To zależy jaki zawód wykonujesz.
Jeżeli jesteś chirurgiem a wypadek zamienia ci dłonie w mało sprawne to jako chirurg jesteś skończony - owszem możesz sobie dorobić jako nauczyciel albo szatniarz.
Lub gdy jesteś programistą lub grafikiem a jaskra wyżera ci oczy - w swoim zawodzie już nie zarobisz. Możesz sobie dorabiać np nagrywając podcasty lub udzielając korepetycji z angielskiego.
Inny przykład to budowlaniec któremu pada kręgosłup - dorobić sobie może najwyżej jako kasjer w Bierdonce.
Chodzi o to, że tracisz swoje główne źródło utrzymania do którego posiadasz wykształcenie doświadczenie - i to właśnie jest ubezpieczane w polisie.
Pracujesz, płacisz ubezpieczenie, i jak masz wypadek po którym masz stały uszczerbek na zdrowiu, np. złamany kręgosłup i jeździsz do końca życia na wózku lub amputowaną nogę itp. to renta należy się jak psu buda.
Osoba na wózku może pracować np. w biurze przy komputerze. Żal Ci dupę ściska, że ktoś do tej marnej renty sobie dorobi. Chore jest to, że zdrowi ludzie zazdroszczą inwalidom tego, że dostają rentę, a już nie widzą tego za co dostali tą rentę.
Są oczywiście też takie przypadki, ze zdrowi ludzie za łapówkę dostali rentę, takim to owszem powinno się zabrać renty.
Nie do końca- w Polsce możesz sobie dorobić maksymalnie 300 zł- (nie wiem ile jest teraz- Wszystko co zarobisz powyżej tej kwoty odtrącą ci z renty- tak miała teraz moja mama, która chciała sobie dorobić na rencie na sprzątaniu. Zarobiła 600 zł- a renta przyszła o 300 zł mniejsza.
Można dorobić 70% przeciętnego wynagrodzenia, obecnie jest to 4904,10 zł brutto. Przekroczenie tej kwoty spowoduje zmniejszenie renty o kwotę przekroczenia.
Po przekroczeniu 130% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, obecnie jest to 9107,50 zł brutto, renta zostaje całkowicie zawieszona.
@Teuwil Prawo i zasady to jedno, a urzędnik to drugie. Przed pobieraniem emerytury mama pracowała jako opiekunka osób starszych- potem dostała emeryturę tzw matczyną i chciała pracować dalej- ale za każdym razem jak jej pensja z opieki przekraczała 300 zł to przychodziła emerytura pomniejszona o tą nadwyżkę- więc zrezygnowała z pracy. A dodam, że ta emerytura weszła nie dawno i są jeszcze braki i luki w ustawie- pamiętam nawet na początku spekulacje, że osoba pobierająca taką emeryturę nie będzie mogła sobie dorobić- to było jakiś czas temu więc teraz nie wiem czy zwiększyli ten limit czy nie.
Paradoks goni paradoks.
To zależy jaki zawód wykonujesz.
Jeżeli jesteś chirurgiem a wypadek zamienia ci dłonie w mało sprawne to jako chirurg jesteś skończony - owszem możesz sobie dorobić jako nauczyciel albo szatniarz.
Lub gdy jesteś programistą lub grafikiem a jaskra wyżera ci oczy - w swoim zawodzie już nie zarobisz. Możesz sobie dorabiać np nagrywając podcasty lub udzielając korepetycji z angielskiego.
Inny przykład to budowlaniec któremu pada kręgosłup - dorobić sobie może najwyżej jako kasjer w Bierdonce.
Chodzi o to, że tracisz swoje główne źródło utrzymania do którego posiadasz wykształcenie doświadczenie - i to właśnie jest ubezpieczane w polisie.
Pracujesz, płacisz ubezpieczenie, i jak masz wypadek po którym masz stały uszczerbek na zdrowiu, np. złamany kręgosłup i jeździsz do końca życia na wózku lub amputowaną nogę itp. to renta należy się jak psu buda.
Osoba na wózku może pracować np. w biurze przy komputerze. Żal Ci dupę ściska, że ktoś do tej marnej renty sobie dorobi. Chore jest to, że zdrowi ludzie zazdroszczą inwalidom tego, że dostają rentę, a już nie widzą tego za co dostali tą rentę.
Są oczywiście też takie przypadki, ze zdrowi ludzie za łapówkę dostali rentę, takim to owszem powinno się zabrać renty.
Nie do końca- w Polsce możesz sobie dorobić maksymalnie 300 zł- (nie wiem ile jest teraz- Wszystko co zarobisz powyżej tej kwoty odtrącą ci z renty- tak miała teraz moja mama, która chciała sobie dorobić na rencie na sprzątaniu. Zarobiła 600 zł- a renta przyszła o 300 zł mniejsza.
@gorialczarny Nie prawda.
Można dorobić 70% przeciętnego wynagrodzenia, obecnie jest to 4904,10 zł brutto. Przekroczenie tej kwoty spowoduje zmniejszenie renty o kwotę przekroczenia.
Po przekroczeniu 130% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, obecnie jest to 9107,50 zł brutto, renta zostaje całkowicie zawieszona.
@Teuwil Prawo i zasady to jedno, a urzędnik to drugie. Przed pobieraniem emerytury mama pracowała jako opiekunka osób starszych- potem dostała emeryturę tzw matczyną i chciała pracować dalej- ale za każdym razem jak jej pensja z opieki przekraczała 300 zł to przychodziła emerytura pomniejszona o tą nadwyżkę- więc zrezygnowała z pracy. A dodam, że ta emerytura weszła nie dawno i są jeszcze braki i luki w ustawie- pamiętam nawet na początku spekulacje, że osoba pobierająca taką emeryturę nie będzie mogła sobie dorobić- to było jakiś czas temu więc teraz nie wiem czy zwiększyli ten limit czy nie.
Jest jeszcze renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy