Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Kocioo
+14 / 14

Powinny też obowiązywać naćpanych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+1 / 1

@Kocioo Zaskoczył mnie Twój komentarz, bo byłem przekonany że dotyczy wszelkich używek. Szukałem i na szczęście jesteś w błędzie.
''Przepadek sąd zastosuje za popełnienie przestępstw określonych w artykule 178 i 178a k.k., które przyjmie nowe brzmienie. Za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym lub jej bezpośredniego niebezpieczeństwa albo za spowodowanie wypadku, sąd wymierzy przepadek, jeżeli sprawca:

znajdował się w stanie nietrzeźwości;
znajdował się pod wpływem środka odurzającego;
zbiegł z miejsca zdarzenia;
spożywał alkohol lub zażywał środek odurzający pomiędzy popełnieniem czynu, a przed poddaniem go przez uprawniony organ badaniu w celu ustalenia w organizmie zawartości alkoholu lub obecności środka odurzającego.

Ponadto, przepadek zostanie orzeczony także w stosunku do osób jeżdżących po alkoholu, jeżeli zmierzone stężenie osiągnie co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi.''
Co ważne, spożycie/zażycie po zdarzeniu, będzie okolicznością obciążającą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 20

Wiecie jaki jest największy absurd tych przepisów?

To, że Polska ma NAJTRZEŹWIEJSZYCH kierowców w Europie!* (teoretycznie nieznacznie wyprzedza nas Litwa, ale jednocześnie na Litwie są wyższe dopuszczalne normy alkoholu).
Przy tym mamy najwięcej kontroli trzeźwości.

Spróbujcie pod takim samym rygorem trzepać Niemców, Francuzów, czy Czechów - to dopiero by była niezła mielonka XD...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wegrzynator
+10 / 18

@rafik54321 tylko że Polak po wódzie ma ułańską fantazje I jedzie 160km/h po zabudowanym jak ten z Krakowa. Jazda po alkoholu jest głupim pomysłem i nie należy tego usprawiedliwiać że inni też piją. A po za tym celebryci jeżdżą wypasionymi furami, czasem też jako reklama mają auto nowe i wypożyczone, więc wartość do płacenia będzie znacznie większa niż za pełnoletnie punto na gazie. Wreszcie zmierzamy w kierunku Finlandii gdzie mandat to procent twoich zarobków więc boli tak samo proporcjonalnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-3 / 17

@wegrzynator ale zdajesz sobie sprawę z tego że miażdżąca większość pijanych kierowców w Polsce to NIE SĄ narąbani w 4 litery ludzie, tylko ludzie którzy narąbani byli wczoraj i nie zdążyli wytrzeźwieć?

Wyciąga się pojedyncze przypadki i mówi "tak jest zawsze" - no nie jest XD.

Oczywiście że jazda po pijaku mądra nie jest. Zmierzam ku temu, że walczy się z problemem, który u nas jest marginalny na tle innych krajów, w tym tych do których aspirujemy, tych którym "zazdrościmy" olewają o wiele bardziej palące problemy.

Bo np w liczbie znaków drogowych również przodujemy i TO akurat jest problem, jak na jednym maszcie masz 4-5 znaków :/, a bywa że za chwilę, na drugim maszcie masz kolejne 3 znaki.
Błędy w oznakowaniu dróg w Polsce to standard. Ba, mało tego.
U nas w Toruniu, ulica Polna i przejazd kolejowy.
Mamy rogatki, mamy szlabany i znak STOP, ale nie ma tabliczki "rogatka uszkodzona". Czy ten STOP obowiązuje? Okazuje się że nie.
https://www.youtube.com/watch?v=P1qeQNbFPLI
Może zanim zaczniemy śrubować i tak wyśrubowane obowiązki kierowców, może pozamiatajmy przepisy po stronie urzędniczej?

Może przestańmy trzaskać przejścia dla pieszych co 50m? Albo tuż za skrzyżowaniem? A może zacznijmy się czepiać pieszych przechodzących przez jezdnię w niewłaściwy sposób? A może warto się uczepić rowerzystów, bo na ścieżce rowerowej, wg aktualnych przepisów mogą jechać z taka samą prędkością co motocykl i jednocześnie (w odpowiednich warunkach) szybciej niż motorower? Absurd. A może poprawmy sytuację materialną Polaków, by było ich stać na młodsze pojazdy w lepszym stanie? A może wybudujmy więcej autostrad i obwodnic by odciążyć miasta? Mógłbym tak jeszcze dłuuuuo wymieniać.

Co prawda poprawiła się jakość asfaltu, jednak cała reszta infrastruktury jest projektowana idiotycznie, w sposób niesprzyjający uczestnikom ruchu.
Może warto wprowadzić, że na drogach o dopuszczalnej prędkości powyżej 30km/h, przejście dla pieszych nie może być dłuższe niż przez 1 pas? Usprawniłoby to ruch pojazdów, ułatwiło przejście pieszym oraz dałoby znacznie więcej czasu kierowcom na zauważenie pieszego?

Jaki skutek da ta konfiskata poza opcją lewego dojenia obywateli? Bo te wozy będą konfiskowane, państwo sprzeda je za 5% wartości "znajomemu", jebs na plac. A bogaci - eee tam, się wyceni wózek na 5zł i czapeczka. Piszesz jakbyś w Polsce nie mieszkał :/ .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Liber02
+4 / 6

@rafik54321 to że na tle innych państw problem jest, wydaje się, marginalny nie oznacza że go niema. Pijani kierowcy zagrażają życiu innych ludzi. Ta ustawa ma zwiększyć właśnie to bezpieczeństwo.
Jazda na kacu jest tak samo niebezpieczna jak jazda pod wpływem. Wiesz że będziesz pić? Ogarnij sobie transport. Jedziesz gdzieś? Nie pij. Niema innych opcji.
Przejście nie dłuższe niż jeden pas? Na wielu drogach tak jest( bo zakaldam że nie chodzi ci o to żeby na drodze dwu pasmowej zrobić wysepkę). Jeśli pomiędzy owymi pasami jezdni jest chodnik bez zebry to oznacza że pieszy znajduje się na chodniku a nie na drodze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChrChr
+1 / 5

@rafik54321
Dlatego wprowadzono próg od którego jest konfiskata samochodu.
Jeżeli podczas kontroli masz co najmniej 1,5 promila i więcej jest konfiskata.
Chcesz mi powiedzieć że po ciężkim piciu nazajutrz chcesz jechać samochodem bo się przespales parę godzin i będziesz płakał że ci samochód zabierają jak wyjdzie więcej niż 1,5? xP
Żeby doprowadzić się do takiego stanu nie wystarczy łyknąć 2 czy 3 piwa...
Picie dużej ilości alkoholu wiedząc że za niedługo albo nazajutrz będzie sie jechało autem jest takim samym debilizmem co wypicie zaraz przed.
Więc jak wypiłeś piwo i cię złapią to płać mandat. Jak ktoś jest naj...ny i wsiada za kółko to nie ma o co ani za kim płakać bo pretensje i żale moze mieć tylko kierowca i nikt nie znajdzie nigdy usprawiedliwienia 'bo to wyjątkowa sytuacja była..'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
0 / 0

@rafik54321 Ale przecież takich krajów jest sporo i tam już konfiskata jest od lat a sa kraje gdzie te przepisy sa jeszcze surowsze - w Finlandii można stracić auto za kradzież nim paliwa, a w Szwajcarii za spowodowanie nadmiernego hałasu .Podana przez Ciebie Francja też ma takie możliwości - za przekroczenie prędkości o ponad 50 , za ponad 0,5 promila cz za kolizje i ucieczkę.W Belgii, trzeba jechać pod wpływem alkoholu powyżej 0,5 promila, bez prawa jazdy lub ubezpieczenia. A w Estonii limit jest 0,0 i zabiorą ci auto nawet jak jedziesz nie swoim

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
+2 / 2

@rafik54321 Ten co wsiada rano za kółko wiedząc, że wczoraj wieczorem pił mentalnie nie różni się niczym od tego co wsiada sekundę po wychlaniu flaszki. Taki sam menel.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 0

@ChrChr "i nikt nie znajdzie nigdy usprawiedliwienia 'bo to wyjątkowa sytuacja była..'" Tu bym polemizowałbym. Raz na miliard przypadków może zdarzyć się sytuacja, że Ty i kolega na rybach. Kolega jest ciężko ranny, umiera, Ty jesteś jedyną osobą w promieniu uj wie ilu, zasięgu nie ma, telefony się utopiły, nie macie, nie działają i będąc na promilach wieziesz kolegę do cywilizacji, żeby uratować mu życie. Stan wyższej konieczności. Co prawda może nie na 1,5 promila bo najpewniej dojedziecie do najbliższego rowu, Ale taka sytuacja usprawiedliwia, że będąc na promilach jedziesz. Oczywiście jak już dojedziecie do cywilizacji czyli na przykład do drogi publicznej z ruchem samochodowym, wypadałoby zatrzymać kogoś i poprosić by zadzwonił na pogotowie, lub pożyczył trzeźwego kierowcę. Ale to sytuacja raz na miliard, zwłaszcza w Polsce, gdzie trudno znaleźć pustkowie pozbawione cywilizacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChrChr
-2 / 2

@lameria
Naprawdę nie wiem jak się odnieść do twojego komentarza :) może lepiej będzie jak nie będziesz ciągnął tego wątku, po prostu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@Liber02 a czy kiedykolwiek, jakikolwiek problem występujący w społeczeństwie, udało się wyeliminować w 100%? Bo jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnego takiego przypadku :/ .

Owszem, pijani kierowcy zagrażają innym, tylko jak podwyższona kara ma kogokolwiek uchronić? Serio uważasz że narąbany uważa że go złapią? Nie. Gdyby zakładał że go złapią, to nie wsiadałby za kółko, a skoro zakłada że go nie złapią - wysokość kary nie ma znaczenia.

Jazda na kacu jest znacznie mniej niebezpieczna niż jazda po pijaku. Choćby dlatego że nie widzisz podwójnie XD. Co wcale nie oznacza że jazda na kacu jest równa jeździe wypoczętego kierowcy...

Widzę że nie odróżniasz pasa od jezdni. Na "ludzki język", jezdnia to asfalt wylany na drodze po którym jeżdżą pojazdy. Pas ruchu, to wydzielony namalowanymi liniami wycinek jezdni, po którym pojazdy jeżdżą "gęsiego".

I dokładnie o to chodzi, by na jezdni (nie drodze, droga jest od rowu, do rowu, może być jednojezdniowa, może być dwujezdniowa), każdy pas z osobna był oddzielony wysepką.
W Toruniu tak mamy i to się mega sprawdza przy jednym rondzie.

Może jeszcze usystematyzuję pojęcia którymi operuję. Wydaje mi się że dobrze cię rozumiem, ale ty źle formułujesz wypowiedź.
Tu mamy drogę (jedną drogę) dwujezdniową
https://oskkiedos.net/wp-content/uploads/2017/04/droga-pobocze-chodnik.jpg
Jeđli mielibyśmy tu pasy, od skrajnej lewej strony drogi, do skrajnej prawej drogi (również przez pas zieleni), to mielibyśmy tu 2 przejścia dla pieszych. Jedno na lewej jezdni, drugie na prawej. To bardzo ważna różnica. Bo gdyby przez lewą jezdnię przechodził pieszy, to na prawej jezdni kierowcy nie muszą się wtedy zatrzymywać. Co innego gdyby to była droga jednojezdniowa (nie występowałby pas zieleni, a jezdnia "lewa i prawa" były ze sobą "sklejone"), wtedy byłoby jedno absurdalnie długie przejście dla pieszych.
Mam nadzieję że to już wszystko jasne.

Wg mnie, na podanym schemacie, zasadniczo powinny być 4ry przejścia. Na lewej i prawej jezdni, powinno być po jednej wysepce rozdzielającej pasy ruchu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@ChrChr ok, tylko co wprowadza konkretnie ten próg, jak rekordy idą po 13 promili? :/ .

Widzę że każdemu umyka kluczowa rzecz.

Śrubowanie kary NIE powoduje zmniejszenia się liczby występków. Popatrz na mandaty i przekroczenia prędkości. Kwoty mandatów podniesiono wielokrotnie. Jest bezpieczniej? Nie. Jest mniej wystawionych mandatów? Nie, jest za to więcej nieopłaconych... Jest efekt? Nie.

Bo sednem jest WYKRYWALNOŚĆ i nieuchronność kary, a nie jej wysokość.

@Azheal no i zobacz, mają wyższe kary niż my, a problem mają większy. Jakim cudem? I to pomimo że przecież statstycznie Finowie piją mniej niż my, ale mają więcej pijanych kierowców? Hmmm, ciekawe czemu XD.
Bo jak napisałem koledze powyżej - wykrywalność.
U nas pierwsze co dostajesz pod usta przy kontroli drogowej to właśnie alkomat. Często alkohol to JEDYNE co sprawdzają.
U nas w Polsce potrafią zablokować ruchliwą ulicę, cyk dmuchanie przez szybę, 0,0, to wio dalej. Jest coś takiego na zachodzie?

W tej kwestii to zachód i te rozwinięte kraje powinny się uczyć od nas, nie my od nich.

W USA jest kara śmierci. Niegdyś była wykonywana znacznie częściej, czy stosowanie kary śmierci wpływa na obniżenie przestępczości? Nie bardzo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

@pawelkolodziej przeczytaj co napisałem powyżej i zrozum, że sedno nie leży w wysokości kary, ale w wykrywalności przewinień i nieuchronności kary.

Takiego bogola np bardziej zaboli konieczność wykonywania prac społecznych, niż zabranie auta za 300tys zł. Bo przecież na kolejny wóz "tata da". Ale jak trzeba osobiście beknąć za coś to zaczyna świtać we łbie XD.
No i im mniejszej grupie debili uda się uniknąć odpowiedzialności za jazdę po pijaku, tym rzadziej będą liczyć na fart tacy debile.

To samo mamy z kłusownictwem wędkarskim. Przez 10 lat jak jeździłem na ryby miałem jedną kontrolę. Radiowóz był wypchany sprzętem wędkarskim (a stanowisk w tamtym miejscu za wiele nie było). Byłem prawdopodobnie jedynym wędkarzem w tamtym miejscu z uprawnieniami.
Jak wody mają być zadbane, jak składki opłaca maksymalnie 10% łowiących, a wyłapią może z 1% kłusowników? Ale jakby na każde łowisko, co weekend koło 7mej rano się przeszli z łapanką i tak robili przez dobrych kilka lat to by problemu nie było.
Dlatego zamiast opłacać kartę na PZW, przerzuciłem się na łowiska komercyjne. Kosztują podobnie lub nawet taniej, a jakość łowisk nieporównywalnie większa. Tylko tam, właściciel łowiska pilnuje by nikt "na lewo" nie łowił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 2

@lameria Czy przy 1,5 promila da się jechać prosto? Zależy kto.
Rasowy alkoholik, taki na prawdę "głęboki" będzie ci lepiej jeździł w stanie znacznego upojenia, niż na trzeźwo... Wiem z "autopsji", ojciec lepiej jeździł narąbany niż trzeźwy.

Oczywiście to nie usprawiedliwia alkoholika za jazdę po pijaku, jednak twierdziłaś że przy 1,5 promila nie da się dojechać dalej niż do rowu XD...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 0

@rafik54321 Nie wiem bo nie próbowałem, ale mając 1,5 promila to już gówno nie refleks i totalnie opóźniona reakcja na bodźce, tak, że w rowie można skończyć zdecydowanie łatwiej. Chodziło mi tylko o to, że stan wyższej konieczności usprawiedliwia, to że jedziesz na promilach. Tylko umówmy się wieziesz poważnie rannego do szpitala, a nie że do sklepu po bułki.
Wspomniałem o 1,5 promila, bo od tej wartości ma być konfiskata. Wstaw "powyżej 1,5 promila" i na pewno znajdziesz wartość przy której wylądujesz w rowie, niż dowieziesz kogoś do szpitala.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Herr_Otto_Flick
+6 / 10

Hmm, a w przypadku funkiel nowego tira z naczepą i ładunkiem wartym kilka dużych baniek? To będzie równowartość całego pojazdu w chwili zatrzymania? Czy ciągnika siodłowego z naczepą ale bez ładunku? Czy tylko ciągnika?
Nie żeby było mi szkoda debili :) absolutnie nie, zasługują na to co ich spotka. Z ciekawości pytam co stanowi prawo? Czy przypadkiem znowu nie stworzono legislacyjnego potworka o niedookreślonych definicjach, dającego się dowolnie interpretować w zależności od tego kto interpretuje, albo kto jest oskarżonym, albo czyją jest rodziną...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
+4 / 4

@Herr_Otto_Flick
"Czy przypadkiem znowu nie stworzono legislacyjnego potworka o niedookreślonych definicjach, dającego się dowolnie interpretować w zależności od tego kto interpretuje, albo kto jest oskarżonym, albo czyją jest rodziną..."

TAK

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hirotikaro
+3 / 3

@Herr_Otto_Flick trochę nieprzemyślane pytanie. Ładunek nie jest częścią pojazdu.
A jak w osobówce będę miał jako pasażera kolegę, a on ma ajfona w kieszeni, to też mu zabiorą?
Do tego naczepa jest w przepisach traktowana jako pojazd. Np. musi mieć ważne OC.

Przepis więc dotyczy ciągnika i naczepy bez ładunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 0

@Herr_Otto_Flick Jeżeli jesteś takim geniuszem, że będąc zawodowym kierowcą, jeździsz nawalony jak szpadel (1,5 promila trzeba mieć by skonfiskowali samochód, ewentualnie 1 promil kiedy jest wypadek), nie u siebie na wiosce, czy w bantustanie, tylko w kraju gdzie karze się pijanych ludzi za kółkiem to cóż nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-4 / 10

Jeśli ktoś ma drogi samochód (pełen nowoczesnych systemów bezpieczeństwa) oraz tani (bez nich), to do sklepu pojedzie tym tanim. Czy będzie bezpieczniej? Nie sądzę...
Sam nie jeżdżę po alkoholu, jednak przepisy zmierzają w stronę totalitaryzmu, więc nie mogę ich poprzeć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
0 / 6

To wszystko bardzo piękne ale wypadki powdują nie tylko pijani. Jeśli trzeźwy debil wali przez miasto 200 lub lepiej i kogoś zabije to rodzinie zabitego jest doskonale obojętne czy on był pijany czy trzeźwy. Jeśli ktoś na trzeźwo nie liczy się z ludzkim życiem to jest tak samo niebezpieczny jak pijak, Nie ma usprawiedliwienia dla jazdy tak jak na przykłąd 3,14erdolony Frog (triumf polskiego wymiaru sprawiedliwości) też powinna być natychmiastowa konfiskata. Ktoś kto tak jeździ ma w głębokiej pogardzie wszystkich innych ludzi. Wisi mu, że kogoś może zabić. Jest więc tak samo albo i bardziej niebezpieczny niż facio na chuchu.
Nie chodzi o to by pijani kierowcy nie zabijali ludzi. Chodzi o to by kierowcy nie zabijali ludzi. Trzeźwi czy nie. Zabitemu wszystko jedno czy ktoś miał promile czy jest debil na trzeźwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Endru1241
0 / 0

@jeszczeNieZajety O. Widać minusy od debili jeżdżących 200+ km/h przez miasto. Tudzież od grammar nazi.
Jak mało popularna opinia w kraju, w którym to właśnie nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną wypadków.
To właśnie jest prawdziwy problem.
Ludzie, którzy z ogromną chęcią zlinczowaliby kogoś, kto wsiadł za kierownicę po jednym piwie, sami jeżdżą z prędkościami powodującymi wolniejszą reakcję niż przepisowa u kogoś całkowicie pijanego w trupa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

Który to już raz za IV RP wprowadzają takie prawo? Trzeci albo czwarty?
Co się więc stało z poprzednimi ustawami? Dlaczego ich nie realizowano?
Pamiętam ten szum medialny za każdy razem jak te ustawy wchodziły w życie. Pierwszy kierowca, któremu skonfiskowano wtedy auto był nawet ogólnopolską sławą, bo wszystkie media o nim pisały. Potem było jeszcze dwóch takich i na tym się skończyło.
Ciekawe jak będzie tym razem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 0

@adamis62 Może w końcu jakiś pijak za kierownicą zabił o jedną osobę za dużo, czara goryczy się przelała i uj trzeba w końcu posprzątać ten chlew.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hagpro
-2 / 4

Czyli biedak straci Pandę za 3000 zł, a ktoś bogatszy auto za 50 000 zł. Bogacz nic nie straci bo się wywinie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K k00rnel
0 / 0

@hagpro zrezygnuje z lizingu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hagpro
-4 / 4

Ludzie będą kupować tanie trupy do jeżdżenia na imprezy ;) To prawo jest głupie, bo nie traktuje równo. Zaostrzanie kar tak, ale z głową, a nie pod publikę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
0 / 0

No i policjantów i ich rodzinę i znajomych. Po zgłoszeniu takiego zdarzenia, w którym sprawca zbiegł z miejsca wypadku pani dyspozytorka w telefonie skwitowała moje zawiadomienie: i co? mam teraz jechać i szybę panu wstawić? (w kolizji sprawca urwał mi lusterko i zbił szybę i uciekł z miejsca wypadku). Pomyślałem, że nie odpuszczę i pojechałem na komendę, a tam po tym, jak podałem im numery rejestracyjne sprawcy policjanci zagrozili mi mandatem. Tak się bawią w Skierniewicach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kmaster
0 / 0

Domniemanie bycia pijanym? Jeśli, ktoś odjedzie z miejsca zdarzenia - zakładamy, ze był pijany. Kara za ucieczkę się należy, ale równie dobrze możemy założyć że obrabował bank

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K k00rnel
0 / 2

Znowu poj*bane prawo!! Dlaczego mam tracić majątek? Przecież samochód nie jest pijany tylko kierowca. Piany powinien tarć uprawnienia prawo do jazdy dożywotnio (ale to już chyba jest), a nie pojazd! Co za debil wymyśla to prawo!? To tak jakby mordercy skonfiskować broń aby tego nie robił, albo niech konfiskują nieruchomość, bo tam może pić i poruszać się piany. Coraz bardziej mnie zaczyna wk*rwiać ten Kraj, taki burdel prawny zaczyna się robić, że lepiej siedzieć na dupie w domu i nic nie robić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChrChr
-3 / 3

@k00rnel
Z twojego komentarza chyba idzie wywnioskować że często lubisz jeździć narabany i te nowe przepisy ci nie leżą :)
Pragnę przypomnieć że autko ci zabierają jak masz więcej niż 1,5 promila więc to nie 2 czy 3 piwa.
Wszyscy tutaj mają się za wzorowych obywateli więc przypominam wszystkim że skoro nikt z tych wszystkich prawilnych obywateli nigdy nie wsiadło i nie wsiądzie po pijaku do samochodu to wasz ten przepis nie dotyczy :) po prostu tak jakby ten przepis nie istniał, więc nie macie się czego obawiać więc nie rozumie tutaj bólu dupy co po niektórych :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil1024
+1 / 1

@ChrChr Jesteś kretynem. Jak ktoś krytykuje przepis, to niekoniecznie znaczy, że przepis go dotyczy, może po prostu uważać go za głupi niezależnie od tego, czy go dotyczy, czy nie. Jeśli przepis jest zły, to powinno się o tym mówić i protestować, a nie olewać, bo "to nie mój problem". Ja na ten przykład jestem abstynentem, więc nigdy nie mam szans zostać za to ukarany, a i tak uważam, że przepis jest absurdalny i nigdy nie powinien zostać wprowadzony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChrChr
-3 / 3

@kamil1024
Wyzywanie ludzi to najgłupszy sposób rozpoczęcia dyskusji i argumentacji :) więc się ogarnij. Napisałeś że uważasz że to głupi przepis ale dlaczego no to po co pisać, może ludzie się domyślą :)
Skoro uważasz że kierowca który ma np 2 albo 3 promile i który wsiada za kółko nie jest według ciebie potencjalnym morderca to nie wiem jak cię nazwać :)
Jak jakiś człowiek zamorduje 2 czlowieka i trafi za kratki to będziesz się martwił że dostał ciepły obiadek o 12? Oczywiście że nie. Bo dostał adekwatna karę.
Więc nie wiem po co się martwisz o ludzi ktorzy narabani jak ruskie działo próbują kierować autami. Jak się pojawi demot że jakiś pijak rozjechał dzieci na przystanku to wtedy jest och i ach czemu nie ma surowszych przepisów.
Z góry zakładacie że to będzie nie wypal więc nie zostaje nic innego jak mianować was dyrektorami do spraw kar za przewinienia w ruchu drogowym i wtedy w mgnieniu oka problem zniknie raz na zawsze i wtedy każdy będzie zadowolony :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil1024
0 / 0

@ChrChr Nie wyzywam - stwierdzam fakt.

"Skoro uważasz że kierowca który ma np 2 albo 3 promile [...] nie jest według ciebie potencjalnym morderca"
A czy ja coś takiego napisałem? Nie. Dorabiasz sobie tezy, których nie postawiłem, i próbujesz mnie krytykować na tej podstawie. Skrajny idiotyzm. Napisałem, że kara wg mnie jest bzdurna, a nie że kierowanie po pijaku nie jest złe albo nie zasługuje na kary. Po prostu ta konkretna kara jest bzdurna.

"Napisałeś że uważasz że to głupi przepis ale dlaczego no to po co pisać, może ludzie się domyślą"
Po pierwsze, meritum mojego poprzedniego komentarza była inna kwestia (twoje bzdurne zakładanie, że jak ktoś krytykuje przepis, to ten przepis musi go osobiście dotyczyć), więc podawanie powodów, dla których uważam przepis za bzdurny nie było konieczne, bo nie było na temat. Po drugie, jak nie jest dla ciebie oczywiste, czemu ten przepis jest głupi, to tylko potwierdzasz moje stwierdzenie z pierwszego zdania poprzedniego komentarza. Więc skoro muszę ci to napisać wprost - problemem nie jest surowość kary (czy jej brak) tylko nierówność - za dokładnie to samo wykroczenie różni ludzie zostaną ukarani w skrajnie różny sposób. Taki przepis (i kara) nigdy w cywilizowanym kraju nie powinien mieć miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K k00rnel
0 / 0

@ChrChr Powiedz mi po co mają zabierać auto? nawet jakby osoba miał 7 promili. Jest to bez sensu. Obecne prawo i tak jest już rygorystyczne po tym względem. Może być tak że to auto nie jest tej osoby. Powiedzmy że mąż jedzie autem żony lub kochanki, bo jego jest w naprawie, albo twoje dziecko jedzie na dyskotekę twoim autem i go namówił żeby się napił. Zresztą aby mieć tyle promili to trzeba pić drugi dzień. Uważam, że to jest furtka do zabierania majowników. Spokojnie wysoka grzywna by wystarczyła i możliwość zakazu jazdy. Nie wiem skąd Ci do głowy przyszło że ja lubię pić alkohol i jeździć naj*banym? staram się myśleć trzeźwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2024 o 0:48

C ChrChr
-2 / 2

@k00rnel
Jak nie twoje auto to według tych przepisów płacisz równowartość prowadzonego, także nie bój się nie zabiorą auta twojej kochanki. Ktoś jak ma kilka promili i wsiada za auto to jest to po prostu ciężki przestępca. Jak nie pasuje ci taka kara zawsze można zasugerować żeby taka osoba poszla od razu za kratki ale że więzienia w Polsce nie są z gumy to narazie musi taka kara

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChrChr
-3 / 3

@kamil1024
O, widzę że bez wyzwisk, robisz postępy, brawo.
Tyle napisales ale w sumie dalej nic konkretnego i nie wiem za czym stoisz.
Jak masz problem ze stwierdzeniem że osoba która świadomie wsiada za kółko mając np 2 promile jest potencjalnym morderca to lepiej skończ już temat :)
Nie równe kary ci się nie podobają? Jak kogoś stać na auto za np 1mln złotych to stać go będzie też na sporą karę. Bogaci będą mogli sobie jeździć po pijanemu bo będzie ich stać?
Mało chyba widziałeś na drodze. Widziałes kiedyś wypadek spowodowany przez pijanego? Policjanci pokazywali ci nieraz zdjęcia z takich wypadków? Mając tyle promili jest łatwo wyrąbać się na zwykłych schodach a co dopiero jeździć i potencjalnie zabić niewinnych ludzi.
Zawsze możesz podyskutować z osobami którzy stracili bliskich przez pijanego że mandacik w sumie absolutnie wystarczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil1024
0 / 0

@ChrChr Skoro ignorujesz to, co piszę, to jakakolwiek dyskusja z tobą nie ma sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil1024
-1 / 1

@NewThriller Jest coś takiego jak adekwatność kary do czynu. Czy sprawiedliwość. Nie można karać różnych ludzi za dokładnie to samo przewinienie w różny sposób. Równie dobrze mogliby wprowadzić przepis, że zamiast konfiskaty samochodu, którym akurat ktoś się porusza, policjant rzuca kostką i losuje wysokość mandatu - od 50 zł do 5 milionów zł. Miałoby to taki sam sens i byłoby równie sprawiedliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

@kamil1024 Powiem ci pewną zasłyszaną historyjkę od kogoś dość bogatego.

Koleś stanął na zakazie, ktoś mu zwrócił uwagę że tu nie wolno parkować. Co odpowiedział bogol? "Wolno tylko trzeba dodatkowo zapłacić" (w domyśle mandat). I takie jest podejście bogaczy do kar finansowych. Takie mandaty po 500zł, czy po 2tys zł nie robią na nich wrażenia. Dla nich to są "grosze".

To tak, jakby biednego posadzić na 20 lat, bo w tym czasie by zarobił milion złotych, a bogacza na jedną nockę, bo w tym czasie by zarobił milion złotych.

Jednak wszystkim umyka coś zupełnie innego.
Prawo konfiskaty aut niczego nie zmieni. Nie poprawi bezpieczeństwa na drogach, nie zmniejszy się liczba pijanych kierowców. Będzie tak jak jest, jedynie jeszcze większa lewizna (przy sprzedaży skonfiskowanych pojazdów) będzie się odprawiać.

@NewThriller mówisz że bogola zaboli? To już ci powiem jak idzie to ogarnąć by jednak nie zabolało.
Ktoś kto skonfiskował wóz, będzie go później sprzedawał, to taki pijaczek, da w łapę urzędasowi np 5tys, by wycenił jego furę za milion złotych, na 20tys zł. I pijaczek wykupi swoją furę. Czapeczka. Wszystko legitne, bo przetarg ustawi się tak, by był jeden chętny. Papa. Tak się w Polsce robi "biznesy"...

Gdyby śrubowanie kar zdawało egzamin, to za rzucenie peta na chodnik byłaby kara śmierci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil1024
0 / 0

@rafik54321 Wiem. Bogatego nawet, jak mu skonfiskują drogie auto i już go nie odzyska, to nie zaboli tak bardzo. Wkurzy się, ale kupi następne i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KonradKlark
+1 / 1

Ogolnie rzecz biorac to tak, że jak niejestes wlascicielem auta to moga ci skoczyc na pukiel. Dlaczego? Ano dlatego ze statystycznie debilem ktorybwsiada po pijaku za kolko (niema zadnego wytlumaczenia, ze wczorajszy ze bla bla), to z reguly patologia, ktora jest na bakier z prawem, niema majatku, pracy, jest zadluzona e krd, bik itd. wuec sciagniecie od takiego przyglupa kasy wartosci pojazdu jest? zerowe... To w 99% przyglupy juz zadluzone, z komornikami, alimentami... Pomysl ok ale wykonanie zerowe. Bardzi rzadkonsiebtrafi bogacz jadacy po pijanemu czy "wczorsjszy", ktoremu mozna zabrac auto a jak juz, to tego nieodczuje, kupi 10 nastepnych. Zwykly sebix ma to i tak w doopie, ma tylu komornikow ze nawet niewie. dlatego u nas ten system sie raczej nie sprawdzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem