Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
183 301
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Xar
+39 / 73

Jesli uwazasz, ze kobieta ma miec obowiazek urodzic np. bezglowca bezsercowca, dziecko z gwaltu albo uwazasz, ze zdrowie psychiczne 20 czy 30letniej kobiety jest mniej wazne niz 10 tygodniowy zarodek, to jestes na nizszym szczeblu ewolucji i bycmoze jeszcze nie wyksztalciles cos takiego jak empatia i masz myslenie jaskiniowca, ze pan i wladca ma wszystko kobiecie kazac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Karolciami
+9 / 35

@zmylony Ciekawe skąd dane ze 90% to zdrowe dzieci. I o jakich tu dzieciach mówić jak to zarodki jeszcze nie wykształcone.

Ty też byłeś kiedyś plemnikiem, a co z milionami twoich kolegów plemników które zostały na pościeli. One też chciały żyć. Tak to można niby ratować bez końca...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+12 / 22

@zmylony okolo 2/3 przypadkow ciazy nie konczy sie porodem.
" Z tego zarodka powstaje tylko człowiek , nie pies, nie kot tylko człowiek" w wiekszosci wypadkow - nie powstaje
"90% aborcji to zdrowe dzieci." W swoim democie w zaden sposob tego nie rozgraniczasz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+11 / 17

@mafouta jak nie rozumiesz o czym mowa, wygoogluj sobie. Ostrzegam tylko, obrazek dosc drastyczny. I pomysl, czy serio chcesz zmuszac kobiety do rodzenia czegos takiego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
-2 / 8

@zmylony był tez plemnikiem, tak samo jak Ty. Z ludzkiego plemnika tez powstaje tylko człowiek, a nie kot - czy się mylę ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+4 / 10

@Xar Ty masz rację, ale katotaliban nie zgadza się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Karolciami
+1 / 1

@abaddon81 No I ? Mogę Ci pokazać w 5 i w 20 . Tego na biologii uczą jak zarodek wygląda w którym tygodniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KapitanPajk
0 / 4

@Xar
Przecież tego typu aborcje - o ile takowej można mówić w tym wypadku - to margines. Pisał nawet o tym ten zmarły proaborcyjny ginekolog w Wyborczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+23 / 51

Kolejny mądry, który nie widzi różnicy między dzieckiem, a zarodkiem. Czyżby kolejny demot na wywołanie gównoburzy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 21:08

Z zmylony
-4 / 14

@profix3 Proszę podaj definicje kiedy zarodek staje sie płodem a kiedy płód dzieckiem . Ponieważ nie ma takiej granicy to masz do czynienia cały czas z dzieckiem. Jeżeli postawisz granicę np 24 tydzień to ja ci ja każe cofnoąc o dwa dni - i co wtedy . Czary mary i z płodu robi sie dziecko ?. To dlaczego nie abortuje sie w 8 miesiącu ciąży . Przecież to tylko płód . Albo zabić zaraz po urodzeniu ? Przecież nie ma różnicy tydzień przed porodem i tydzień po porodzie ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Karolciami
+1 / 1

@zmylony Tak samo mamy z 18 I możliwością picia alkoholu. Dzień przed 18 urodzinami I dzień po. Co zmienia się w te dwa dni aby móc pić alkohol? Ale idąc Twoim rozumowaniem to wtedy co najmniej do 40 alkohol powinien być zabroniony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+20 / 46

Czemu się ograniczać? Karać za polucję lub masturbację jak za ludobójstwo....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+16 / 22

@BrickOfTheWall Ludzie nie obgryzajcie paznokci! U Wenus z Milo też tak się zaczęło ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+13 / 25

@BrickOfTheWall A u kobiet zamiast karania masturbacji karać menstruację, bo to wtedy giną niezapłodnione komórki żeńskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+19 / 33

@Ochrety
To byłby czad: co miesiąc pogrzeb wydalonego z menstruacją jaja (bardzo często zapłodnionego - bo średnio ponad połowa zapłodnionych nie zagnieżdża się w macicy)

DLACZEGO TE ŻYCIA POCZĘTE NIE MAJĄ CHRZEŚCIJAŃSKICH POGRZEBÓW????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 21:32

avatar koszmarek66
+14 / 24

Zdaje się, że mowa jest o 12 tygodniu a to nawet nie 3 miesiące. W ogóle tydzień ciąży wylicza się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki a nie momentu zapłodnienia więc rzeczywisty wiek płodu może być wyraźnie mniejszy.

W zasadzie płód poniżej 20 tygodnia życia nie jest zdolny do samodzielnej egzystencji i pomimo cudów jakie potrafi neonatologia od 20 lat, nawet współczesna medycyna nie jest niczego w stanie zrobić poniżej 20. tygodnia życia. Udaje się to z nieco starszymi wcześniakami ale im jest on młodszy, tym grożą mu poważniejsze uszkodzenia nie do wyprostowania w przyszłości. Te dzieci zostają po prostu kalekami fizycznymi i psychicznymi. Piszę bo niewielu o tym wie a to też rzuca jakieś światło na temat.
IMO w początkowej fazie ciąży organizm dziecka to tak właściwie fragment organizmu kobiety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Karolciami
-3 / 21

@zmylony Aha czyli jak ma inne DNA to chronimy życie ale jak już takie samo to nas nie obchodzi i mogą na sosie palić. Hmm naprawdę co za moralne i humanitarne podejście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+13 / 27

@zmylony "Dziecko ( płód) ma inne DNA - więc jest nowym osobnikiem. "
Komorka rakowa rowniez. Podobnie jak czlowiek nie ma jednolitego DNA w calym organizmie(patrz heterochromia oczu)
"Argument przeżycia też odpada. 20 lat temu granica przeżycia wcześniaka była 28 tygodni. teraz jest 24 . za 20 lat może wymyślą sztuczną macice i wtedy 18 tygodniowe będą zdrowe." Znowu kula w plot - kiedys za prog smierci uznawano brak oddechu. Teraz mozna to cofnac, ale czy chcemy skazywac za nieudzielenie pomocy wedlug dzisiejszych standardow?
"Jeżeli nie możemy postawić wyraźnej granicy -kiedy dziecko staje się człowiekiem - to musimy rozszerzyć zakres bycia człowiekiem" jestesmy w stanie - w momencie, gdy ma funkcjonujacy mozg. Jest to proces ktory trwa, ale formowanie mozgu zaczyna sie w 12 tygodniu, stad tez wlasnie taka a nie inna data graniczna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
+13 / 25

Panie @zmylony jesli to Pan będzie w ciąży, będziesz miał prawo wypowiadać się na ten temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
+9 / 19

@Obiektywny1 Że ja bardzo przepraszam... Zaszyć ?!! To pominę... Dopóki to w MOIM brzuchu cokolwiek będzie się dziać, to JA będę decydowała, czy tego chcę !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
+5 / 9

@Obiektywny1 napój jest właściciela automatu do momentu wydania napoju. czasem zdarza się błąd w systemie i automat nie wyda napoju, nawet gdy zapłaciłeś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-2 / 10

@jurand1967 Po co więc ustalać prawo, które faworyzuje automaty i daje im wyłączne prawo do decydowania czy wydać napój czy zatrzymać, skoro jednocześnie dyskryminuje się tego, który wrzuca monetę odbiera prawo do decydowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
+2 / 6

@Obiektywny1 niewydanie napoju nie jest świadomą decyzją automatu, a raczej błędem w oprogramowaniu lub błędem mechanicznym. nie chcę tutaj rozwijać tego tematu. w ogółe przykład z automatem do napojów nie jest tutaj najlepszy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
0 / 8

@Obiektywny1 Serio porównujesz kobietę do automatu z napojami ?! Wysiadam z rozmowy z Tobą... Bosz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+1 / 5

@kaktusss Dlatego też całkowicie pozbawione sensu jest popieranie szkodliwych ustaw, które traktują jako w pełni sprawne, automaty niewydawające napojów. Błędy w oprogramowaniu powinny być korygowane, a nie wychwalane jako prawo automatu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-2 / 6

@kaktusss A czym dla ciebie jest płód, którego tak chętnie chcesz się pozbyć? Dla mnie to wczesne stadium rozwoju człowieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
+3 / 9

@Obiektywny1 Powtarzam, gdy Ty BĘDZIESZ w ciąży, będziesz miał prawo decydować o SWOIM ciele, o MOIM będę ja ! I nie ma tu znaczenia czym lub kim jest dla mnie płód.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-1 / 9

@kaktusss Czyli płód jest częścią twojego ciała? Koleżanko, trzeba powtórzyć lekcje biologii bo z anatomią słabo. Płód to oddzielny byt, a nie twoja wątroba. Gdybyś mózg sobie usunęła, to nikogo by to nie zainteresowało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
-1 / 7

@kaktusss To decyduj o swoim ciele, a nie o ciele dziecka ktore nosisz. Myślisz, ze skoro to dziecko nie może sie bronic to mozesz je bezkarnie zabic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zmylony
-1 / 9

@kaktusss Mówimy o prawach kobiet . Zgoda ., A co z prawem dziecka . Prawem do życia ? Dziecko nie jest własnoscią kobiety tak jak ty nie jesteś niczyją własnością. Najważniejszą wartością dla człowieka jest prawo do życia. Dopiero jak żyjesz masz prawo do wplności. Zycie jest pierwsze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
-2 / 8

@kaktusss Ktoś cie zmusza do zachodzenia w ciąże że nie ty o tym decydujesz. Trzeba to zgłosić do prokuratury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
+1 / 5

@warszawiaczanka To niech sobie PŁÓD wyjdzie z MOJEGO brzucha i rozwija się gdzie indziej, bo MOGĘ sobie go nie chcieć !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
0 / 4

@abaddon81 Bez komentarza, poniżej czegokolwiek...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
-1 / 3

@zmylony Powtarzam do znudzenia - dopóki w MOIM brzuchu - JA DECYDUJĘ - bo to MOJE prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
-2 / 6

@kaktusss Nie masz prawa decydowanie o czyimś ciele. Nie ważne co sobie ubzdurasz. masz prawo decydować o SOIM ciele, ale nie o ciele tego dziecka, które masz w sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dziki_Lelek
+2 / 4

@warszawiaczanka więc zdecyduje o swoim ciele, że nie będzie nosiło tego drugiego ciała i tyle. Płód, nie żadne dziecko, też nie będzie za nią decydował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
0 / 2

@Dziki_Lelek Dziękuję ! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
+1 / 3

@Obiektywny1 Tak właśnie kończy się dyskusja z Wami - talibami - brak merytorycznych argumentów - to personalne wycieczki i zmasowany atak. P.S. Ani ja Twoja koleżanka, a ni znajoma, a co do lekcji biologii... No cóż, wydawało mi się, że jako lekarz- pediatra trochę ją znam... Pozdrawiam mimo wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-1 / 1

@kaktusss Talibami? Przecież to ty jesteś odklejona. Jako lekarz pediatra proponuję uzupełnić wiedzę z zakresu szkoły podstawowej, zamiast powtarzać bzdury wyczytane w pismach kobiecych, nie ośmieszaj tego zawodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
+1 / 3

@Obiektywny1 Idę do pracy wyleczyć kilkoro Dzieci, a nie zarodków. Z Panem już skończyłam dyskusję i nadal pozostanę ""odklejona".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-2 / 2

@kaktusss Biedne dzieci, oby rodzice zmienili pediatrę na normalnego, który nie podważa wiedzy naukowej z zakresu anatomii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
-1 / 3

@Dziki_Lelek Aha czyli 8 miesięczny płód to nie człowiek, można zabić. A jak będzie poronienie w 7 miesiącu to będziemy mieli do czynienia z człowiekiem czy płodem, który wypadł za wcześnie z macicy? BTW. Wiem jak to działa. najpierw odczłowieczmy dziecko, a potem można zabijać. Chore myślenie niedouczonych zwyrodnialców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
0 / 2

@Obiektywny1 Niestety tak to sobie tłumaczą. Wystarczy odczłowieczyć i można zabijać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+8 / 16

Trzeba było nie grzebać przy tym kompromisie aborcyjnym to by wahadło nie przestawiło się teraz w drugą stronę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+13 / 17

@agronomista Przed kompromisem aborcyjnym aborcja była dopuszczalna do 12 tygodnia ciąży. I jakoś dzieci się wtedy dużo więcej rodziło. Tyle dokonali w owej "obronie życia", że zmniejszyli dzietność. Ot chichot historii. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
-3 / 7

@katem Ta. Aborcja ma tyle wspólnego z dzietnością co deszcz na sacharze z lotami w kosmos. Problem z demografią jest w krajach rozwiniętych obojętnie czy mają aborcje do 3 roku życia czy nie. Decyduje wygoda. Lepiej pojechać na wakacje albo kupic torebke droższą. A po 40 szukamy in-vitro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
-1 / 1

@abaddon81 Ale to są fakty i liczby. Tym bardziej nie należało zmieniać prawa aborcyjnego. Co jednak zrobisz, jak takich, którzy chcą narzucać innym swój sposób życia jest aż nadto, a że instynkt zachowania gatunku jest najsilniejszym instynktem, to żądza rządzenia tą właśnie sferą wybija się na czoło potrzeb dyktatorów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz72
+5 / 21

Matka ORAZ dziecko/płód mają swoje prawa. Każdy kto mówi o prawie matki ALBO dziecka z osobna, rozpoczyna konflikt. Komu jak komu, ale chrześcijanom nie wypada. Ale żeby być konstruktywnym. W zasadzie za ciąże jest bardziej odpowiedzialna matka, niż dziecko/płód - wiec to ona powinna ponieść konsekwencje, karę. Będzie jakaś? Czy broniąc praw dziecka/płodu pomyślałeś kto mu zgotował życie w patologicznej rodzinie ewentualnie w domu dziecka? Czy pomyślałeś żeby ograniczyć takie "wypadki"? Bo tu, wbrew logice, osoby wyrażające skrajne poglądy są wbrew regulacjom. Ale porzućmy "niesforne" matki, skupmy się na dobru dziecka. Matka rodzi, w sensie 9 miesięcy pracuje na rzecz organizacji "nie usuwamy płodu" a potem dziecko trafia do organizacji "życie jest zajebiste, niczego mi nie brakuje". No bo niby dlaczego ma trafić do domu dziecka. Proponuje głosowanie portfelami. kto jest przeciwko aborcji, finansuje 9 miesięcy matce, 18-26 lat dziecku. PRoblem rozwiązany z KORZYŚCIĄ dla wszystkich. no prawie wszystkich, ale dla matek i dzieci na 100%. A teraz pomyśl, moje rozwiązanie jest w 100% logiczne, uczciwe, sensowne.... tylko doprowadzi do nagłego lawinowego wzrostu takich przypadków. Czy wiec jest sens mówić komukolwiek jak ma żyć? Mimo że aborcji w Polsce jest mniej niż ginie ludzi na drogach? Mimo że "wygrana" w takiej dyskusji nie ma sensu, bo jej konsekwencje kończą się na granicach naszego kraju, więc o ile kogoś dotyczą, to tyko najbiedniejszych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
+2 / 10

@Tomasz72 W punkt ! Szanuję !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
0 / 0

@Tomasz72 Kara? Za bycie amtką? Kobietą? Za co chcesz kogokolwiek akrać? Że w ciążę zaszłą? No to teraz kobiety niepoddają się takiej 'karze' i nie zachodzą w ciążę. I mamy problem. I dobrze! kobiety! Nie dajcie sobie wmowić, ze jesteście za coś karane!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz72
-4 / 4

@UFO_ludek "kara" ( o ile hipotetycznie w taki sposób rozważamy sprawę) - za zajście w ciąże i RÓWNOCZEŚNIE chęć usunięcia ciąży. Chcesz być matką - szanuję. Nie chcesz być matką - zabezpieczasz się albo zachowujesz czystość = szanuję. Zaszłaś i co teraz, może usunę, podatnicy help - nie podoba mi się to, weź matko jakiś ciężar na swoje plecy... większy niż poród. Jednocześnie zapewniając dziecku należyty poziom życia.
A teraz jak się tak głębiej zastanawiam, to może lepiej by było..... nie, nie lepiej, ale logiczniej, żeby taka matka nie decydowała. żeby o jej losie i dziecka zadecydował ktoś inny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
0 / 0

@Tomasz72 W zasadzie to masz ciekawą logikę. Czyli jak będę miała dziecko powiedzmy 10-letnie i pogorszy mi się status majątkowy to mogę je zabić, albo przyjść do przeciwników zabijania mojego dziecka i powiedzieć "Wyskakujcie z kasiory, aż mój bombelek skończy 26lat"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
0 / 0

@Tomasz72 Ktos inny ma decydować, czy kobieta umrze czy nie? Ktoś ma decydować czy dziecko ma konać w męczarniach? Wiele kobiet, które dokonuje abocji bardzo chce mieć dziecko. Ale nie może znieść jego cierpienia ponad miarę. My możemy zdecydować czy chcemy być ojcami. Jak się nie zabezpieczymy to nei my jesteśmy w ciąży, nie my ryzykujemy zdrowiem czy życiem. A jak sie urodzi niepełnos[rawne dziecko, zawsze możemy odejść. I jest na to społeczne przyzwolenie. Część nawet nie chce płacić alimentów i to tez jest częśto akceptowalne. A kobieta nia ma takiego wyboru. Jest w ciąży i nie może odejść od samej siebie. jedyne co moze zrobić to dokonac aborcji. Dla dobra tego cierpiącego dziecka. I całej rodziny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz72
0 / 0

@warszawiaczanka albo nie złapałaś sensu/sarkazmu, albo przeczytałaś połowę. Jak TOBIE pogorszy sie status majątkowy, to nikt ci kasy nie da. Jak samotnej pracującej dziewczynie, nagle wyskoczy ciąża, powodująca niezdolność do pracy przez 9m+3lata, rozwiązuje się woreczek z kasą. Państwową kasą. Bo? Bo dziecko dobrem narodu. a matka? MAtka popisała się już (ojciec też) brakiem odpowiedzialności. Co w związku z tym? A no nic - więc takich matek (i ojców) będzie coraz więcej. Więc o ile nie "ogarniemy" tego samonapędzającego się mechanizmu, poponuję zastanowić się KAZDEJ osobie która jest za całkowitym zakazem aborcji ORAZ jednocześnie brakiem innych rozwiązań, ze to MY zarabiamy na życie tych ludzi, ORAZ za realizację ich póżniejszych decyzji życiowych. Czy to znaczy że popieram aborcję - NIE. Bo to sytuacja wyboru mniejszego zła, podczas gdy nic nie robimy aby do tej sytuacji nie doszło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz72
-1 / 1

@UFO_ludek Ogólnie patrząc na sprawę, to staramy się pokonać drugą stronę, co powoduje że problem staje się czarno biały, nie mamy energii i pomysłów jak zmienić świat, aby problem niechcianych ciąż nie występował. Jak już pisałem - to kobieta w 100% decyduje,bo wszelkie ograniczenia przerywania ciąży kończą się przeciętne 300km od jej miejsca zamieszkania. Tyle że moralnie dobre to nie jest. Więc boleję nad faktem że zamiast wspólnie znaleźć sposób na "nie zachodzenie", walczymy o to co "po zajściu".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
0 / 0

@Tomasz72 Kobieta sama w ciążę nie zachodzi. Problemem są faceci jak Ty. Zwalający winę za swoje czyny na innych. Równie dobrze można by powiezieć, ze 100% 'winy' jest po stronie mężczyzny. Gdyby trzymał ptaszka w caciach to by ciąży nie było, więc to on jest jedynym odpowiedzialnym. No nie! I aborcji nie dokonują wyłącznie kobiety, które zaliczyły wpadkę albo traktują aborcję jako antykoncepcję. Problem będzie istniał popóki KAŻDY nie weźmie opowiedzialności za to co się dzieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
0 / 20

Dokładnie! Jak ona śmie śmieć mieć prawo do decyzji czy chce urodzić?! Przy czym bardzo często chodzi o wady płodu, dzieci z gwałtu, zajście w ciążę w wieku, gdy to zmarnuje jej życie lub totalnie nie jest na to gotowa materialnie lub mentalnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
-2 / 8

@LowcaKomedii Mowa jest o aborcji " bo nie chciało mi sie wyjąć". Nie ma jakoś mowy o wypadkach szczególnych. Wrzask jest o prawie do kasowania ciąży "jak mi sie podoba".
" Byłam za głupia żeby pomyśleć o zabezpieczeniu ale jestem na tyle mądra że będę decydować terminacji dziecka."
śmieszne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+3 / 15

Zdaje się, że decyzja potencjalnego ojca jest tu całkowicie pomijana. Rozumiem, że "*ebać facetów, ma płacić i nie gadać"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+8 / 12

Najłatwiej dyktuje się innym, co maja robić, zwłaszcza wtedy, gdy nie ma możliwości sprawdzenia tego na własnej skórze, ani nie jest to na żaden koszt dyktującego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
+5 / 7

samo zapłodnienie następuje w jajowodzie. część zarodków po dotarciu do macicy nie zdąży się zagnieździć i zostaje z organizmu usunięta. czy to także będziemy uważali za rodzaj "naturalnej aborcji"? było nie było, potencjalnie zdrowy zarodek (dla niektórych człowiek) ginie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2024 o 0:36

O Obiektywny1
-3 / 9

@jurand1967 A czy masz na to wpływ? Bo tu raczej chodzi o celowe przerywanie rozwoju płodu, który miał szansę się rozwinąć. Wyłącznie dla widzimisię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
0 / 8

@Obiektywny1 Jakbyśmy uważali taki zatrodek za takie samo dziecko jak to, które się urodzi to do tej pory sporo by już w tym zakresie zapewne było zrobione i procent niezagnieżdżających się zarodków by był znacznie mniejszy.Wiele kiedyś zupełnie nieuleczalnych chorób dziś jest uleczalna. Ale nikt nic w tej sprawi nie robi bo NIKT tak naprawdę nie uważa zarodka za człowieka. Antyaborcjoniści są zdumiewająco niekonsekwentni w tym miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2024 o 5:35

O Obiektywny1
-3 / 9

@jeszczeNieZajety Ale zdajesz sobie sprawę, że ludzki zarodek osiąga stadium płodu w 11. tygodniu ciąży i rozpoczyna okres płodowy? A samo zagnieżdżenie następuje pomiędzy 6 a 12 dniem?
Tymczasem ustawa przewiduje usuwanie płodu do 12 tygodnia bez podawania przyczyny i dla widzimisię. Ja rozumiem, że ten rząd jest podatny na naciski lewackich lobbystów i środowisk lewackich, ale niech to ma etyczne granice.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 6

@Obiektywny1 Ej, to mam pomysł - nie rób aborcji. To serio jest takie proste

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-2 / 2

@DonSalieri To w końcu mężczyzna ma takie same prawa wobec przyszłego dziecka, czy dochodzi tu do dyskryminacji pod kątem prawnym z powodu jego płci? Czyli mężczyzna może decydować o odrzuceniu aborcji i ma takie same prawo wobec przyszłego dziecka, które jest tak samo jego, jak kobiety, która je nosi?
Czy jednak prawo umożliwia tylko uniknięcie skutków prawnych jednej płci, kobiecie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 2

@Obiektywny1 Dobrze by było, gdyby miał takie same prawa - Ot, do 12 tc miałby się zadeklarować, czy chce dziecko, czy nie. Jak tak - papier i rodzimy. Jak nie - kobita decyduje, czy urodzi i utrzyma dzieciaka bez pomocy biologicznego ojca. A co w przypadku, kiedy kobita nie chce, a facet chce? "Wynajem brzucha", tj chłop utrzymuje kobitę do dnia porodu.

Jak oboje chcą, albo nie chcą, to wiadomo.

Przy czym - jeśli facetowi odwidziałoby się tacierzyństwo po tym 12 tc - kobita ma papier, że chciał, więc niech buli.
Nie ma takiego papieru? Znaczy nie chciał. Chyba, ze to w małżeństwie już, to chciał.
Badania pokazują, że dzieć zagraża życiu kobity? Tu do gadania ma najwięcej lekarz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-1 / 3

@DonSalieri Otóż to! Tego w ustawie brakuje, równego traktowania obu płci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+10 / 14

Po pierwsze, kobiety od zawsze próbowały się pozbyć niechcianych ciąż. Tylko że w dawnych czasach często to były metody mało skuteczne albo wręcz niebezpieczne dla zdrowia kobiety. A chciały się pozbyć głównie z powodu tych, którzy najbardziej sprzeciwiają się aborcji, czyli religijnym konserwatystom. Jaki piękny paradoks, no nie? Bo właśnie ci "porządni" i bogobojni nie dawali żyć samotnej matce, wytykali taką palcami, szykanowali (są miejsca, gdzie dalej to robią), więc jeśli nie miała męża, to miała prze... A że ojciec zostawił ją z brzuchem, to nic. Ona była winna.

W dzisiejszych czasach też się zdarzają aborcje z tego powodu. Ale mam dla ciebie dobrą wiadomość. Można temu zapobiec i wcale nie trzeba zakazywać aborcji. Wystarczy, że wszyscy ci działacze pro-life zobowiążą się do adopcji niechcianego dziecka, niezależnie od jego stanu zdrowia i kosztów utrzymania (a utrzymanie dziecka z poważną niepełnosprawnością kosztuje bardzo dużo). Zróbcie to, a pozbawicie takie kobiety powodów do aborcji. Nie chce dziecka, adoptujecie i opiekujecie się nim. Nie trzeba żadnych demonstracji, żadnych zakazów. Tylko trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność za takie dziecko. Każda w miarę rozgarnięta kobieta, o ile ciąża nie zagraża jej życiu, wybierze takie rozwiązanie zamiast aborcji, która zawsze grozi jakimiś skutkami ubocznymi, jak każda operacja.

Także do dzieła. Napisz taką deklarację i wyślij do każdego przeciwnika aborcji. Działaj. Zobaczymy, jak bardzo leży im na sercu dobro dzieci. Obawiam się, że wiem, jaki będzie efekt. Po prostu, takie gadanie jest tanie, nic was nie kosztuje, a chrześcijański obowiązek spełniony. Tylko że konsekwencje ponosi ktoś inny, komu nie zamierzacie w żaden sposób pomóc. Ilu z was podjęło się pomocy samotnej matce, a tym bardziej pomocy w opiece nad dzieckiem niepełnosprawnym?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 3

@El_Polaco Bryy, ja. I z tej pomocy zrezygnowała jadąc do jakiegoś kolesia, zostawiając dzieciaka pod moją opieką, wyłączając telefon na kilka dni.

Tak więc to chyba nie tylko o pomoc chodzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaktusss
+2 / 2

@El_Polaco Tak, to opinia, z którą nie można dyskutować ! Pięknie pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
-1 / 7

Wyobraźmy sobie taką (bardzo oczywiście hipotetyczną - tzw eksperyment myślowy) sytuację. Stwierdzono, że w pewnym szpitalu zwłoki pacjentów, którym przydarzyło się w tym szpitalu umrzeć są w ramach oszczędności po prostu wywalane na śmietnik. Co by się wtedy działo! Tak nie można! To ludzkie szczątki! Nawet po śmierci ludzim należy się szcunek! Niesposób się z tym nie zgodzić. Tak, ludzkim szczątkom należy się szacunek i godny pochówek. Ale co się dzieje z podpaskami, na których lądują te zarodki, którym się nie udało zagnieździć? Bez wyjątku i bez głębszych refleksji wywalane są do śmieci. Nikt, literalnie NIKT się tym nie przejmuje. Najbardziej ekstermalni antyaborcjoniści też się tym ZUPEŁNIE nie przejmują. DALCZEGO??? Oni twierdzą, ba, niektórzy są gotowi nawet zabić (były przypadki mordowania lekarzy wykonujących aborcje) w obronie poglądu, że ZARODEK TO CZŁOWIEK. Człowiek. A jednak jego szczątki bezceremonialnie kończą w śmieciach.
Ewidentnie obrońcy życia nie uważają jednak zarodka za to samo co człowiek. Inaczej nie tolerowaliby takiej sytuacji. Że to trudny problem bo zarodka nie widać? NO TO CO? Mówimy o człowieku i jego niezbywalnej godności. Nie jestem biologiem ani chemikiem. Ale myślę, że można by sobie wyobrazić jakiś specyfik, którym jeśli by się polało podpaskę kobiety w okresie to zmieniłaby barwę w przypadkju obecności zwłok ludzkich (e... znaczy zarodka...) na tej podpasce. Jeśli by ktoś naprawdę chciał to to z pewnością jest wykonalne. I wtedy, jeśli wiemy, że tam jest człowiek to urządzamy mu godny pogrzeb. W końcu zasadniczo nie ma różnicy między 70-letnim zmarłym a niezagnieżdżonym embrionem.
Sumując - antyaborcjoniści tak samo nie uważaja zarodka za człowieka (czyny, czyny, lub ich brak o tym świadczą) jak mordercy, prawda, w kitlach.
Późna aborcja (drugi, czy trzeci trymestr) to co innego. Ale to inny temat. Nie będę tu pisał książki. Tu chodziło mi o wykazanie, że sami obrońcy życie de facto nie uznają zrodka za człowieka. Kiedy ów zarodek przekształca się w człowieka to jeszcze inny, odrębny temat i w dwu słowach omówić się tego nie da. Szersze wynurzenia na ten temat tylko na wyraźne żądanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krzychu67
-2 / 6

Tak działa ewolucja. Miejsce kobiet adorujących (zdrowe) dzieci zostanie zajęte, przez matki z silnym instynktem macierzyńskim i problem zmaleje. W przeciwnym razie problem będzie wzrastał z pokolenia na pokolenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar refael72
+5 / 15

Jajko to nie kurczak. Żołędź to nie dąb. Zygota to nie dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-3 / 5

@refael72 Hitlerowcy poszli nawet dalej, żydów, cyganów, odmiennych seksualnie i niepełnosprawnych umysłowo nie traktowali jak ludzi. W złą stronę zmierzasz, człowieku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+1 / 5

@Obiektywny1 A Ty odróżniasz żyda, cygana, odmiennych seksualnie od zarodka?
Kiedyś, jeszcze w przedszkolu bawiliśmy się takim dowcipkiem. Pytasz się kolegi "Czy wiesz czym się rożniu szafa od ubikacji?" Kolega, oczekując jakiegoś żartu oczywiście odpowiada "nie".To ty mu wtedy walisz "No, dziękuję za informację. To ja cię do domu raczej nie zaproszę".
Warto widzieć różnice...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-2 / 4

@jeszczeNieZajety Domyślam się, że to ty byłeś tym kolegą który odpowiedział "nie".

Krótka lekcja biologii, skoro zapomniałeś:
Po wniknięciu plemnika do komórki jajowej i połączeniu, powstaje zygota. Wraz z jej pierwszym podziałem zaczyna się okres zarodkowy i wtedy też mowa już jest o zarodku (embrionie). Jest to również moment powstania nowego, osobnego życia, przedstawiciela danego gatunku. Mówienie więc o zarodku ludzkim jako człowieku (Homo sapiens) w sensie biologicznym jest poprawne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+1 / 3

@Obiektywny1 Kolego - użyłeś najbrdziej chamskiego i w dodatku kompletnie bezsensownego argumentu zrównującego lekarza wykonującego aborcje z Hitlerem. Świadczy to niestety o z Twej złej woli. Może dla odmiany ustosunkujesz się do mych zastrzeżeń (w innych postach) co do sposobu traktowania embrionu (więc o człowieka (Homo sapiens) w sensie biologicznym), któremu nie udało się zagnieździć w macicy. Dlaczego ich (tych LUDZI) nie chowamy tak jak na przykład siedemdziesięciolatka? Czy Twym zdaniem wywalanie zwłok ludzkich na śmiecie jest OK?
Co szafy to masz rację. Tak, ja odpowiedziałem "nie". Ale potem wiele razy to wypróbowywałem na innych i nie pamiętam przypadku by ktoś odpowiedział "tak". Jeśli Ty odpowiedziałeś "tak", nie znając tej przedszkolnej "pułapki" to gratuluję czujności i braku poczucia humoru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-1 / 3

@jeszczeNieZajety Gdzie ty w dyskusji znalazłeś lekarza? Gdzie znalazłeś porównanie do lekarza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+1 / 1

@Obiektywny1 No hiltlerowcy tak samo mordowali jak lekarze robiący aborcję. Tylko lekarze robią aborcję więc innego porównania nie ma. Przynajmniej dla mnie tak to wygląda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2024 o 19:32

N ninja1975
+4 / 8

Jeśli zarodek to człowiek, to państwo mi wisi 18 x po 800 PLN wg nowej stawki + karne odsetki za zwłokę. A w temacie: czy 12 tygodniowy embrion może przeżyć poza organizmem żywiciela? Nie, nie może. Najmłodszy wcześniak miał 21 tygodni. Organizm kobiety usówa samoczynnie większość nierokujących zarodków, więc aborcja jest świadomym wykorzystaniem mechanizmu z przyrody. I po temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zmylony
-1 / 3

@ninja1975 Czym innym jest śmierć zarodka, człowieka, dziecka z przyczyn naturalnych a czym innym jest zabicie dziecka , człowieka - nożem. Jeżeli organizm matki sam odrzuca płód to mamy do czynienia z naturą., Jeżeli ty zabijasz człowieka na ulicy - to nie jest natura tylko kryminał. Więc wszystkie opowiesci i podpaskach , 2 dniowych embrionach są demagogią. Jeżeli życie się rozwinęło - to jego zabicie przez lekarza nie jest naturą lecz świadomym odebraniem życia . Jeżeli się nie zagnieździło to znaczy że natura to uczyniła. Jeżeli w czasie wichury spadnie na ciebie drzewo to to jest natura. Jeżeli ja na ciebie rzucę drzewem to to jest kryminał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korben999
+3 / 5

Jeżeli dopuszczamy aborcję nie powinniśmy się również sprzeciwiać eutanazji i karze śmierci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+2 / 4

@korben999
Jestem za eutanazją, ale przeciwko karze śmierci. Ale nie dlatego, że to niehumanitarne, tylko dlatego, że istnieje ryzyko skazania niewinnego. Niech każdy sobie odpowie na 2 pytania.

1. Jesteś za karą śmierci?
2. Czy wierzysz, że policja i sądy nigdy się nie mylą i zawsze skazują winnych?

A teraz ponownie odpowiedz sobie na pytanie nr 1. Tak. Statystycznie to może się rzadko zdarzać, ale jak trafi na ciebie, to będzie to marne pocieszenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
-1 / 1

@El_Polaco Dlatego kara śmierci w przypadku niezbitego udowodnienia winy - Nagranie przestępstwa, odciski palców, DNA, świadkowie i wszystko inne, czego podważyć się nie da. Przy najmniejszej wątpliwości, że mogło być inaczej - pierdel do czasu zbadania tego tropu.

Przykład - czy jest możliwość, żeby z granatnika wystrzelił ktoś inny, niz Szymczyk?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 1

@DonSalieri
Póki sądy są upolitycznione, nie ma mowy o bezstronności i obiektywizmie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
-1 / 1

@El_Polaco Dlatego podałem przykład.
Podam inny - Wypadek na autostradzie, cała rodzina ginie. Winnym wypadku okazuje się kierowca BMW, leżącego pół kilometra dalej.

Czy jest możliwość, że to nie Majtczak jest winny temu wypadkowi i jego skutkom?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
0 / 2

@DonSalieri Jakoś w sprawie Komedny sąd nie miał wątpliwości. Brak kary śmierci jest swego rodzaju ostatnią barierą dla utrzymania przy życiu niewinnego, jeśli miał pecha. Jeśli państwo dokonuje egzekucji niewinnego to staje się wspólnikiem prawdziwego zbrodniarza. Do jego ofiar dokłada jeszcze jedną.
Głosy, że dlaczego niby ludzie mjają utrzymywać mordercę są głupie. Bo jest to jakby rodzaj ubezpieczenia. Składkę ubezpieczeniową płacimy choć najprawdopodobniej nigdy (i na całe szczęście) z dobrodziejstw ubezpieczenia nie skorzystamy. Z karą śmierci jest podobnie. Jej brak jest takim ubezpieczeniem. Bo pomyłki (oby tylko pomyłki, są jeszcze wrabiania, fałszowanie dowodów, straszenie świadków itd) były, są i będą.
Ponoć w 19 wieku zdarzyłą się taka historia. Wydawnictwo Gebether i Wolf postanowiło wydać dzieła wszystkie Bolesłąwa Prusa i miało ambicję by było bez błędów. Ogłosili konkurs wśród pracowników na znalezienie błędów w próbnym wydruku. Za znaleziony błąd płacili rubla. To wtedy było sporo. Wszyscy oczywiście rzucili się do szukania błędów i sporo znaleziono. Po usunięciu wszystkich błędów zaczęto druk główny. Gdy pierwsze egzemplarze przyniesiono do któregoś z właścicieli wydawnictwa mało nie zszedł na apopleksję. Błąd był na stronie tytułowej.
Ludzie byli, są i będą omylni. A czasem będą pełni złej woli. Albo po prostu głupi czy leniwi. ZAWSZE, prędzej czy później dojdzie do stracenia niewinnego. Można być za karą śmierci ale gadanie, że "tylko gdy nie ma żadnych wątpliwości" jest głupie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 0

@jeszczeNieZajety Rozumiem twój punkt widzenia. Właśnie dlatego zastrzegłem, że byłbym za tą karą tylko w tych przypadkach, gdzie wina jest niezbicie udowodniona. Gdzie nie ma innej, nawet hipotetycznej opcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
-1 / 1

@DonSalieri Ja też rozumiem Twój punkt ale idą ciężkie czasy. Za pomocą sztucznej inteligencji już można dużo zrobić a z pewnością wkrótce jeszcze więcej. Nie będzie większego problemu by zrobić na przykłąd film z czyjąś twarzą i głosem. Juz właściwie w zasadzie nie ma problemu. Niezależnie od tego ja osobicie głęboko wierzę w zasadę, że lepiej by 100 winnych uniknęło kary niż miałby ponieść karę 1 niewinny. Wystarczy sobie tylko wyobrazić, że to Twój, TWÓJ, nie sąsiada, syn ma być powieszony za czyn, którego nie popełnił. Bardzo słąbą pociechą wtedy jest to, że to się rzadko zdarza. Coś zbliżonego, jeśli chodzi o statystkę mieliśmy w rodzinie. Mój teść zmarł w szpitalu bo w trakcie ściągania mu z płuc płynów przebili mu płuco i cześć. Moja żona dostałą wtedy furii gdy jej lekarz tłumaczył, że to się bardzo rzadko zdarza. Że statystycznie... Powiedziałą mu wtedy, raczej podniesionym głosem, że ona ma w dupie (tak, tak mu powiedziała..) to, że to statystycznie zdarza się rzadko. Do dziś jeśli chcę się z nią pokłócić to wystraczy, że wspomnę statystykę.
Jak powiedział filozof "Najlżejszy ból to cudzy ból"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 1

@jeszczeNieZajety Z SI jest o tyle dobrze, że... jest sztuczna - dzięki czemu da się sprawdzić, czy dany film jest autentyczny, czy sztucznie wygenerowany. Dochodzi tu również niemożność bilokacji - jeśli na filmie widać, że ktoś dokonuje przestępstwa w Radomiu, a pół godziny później odbija się na monitoringu w Poznaniu, to już jest poszlaka, że przestępstwa dokonał ktoś inny. I w takim przypadku pierdel do czasu wyjaśnienia, który z filmów jest autentyczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-1 / 3

I właśnie przez takich idiotów ja jako ktoś kto nie jest przeciwnikiem aborcji w ogóle tylko tej lewackiej formy jest nazywany kretynem, pisiorem itd. Czy są jeszcze jacyś ludzie, którzy umieszczają się gdzieś po środku tego dwustronnego obłędu? Czy tylko mamy do wyboru opcje, która każe poświęcić własne życie dla w pół martwego płodu albo najlepiej wyrywać kilkumiesięczne już w dużym stopniu rozwinięte płody raz w tygodniu, bo ktoś nie potrafi się pohamować i stosować antykoncepcji i będzie wchodził do lekarza i za darmo bez kolejki dokonywał aborcji? Mam wrażenie, że ta aborcja na życzenie dla każdego, bez podawania powodu , za darmo to największy i najwspanialszy wynalazek współczesnego świata...lewicowego! Nazywajmy rzeczy po imieniu.
Ok, już można wyrywać mnie od najgorszych, mam to w doopie. Wiem, że jak tylko wyrażę swoje zdanie na temat aborcji to jestem tylko wyzywany i minusowany, ale nie zamierzam ani milczeć ani zmieniać swojej opinii tylko dlatego, że większości się to nie podoba.
A swoją drogą to współczuję lekarzom, bo temat aborcji będzie ich dotyczył bezpośrednio, a nikt nie pytał ich o zdanie czy mają ochotę wyciągać codziennie zwłoki z niewyżytych wagin. Oczywiście wykluczam osoby zgwałcone i gdy ciąża zagraża życiu, ale jak już was poznałem i tak wytniecie sobie te zdania z mojego komentarza, które będą wam pasowały do tego, żeby mnie nazwać zacofanym fanatykiem religijnym. To, że jestem ateistą i wrogiem kościoła też na pewno nic nie da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 2

@Kunta_Kinte Kto powiedział, że za darmo? Jak najbardziej jestem za płatnym zabiegiem. Nie chcesz dzieci? Zabezpiecz się. Poszliście w tango bez niczego? Wyłóż hajs za zabieg i opiekę.

Tyle, że tu się nakręci karuzela sp**lenia pt "Po co mam wydawać te 4 tysiące, powiem, ze mnie zgwałcili, to usuną za darmo". Chyba, że będzie się wymagać do tego zgłoszenia gwałtu na policję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-1 / 3

@DonSalieri
Temat jest ciężki do dyskusji, bo ścierają się tu dwa skrajne poglądy i ciężko tu o rozsądna ocenę, nie kierowaną emocjami. Jak wcześniej pisałem jedni chcieliby najlepiej, żeby za aborcję martwego płodu skazywać jak za morderstwo, a drudzy najlepiej by chcieli aborcji do 8 miesiąca i traktują ten zabieg jak wyciśniecie pryszcza. Ja rozumiem uczucie ulgi, że kobieta nie będzie musiała obawiać się, że będzie musiała poświęcać życie dla płodu, ale skakanie z radości i otwieranie szampanów to trochę przesada. Dla normalnego człowieka, który ma w sobie odrobinę czlowieczenstwa aborcja jest bardzo trudną decyzją, a tu widzę młode lafiryndy skaczące z radości, że będą mogły w końcu rypać się bez zabezpieczeń.
Ciekawi mnie jedna rzecz, bo nie oszukujmy się, że zwolennikami aborcji w ten chorej formie to środowiska lewicowe. Dla tych ludzi zjedzenie jajka na twardo to morderstwo (dbają o każde żyjątko), a wyciągnięcie częściowo rozwiniętego człowieka z macicy to coś wspaniałego najwyraźniej.
Dla mnie jedni i drudzy są chorzy i nie mają za grosz empatii do drugiego człowieka, jedni ponad wszystko stawiają jakiegoś bożka, a drudzy stawiają swoj własny interes ponad wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 2

@Kunta_Kinte Miedzy skrajnościami jest jeszcze środek. Nikt nie będzie w pełni zadowolony, ale może być do przyjęcia. Właśnie ten 12 tydzień ciąży - Lafiryndy nie będą mogły usuwać ciąży w 8 miesiącu, mohery nie będą mogły mówić o morderstwach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-1 / 3

@DonSalieri
Najwcześniejszy wczesniak urodził się w 21tygodniu ciąży i przeżył, więc mówienie, że 12tydzien to tylko zlepek komórek to jedna wielka bzdura.
Jeżeli spóźnia się okres trzeba zrobić test ciążowy i działać jak najszybciej. 12 tydzień to jakiś hardkor. Lekarz będzie miał obowiązek wyciągać zwłoki z macicy.
Tabletka dzień po jest dla mnie jak najbardziej ok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 3

@Kunta_Kinte Przejawiasz skrajność. Do tego cherry picking - Pudzian podnosił niemal 400 kg na sztandze, ale jednak limitów obciążeń w pracy do tylu nie zwiększono.

Jakieś uśrednianie wyjdzie nam wszystkim na dobre - przyblizy nas do jakiegoś kompromisu ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-1 / 3

@DonSalieri
Jeżeli dla ciebie kontrolowanie popędu, antykoncepcja, a aborcja jako ostateczne wyjscie to skrajność to tak, jestem skrajny i nawet nie mam zamiaru się sprzeczać, bo to nic nie da.
Jeżeli naprawdę wrzucasz mnie do wora z odklejencami typu Godek i kościół to znaczy, że widzisz tylko dwa plemiona i oczekujesz, że zapiszę się do jednego z klubów. Czym złym był kompromis zawarty przed rządami PiS? Bo jestem za tym, żeby do tego wrócić. Czyli przed pisem żylismy w ciemnogrodzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+1 / 3

Kolejny, dla którego zlepek komórek jest ważniejszy od świadomej kobiety. Weź se pan ten zlepek komórek i nakarm go własnym organizmem, to pogadamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem