Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
371 375
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+5 / 13

Niewolnikiem się stajesz kiedy cała wypłatę wydajesz na jedzenie, podatki, rachunki czy mieszkanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+4 / 4

A jak wydajemy na coś innego.. to jesteśmy wolni..?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
0 / 0

@Obyczajowy . Zwłaszcza gdy wydajemy na nałogi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
0 / 2

@Obyczajowy tak, jeżeli jesteś w stanie ze swoimi pieniędzmi zrobić coś bardziej konstruktywnego niż pokrycie podstawowych potrzeb to można mówić o względnej wolności. Jeżeli ilość twoich pieniędzy jest wystarczająca aby je inwestować, tworzyć dochód pasywny w konsekwencji otrzymując dwa lub więcej stałych źródeł dochodu to wtedy możemy mówić o pełnej wolności, bo oznacza to, że ilość zgromadzonych środków pozwala Ci realizować bardziej złożone cele niż przetrwanie, a ponad to nie jesteś uzależniony wyłącznie od jednego źródła, więc zasadność jego utrzymywania może być analizowana pod szerszym kątem niż tylko absolutną egzystencjalna konieczność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
0 / 0

@pokos to chyba jakaś iluzja wolności :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
0 / 2

@Albandur są ludzie którzy żyją z jednego dochodu i im wystarcza. Nie chcą się bogacić. Chcą żyć skromnie..

Czy oni nie są wolni? Wolność określa się tylko grubością portfela..?

Ludzie chyba w ogóle nie wiedzą czym jest wolność.. bo skupiają się tylko na pieniądzach..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
0 / 2

@Obyczajowy Jeśli osoba dobrowolnie robi z siebie niewolnika to nie zmienia faktu, że jest niewolnikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+1 / 1

@warszawiaczanka po samym nicku widać że wiesz o czym piszesz.

Co oznacza dobrowolne robienie z siebie niewolnika..? I wyjaśnij mi proszę.. dlaczego Ty nie jesteś niewolnikiem...bo zakładam że nim nie jesteś skoro o innych piszesz że są..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
0 / 0

@Obyczajowy Widać, że przeprowadziłeś gruntowna analizę psychologiczną mojej osoby po nicku. Nie śmiem podważać Twoich, wystudiowanych latami kompetencji.

"Co oznacza dobrowolne robienie z siebie niewolnika..?"
Odniosę się do warunków europejskich, nie będę na potrzeby tej rozmowy rozszerzać definicji o typowe działalności przestępcze i kraje gdzie ludzie godzą się na niewolniczą pracę urągającą prawom człowieka za nędzne wynagrodzenie, bo jedyna alternatywa to śmierć z głodu.

Współczesny niewolnik godzi się na pracę za niskie wynagrodzenie co niesie za sobą kilka negatywnych konsekwencji:
- każdy niespodziewany wydatek to duży problem dla budżetu więc taka osoba bierze pożyczki więc musi jakiś czas żyć jeszcze skromniej, bo zaciąga kolejne zobowiązanie
- choroba i konieczność bycia na L4 to kolejne obciążenie budżetu co może w konsekwencji skutkować długami i zaległościami w płatnościach
-dwa powyższe punkty razem mogą spowodować wpadnięcie w "spiralę długów" i taka osoba zamiast pracować na siebie pracuje na gaże firm windykacyjnych
- osoba z niskimi zarobkami ma problem ze zmianą pracy gdzie jest źle traktowana (nie mówię, że sprzecznie z prawem), bo nie może sobie pozwolić na przerwę w dochodach
Z powyższych punktów wynika, że kiedy wszystko gra taki niewolnik nawet nie wie, że coś jest nie tak. Dopiero kiedy okoliczności się zmieniają zaczyna widzieć, że ma kajdany na rękach.

"dlaczego Ty nie jesteś niewolnikiem"
Mam oszczędności, które pozwalają mi:
-przetrwać kilka miesięcy bez dochodu więc w każdej chwili, bez żadnego stresu mogę zwolnić swojego pracodawcę i zastąpić go innym
-awaria pralki, lodówki, samochodu to nie katastrofa dla mojego budżetu i nie muszę iść po kosztowne kredyty
-czasowe zmiejszenie dochodu spowodowane np. byciem na L4 nie jest żadnym problemem
Więc brak funduszy nie jest dla mnie ograniczający. Mogę swobodnie o sobie decydować. Buduję tez oszczędności na przyszłość więc dojdzie do takiego momentu, że nie będę w ogóle zależna od dochodu z pracy na etacie ani od łaski lub nielaski polityków wypłacających mi emeryturę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-1 / 1

@warszawiaczanka ok :D

Dzięki ze twoją jakże wyczerpująca wypowiedz z której głównie wynika że niewolnikiem nie jesteś przez tylko dłuższą chwilę niż ktoś kto według Ciebie nim jest :D świetna definicja :D

Taki ruski żołnierz jak kradnie pralkę na Ukrainie to też leci z nią i myśli.. jestemmm wolnyyy..

Dramat.

Według Ciebie niewolnikiem nie jest ten kto przez kilka miesięcy nie musi wstawać rano do roboty.. :D bo go na to stać :D
I jak się komuś pralka spi€rdoli to jest "kimś" bo robi klick klick i przywożą nową.
Super definicja.. szkoda że tak na prawdę to odpisałaś sytuację kiedy człowiek po prostu pracuję i nie ma kredytów/długów jak i żadnych zobowiązań związanych z patologiczną niepohamowaną chęcią nieustannej konsumpcji..

Allleeeeee wolnooosccccc... :)))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
+1 / 1

@Obyczajowy "Według Ciebie niewolnikiem nie jest ten kto przez kilka miesięcy nie musi wstawać rano do roboty.. :D bo go na to stać :D" Nic takiego nie powiedziałam. Sam to wymyśliłeś i uważam to za wybitnie głupie. Wyraziłam się dość jasno, że oszczędności nie są po to, żeby leżeć do góry brzuchem kilka miesięcy tylko dają czas na znalezienie nowej pracy, bez desperackiego szukania czegokolwiek i zgadzania się na jakiekolwiek warunki pracy, aby tylko nie wylądować z długami.

"Super definicja.. szkoda że tak na prawdę to odpisałaś sytuację kiedy człowiek po prostu pracuję i nie ma kredytów/długów jak i żadnych zobowiązań związanych z patologiczną niepohamowaną chęcią nieustannej konsumpcji.." Nie miałam intencji opisywania patologicznej sytuacji, bo nie ma pieniędzy, których nie można przehulać. Więc nie miało to sensu. Wyszłam naprzeciw temu stwierdzeniu: "są ludzie którzy żyją z jednego dochodu i im wystarcza. Nie chcą się bogacić. Chcą żyć skromnie.." Owszem, są takie osoby, które żyją skromnie od pierwszego do pierwszego i dlatego w moim przykładzie podałam przykład właśnie takiej osoby złudnie przekonanej, że wszystko gra i jest fajnie.

No i nie wiem jak się ma ruski żołnierz do człowieka zarabiającego skromnie i niechcącego się bogacić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
+1 / 1

@Obyczajowy nie, nie są i to że przyzwyczaili się do tej sytuacji i ją zaakceptowali to faktów w żaden sposób nie zmienia. Jedno źródło dochodu, w dodatku pokrywające wyłącznie potrzeby egzystencjinalne to niewolnictwo. Dlaczego? Bo nie masz żadnej możliwości wyboru. Szef Cię zdenerwuje- nawet nie piśniesz, atmosfera w pracy jest nie do wytrzymania, a ty masz oznaki wypalenia - trudno przecież nie masz wyjścia utrata zajęcia to koniec dla Ciebie i rodziny. Problemy zdrowotne? NFZ zaprasza za 3 lata. I tak można wymieniać i wymieniać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-1 / 1

@Albandur wystarczy zmienić kraj w Unii by wielkie problemy na których się skupiasz mogą od tak odejść do lamusa..

Idąc twoim tokiem rozumowania to ludzie żyjący poza tak zwanym "pierwszym światem" to już w ogóle są niewolnikami bo nie pracują i nie mają NFZ :)))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
+1 / 1

@Obyczajowy a ten kraj to? Chętnie się dowiem... jakbyś poszedł moim tokiem rozumowania to znalazłbyś na końcu drogi inne wnioski, bo to co przedstawiłeś to zupełna odwrotność mojej tezy. Niewolnikami bo nie pracują? Które moje zdanie pozwoliło Ci dojść do takich przemyśleń? Wolność to możliwość wyboru, w naszej cywilizacji jak i w większości krajów pierwszego, drugiego i trzeciego świata pieniądze tę możliwość zapewniają. Brak pieniędzy to brak możliwości wyboru... prościej się nie da. A tak swoją drogą, podważasz wszystkie przedstawione definicje wolności w całym wątku a sam swojej nie podałeś. Czekamy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+10 / 10

Nie jesteś niewolnikiem, tylko idiotą :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+1 / 1

@agronomista a jak widać tych nam nie brakuje :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rekin84
+3 / 5

Niewolnikiem jesteś kiedy pracujesz tylko na to, żeby przeżyć aby móc dalej pracować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
-2 / 2

to o czym piszesz to wyższy wymiar niewolnictwa. W naszym kraju wystarczy pracować nawet za trochę powyżej minimalnej i już jesteś niewolnikiem. Bez jakiegokolwiek kupowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-4 / 4

Niewolnikiem się stajesz w momencie kiedy musisz płacić za to, co jest niezbędne Ci do życia, bo nie masz innych możliwości zdobycia bez płacenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+3 / 3

@Sok__Jablkowy a jakie są inne możliwości? Kradzież? Jedzenie musisz kupić. Możesz wyhodować własne, ale to też coś kosztuje i wymaga pracy. Wtedy też pracujesz aby jeść. Nawet ludzie pierwotni którzy nie znali pieniędzy musieli się napracować aby coś upolować czy znaleźć w lesie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-2 / 2

@agronomista

Standardowa odpowiedź. Nie płacisz, czyli nie pracujesz czyli kradniesz.

Praca to nie płaca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+2 / 2

@Sok__Jablkowy płaca to tylko pośrednictwo. Zamiast samemu zajmować się uprawą, bo nie każdy to potrafi czy lubi, pracujesz gdzie indziej, zarabiasz i płacisz tym co uprawiają. Więc jakie masz inne możliwości zdobycia czegoś co potrzebujesz do życia bez pracy? Jakiejkolwiek. Bo nawet zbieranie jagód w lesie to jakaś praca. Inne potrzeby. Powiedzmy, ciepło. Masz dom na wsi, to rąbiesz drzewo, i palisz w piecu, masz w mieście, to albo kupujesz opał, czy podpinasz się do centralki, i płacisz za to. I tu i tu pracujesz. Tylko w jednym przypadku masz te pośrednictwo pieniądza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-2 / 2

@agronomista

Ale ja nie jestem od rozwiązywania problemów. Nie moja wina, że obecnie nie ma innej możliwości niż niewolnictwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@agronomista

p.s. Ten temat jest o niewolnictwie przez innego człowieka. Nie o niewolnictwie wynikającego z samego faktu życia.
p.p.s Jest różnica między pracą zarobkową, a wykonywaniem czynności wynikające z bycia żywym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
0 / 0

@Sok__Jablkowy Czyli w sytuacji jak ktoś by się chciał napić mleka, to by musiał trzymać krowę, karmić ją, ścinać trawę itd. mieć obowiązek 24h/dobę 7 dni w tygodniu, to nie byłby niewolnikiem. Ktoś kto przepracuje 5 dni w tygodniu, po 8 h. i kupi sobie mleko kiedy chce, już niewolnikiem jest? Dziwna logika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-1 / 3

@agronomista

To jest właśnie najlepsze w tej formie niewolnictwa, że nie potrafisz wyobrazić sobie niczego innego i nawet nie wiesz, że jesteś niewolnikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
0 / 0

@Sok__Jablkowy Potrafię, ale wcale wtedy nie jest tak różowo. Współczesny system jest systemem najbardziej wolnym ze wszystkich jakie kiedykolwiek istniały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@agronomista

Uważasz, że system gdzie na wszystkim co robisz zawsze też korzysta ktoś inny jest bardziej wolny od systemu, gdzie możesz wybrać, że wszystko co robisz, tylko ty na tym korzystasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2024 o 13:07

avatar agronomista
0 / 0

@Sok__Jablkowy Na wszystkim co robisz korzystasz ty. Inni przy okazji. Są oczywiście różne sytuacje życiowe, problemy, które zmuszają ludzi do pracy, ale ogólnie założenie jest takie, że pracujesz bo chcesz, dostajesz za to wypłatę, a ten kto płaci ma wykonaną robotę. Jakbyś przyjechał do mnie i kupił worek ziemniaków, to byś mnie tym niewolił? Lub ja Ciebie? Transakcja za obopólną zgodą i korzyścią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@agronomista

„Inni przy okazji.” To jest nieprawda. Na wszystkim co robisz*, zawsze ktoś inny zarabia. To nie wynika z „okazji”, tylko z tego, że to jest jedyna opcja.*

„Transakcja za obopólną zgodą i korzyścią.” Zgoda ograniczona do z kim i ewentualnie na jakich warunkach. Żeby była w 100% miałbyś możliwość zrobić czegoś tylko dla siebie.*

Na wszystkim co robisz, ktoś inny zawsze zarobi i nie masz wyboru by było inaczej. Na tym polega nasze niewolnictwo.

Nie ma innych możliwości dla zdecydowanej większości. Nie dlatego, że nie chcą, nie potrafią itp. Takiego wyboru po prostu niema.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2024 o 15:17

avatar agronomista
0 / 0

@Sok__Jablkowy masz dziwne podejście do tego. Ludzie to zwierzęta stadne. Zawsze ktoś od kogoś zależał. To wynika z natury. Nie możesz tego niewolnictwem, bo pomniejszasz prawdziwe jego przypadki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@agronomista

Nie każdy chce być częścią twojego stada. Chyba powinni mieć możliwość własnego wyboru.

Są różne rodzaje niewolnictwa. Nie można udawać, że czegoś nie ma i chować głowę w piasek.

Może uważasz, że mój sposób myślenia jest dziwny, a czy zastanawiałeś się jakie wynikają z tego konsekwencje?
Z jednej strony mamy grupę ludzi, którzy starają się innym ograniczać i zabierać wybory, ale jednocześnie oczekują by żyli jakby te wybory mieli. Z drugiej strony masz grupę ludzi, w której ta sprzeczność objawia się przez poczucie braku kontroli, a to prowadzi do wielu problemów z jakimi się dzisiaj borykamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2024 o 17:21

A Azheal
+2 / 2

Nikt nikomu nie broni sprzedać wszystkiego , wziąć plecak i iść w cholere w cały świat. Tacy ludzie nawet byli. Skończcie pieprzyć te bzdury o niewolnictwie bo na mało cie stać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2024 o 17:05

avatar pokos
0 / 0

@Azheal . Nawet wtedy nie będzie wolny. Bo np. może wsiąść do pociągu byle jakiego, ale on odjedzie zgodnie ze swoim planem a nie wtedy gdy pasażer zechce. Totalna wolność nie istnieje. Przynajmniej póki żyjemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2024 o 16:37

avatar pokos
-1 / 1

@Azheal . Dalej nie będziesz wolny. Nie możesz iść gdzie chcesz, bo tu jakaś przeszkoda, tam teren prywatny itd. Nawet wysrać się nie możesz w dowolnym miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+1 / 1

@pokos Oczywiście że możesz - tylko poniesiesz konsekwencje swojego wyboru. Masz jakieś chore podejście do słowa wolność i mylisz je z anarchią a to nie to samo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar InVitaMorsCertaEst
-1 / 1

George Carlin, ale po komentarzach widzę, że raczej nie ogarniacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JerrryD
+1 / 1

Ale zaraz zaraz: ten rysunek chyba nie pasuje do podpisu.
Tam jest osoba wykształcona w niewoli pieniędzy, a nie dowolny pracownik.
Chyba coś innego miał autor rysunku na myśli, ale co - nie wiem...
Może chodzi o kredyty na studia czy coś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar saz06
-1 / 1

A już prawdziwym niewolnikiem jesteś kiedy pracujesz tylko na jedzenie i rachunki za mieszkanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
0 / 0

Czy tylko dla mnie takie definiowanie niewolnika jest chamskie w stosunku do prawdziwych niewolników? Takich, których Pan może bezkarnie zabić, gwałcić, sprzedać cholera wie gdzie?
Tak, niewolnictwo jest nielegalne, ale to nie oznacza, że go nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem