Też wam nie podchodzi McDonald? Na otwarcie kauflandu w Krk moja mama kupiła pakowane mięso do hamburegerów i moim zdaniem tak smakuje mięso z McDonalda. Bułki dziwnie smakują, a sosy są okropne. Nie ogarniam jak to sie tak dobrze sprzedaje. Nie mówię, że nie ma fast food-ów, co da się zjęść(np kfc lub pizza hut), ale nie ogarniam McDonalda
@rivmak85 dla debili którzy żerują w Maku.. nie liczy się co jedzą a gdzie.. i mysla że jak jedzą to ścierwo w Maku to są jakimiś ważnymi postaciami..
Ich życie to Simsy.. ktoś im naklikal we łbach i tak chodzą w te i wewte wykonując potulnie zaprogramowane polecenia.. a później Ci powiedzą że są wolni.. :-))
@Obyczajowy no nie do konca - zapominasz że ma jest nie tylko w Polsce ale jest światową korporacją. W polsce uchodzi za prestiżowy fastfood (naturalnie jest to mocno dyskusyjne), niemniej za granicą to tania knajpka gdzie zjesz tanio i szybko.
@Obyczajowy
Mak ma jedną, niezaprzeczalna zaletę. Jeśli trafisz do kraju, w którym jada się psy, węże, owady albo nietoperze, to w tamtejszym Maku dostaniesz dokładnie to samo co dostałbyś w Hamburgu, Warszawie albo Buenos Aires. Na żarciu z Maka da się przetrwać. Dlatego uważam je za opcję survivalową.
@Rydzykant pezyznaje rację ;) raz na rok jak się nie ma wyboru i trzeba coś zjeść to wiadomo że się zje.. kilka razy jadłem.. i za każdym razem byłem rozczarowany..
Ja jestem z tych co lubią orobowac nowe smaki i oj€balbym tego węża :D zamiast maka ;)
To nie jest jedyny taki zmumifikowany egzemplarz makburgera. Znamienne jest to, że one nie pleśnieją, tylko się wysuszają. Nawet bakterie i pleśnie nie chcą ruszać tego g.
Też wam nie podchodzi McDonald? Na otwarcie kauflandu w Krk moja mama kupiła pakowane mięso do hamburegerów i moim zdaniem tak smakuje mięso z McDonalda. Bułki dziwnie smakują, a sosy są okropne. Nie ogarniam jak to sie tak dobrze sprzedaje. Nie mówię, że nie ma fast food-ów, co da się zjęść(np kfc lub pizza hut), ale nie ogarniam McDonalda
@rivmak85 dla debili którzy żerują w Maku.. nie liczy się co jedzą a gdzie.. i mysla że jak jedzą to ścierwo w Maku to są jakimiś ważnymi postaciami..
Ich życie to Simsy.. ktoś im naklikal we łbach i tak chodzą w te i wewte wykonując potulnie zaprogramowane polecenia.. a później Ci powiedzą że są wolni.. :-))
@Obyczajowy no nie do konca - zapominasz że ma jest nie tylko w Polsce ale jest światową korporacją. W polsce uchodzi za prestiżowy fastfood (naturalnie jest to mocno dyskusyjne), niemniej za granicą to tania knajpka gdzie zjesz tanio i szybko.
@Obyczajowy
Mak ma jedną, niezaprzeczalna zaletę. Jeśli trafisz do kraju, w którym jada się psy, węże, owady albo nietoperze, to w tamtejszym Maku dostaniesz dokładnie to samo co dostałbyś w Hamburgu, Warszawie albo Buenos Aires. Na żarciu z Maka da się przetrwać. Dlatego uważam je za opcję survivalową.
@Rydzykant pezyznaje rację ;) raz na rok jak się nie ma wyboru i trzeba coś zjeść to wiadomo że się zje.. kilka razy jadłem.. i za każdym razem byłem rozczarowany..
Ja jestem z tych co lubią orobowac nowe smaki i oj€balbym tego węża :D zamiast maka ;)
To nie jest jedyny taki zmumifikowany egzemplarz makburgera. Znamienne jest to, że one nie pleśnieją, tylko się wysuszają. Nawet bakterie i pleśnie nie chcą ruszać tego g.