Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
206 223
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar agronomista
-3 / 11

Czego to nie wymyślą.......

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
+13 / 25

Faktycznie dziwne.

Jak to, po 8 godzinach w robocie, 2 godzinach dojazdu komunikacją miejską, po zakupach spożywczych, gotowaniu, zmywaniu, odkurzaniu, praniu, odrabianiu lekcji z dziećmi i wysłuchiwaniu ich wrzasków (mamaaa, a on mi zabrał puzzle!), podczas gdy mąż musi się zrelaksować po pracy przed tv lub kompem, i ona nie ma ochoty na seks?! No normalnie w d. się tym babom poprzewracało...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
-2 / 14

@Czubbajka po co tak się obkładać tymi wszystkimi obowiązkami? Tego nigdy nie pojmę.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+5 / 11

@agronomista ... bo mąż musi odpocząć po pracy, a prace domowe same się nie zrobią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+4 / 10

@katem Bo musi. Kobieta też, ale nie chce. Moja np. nie potrafi wypić w spokoju kawy, jak jest coś na blacie w kuchni wysypane, bo ją to drażni.....Dzieciaki rozwalą zabawki na dywanie i pójdą gdzie indziej, to nie może w takim "bałaganie" usiąść by poczytać, obejrzeć coś itd. Pomału jednak z tych fobii się jakoś leczy, bo sama zauważa, że tak się żyć nie da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 20

Ale wiecie drogie panie, że to działa w obie strony?

Jeśli facet, ma się zajmować większością obowiązków domowych, zarabiać, by utrzymać żonę, dawać jej na kosmetyki, piać nad nią zachwyty, adrowoać, zaskakiwać itd... To po co takiemu chłopu żona? XD. Prostytutka wychodzi taniej haha.

Obowiązki należy dzielić, ale nie mogą kobiety oczekiwać, że facet nagle będzie robił wszystko (co wcale dziś nie jest tak rzadką praktyką).

Wgl jak tak dobrze popatrzeć, to kobiety kompletnie nie rozumieją potrzeb mężczyzn. Choćby w seksie - masa kobiet uważa, że jak facet się zleje "to już jest zadowolony". O nie drogie panie - nie jest XD...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lenazk
+4 / 22

@rafik54321
Nie wiem, kto cię tak skrzywdził, że w tobie tyle nienawiści do kobiet!

Kobiety dobrze rozumieja potrzeby mężczyzn, ale tych mężczyzn, z którymi tworzą partnerski związek.
Najzdrowiej jest, jak oboje pracują i oboje wspólnie zajmują się domem i wychowaniem dzieci.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-5 / 19

@lenazk Bynajmniej. Kobiety kompletnie nie rozumieją ani męskich potrzeb, ani męskiego sposobu myślenia, ani męskich problemów.

Nie bez powodu, ponad 80% samobójców to mężczyźni. Kobieta nawet nie rozumie, że to ONA buduje w mężczyźnie poczucie męskości i ten aspekt jest przez kobiety ciągle ignorowany.

Prosty przykład, tego jak kobieta nie rozumie mężczyzny. Kobieta żąda pomocy przy umyciu umywalki w łazience. Czego oczekuje kobieta? Że facet umyje całą łazienkę.
Co słyszy facet? Rozkaz i przymus umycia TYLKO umywalki.

Mówisz że kobiety dobrze rozumieją potrzeby mężczyzn, ale czy kobieta potrafi się domyśleć co faceta gryzie? Albo że wgl ma depresję? No większość kobiet tego nie zauważa lub po prostu ignoruje. Jednak jak facet widzi że kobieta jest zła, to nie powie że jest zła tylko "domyśl się".

Faceci, powolutku, tup-tup-tup, swoim tempem, ale uczą się rozumieć kobiety i respektować ich potrzeby. Problem w tym, że w drugą stronę to już idzie znacznie, znacznie oporniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lenazk
+9 / 15

@rafik54321
Problemem jest nieumiejętnośc komunikacji.
Chłopom trzeba mowic wprost :)
Kochanie, obierz kartofle, wrzuć obrane do garnka, postaw na kuchence, dodaj oleju, zalej wodą, posól i włącz palnik :)
Po kilku latach już bedzie umiał :)

A tak bez żartow.
Faceci nie są uczeni, że im wolno narzekać, popłakac się, etc.
Zwierzasz się swoim kumplom z problemów?
Kobieta popłacze i pogada z przyjaciółka. Wyrzuci z siebie emocje.
To pierwsza pomoc, po ktora faceci nie sięgają. Najwyżej zaczynają zapijać swoje problemy, co jedynie generuje jeszcze więcej problemów.
Kobiety mniej się wstydzą pójść po profesjonalną pomoc- do psychologa, do psychiatry.
To pokłosie tego wychowywania, że "chłopcy nie płaczą".
Wiem, że to się zmienia. Na szczeście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 18

I jest to problem wynikający prosto z kobiet. Facet mówi konkretnie co chce, czego oczekuje. Kobiety natomiast owijają w bawełnę.

Nawet głupia kwestia pisania listy zakupów. Kobieta napisze "mleko", ale jeśli facet nie robi regularnie zakupów, to wejdzie na dział z nabiałem, a tam w cholerę producentów, kilka typów mleka, a na dokładkę o różnej zawartości tłuszczu.
To tak, jakby facet wysłał kobietę do Castoramy po wkręty i po prostu powiedział że ma kupić wkręty. Babeczka wchodzi na dział, a tam cała alejka śrubek wszelkiej maści XD. No i zonk... Ale facet tak nie zrobi, facet albo dokładnie napisze, np "wkręt GK 3,5x55 do drewna", albo częściej po prostu da jednego wkręta na wzór. I kobieta też mogłaby napisać na liście zakupów "mleko mlekovita 1l 3,2% sztuk 3", potem "płyn do mycia naczyń ludwik, miętowy, bańka 5kg".

"Zwierzasz się swoim kumplom z problemów?" - zdarzało się. Faceci zwykle właśnie po to chleją, bo wtedy po prostu łatwiej pewne rzeczy przez gardło przechodzą, poza tym nie mają żadnych alternatyw.
Różnica polega na czymś innym. Facet może się zwierzyć WYŁĄCZNIE bardzo zaufanym osobom. Kobieta może strugać ofiarę zawsze i wszędzie. Kobiecie się współczuje z marszu. Kobiecie się wierzy na słowo.

Hahaha, psycholog, dobre. Osobiście zaliczyłem kilku "specjalistów". Ich podejście diametralnie się różni, jeśli pacjentem jest kobieta (wtedy full serwis), a kiedy jest nim mężczyzna (wtedy weź pan [piiip]).

Do tego dziś to mężczyźni są dyskryminowani, na pierdyliardzie płaszczyzn. Nie kobiety. Całe prawo rozwodowe jest napisane pod kobiety.

I to jest właśnie najśmieszniejsze, że to głównie kobiety gnębią facetów z problemami. Inni faceci, albo pomogą, albo po prostu "nie kopią leżącego". Za to kobiety uwielbiają wbić szpilę.
Dla kobiet, facet z problemem jest totalnie aseksualny.
Łatwo podważyć męskość, facet co płacze to ciamajda, mięczak bla bla bla. Za to kobieta co płacze to jest "delikatna i krucha", ale kiedy ma męskie cechy to już "super woman". Jak facetowi dodać kobiece cechy, to jest ciamajdą...

Takie niestety są fakty i trzeba walczyć z taką patologią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+5 / 7

@rafik54321 " Kobiety kompletnie nie rozumieją ani męskich potrzeb, ani męskiego sposobu myślenia, ani męskich problemów."
Skąd u Ciebie takie przekonanie ? Z doświadczenia ? A przecież pisałeś tu, że jesteś w szczęśliwym związku. Czyżbyś nie był taki szczęśliwy ?
Nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bongo123xyz
-4 / 8

@lenazk my mężczyźni mamy problem z komunikacją? Najbardziej pożądaną cechą u mężczyzn przez kobiety jest czytanie w myślach.
Owszem - "chłopcy nie płaczą" bo to nie jest męska cecha co nie oznacza, że nie potrzebują pomocy. Bycie mężczyzną nie oznacza, że umie się wszystko tylko umiejętność poradzenia sobie z różnymi życiowymi sytuacjami. Mężczyzna, który ukarze jakąkolwiek słabość przed kobietą traci w jej oczach. Potrzebujemy męskich wzorców bo póki co wszystko jest nastawione na kobiety. Ale jak to zrobić skoro cała edukacja jest sfeminizowana? Cała tegoroczna kampania wyborcza kręciła się wokół kobiet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandalarz
-3 / 7

@rafik54321 A najlepszy jest tekst "Może byśmy ..." oznaczający natychmiast, oraz "możesz to zrobić" oznaczający "do roboty bo przecież siedzisz".
Na całe szczęście na zero jedynkowego informatyka magia Jedi nie działa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C csnrdi
-3 / 5

@lenazk
poczekaj, czy my go tu mamy? tak mamy go! samozaoracza:

bo jak się zastanowić nad tym co napisałaś, to kobiety nie rozumieją potrzeb mężczyzn z którymi nie tworzą związków partnerskich..

co oznacza wszystkich facetów poza Ryanem Gosslingiem a sam Gossling o sobie powiedział, że w 49% jest kobietą.. więc się nie liczy dla statystyk

wniosek z analizy twojego argumentu jest zatem prosty: kobiety nie rozumieją mężczyzn, dzięki że to przyznałaś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lenazk
+4 / 12

@rafik54321
Jakie fakty, dziecko?
W jakim ty świecie żyjesz?
Wyobraź sobie, że mój mąz świetnie ( a nawet lepiej potrafi) ogarnąć domowe zakupy niż ja?
Bo nie kupuje przykładowego mleka raz na ruski rok.
I lepiej ode mnie gotuje. Bo ja nie lubię, a on lubi gotować. Za to to ja jeżdżę do mechanika z samochodem! I na przeglądy też.
I np. nie chodzę z nim na zakupy ubraniowe. Bo on dłużej kupuje jedną parę gaci, niz ja ubrania dla siebie i synów za jednym razem!
I to maż usiłował stosowac fochy, jak mu się cos nie podobało, a nie umiał tego wprost zwerbalizować.
Strasznie lecisz stereotypami.

Ja też nie każdemu paplam o swoich problemach. Nie musze tylko wypić 0,5 litra, aby cokolwiek z siebie wydobyła.
Tego się można nauczyć.
Mam dwóch synów. Obu tego uczyłam. Potrafią rozmawiać i komunikować, co im w duszy grać. Ba, nawet męża nauczylam.

Taaa...Tak strasznie jesteście dyskryminowani. Prawie jak katolicy w Polsce!
Przypominam- przez stulecia kobiety żadnych praw nie miały. I nie gadaj, że prawo rozwodowe jest pisane pod kobiety. Calkiem niedawno przyjaciółka się rozwodziła i padło pytanie (ze strony sędziny), czy gotowała codziennie mężowi obiad? (sic!).
Nie gadaj głupot, że psycholodzy "lepiej" traktują kobiety, niz facetów. Psycholog musi być bezstronny.
Jeżeli nie jest, to nie jest profesjonalistą.
BTW- mój brat ze swoją żoną chodza na terapię. I to bratowa zarzucała, że każdy psychoterapeuta "trzyma stronę" mojego brata... Najpierw, że babka się zakochała w moim bracie i dlatego "trzyma jego stronę", potem (jak brat znalazł faceta), że psychoterapeuta trzyma stronę brata, bo kieruje się męska solidarnością.
A jakos jej nie przyszło do głowy zastanowić sie nad sobą!

Najbardziej wyśmiewają się z innych facetów sami faceci, mówiąc : "CO ty taka cipa? Baby się słuchasz"
Przypominam, że sporo inwektyw jest związanych z kobiecymi narzadami rozrodczymi. To tez o czymś świadczy...
A im "większy macho" (czytaj : im mniej szanuje kobiety), tym chętniej dokopuje innym facetom, że sa "miętkimi", etc.

Bo widzisz, świat nie jest czarno-biały. Nie każdy facet jest zły, ani nie każda kobieta jest dobra.
Ludzie są bardzo różni.
A ty żyjesz w takim czarno-białym świecie ...
Naprawdę- nie pozostaje mi nic innego, jak ci współczuć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lenazk
+3 / 7

@csnrdi
No, trudno rozumieć potrzeby odpadów atomowych...
Nie wiem, w jakim ty świecie żyjesz, ale w mojej bańce większośc facetów jest normalna. I rozumie, że jak żona wraca z pracy to tez jest zmęczona, i że nie tylko do niej należy ogarnianie domu. I dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lenazk
+4 / 8

@sandalarz
Patrz, a mój mąz też jest z branzy IT. I jakoś wie, że w realnym świecie nie wszystko działa na zasadzie zero jedynkowej.
I dlatego ma żonę, dzieci i udany związek od prawie 25 lat :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lenazk
0 / 4

@rafik54321
Nie, nie mają.
Ja tam wiem, że jakbym rzuciła hasło : "posprzątaj w domu", to by biedny miś nie załapał.
Chociaż przyznaję- po prawie 25 latach juz nie muszę podawać konkretów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lenazk
+1 / 7

@rafik54321
Jesteś mizoginistą. I to jest fakt. Zdanie: "Do tego kobiety praw sobie nie wywalczyły. Te prawa zostały im nadane przez mężczyzn, ktorzy doszli do wniosku, że kobieta to człowiek"- jest tego dowodem. Pokazuje dodatkowo, że nie znasz historii.
Nie mam zamairu juz więcej z toba wchodzić w jakiekolwiek dyskusje.
Mieszasz fakty, stereotypy i podlewasz własnymi "przemyśleniami".
Jak się ciesze, że nie mam takich facetów w swoim otoczeniu.
Zyj sobie w swojej piwnicy. Mam nadzieję, że nigdy swoich genów nie przekażesz!
Bez odbioru.
P.S. żeby ci było łatwiej to przetrawić- wyobraż sobie, że mój mąz mi zabronił :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-5 / 7

@lenazk bynajmniej. Gdybym był mizognidta to nie byłbym żonaty ;) .

Po prostu drażni mnie roszczeniowość kobiet.

Bynajmniej. Moje zdanie na temat nadania praw kobietom nie jest tego dowodem. Obal mój argument o Iranie. Skoro wg ciebie kobiety same wywalczyły sobie prawa, dlaczego w Iranie się nie udało?
Pamiętaj że facet jest ostatecznie silniejszy fizycznie i jest będzie chciał to przeforsuje swoje zdanysila, jak jaskiniowiec. To się da zrobić. Faceci tego nie robią, bo nie chcą. Politycy mogliby zmienić prawo by było to legalne, bo czemu nie? To wykonalne, głupie ale wykonalne.
Aborcja zagrożonych ciąż też była legalna a teraz raczej nie jest, bo się stary mizogin odkleił.
To raczej ty dajesz kobietom zasługi których nie uzyskały.

Cóż, sama żyjesz złudzeniami. Podaje tobie fakty, podaje argumenty. Ty zrzucasz pionki z planszy, z koronnym argumentem "tak nie jest i kropka". Brawo... Typowe kobiece podejście. Hej, w istocie koniec tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandalarz
0 / 0

@lenazk również podobny staż i dziecko.... Co nie zmienia faktu że: "może byśmy nie oznacza natychmiast"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+4 / 6

Osobiście myślę, że częściej to jest element tresury z wykorzystywaniem seksu jako nagrody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Desertnadeser
-1 / 5

@ByleBadyle A wystarczy ze trzy razy powiedzieć kobiecie, że nie ma się ochoty na seks koedy ona chce. Robi to taki brainfuck, że prawie każda zaczyna zmieniać swoje podejście. Wiem, sprawdzałem czy Jej szantaż seksem można odwrócić. Okazało się, że prawie Jej aż dym uszami szedł jak na łaskawe " no dobra" odpowiedziałem: w sumie to już przeszła na Ciebie ochota. Może innym razem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+3 / 3

@Desertnadeser jeśli zrobiłeś to w odpowiedzi na analogiczne zagrywki z jej strony to popieram.
Ludzie, którzy stosują tak poniżający szantaż zasługują na muzińskiego członka tam gdzie by nie chcieli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skarti
-1 / 3

haha chyba na wilka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bongo123xyz
-2 / 10

Równy podział obowiązków do momentu nadejścia remontu, odśnieżania albo wymiany opon lub zatankowanie auta - wtedy to on ma umieć i zrobić wszystko.
Dlaczego kobiety oczekują, że mężczyzna ma umieć i robić to co robią i umieją kobiety a w drugą stronę to już nie działa?
Co to za głupi pomysł z równym podziałem obowiązków? Czy jeśli jedno nie zrobi czegoś wg podziału to drugie nie zrobi bo to nie należy do niego/niej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lenazk
+9 / 9

@Bongo123xyz
Równy, tzn taki, że ja po pracy sprzątam, a on gotuje obiad. ALbo ja siedze z dziećmi nad lekcjami, a on jedzie zrobic zakupy.
Równy oznacza w moim mniemaniu, że po pracy razem ogarniamy dom, abyśmy mieli czas i dla siebie.
A nie że ja codziennie robię zakupy, sprzątam, podaję obiad, piorę, ogarniam dzieci, a on raz na rok pojedzie do warsztatu, aby mu wymienili opony.
BTW- to ja jeżdżę do warsztatu z samochodem, na przeglądy i wymiane opon też. Fakt- mój mąż wyciaga opony z piwnicy, bo ja nie mam takiej siły.
A malujemy razem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+7 / 7

@Bongo123xyz bo podział ma być sensowny, proporcjonalnie równy i analogiczny do możliwości, a nie jak niektórzy by chcieli "zaprzągnąć chłopa do mopa a kobietę do łopaty". Myślę, że jak się ludzie szanują, to sami sobie pomagają na wzajem we wszystkim tak, jak tylko potrafią. Bez wyliczania jeden drugiemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C csnrdi
-1 / 3

-Niezła próba @Caffa ale teraz wracaj do kuchni.


wiem że to są demoty a nie zwyrole ale musiałem skorzystać z okazji kiedy się pojawiła :)

swoją drogą wynoszenie z domu pająków ma inny wydźwięk w Polsce niż w Australii.. i czy badania to uwzględniły?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 6

Jeżeli dla chwili amatorskiego seksu (a właściwie pańszczyźnianego odwalania "obowiązku małżeńskiego") facet oprócz zarabiania sowitej kasy ma wykonywać wszystkie obowiązki domowe.... to z prostej kalkulacji mu wyjdzie, że tańsze i bardziej atrakcyjne jest wynajęcie "profesjonalistki" raz na tydzień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2023 o 18:05

K keeshavah
+7 / 9

@BrickOfTheWall
Małżeństwo czy związek to w założeniu nie jest barter "seks za kasę i ogarnięcie domu". Jeśli ma się takie podejście to zdecydowanie lepiej jest korzystać z usług "sexworkerek".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 5

@keeshavah
No, właśnie to napisałem.
Szantażowanie dostępem do seksu może dać efekt zupełnie odwrotny od zamierzonego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P ping500
-2 / 4

"Badaczki" z jakichś grievance studies?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
+1 / 7

Sa badania pokazujace zupelna przeciwnosc.

Poza tym niech zgadne. Sprawiedliwy czyli 'kobiece' obowiazki po rowno a meskie dla mezczyzn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
-1 / 3

A bułgarskie badaczki ustaliły, że jak facet nie zje w domu to pójdzie do knajpy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+1 / 1

Drobna sugestia dla... Wszystkich:
Starajcie się używać "wynalazków cywilizacyjnych" aby roboty w domu było mniej.

Zakładam, że mówimy o związku gdzie oboje pracują, wtedy:
1. Kup pralkę (zakładam, że wszyscy mają)
2. Kup zmywarkę, nie zmywaj samemu.
3. Kup roombę, nie odkużaj samemu...

OK, te "techy" trzeba obsłużyć, to też zajmuje czas, ale dużo mniej niż jak się ich nie ma.
Dla mnie widok osoby zmywającej naczynia jest tak "egzotyczny" jak dla Was widok osoby co robi ręczne pranie. OK, można to zrobić na biwaku, albo okazjonalnie, ale nie przez całe życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P ping500
0 / 0

@Chung
Potrzebuję jeszcze robota, który weźmie ścierę i ogarnie kuchnię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wzt377
-2 / 2

Klamstwo z autopsji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Edward_Teach
0 / 2

Poza tym badania wykazały, że jeszcze nigdy żadna kobieta nie zabiła swojego mężczyzny, gdy ten zmywał naczynia. Czyli zmywanie naczyń daje immunitet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem