmu, powinna brac pod uwage, ze bycie poslanka jest bardzo angazujace i odpowiedzialne..To nie praca szwaczki czy kelnerki. Jesli jej prywatne obowiazki koliduja dramatycznie z misja bycia poslem - nie powinna sie na to decydowac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 listopada 2023 o 20:03

Q Qaziku
-2 / 2

Biedny dzieciak... Mniej by ucierpiał gdyby miał matkę prostytutkę i by go do pracy zabrała... Powinien się tym zająć sąd rodzinny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
+1 / 5

"Górniczką" powiadacie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem