Dla wierzących bóg istnieje i jest dobry, dla niewierzących jego nie ma... i znów dla wierzących bóg dał wolną wolę... (zwroty "szatan go opętał" już odeszły do lamusa) "Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy" - można interpretować tak że całe życie możesz być sku...en grzeszyć i łamać wszelkie chrześcijanskie przykazania i żadnej kary boskiej nie doświadczysz... doświadczysz ją dopiero jak umrzesz Można wszystko interpretować na mnóstwo sposobów :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2024 o 18:17
Sliko już dawo poległ na argumenty. Wycofuje się z dyskusji jak frajer. Widocznie jego wyimaginowany bóg go opuścił. W ogóle demoty są frajerskie bo wirtualne. Spotkajmy się na żywo, podyskutujmy.
Ręka nie uschnie ci od masturbacji, tak samo jak głowa Putina nie spadnie za wojnę. Wedle wiary każdy zostanie osądzony i otrzyma, co mu należne, ale dopiero po śmierci.
@sliko wiesz, nie jestem wierząca, a jednak twoje łamańce logiczne na temat wiary są tak irytujące, że zdarza mi się tutaj stawać w obronie wiary. Może kler popełnia ten sam grzech co ty, czyli dopuszcza się pychy i hipokryzji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2024 o 11:01
@karolina1128 Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina - to poczucie kler "wdrukowuje" do umysłów wiernych od dzieciństwa. Dzięki temu to już im tak zostaje, co więcej, sprawia, że próbują wmówić je także innym. Czy "grzeszę" pychą i hipokryzją? - z pewnością nie żyję wystawnie z oszustwa i na koszt staruszek, odbierając im środki na leki i jedzenie, tak jak jest to w przypadku kleru. Broniąc ich, będąc sama ofiarą, stajesz się jednocześnie ich wspólniczką
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2024 o 14:03
To jest czyste szaleństwo. Gdyby cały znany Wszechświat zmniejszyć do rozmiaru kuli ziemskiej to sama Ziemia (CAŁA Ziemia) by w tej skali była ponad 100 razy mniesza od JEDNEGO atomu wodoru. Jednego. W szklance wody znajduje się około 10^25 (jedynka i 25 zer) atomów wodoru - a są tam jeszcze i atomy tlenu. Czyli - w takiej skali Ziemi by nie było widać nawet pod mikroskopem elektronowym. Ludzie by byli dużo, dużo mniejsi od kwarków. Ja nie jestem w stanie uwierzyć, ni w ząb, że ewentualny stwórca i zarządca tego niewyobrażalnego ogromu jakim jest znany Wszechświat (a nie wiemy wszystkiego... może jest i więcej...) w ogóle się nami interesuje w jakikolwiek sposób. My dla tego ewentualnego stwórcy jesteśmy miliony, MILIONY razy mniejsi niż dla nas są bakterie. Czy nas interesuje co o nas myślą (załóżmy, że myślą) bakterie?
Dołóżmy jeszcze do tego fakt, że Wszechświat jest skomplikowany. Nawet w tych fragmentach, które znamy i chyba rozumiemy jak teoria względności dla skali makro i mechanika kwantowa dla skali mikro. Matematyka tam potrzebna nie jest dla humanistów. Zatem ewentualny stwórca, który to wszystko ewentualnie opracował i dociągnął szczegóły MUSI BYĆ MĄDRY. A religia jest GŁUPIA.
Może jakiś wyższy byt istnieje i ten cały Kosmos stworzył. Może. Na razie nie da się udowodnić ani, że tak ani, że nie. Kwestia wiary.
Ale nie ma możliwości by ten ewentualny stwórca miał cokolwiek, COKOLWIEK wspólnego z jakąkolwiek religią.
Religie może kiedyś były pożyteczne. Dziś są szkodliwą głupotą.
Może jeszcze siedzi w papierach II wojny światowej i obozów koncentracyjnych. Jak z tym się ogarnie zajmie się kolejnymi sprawami. Nierychliwy ale sprawiedliwy.
@koszmarek66 teraz lepiej?
Dla wierzących bóg istnieje i jest dobry, dla niewierzących jego nie ma... i znów dla wierzących bóg dał wolną wolę... (zwroty "szatan go opętał" już odeszły do lamusa) "Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy" - można interpretować tak że całe życie możesz być sku...en grzeszyć i łamać wszelkie chrześcijanskie przykazania i żadnej kary boskiej nie doświadczysz... doświadczysz ją dopiero jak umrzesz Można wszystko interpretować na mnóstwo sposobów :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2024 o 18:17
nie, Bóg jest zmartwiony tymi czynami
@Tomasz1977 Tak słyszałem dzisiaj. Następca św. Piotra, bardzo zmartwiony był zamachem w Rosji.
@Tomasz1977 wszechmogący ubolewa?
Sliko już dawo poległ na argumenty. Wycofuje się z dyskusji jak frajer. Widocznie jego wyimaginowany bóg go opuścił. W ogóle demoty są frajerskie bo wirtualne. Spotkajmy się na żywo, podyskutujmy.
@bassy333 nieodmiennie gdy katolikom, lub pracownikom korpo "V" kończą się argumenty, zaczynają się wycieczki osobiste. Jakie to przewidywalne
Ręka nie uschnie ci od masturbacji, tak samo jak głowa Putina nie spadnie za wojnę. Wedle wiary każdy zostanie osądzony i otrzyma, co mu należne, ale dopiero po śmierci.
@karolina1128 zadziwiające, że kler nie czeka i bazując na naiwności wiernych, urządza sobie raj, już tu, na ziemi
@sliko wiesz, nie jestem wierząca, a jednak twoje łamańce logiczne na temat wiary są tak irytujące, że zdarza mi się tutaj stawać w obronie wiary. Może kler popełnia ten sam grzech co ty, czyli dopuszcza się pychy i hipokryzji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2024 o 11:01
@karolina1128 Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina - to poczucie kler "wdrukowuje" do umysłów wiernych od dzieciństwa. Dzięki temu to już im tak zostaje, co więcej, sprawia, że próbują wmówić je także innym. Czy "grzeszę" pychą i hipokryzją? - z pewnością nie żyję wystawnie z oszustwa i na koszt staruszek, odbierając im środki na leki i jedzenie, tak jak jest to w przypadku kleru. Broniąc ich, będąc sama ofiarą, stajesz się jednocześnie ich wspólniczką
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2024 o 14:03
To jest czyste szaleństwo. Gdyby cały znany Wszechświat zmniejszyć do rozmiaru kuli ziemskiej to sama Ziemia (CAŁA Ziemia) by w tej skali była ponad 100 razy mniesza od JEDNEGO atomu wodoru. Jednego. W szklance wody znajduje się około 10^25 (jedynka i 25 zer) atomów wodoru - a są tam jeszcze i atomy tlenu. Czyli - w takiej skali Ziemi by nie było widać nawet pod mikroskopem elektronowym. Ludzie by byli dużo, dużo mniejsi od kwarków. Ja nie jestem w stanie uwierzyć, ni w ząb, że ewentualny stwórca i zarządca tego niewyobrażalnego ogromu jakim jest znany Wszechświat (a nie wiemy wszystkiego... może jest i więcej...) w ogóle się nami interesuje w jakikolwiek sposób. My dla tego ewentualnego stwórcy jesteśmy miliony, MILIONY razy mniejsi niż dla nas są bakterie. Czy nas interesuje co o nas myślą (załóżmy, że myślą) bakterie?
Dołóżmy jeszcze do tego fakt, że Wszechświat jest skomplikowany. Nawet w tych fragmentach, które znamy i chyba rozumiemy jak teoria względności dla skali makro i mechanika kwantowa dla skali mikro. Matematyka tam potrzebna nie jest dla humanistów. Zatem ewentualny stwórca, który to wszystko ewentualnie opracował i dociągnął szczegóły MUSI BYĆ MĄDRY. A religia jest GŁUPIA.
Może jakiś wyższy byt istnieje i ten cały Kosmos stworzył. Może. Na razie nie da się udowodnić ani, że tak ani, że nie. Kwestia wiary.
Ale nie ma możliwości by ten ewentualny stwórca miał cokolwiek, COKOLWIEK wspólnego z jakąkolwiek religią.
Religie może kiedyś były pożyteczne. Dziś są szkodliwą głupotą.
Może jeszcze siedzi w papierach II wojny światowej i obozów koncentracyjnych. Jak z tym się ogarnie zajmie się kolejnymi sprawami. Nierychliwy ale sprawiedliwy.