Całkiem spora byłoby to lista. Dzisiaj zrobiłem głośniej na kawałku ''Love Is a Shield'' zespołu Camouflage. Wczoraj ''Jest taki samotny dom'' Budki Suflera, z tekstem pana Adama Sikorskiego.
@AleksandraCz Uwielbiam też ''pierwszy'' Lombard, z Wandą Kwietniewską i Małgorzatą Ostrowską (najlepiej w duecie jak śpiewały ''Dworzec pełen snów''), ale Grzegorz Stróżniak również świetnie sobie radził (''Dwa słowa, dwa światy'', ''Diamentowa kula'', a szczególnie ''Anka'' wzbudza fajne emocje). No i pani Małgosia ''Gołębi puch'', ''Odejść bez pożegnań, czy wreszcie ''Mam dość'' to wyżyny których obecne wokalistki, chyba nigdy nie osiągną.
@bartoszewiczkrzysztof Jeśli chodzi o Lombard to też się podłączę :-) Ja akurat wolałem ten późniejszy, już bez Wandy, ale w pierwszym winylu podobała mi się drapieżność, chropowatość i chwilami nierówna gra - ma to swój urok :-) Najbardziej lubiłem "Na skróty do piekła", "Stary ból" i "Gwiazdy Rock'and'Rolla". "Dwa słowa, dwa światy" to klasa sama w sobie i chyba najlepszy utwór Lombardu. Ja bardzo lubię też "Adriatyk, ocean gorący" choć, wiem że ten utwór budzi różne emocje... Co do obecnego Lombardu... cóż, nie chcę być złośliwym, ale trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny niepokonanym.
. Flora Cash - You're somebody else
. Depeche Mode - Shake the Disease
. The Outfield - Your love
. The Cure - Friday I'm in love
. Linkin Park - In the end
Ale PO co?
PO co przygłaśniać?
A jak się skończy ten szczególny kawałek to przyciszanie?
Jeżeli po szczególnym kawałku, który spowodował przygłośnienie, jest kolejny szczegolny to przygłaśniacie jeszcze bardziej?
Natężenie głośności mam ustawione odpowiednio do aktualnych potrzeb/nastroju.
Nie słucham muzyki, która mi się nie podoba.
@Buc_z_po Pytasz ''PO co przygłaśniać?'' To zależy czego słuchasz, jak będzie to hip-hop, rap, czy disco polo, to głośniejsze słuchanie mija się z celem, bo będzie męczyć. Bez sensu również jest głośnie słuchanie na jakimś boomboxie, bo sygnał będzie przesterowany. Jeśli jednak masz jakiś sensowny sprzęt, to przy głośnym odsłuchu możesz poczuć się jakbyś był na koncercie w filharmonii. Przy głośnym słuchaniu (tu nie chodzi o walenie ''ile fabryka dała'') możesz usłyszeć to, czego prędzej nie dostrzegałeś. No i podobnie jak na koncercie, będziesz czuł wibracje generowane przez instrumenty.
Big Cyc- prawie wszystkie piosenki
Cjalis- "Ciuralla", "Melanż u Dzikiego".
Rewizja- "Punkowy protestsong"
The Analogs- "Era techno"
Dohtor Miod- "Upierdliwy sonsiod"
Dr. Huckenbush- "Je*ał cie pies"
amber run - i found, sound of silence w wykonaniu disturbed i właściwie wszystko thomasa bergersena
btw, fajnie że czasem powstaje taki demot, bo można łatwo trafić parę fajnych kawałków, których się jeszcze nie słyszało, albo o nich zapomnialo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 stycznia 2024 o 9:15
KAT - Diabelski Dom cz. II
Carrion - Mój własny zdrajca
In Flames - Pinball Map
KISS - Crazy Nights
White Highway - Lighthouse - Szczególnie polecam. Polski zespół, mało znany, a przy tym zjadający na śniadanie wszystkie Bon Jovi, Gunsów, Def Leppardy, Whitesnaki i inne zagraniczne gwiazdy.
Children of Bodom - Follow The Reaper
Proletaryat - Szajba (z dedykacją dla nielubiących poprzedniej ekipy rządzącej, to utwór o tym!)
A z łagodnych, takich na sen:
Róże Europy - Stańcie przed lustrami
Kult - Polska
Scorpions - Catch Your Luck and Play
Nirvana - About A Girl
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 stycznia 2024 o 19:26
@Wolfi1485 Kata zdecydowanie warto dać głośniej! Diabelski dom (jak dla mnie cz1!) albo “Odi profanum vulgus”. Generalnie podoba mi się Twoja playlista
@Traehflow To ja zazdroszczę rozmowy z Romkiem, bo porozmawiać z nim nie miałem okazji, ale raz w klubie Alibi udało mi się przybić łapę wszystkim członkom KATA - i to też jest moje osobiste szczęście :-) Tak... Romek jest niezastąpiony... ps. Też zauważyłeś, że miał dość chłodne łapy w dotyku? :->
Utwory, które mogę słuchać na dowolnej głośności...
Hans Zimmer "He's a Pirate" (z Piratów z Karaibów)
Riverside "Vale of Tears"
Totentanz "Odkłamanie", "Eutanazja", kilka innych utworów
Dire Straits "Private Investigations" tak mniej więcej od połowy utworu
Nightwish "Over the Hills and Far Away" (cover utworu Gary'ego Moore'a)
Metallica "Master of Puppets"
Beethoven "5 Symfonia" (szczególnie końcówka (ok.2 min) pierwszej części symfonii)
I wiele więcej...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 stycznia 2024 o 0:28
@outlaws13 Tytuł nieco przewrotny w tym przypadku :-) U mnie do dziś lekkie ciarki wywołuje słuchany głośno utwór "Blasphemous Rumours". Przyczynił się on także w znaczny sposób do mojego sposobu patrzenia na religie.
Klaus Schulze - Crystal Lake i sporo innych w podobnych klimatach..Jest także bardzo dużo utworów z innych gatunków, ale ich wymienienie zabrałoby sporo miejsca i czasu.
Trochę tego by było, generalnie szeroko pojęty metal szczególnie symfoniczny, chociaż Iron Maiden, Slayer czy Kat też często podkręcone lecą, ale od jakiegoś czasu rządzi moimi uszami Pani z linków poniżej (do 3 1 napisała też słowa i jest współautorem muzyki)
@malyszkodnik O! Dianne van Giersbergen (można by pomyśleć, że spokrewniona z Anneke van Giersbergen ale to tylko zbieżność nazwisk) czyli mój ulubiony głos w metalu symfonicznym, szkoda tylko, że tak mało jest płyt na których się udziela, osobiście najbardziej lubię Xandria "Sacrificium". Ja akurat ostatnimi czasy niezbyt dużo metalu symfonicznego (jednak najnowszy album Xandria, już z nową wokalistką trafił na trzecie miejsce na mojej liście najlepszych albumów zeszłego roku) słuchałem ale swego czasu mocno się wkręciłem w te rejony muzyczne, katując kilka wybranych zespołów. Lubisz tylko czysty metal symfoniczny czy np. symphonic death metal, symphonic deathcore itp. również?
@Adrian1234 Lubię szeroko pojęty metal, głównie symfoniczny nie wnikam w nazwy wewnątrz gatunku, często słucham też min Tiamat, Dimmu Borgir, Mayan, Therion (Lori Lewis wraca na trasę=bilet już mam). Co do Dianne to faktycznie dość mało Jej, z Xandrią wolę Theater of dimensions. Nowa wokalistka i płyta Xandrii jakoś mi nie leżą, po kliku odsłuchaniach nawet, to nie to, jak Anett z Nightwish.
Polecam zespół Dianne, EX Libris metal progresywny z kolei. Chyba płyta ANN najbardziej mi się podoba, chociaż wcześniejsze też są świetne. Jak dla mnie ma mega głos i potrafi go używać zajefajnie. Nawet kolędy, czy raczej świąteczne kawałki a cappella w Jej wykonaniu mi podchodzą. Czekam z utęsknieniem, aż napisze gdzieś, że będzie śpiewać na żywo, kupuję bilet na koncert i pewnie wycieczka do Niderlandów będzie:)
@malyszkodnik Też fajne i przyznam szczerze nie znane mi, chociaż podobne klimaty nie są mi obce. Uwielbiam Doro Pesch (również z Warlock), czy Tarje Turuner (również z Nightwish). Ale obie panie w duecie, to ciarki na plecach :-) https://www.youtube.com/watch?v=_3WFtStc7Nk
@malyszkodnik Też lubię Mayan a nawet sprawdziłem solową płytę ich sopranistki chociaż to już nie metal a do tego po włosku (a rzadko wychodzę poza metal jak i po muzykę z innymi tekstami niż po angielsku) https://www.youtube.com/watch?v=Uhm-cHA1e-Q&ab_channel=LauraMacr%C3%AC . Znasz? Do Theriona kilka razy podchodziłem ale jakoś nie mogłem się przekonać, chyba jednak pozostanę przy metalu symfonicznym z samymi kobiecymi wokalami lub takimi gdzie mieszają kobiece soprany z z męskimi growlami, skrzekami lub screamami :D. Ex Libris dobrze znam, sprawdziłem zaraz po poznaniu Sacrificium od Xandrii gdyż właśnie chciałem sprawdzić coś jeszcze z Dianne. Swoją drogą to niezbyt mi się podoba to jak postanowiła wydać tą swoją debiutancką płytę: w kawałkach, wypuszczając dwa single rocznie przez okres pięciu lat. Po pierwsze to długo czekania a po drugie nigdy nie wiadomo co będzie przy takim rozciągnięciu w czasie, może jej się odechce to ciągnąć, może w międzyczasie dołączy do jakiegoś zespołu i nie będzie miała czasu na kontynuowanie kariery solowej? Pamiętam jak zespół Scar Symmetry (szwedzki melodic death metal) postanowił wypuścić serię albumów zatytułowanych The Singularity I, II i III, miały być wydawane co rok jednak po pierwszej części w 2014 roku coś zaniemogli, co rok opóźniali datę premiery drugiej części aż w końcu wyszła ale w 2023... trzecia to wyjdzie pewnie za jakieś 15 lat. A jeśli mogę wiedzieć to co Ci się nie podobało w najnowszej płycie Xandrii? Mnie tylko Manuela jakoś nie przekonała. A ze wspomnianego symphonic death metalu to mógłbym polecić Fleshgod Apocalypse, nagrywają albumy z udziałem orkiestry symfonicznej co daje fajny efekt https://www.youtube.com/watch?v=xjKyzwqIT7s&ab_channel=NuclearBlastRecords . Tu utwór z drugiej płyty na której stosowali męskie falsety ale potem już dołączyli do składu kobietę, sopranistkę.
@Adrian1234 Laurę Marci znam oczyśćcie, też przy okazji Mayan sprawdzona i Marcela Bovio- Stream of passions, też spoko. Co do Dianne, to się nie obawiam, Ona ma już script do całości wie o czym to będzie itd, ok ma napisane dopiero 3 utwory (na Jej Patronie jestem, a tam co nie co więcej zdradza :) nie wiele i po swojemu ale jednak, z EX Libris też coś tam dłubie). Zupełnie nie obawiam się, że nie skończy i mam pewność, że wyjdzie to fajnie. Współautorem tego projektu jest Joost van der Broek, a to wg mnie gwarancja jakości (Powerwolf, Epica, Ayreon the Gentel storm, zespół Anke van Giersbergen czy wymieniane Xandria i Mayan).
Nowa płyta Xandri, nie umiem 1 rzeczy wskazać, całokształt mi nie podchodzi, no i wokalistka też nie bardzo głos mi nie pasuje, nie to że ma jakoś zły czy coś, ale nie w moim klimacie, powtórze się jak z Anett w Nightwish, przyznam się jeszcze, ze Floor czasem mnie drażni, chociaż uważam, ze ma super głos i warsztat. Zaznaczę, że Xandrię w pełni udało mi się odkryć dopiero w zeszłym roku już po wydaniu Reborn, zawsze drażniła mnie ich strasznie dziwna nierówna wokalistka XD, w Reborn właśnie też, a że Youtube, w tle zawsze leciał, to umknęło mi że to kilka różnych dziewczyn, na pierwszy rzut mego kaprawego oka podobnych do siebie ups XD.
Therion rozumiem, jest nierówny, a już Beloved Antichrist, z całym szacunkiem kilka lat oczekiwania i pffyy, Leviatan.. też mnie nie powala, na koncert idę bo Lori Lewis i stare rzeczy też zagrają.
FLESHGOD APOCALYPSE dobrze, że sopranistkę wzieli, bo te męskie falsety to im nie szły najlepiej :).
Oprócz metalu to klasykę lubię, Puccini, Verdi, Hendel (lascia ch'io pianga, w wykonanu polskiej sopranistki i kontratenora z usa z filmu o Farinellim, też podkręcam).
Gruzja - Królowie zwierząt
In Twilight's Embrace - Żywi nieumarli
Iron Maiden - Heaven Can Wait
Odraza - Wielki Mizogin
Turbo - Coraz mniej
The Analogs - Blask Szminki
Dr. ALBONista - Leje Się Sperma
@Adrian1234 Xandria- nie z obecną wokalistką, Dianne, Manuela, Lisa jak najbardziej.
SERMON- fajne, posłucham więcej
Atavistia-wow, dodane do playlisty, własnie album z zeszłego roku słucham .
@malyszkodnik Jakie masz wrażenia z odsłuchu całej płyty Atavistia? Każda ich kolejna płyta jest trochę lepsza od poprzedniej. A Sermon dosyć różnorodne, niektóre utwory są szybsze jak ten z linka, inne przypominają bardziej Tool, czasem potrafią bardziej zwolnić i zelżeć dorzucając do muzyki elementy ambientu a innym razem z kolei nawet jakiś scream się trafi.
@Saerion85 Ostatni numer, który nagrałem z radia na kaseciaka, bodajże 2007 rok :-) Oczywiście z radiowej Trójki, która obecnie powoli, ale bardzo powoli zmartwychwstaje :-)
Money for nothing - Dire Straits, Ruberbandman/Oh yeah - Yello, Memory remains - Metallica, Du hast - Rammstein, Byte - Martin Garrix, The Business - Tiesto
John Bon Jovi - Blaze Of Glory
Bryan Adams - Summer69
Praktycznie wszystkie utwory Sabatonu. Oraz wiele innych z gatunku rock/metal.
Z muzyki spokojnej: zdecydowanie KRAFTWEARK, zwłaszcza Radioactivity i Das Model.
majteczki w kropeczki
@next_1 Majteczki w paseczki lepsze jest:
https://www.youtube.com/watch?v=d7pXCyD3HDc&list=RDMMntIOZ3FMgjs&index=3
Całkiem spora byłoby to lista. Dzisiaj zrobiłem głośniej na kawałku ''Love Is a Shield'' zespołu Camouflage. Wczoraj ''Jest taki samotny dom'' Budki Suflera, z tekstem pana Adama Sikorskiego.
@bartoszewiczkrzysztof "Jest taki samotny dom" też lubię :)
@AleksandraCz Uwielbiam też ''pierwszy'' Lombard, z Wandą Kwietniewską i Małgorzatą Ostrowską (najlepiej w duecie jak śpiewały ''Dworzec pełen snów''), ale Grzegorz Stróżniak również świetnie sobie radził (''Dwa słowa, dwa światy'', ''Diamentowa kula'', a szczególnie ''Anka'' wzbudza fajne emocje). No i pani Małgosia ''Gołębi puch'', ''Odejść bez pożegnań, czy wreszcie ''Mam dość'' to wyżyny których obecne wokalistki, chyba nigdy nie osiągną.
@bartoszewiczkrzysztof ja prawie zawsze daję głośniej na Deep Purple "Child In Time".
ostatnio bardzo mi się spodobała Indila - "Love Story"
@bartoszewiczkrzysztof
i obowiązkowo Taniec Pingwina na szkle
@AGATAXA Nie chciałem zamieszczać tu całej dyskografii :-)
@bartoszewiczkrzysztof Jeśli chodzi o Lombard to też się podłączę :-) Ja akurat wolałem ten późniejszy, już bez Wandy, ale w pierwszym winylu podobała mi się drapieżność, chropowatość i chwilami nierówna gra - ma to swój urok :-) Najbardziej lubiłem "Na skróty do piekła", "Stary ból" i "Gwiazdy Rock'and'Rolla". "Dwa słowa, dwa światy" to klasa sama w sobie i chyba najlepszy utwór Lombardu. Ja bardzo lubię też "Adriatyk, ocean gorący" choć, wiem że ten utwór budzi różne emocje... Co do obecnego Lombardu... cóż, nie chcę być złośliwym, ale trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny niepokonanym.
Chill Cole - Amber lights
@lkb81 To jest świetne. Wielkie dzięki :-)
Kolejność przypadkowa:
. Flora Cash - You're somebody else
. Depeche Mode - Shake the Disease
. The Outfield - Your love
. The Cure - Friday I'm in love
. Linkin Park - In the end
Polecam
Lost??(The Decision) - Eloy
@Casimir Była Budka suflera, jest Eloy, to chyba warto przypomnieć ''Time to Turn''. :-)
@bartoszewiczkrzysztof Taa, akurat tego coveru nie musimy się wstydzić, Andrzejczak wokalnie przebił oryginał.
@Casimir Oczywiście jak dla mnie również lepsze niż oryginał, ale to był plagiat, nie cover. (nawet nie wiem czy doszło do jakiejś ugody)
- Smoke On The Water
@AGATAXA No i jeszcze '' Sirius – Eye In The Sky'', od Alan Parsons Project
Nice try, Spotify! :)
Ale PO co?
PO co przygłaśniać?
A jak się skończy ten szczególny kawałek to przyciszanie?
Jeżeli po szczególnym kawałku, który spowodował przygłośnienie, jest kolejny szczegolny to przygłaśniacie jeszcze bardziej?
Natężenie głośności mam ustawione odpowiednio do aktualnych potrzeb/nastroju.
Nie słucham muzyki, która mi się nie podoba.
@Buc_z_po Pytasz ''PO co przygłaśniać?'' To zależy czego słuchasz, jak będzie to hip-hop, rap, czy disco polo, to głośniejsze słuchanie mija się z celem, bo będzie męczyć. Bez sensu również jest głośnie słuchanie na jakimś boomboxie, bo sygnał będzie przesterowany. Jeśli jednak masz jakiś sensowny sprzęt, to przy głośnym odsłuchu możesz poczuć się jakbyś był na koncercie w filharmonii. Przy głośnym słuchaniu (tu nie chodzi o walenie ''ile fabryka dała'') możesz usłyszeć to, czego prędzej nie dostrzegałeś. No i podobnie jak na koncercie, będziesz czuł wibracje generowane przez instrumenty.
We will rock you - Queen
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2024 o 22:35
BRACIA FIGO FAGOT - Ugi Boogie
Dużo by tego było. A takie ulubione:
Big Cyc- prawie wszystkie piosenki
Cjalis- "Ciuralla", "Melanż u Dzikiego".
Rewizja- "Punkowy protestsong"
The Analogs- "Era techno"
Dohtor Miod- "Upierdliwy sonsiod"
Dr. Huckenbush- "Je*ał cie pies"
Metallica Unforgiven
@Ashera01
Oraz The Unforgiven 2
@Ashera01 Unforgiven jest ok, ale ja tam wole "Fade to Black" i "Metal Milita" :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2024 o 14:40
Jest taki zespół KONGOS: Połowę ich utworów uwielbiam, a drugiej połowy nienawidzę. Ale jak słucham I'm only joking...
amber run - i found, sound of silence w wykonaniu disturbed i właściwie wszystko thomasa bergersena
btw, fajnie że czasem powstaje taki demot, bo można łatwo trafić parę fajnych kawałków, których się jeszcze nie słyszało, albo o nich zapomnialo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2024 o 9:15
Tylko jednego?!?
KAT - Diabelski Dom cz. II
Carrion - Mój własny zdrajca
In Flames - Pinball Map
KISS - Crazy Nights
White Highway - Lighthouse - Szczególnie polecam. Polski zespół, mało znany, a przy tym zjadający na śniadanie wszystkie Bon Jovi, Gunsów, Def Leppardy, Whitesnaki i inne zagraniczne gwiazdy.
Children of Bodom - Follow The Reaper
Proletaryat - Szajba (z dedykacją dla nielubiących poprzedniej ekipy rządzącej, to utwór o tym!)
A z łagodnych, takich na sen:
Róże Europy - Stańcie przed lustrami
Kult - Polska
Scorpions - Catch Your Luck and Play
Nirvana - About A Girl
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2024 o 19:26
@Wolfi1485 Kata zdecydowanie warto dać głośniej! Diabelski dom (jak dla mnie cz1!) albo “Odi profanum vulgus”. Generalnie podoba mi się Twoja playlista
@Traehflow Kata najlepiej się słuchało na koncertach :-) od 2006 roku do czasów mniej więcej (Ś)wirusa nie opuściłem żadnego koncertu w moim mieście.
@Wolfi1485 zazdroszcze. Ja zaliczyłem tylko jeden w Dublinie ale udało mi się porozmawiać z Romkiem(RIP) na back stage - ciekawy człowiek
@Traehflow To ja zazdroszczę rozmowy z Romkiem, bo porozmawiać z nim nie miałem okazji, ale raz w klubie Alibi udało mi się przybić łapę wszystkim członkom KATA - i to też jest moje osobiste szczęście :-) Tak... Romek jest niezastąpiony... ps. Też zauważyłeś, że miał dość chłodne łapy w dotyku? :->
@Wolfi1485 tak, piekielnie zimne :)))
Metallica - Nothing else matters
Utwory, które mogę słuchać na dowolnej głośności...
Hans Zimmer "He's a Pirate" (z Piratów z Karaibów)
Riverside "Vale of Tears"
Totentanz "Odkłamanie", "Eutanazja", kilka innych utworów
Dire Straits "Private Investigations" tak mniej więcej od połowy utworu
Nightwish "Over the Hills and Far Away" (cover utworu Gary'ego Moore'a)
Metallica "Master of Puppets"
Beethoven "5 Symfonia" (szczególnie końcówka (ok.2 min) pierwszej części symfonii)
I wiele więcej...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2024 o 0:28
Metallica - The Struggle Within
Midning Oil - Beds are burning
Dire Straints - Money For Nothing
@tragers, sądząc po tym jak napisałeś nazwy zespołów, to chyba ściemniasz.
Pytanie co najmniej dziwne. Chyba każdy ma dużo takich utworów, a tu oczekują jednego.
@adamis62 nie musi być jeden :)
@AleksandraCz, eeetam..., wolę nie wymieniać, bo kogoś pominę, a potem przeczyta to ktoś np. z Led Zeppelin i będzie mu przykro.
@adamis62 ja czasami w google się upewniam "jak to się pisze"...
depeche mode enjoy the silence
@outlaws13 Tytuł nieco przewrotny w tym przypadku :-) U mnie do dziś lekkie ciarki wywołuje słuchany głośno utwór "Blasphemous Rumours". Przyczynił się on także w znaczny sposób do mojego sposobu patrzenia na religie.
Michael Jackson - Is it scary. Muzyka i tekst (dobrze zrozumiany) miodzio
Nieśmiertelny "Owner of a lonely heart" grupy Yes. Spróbuj słuchać, nie podkręcając głośności. Niemożliwe!
@Bushi123 O tak :-) Równie świetnym utworem dla mnie jest ASIA "Heat od the Moment". Rewelacja!
@Wolfi1485 - Asia.. tak, zgadzam się.
https://m.youtube.com/watch?v=QBK6xymmKHM
Ona tanczy dla mnie.
Lubię wracać tam gdzie byłem..
Nad wszystko uśmiech twój..
Ech.. chyba jestem już stara:)
Klaus Schulze - Crystal Lake i sporo innych w podobnych klimatach..Jest także bardzo dużo utworów z innych gatunków, ale ich wymienienie zabrałoby sporo miejsca i czasu.
Trochę tego by było, generalnie szeroko pojęty metal szczególnie symfoniczny, chociaż Iron Maiden, Slayer czy Kat też często podkręcone lecą, ale od jakiegoś czasu rządzi moimi uszami Pani z linków poniżej (do 3 1 napisała też słowa i jest współautorem muzyki)
https://www.youtube.com/watch?v=PaYRvjoeNyg
https://www.youtube.com/watch?v=SGI-f90QbDs
https://www.youtube.com/watch?v=xR6umNLt4bQ
https://www.youtube.com/watch?v=zxB9ns4WtuU
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2024 o 10:51
@malyszkodnik O! Dianne van Giersbergen (można by pomyśleć, że spokrewniona z Anneke van Giersbergen ale to tylko zbieżność nazwisk) czyli mój ulubiony głos w metalu symfonicznym, szkoda tylko, że tak mało jest płyt na których się udziela, osobiście najbardziej lubię Xandria "Sacrificium". Ja akurat ostatnimi czasy niezbyt dużo metalu symfonicznego (jednak najnowszy album Xandria, już z nową wokalistką trafił na trzecie miejsce na mojej liście najlepszych albumów zeszłego roku) słuchałem ale swego czasu mocno się wkręciłem w te rejony muzyczne, katując kilka wybranych zespołów. Lubisz tylko czysty metal symfoniczny czy np. symphonic death metal, symphonic deathcore itp. również?
@Adrian1234 Lubię szeroko pojęty metal, głównie symfoniczny nie wnikam w nazwy wewnątrz gatunku, często słucham też min Tiamat, Dimmu Borgir, Mayan, Therion (Lori Lewis wraca na trasę=bilet już mam). Co do Dianne to faktycznie dość mało Jej, z Xandrią wolę Theater of dimensions. Nowa wokalistka i płyta Xandrii jakoś mi nie leżą, po kliku odsłuchaniach nawet, to nie to, jak Anett z Nightwish.
Polecam zespół Dianne, EX Libris metal progresywny z kolei. Chyba płyta ANN najbardziej mi się podoba, chociaż wcześniejsze też są świetne. Jak dla mnie ma mega głos i potrafi go używać zajefajnie. Nawet kolędy, czy raczej świąteczne kawałki a cappella w Jej wykonaniu mi podchodzą. Czekam z utęsknieniem, aż napisze gdzieś, że będzie śpiewać na żywo, kupuję bilet na koncert i pewnie wycieczka do Niderlandów będzie:)
@malyszkodnik Też fajne i przyznam szczerze nie znane mi, chociaż podobne klimaty nie są mi obce. Uwielbiam Doro Pesch (również z Warlock), czy Tarje Turuner (również z Nightwish). Ale obie panie w duecie, to ciarki na plecach :-)
https://www.youtube.com/watch?v=_3WFtStc7Nk
@malyszkodnik Też lubię Mayan a nawet sprawdziłem solową płytę ich sopranistki chociaż to już nie metal a do tego po włosku (a rzadko wychodzę poza metal jak i po muzykę z innymi tekstami niż po angielsku) https://www.youtube.com/watch?v=Uhm-cHA1e-Q&ab_channel=LauraMacr%C3%AC . Znasz? Do Theriona kilka razy podchodziłem ale jakoś nie mogłem się przekonać, chyba jednak pozostanę przy metalu symfonicznym z samymi kobiecymi wokalami lub takimi gdzie mieszają kobiece soprany z z męskimi growlami, skrzekami lub screamami :D. Ex Libris dobrze znam, sprawdziłem zaraz po poznaniu Sacrificium od Xandrii gdyż właśnie chciałem sprawdzić coś jeszcze z Dianne. Swoją drogą to niezbyt mi się podoba to jak postanowiła wydać tą swoją debiutancką płytę: w kawałkach, wypuszczając dwa single rocznie przez okres pięciu lat. Po pierwsze to długo czekania a po drugie nigdy nie wiadomo co będzie przy takim rozciągnięciu w czasie, może jej się odechce to ciągnąć, może w międzyczasie dołączy do jakiegoś zespołu i nie będzie miała czasu na kontynuowanie kariery solowej? Pamiętam jak zespół Scar Symmetry (szwedzki melodic death metal) postanowił wypuścić serię albumów zatytułowanych The Singularity I, II i III, miały być wydawane co rok jednak po pierwszej części w 2014 roku coś zaniemogli, co rok opóźniali datę premiery drugiej części aż w końcu wyszła ale w 2023... trzecia to wyjdzie pewnie za jakieś 15 lat. A jeśli mogę wiedzieć to co Ci się nie podobało w najnowszej płycie Xandrii? Mnie tylko Manuela jakoś nie przekonała. A ze wspomnianego symphonic death metalu to mógłbym polecić Fleshgod Apocalypse, nagrywają albumy z udziałem orkiestry symfonicznej co daje fajny efekt https://www.youtube.com/watch?v=xjKyzwqIT7s&ab_channel=NuclearBlastRecords . Tu utwór z drugiej płyty na której stosowali męskie falsety ale potem już dołączyli do składu kobietę, sopranistkę.
@bartoszewiczkrzysztof Ba znam, ale dzięki, a od Tarji i Nightwisha zaczęła się moja miłość do symfonicznego metalu :)
@Adrian1234 Laurę Marci znam oczyśćcie, też przy okazji Mayan sprawdzona i Marcela Bovio- Stream of passions, też spoko. Co do Dianne, to się nie obawiam, Ona ma już script do całości wie o czym to będzie itd, ok ma napisane dopiero 3 utwory (na Jej Patronie jestem, a tam co nie co więcej zdradza :) nie wiele i po swojemu ale jednak, z EX Libris też coś tam dłubie). Zupełnie nie obawiam się, że nie skończy i mam pewność, że wyjdzie to fajnie. Współautorem tego projektu jest Joost van der Broek, a to wg mnie gwarancja jakości (Powerwolf, Epica, Ayreon the Gentel storm, zespół Anke van Giersbergen czy wymieniane Xandria i Mayan).
Nowa płyta Xandri, nie umiem 1 rzeczy wskazać, całokształt mi nie podchodzi, no i wokalistka też nie bardzo głos mi nie pasuje, nie to że ma jakoś zły czy coś, ale nie w moim klimacie, powtórze się jak z Anett w Nightwish, przyznam się jeszcze, ze Floor czasem mnie drażni, chociaż uważam, ze ma super głos i warsztat. Zaznaczę, że Xandrię w pełni udało mi się odkryć dopiero w zeszłym roku już po wydaniu Reborn, zawsze drażniła mnie ich strasznie dziwna nierówna wokalistka XD, w Reborn właśnie też, a że Youtube, w tle zawsze leciał, to umknęło mi że to kilka różnych dziewczyn, na pierwszy rzut mego kaprawego oka podobnych do siebie ups XD.
Therion rozumiem, jest nierówny, a już Beloved Antichrist, z całym szacunkiem kilka lat oczekiwania i pffyy, Leviatan.. też mnie nie powala, na koncert idę bo Lori Lewis i stare rzeczy też zagrają.
FLESHGOD APOCALYPSE dobrze, że sopranistkę wzieli, bo te męskie falsety to im nie szły najlepiej :).
Oprócz metalu to klasykę lubię, Puccini, Verdi, Hendel (lascia ch'io pianga, w wykonanu polskiej sopranistki i kontratenora z usa z filmu o Farinellim, też podkręcam).
Dire Straits - Money for nothing
Iron Maiden- fear od the dark!!!
Gruzja - Królowie zwierząt
In Twilight's Embrace - Żywi nieumarli
Iron Maiden - Heaven Can Wait
Odraza - Wielki Mizogin
Turbo - Coraz mniej
The Analogs - Blask Szminki
Dr. ALBONista - Leje Się Sperma
Nightwish - Ghost Love Score. Arcydzieło :)
Chyba już na zawsze ze mną zostanie https://www.youtube.com/watch?v=5Ym_otwT70M
Dziewczyna o perłowych włosach, ale wiele jest takich.
Ostatnimi czasy
Ghost - Hunter's moon
Mam pełno takich utworów, zbyt dużo by wymienić chociażby 10% z nich ale np konkretnie z zeszłego roku mógłbym podać:
https://www.youtube.com/watch?v=f9gurjYyYGI&ab_channel=Atavistia-Topic
https://www.youtube.com/watch?v=olqr_2p8j0g&ab_channel=NapalmRecords
https://www.youtube.com/watch?v=mAPNtvKJ-lk&ab_channel=ProstheticRecords
@Adrian1234 Xandria- nie z obecną wokalistką, Dianne, Manuela, Lisa jak najbardziej.
SERMON- fajne, posłucham więcej
Atavistia-wow, dodane do playlisty, własnie album z zeszłego roku słucham .
@malyszkodnik Jakie masz wrażenia z odsłuchu całej płyty Atavistia? Każda ich kolejna płyta jest trochę lepsza od poprzedniej. A Sermon dosyć różnorodne, niektóre utwory są szybsze jak ten z linka, inne przypominają bardziej Tool, czasem potrafią bardziej zwolnić i zelżeć dorzucając do muzyki elementy ambientu a innym razem z kolei nawet jakiś scream się trafi.
Nothing else matters,Dziwny jest ten świat,Scatman's World.Jest tej Nuty od groma.Pozdro
Sabaton Dreadnought to pierwsze co mi przychodzi do głowy ale jest tego więcej
Jedno co wam mogę powiedzieć to:
Dire Straits - Private Investigations
Chuck Mangione - Children Of Sanchez
Dzikękuję bardzo - na prawdę nie trzeba było
Dj Anime - Hard techno mix:)
https://youtu.be/k6h0P541YlY?si=XXJFZKNuLxJk32jG
Polecam zainwestować w lepsze głośniki;)
Ostatnio są to znowu "Rise Above" - Two Steps From Hell i "Suicide Mission" - Jack Wall
Ostatnio naszlo mnie znowu na
Joy Division - Love Will Tear Us Apart
@Saerion85 Ostatni numer, który nagrałem z radia na kaseciaka, bodajże 2007 rok :-) Oczywiście z radiowej Trójki, która obecnie powoli, ale bardzo powoli zmartwychwstaje :-)
@Wolfi1485 Ahh Kasetowce :)
Money for nothing - Dire Straits, Ruberbandman/Oh yeah - Yello, Memory remains - Metallica, Du hast - Rammstein, Byte - Martin Garrix, The Business - Tiesto
TOOL - Stinkfist.
Manchester Orchestra - The Silence
John Bon Jovi - Blaze Of Glory
Bryan Adams - Summer69
Praktycznie wszystkie utwory Sabatonu. Oraz wiele innych z gatunku rock/metal.
Z muzyki spokojnej: zdecydowanie KRAFTWEARK, zwłaszcza Radioactivity i Das Model.
Status Quo - Caroline
Cztery pory roku.
Korn - Ball Tongue
Metallica Enter Sandman
Robert Kasprzycki - Niebo do wynajęcia
Velvet R. Wings- Forgotten Reality of Hero's Ascension
Motorhead - No Class.