czas najwyższy kontrolować myśliwych - przede wszystkim ich trzeźwość podczas polowań czy spacerów z bronią Skoro policja kontrolue wyrywkowo kierowców pod kątem trzeźwości to powinna też robić naloty na wszystkie myśliwskie imprezy. Za dużo już tych przypadków - strach do lasu wejść.
Podobnie wszyscy myśliwi po 65 roku życia powinni co roku przechodzić dokładne badania lekarskie oraz psychiatryczne - nie czepiałbym się ale niestety giną ludzie
@next_1Patrząc na status zawodowy większości myśliwych i układy zawodowe z milicją jest to nierealne. Chyba że dziki zaczną strzelać do nich wtedy może się ogarną.
@next_1 Ja jako myśliwy nie widzę problemu. Dodam jeszcze, badania psycho powinny być odnawiane co 5 lat. Z racji mojej pracy, różnych pasji nie raz przechodziłem badania psycho, lekarzy.
Strach do lasu wejść? Prędzej ciebie szary kundel zaatakuje niż dostaniesz kulkę.
Na jakie imprezy?
Oglądam kanał takiego emerytowanego porucznika WP i on ponoć dowiedział się, że osoby, które odstrzeliły żołnierza to kłusownicy i pracownicy PRYWATNEJ firmy oferującej odstrzał dzików na terenie Szczecina. Żeby być myśliwym nie wystarczy tylko strzelać do zwierząt. Po pierwsze trzeba być członkiem koła łowieckiego i polować na terenie tego koła. Polujesz poza terenem koła= jesteś kłusownikiem. Sam sobie organizujesz polowanie = jesteś kłusownikiem. Nie masz zezwolenia na odstrzał = jesteś kłusownikiem itd. Nazwać wszystkie osoby polujące na zwierzynę myśliwymi, to tak jak nazwać wszystkie osoby umiejące strzelać żołnierzami albo policjantami. Please.
czas najwyższy kontrolować myśliwych - przede wszystkim ich trzeźwość podczas polowań czy spacerów z bronią Skoro policja kontrolue wyrywkowo kierowców pod kątem trzeźwości to powinna też robić naloty na wszystkie myśliwskie imprezy. Za dużo już tych przypadków - strach do lasu wejść.
Podobnie wszyscy myśliwi po 65 roku życia powinni co roku przechodzić dokładne badania lekarskie oraz psychiatryczne - nie czepiałbym się ale niestety giną ludzie
@next_1Patrząc na status zawodowy większości myśliwych i układy zawodowe z milicją jest to nierealne. Chyba że dziki zaczną strzelać do nich wtedy może się ogarną.
@next_1 Ja jako myśliwy nie widzę problemu. Dodam jeszcze, badania psycho powinny być odnawiane co 5 lat. Z racji mojej pracy, różnych pasji nie raz przechodziłem badania psycho, lekarzy.
Strach do lasu wejść? Prędzej ciebie szary kundel zaatakuje niż dostaniesz kulkę.
Na jakie imprezy?
Skąd wiadomo czy to myśliwi? Nie byli na polowaniu, a nie każdy kto ma broń jest myśliwym.
Oglądam kanał takiego emerytowanego porucznika WP i on ponoć dowiedział się, że osoby, które odstrzeliły żołnierza to kłusownicy i pracownicy PRYWATNEJ firmy oferującej odstrzał dzików na terenie Szczecina. Żeby być myśliwym nie wystarczy tylko strzelać do zwierząt. Po pierwsze trzeba być członkiem koła łowieckiego i polować na terenie tego koła. Polujesz poza terenem koła= jesteś kłusownikiem. Sam sobie organizujesz polowanie = jesteś kłusownikiem. Nie masz zezwolenia na odstrzał = jesteś kłusownikiem itd. Nazwać wszystkie osoby polujące na zwierzynę myśliwymi, to tak jak nazwać wszystkie osoby umiejące strzelać żołnierzami albo policjantami. Please.
Szybko otrzeźwieją jak dzik zacznie odpowiadać ogniem
pijaki z bronią w ręku
Nie no, przecież nawet stereotypowy myśliwy nie może być na tyle głupi, żeby strzelać do CHOLERNYCH ŻOŁNIERZY... prawda?