Na uj w ogóle było to wprowadzać. Debilne prawo. Kasjerka ma mieć wolną niedzielę, żeby mogła spędzić czas z rodziną. I iść do kina, restauracji czy na basen. Gdzie pracują Muminki.
@panna_zuzanna_i_wanna Dzięki temu, że markety są zamknięte w niedzielę małe sklepy mogą istnieć. ilość pracowników w handlu można liczyć w milionach tych z basenów i kin raczej nie. No ale jeżeli lewicowy rząd przywróci handel w niedzielę to będzie miała Pani przynajmniej co robić :)
@ervinho jakie małe sklepy? 3/4 małych sklepów się już pozamykała, te co zostały to zwykle są sieciówki - nie Żabka nie jest jedyną sieciówką :D - z cenami z kosmosu...
@GreeboOgg nie jeśli za kasą stanie właściciel. Jakoś na początku wprowadzenia zakazu słyszałam jak wypowiada się właściciel że markety robią w soboty takie promocje że nikt do niego na zakupy nie przyjdzie. I faktycznie małe sklepy poupadały
mam taką nadzieję, że zniosą. bo uważam że te 7 niedziel to taka katolicka hipokryzja, z podziałem na niedziele "lepsze" i "gorsze",
a i tak idą wszyscy do żabek albo lewiatanów jak potrzebują w niedzielę coś kupić,
a te tłumaczenia solidarności że matka bombelka nie ma z kim zostawić jak w niedzielę jej karzą iść do pracy, to
po 1 - w niedziele handlowe ma z kim zostawić?
po drugie - 3/4 personelu lidlów, biedronek i innych sklepów, które mogłyby być otwarte w niedziele to Ukrainki. im to rybka ile godzin pracują, bo niektórzy z tych ludzi biorą po 12 h i więcej.
wiele osób z personelu kasjerów to osoby w średnim wieku, które dzieci mają już odchowane.
a reszta młodych to studenci, którzy chyba najbardziej ucierpieli jako pracownicy na zakazie handlu
@AleksandraCz ja pracując cały tydzień po 12h .... chciałbym móc iść do urzędu w sobotę czy niedzielę aby nie marnować urlopu tylko po to aby pójść do okienka w urzędzie na 5 minut czekając wcześniej w kolejce na korytarzu 3h ......
chciałbym też aby lekarze przyjmowali w szpitalach na NFZ a prywatnie tylko w swoich prywatnych gabinetach poza placówkami publicznym , obecnie ten sam gabinet 30% przyjmuje na NFZ a 70% idzie prywatnie a 100% za czas pracy płaci NFZ czyli ty
@leszek010101 ja się nie urodziłam wczoraj, to też wiem...
też pracuję czasami po 12 h.
ogólnie najlepiej by było, jakby jak najwięcej urzędowych rzeczy można było załatwiać online. o każdej porze dnia i nocy. jeśli masz profil zaufany, to w US i ZUSie już wiele rzeczy można załatwić online. mamy swoje konto na podatki.gov.pl, i mamy swoje konto na epuap zus.
na nfz terminy są na za kilka miesięcy, a prywatnie termin dostaniesz nawet na dzisiaj
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2024 o 23:15
"podwójne wynagrodzenie" chciałbym to zobaczyć .... ale życie jest takie że istnieje coś takiego jak rozliczenie kwartalne ...... pracujesz w światki i piątki dostając wolne pośród tygodnia a godzinki z soboty i niedzieli jak świąt rozlicza się jak zwykłe godzinki .... tak było , tak jest i oby to się zmieniło.
@leszek010101 Nie. Tak jest tylko, jak pozwalasz siebie wykorzystywać. Po pierwsze pracując na umowie o pracę musisz mieć podane godziny pracy na tydzień wcześniej, więc wiadomo, co jest nadgodziną, a co nie jest. Po drugie, już teraz jest tak, że pracownik musi mieć przynajmniej jedną niedzielę w miesiącu wolną oraz przynajmniej jeden dzień w tygodniu wolny (w uproszczeniu) - czyli nie jest tak, że pracodawca sobie wybiera jak chce kiedy pracownik ma wolne. Jak rozumiem to tutaj chcą dodać warunek dwóch wolnych weekendów w miesiącu. A po trzecie jeśli już wypracowałeś nadgodziny to pracodawca nie może po prostu wyrównać godzin w innym dniu, bo odbiór nadgodzin z inicjatywy pracodawcy jest liczony 150%, a w dzień wolny to już w ogóle. Jeśli przepracowałeś choćby 5 minut w dniu wolnym, pracodawca musi ci oddać cały dzień wolny.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2024 o 23:58
@Issander1 teee yntelygent a pracowałeś kiedyś w jakimś markecie lub ktoś z twojej rodziny czy znajomy??? zapytaj się ich i nie gadaj farmazonów .... nic nie pisałem o nadgodzinach a okres rozliczeniowy np 3 miesięczny daje to że pracujesz w dowolny dzień tygodnia i masz za niego płacone tylko 100% bo ilość godzin 3x 160h się zgadza i nikt nie patrzy czy pracowałeś 3x sobota 1x niedziela i 16x zwykły dzień w miesiącu .. zawsze ci zapłacą 100% stawki i ani grosza więcej bo ilość godzin się zgadza i tyle w temacie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2024 o 18:54
@Olafosss Po za tym ten wolny dzień dla Boga to wypadał w sobotę. Niedziela jest na pamiątkę zmartwychwstania, a nie odpoczynku po stworzeniu świata. Jedyna osoba która grzeszy tutaj ignorancją jesteś Ty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2024 o 23:53
Nie zrozumcie mnie źle... jako ciekawostkę piszę
Sklepy w niedzielę są zamknięte m.in. w Niemczech, Szwajcarii (zależy od knionu), Słowenii, Austrii (tutaj to w soboty sklepy są do 17, nawet w dużych miastach).
Są też wyjątki, np miejscowości typowo turystyczne.
Z tego co gdzieś czytałam to właścicielom dużych sklepów wcale nie zależy na tym żeby wrócił handel w niedzielę. W sobotę mają utarg jak za dwa dni bo ludzie kupują na zapas a oszczędzają na prądzie czy pracownikach gdy mają zamknięte w niedzielę
@Amera zależy. Wiesz ile oni mają strat przez ten jeden głupi dzień? A jak się trafi kumulacja to już w ogóle. Produkty z krótkimi datami przecież się psują bez względu na to czy jest niedziela czy poniedziałek.
@WhiteD wiem że w artykule który czytałam wypowiadali się właściciele sieci spożywczych. Co w obecnych czasach jest towarem szybko psującym się? Tylko warzywa i owoce bo takie np mleko ma co najmniej tygodniowy termin ważności. Idź do jakiegokolwiek marketu w sobotę wieczorem to zobaczysz że na warzywach hula wiatr bo nie wykładają więcej niż im mniej-więcej zejdzie. Poza tym chodzi mi o pojedynczą niedzielę, nie kumulację jak w ostatnie święta
Do sklepów zamkniętych w niedziele idzie się przyzwyczaić, ale do tego, że urzędy zamykane są do 16 w tygodniu a w sobotę w ogóle zamknięte, to to jest prawdziwy problem.
Jak to ZNIEŚĆ niedziele handlowe? te 3 czy 4 w roku??
OP jesteś pewien tego co piszesz...?
Na uj w ogóle było to wprowadzać. Debilne prawo. Kasjerka ma mieć wolną niedzielę, żeby mogła spędzić czas z rodziną. I iść do kina, restauracji czy na basen. Gdzie pracują Muminki.
@panna_zuzanna_i_wanna Dzięki temu, że markety są zamknięte w niedzielę małe sklepy mogą istnieć. ilość pracowników w handlu można liczyć w milionach tych z basenów i kin raczej nie. No ale jeżeli lewicowy rząd przywróci handel w niedzielę to będzie miała Pani przynajmniej co robić :)
@ervinho jakie małe sklepy? 3/4 małych sklepów się już pozamykała, te co zostały to zwykle są sieciówki - nie Żabka nie jest jedyną sieciówką :D - z cenami z kosmosu...
@ervinho Najwięcej małych sklepów upadło właśnie przez te wolne niedziele. Miało być tak fajnie, a wyszło jak zawsze.
@ervinho A małe sklepy nie mają zakazu handlu w niedzielę?
@GreeboOgg nie jeśli za kasą stanie właściciel. Jakoś na początku wprowadzenia zakazu słyszałam jak wypowiada się właściciel że markety robią w soboty takie promocje że nikt do niego na zakupy nie przyjdzie. I faktycznie małe sklepy poupadały
mam taką nadzieję, że zniosą. bo uważam że te 7 niedziel to taka katolicka hipokryzja, z podziałem na niedziele "lepsze" i "gorsze",
a i tak idą wszyscy do żabek albo lewiatanów jak potrzebują w niedzielę coś kupić,
a te tłumaczenia solidarności że matka bombelka nie ma z kim zostawić jak w niedzielę jej karzą iść do pracy, to
po 1 - w niedziele handlowe ma z kim zostawić?
po drugie - 3/4 personelu lidlów, biedronek i innych sklepów, które mogłyby być otwarte w niedziele to Ukrainki. im to rybka ile godzin pracują, bo niektórzy z tych ludzi biorą po 12 h i więcej.
wiele osób z personelu kasjerów to osoby w średnim wieku, które dzieci mają już odchowane.
a reszta młodych to studenci, którzy chyba najbardziej ucierpieli jako pracownicy na zakazie handlu
@AleksandraCz ja pracując cały tydzień po 12h .... chciałbym móc iść do urzędu w sobotę czy niedzielę aby nie marnować urlopu tylko po to aby pójść do okienka w urzędzie na 5 minut czekając wcześniej w kolejce na korytarzu 3h ......
chciałbym też aby lekarze przyjmowali w szpitalach na NFZ a prywatnie tylko w swoich prywatnych gabinetach poza placówkami publicznym , obecnie ten sam gabinet 30% przyjmuje na NFZ a 70% idzie prywatnie a 100% za czas pracy płaci NFZ czyli ty
@leszek010101 ja się nie urodziłam wczoraj, to też wiem...
też pracuję czasami po 12 h.
ogólnie najlepiej by było, jakby jak najwięcej urzędowych rzeczy można było załatwiać online. o każdej porze dnia i nocy. jeśli masz profil zaufany, to w US i ZUSie już wiele rzeczy można załatwić online. mamy swoje konto na podatki.gov.pl, i mamy swoje konto na epuap zus.
na nfz terminy są na za kilka miesięcy, a prywatnie termin dostaniesz nawet na dzisiaj
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2024 o 23:15
Bardzo dobrze, ten zakaz handlu od początku do końca był bzdurą!
@NewThriller
Kiedy? Jak dupa skończy kadencję i przestanie robić obstruckję.
"podwójne wynagrodzenie" chciałbym to zobaczyć .... ale życie jest takie że istnieje coś takiego jak rozliczenie kwartalne ...... pracujesz w światki i piątki dostając wolne pośród tygodnia a godzinki z soboty i niedzieli jak świąt rozlicza się jak zwykłe godzinki .... tak było , tak jest i oby to się zmieniło.
@leszek010101 Nie. Tak jest tylko, jak pozwalasz siebie wykorzystywać. Po pierwsze pracując na umowie o pracę musisz mieć podane godziny pracy na tydzień wcześniej, więc wiadomo, co jest nadgodziną, a co nie jest. Po drugie, już teraz jest tak, że pracownik musi mieć przynajmniej jedną niedzielę w miesiącu wolną oraz przynajmniej jeden dzień w tygodniu wolny (w uproszczeniu) - czyli nie jest tak, że pracodawca sobie wybiera jak chce kiedy pracownik ma wolne. Jak rozumiem to tutaj chcą dodać warunek dwóch wolnych weekendów w miesiącu. A po trzecie jeśli już wypracowałeś nadgodziny to pracodawca nie może po prostu wyrównać godzin w innym dniu, bo odbiór nadgodzin z inicjatywy pracodawcy jest liczony 150%, a w dzień wolny to już w ogóle. Jeśli przepracowałeś choćby 5 minut w dniu wolnym, pracodawca musi ci oddać cały dzień wolny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2024 o 23:58
@Issander1 teee yntelygent a pracowałeś kiedyś w jakimś markecie lub ktoś z twojej rodziny czy znajomy??? zapytaj się ich i nie gadaj farmazonów .... nic nie pisałem o nadgodzinach a okres rozliczeniowy np 3 miesięczny daje to że pracujesz w dowolny dzień tygodnia i masz za niego płacone tylko 100% bo ilość godzin 3x 160h się zgadza i nikt nie patrzy czy pracowałeś 3x sobota 1x niedziela i 16x zwykły dzień w miesiącu .. zawsze ci zapłacą 100% stawki i ani grosza więcej bo ilość godzin się zgadza i tyle w temacie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2024 o 18:54
Niedziela to dzień dla Pana Boga, a dzień święty należy święcić
@Olafosss
on ma przeciez wolne
@Puolalainen Pan Bóg widzi jak grzeszycie przez swoją ignorancje
@Olafosss Po za tym ten wolny dzień dla Boga to wypadał w sobotę. Niedziela jest na pamiątkę zmartwychwstania, a nie odpoczynku po stworzeniu świata. Jedyna osoba która grzeszy tutaj ignorancją jesteś Ty.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2024 o 23:53
Niedziele nie będą dniem wolnym, więc należy aię 100% wypłaty. Skoro niedziela jest dniem jak każdy, to dlaczego ma być podwójnie płatna?
Nie zrozumcie mnie źle... jako ciekawostkę piszę
Sklepy w niedzielę są zamknięte m.in. w Niemczech, Szwajcarii (zależy od knionu), Słowenii, Austrii (tutaj to w soboty sklepy są do 17, nawet w dużych miastach).
Są też wyjątki, np miejscowości typowo turystyczne.
@Dziennik a w Dubaju centra handlowe są w weekendy otwarte do 1 w nocy. Tylko co z tego?
Do zrealizowania 100 konkretów na sto dni jeszcze trochę brakuje parszywcowi ryżemu.
@fishe27 wolę ryżego znad morza niż dziada z Żoliborza
Z tego co gdzieś czytałam to właścicielom dużych sklepów wcale nie zależy na tym żeby wrócił handel w niedzielę. W sobotę mają utarg jak za dwa dni bo ludzie kupują na zapas a oszczędzają na prądzie czy pracownikach gdy mają zamknięte w niedzielę
@Amera zależy. Wiesz ile oni mają strat przez ten jeden głupi dzień? A jak się trafi kumulacja to już w ogóle. Produkty z krótkimi datami przecież się psują bez względu na to czy jest niedziela czy poniedziałek.
@WhiteD wiem że w artykule który czytałam wypowiadali się właściciele sieci spożywczych. Co w obecnych czasach jest towarem szybko psującym się? Tylko warzywa i owoce bo takie np mleko ma co najmniej tygodniowy termin ważności. Idź do jakiegokolwiek marketu w sobotę wieczorem to zobaczysz że na warzywach hula wiatr bo nie wykładają więcej niż im mniej-więcej zejdzie. Poza tym chodzi mi o pojedynczą niedzielę, nie kumulację jak w ostatnie święta
Do sklepów zamkniętych w niedziele idzie się przyzwyczaić, ale do tego, że urzędy zamykane są do 16 w tygodniu a w sobotę w ogóle zamknięte, to to jest prawdziwy problem.