Teraz, nawet gdy są telefony, dalej się w nie nie gapię. Rodzina kupiła mi uchwyt na telefon do samochodu, bo przecież wszyscy jeżdżą z telefonem (nawigacja). No i zostałem z tym uchwytem jak Himilsbach z angielskim. ;)
Patrzyli na drogę by wypatrzeć kałużę i wjechać w nią z impetem, gdy obok stoi pieszy -proste.
Takie mam spostrzeżenie z młodzieńczych czasów gdy nie miałem samochodu.
Czasem w mapy, ale to częściej na postojach.
Pewnie na drogę, ale to głupie było xD
Teraz, nawet gdy są telefony, dalej się w nie nie gapię. Rodzina kupiła mi uchwyt na telefon do samochodu, bo przecież wszyscy jeżdżą z telefonem (nawigacja). No i zostałem z tym uchwytem jak Himilsbach z angielskim. ;)
W puchate kostki pod lusterkiem
Patrzyli na drogę by wypatrzeć kałużę i wjechać w nią z impetem, gdy obok stoi pieszy -proste.
Takie mam spostrzeżenie z młodzieńczych czasów gdy nie miałem samochodu.
Odpowiadam na pytanie: gapili się w pieska z kiwającą głową