jak się ma poziom intelektu jak żaba to nic dziwnego że tak późno się dowiedzieli ... w porę ciekawe co ich skłoniło do tych przemyśleń : gwałty, rozboje, brak wykształcenia rosnąca przemoc i przestępczość ? wydawanie pieniędzy podatników na imigranów jak wyrzucanie pieniędzy w błoto ?
@Baabool O czym ty chrzanisz??? I tam wiadomo iż tu jest cisza i spokój! Dziko to teraz na zachodzie Europy! Wiem bo z racji zawodu przebywam tu więcej niż w Polsce.
@jurand65 Jak rozmawiałam ze znajomymi, to wśród miejsc do unikania w Londynie była dzielnica pakistańska i polska... No i samo południe. Nie mamy wyrobionej w Anglii zbyt dobrej renomy, choć i tak się poprawiła.
Brexit się wziął z tego, że politycy obwiniali UE za swoją niekompetencję i wszystko co niepopularne. Po Brexicie się okazało, że wszystkie niepopularne prawa i niekompetencja została. Miło się teraz patrzy, jak cała uwaga się teraz skupia na angielskich politykach. Tylko szkoda, że już nikt nie stoi nad nimi i nie patrzy im na ręce, bo zaczęli więcej kraść.
@samodzielny68 Oni mieli swoich kolonialnych gości u siebie, zanim jeszcze Brytyjczycy do UE wstąpili. Przyjechali pokłonić się monarchii i trochę się zasiedzieli ;)
@bartoszewiczkrzysztof Dokładnie, dla nich problemem nie byli Pakistańczycy i Hindusi tylko Polacy i Litwini. Mimo, że w rzeczywistości Polacy i Litwini w większości nie byli problemem tylko rozwiązaniem różnych problemów. Ale tak działa "zdrowy chłopski rozum" + populizm + propaganda.
......"Jeśli polska gospodarka ma się dalej rozwijać, to w najbliższej dekadzie będzie potrzebować - w konsekwencji starzenia się naszego społeczeństwa - znacznie więcej imigrantów niż dotąd. I wpuści ich pod naciskiem przedsiębiorców, a nie Komisji Europejskiej, każdy polski rząd. Nawet ten z udziałem Konfederacji, której politycy udają, że to tylko oni zdołają Polskę przed tym uchronić. Taka jest bowiem logika procesów ekonomicznych, które są wyjątkowo odporne na demagogię wszelkiej maści. Szkoda tylko, że zamiast poważnej debaty nad polityką migracyjną - poprzedzi ich przyjazd jałowa awantura, która w przyszłości tylko utrudni każdemu, kto będzie rządził, rozwiązywanie problemów, jakie nieuchronnie powstaną za sprawą coraz liczniejszej grupy przybyszów."
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2024 o 20:12
@dokturbasen jest różnica między migracją zarobkową a wpuszczanie wszystkich jak leci - bez paszportów, sprawdzenia przeszłości itp. Polscy przedsiębiorcy szukają pracowników - fachowców za granicą i tacy przyjeżdżają.
@kibic777 Taa, tych sławetnych lekarzy i inżynierów? Oj, pojęcia nie masz, jak się mylisz.
@dokturbassen ma rację. Polscy przedsiębiorcy i rolnicy nie mogą znaleźć chętnych do najbrudniejszej, najgorzej płatnej roboty. Ściągają Afrykańczyków i Azjatów, którzy zgodzą się pracować - dosłownie - za miskę ryżu, byleby się tu zaczepić i potem ściągnąć rodzinę. Osobiście rozmawiałam z takimi ludźmi. To się już w Polsce dzieje.
@dokturbasen Ty się debilny lewaku do tego onanizujesz??? To jakiś komuszy stek poronionych bzdur towarzyszu!!! Lecz się na cokolwiek bo na ten durny łeb już nic ci nie pomoże!
A bylo sie pierwej zaznajomoc z przybylych zasadami i przekonaniami, ktorych lamac nie moga, bo pieklo itp.
Bylo zapytqc socjologow na ile ten sprytny plan ma szanse wypalic...
To bym powiedziala, gdybym byla naiwna. A, ze troche juz na tym swiecie żyje, to powiem wam tak-
Nikt nie byl łatwowierny, nikt nie chcial pomagac, kazdy sie liczyl z tym, co sie teraz dzieje, ale kasa zostala posmarowana, stolki obsadzone i to nie wazne, co sie teraz bedzie działo. Wazne, zeby boznes sie zgadzal. W polotyce nie ma pomocy I szlachetności. Politycy nie sa glupi i naiwni. Oni sa cwani I chciwi.
Pani była minister nie popisała się wiedzą na temat własnego kraju. Tak się składa, że imigranci napływali do Wielkiej Brytanii już od początku XIX wieku i jakoś przez prawie dwa stulecia nie było z tym problemu. Problemem bowiem nie są imigranci jako tacy, ale po pierwsze kierunki, z których napływają, po drugie kryteria ich wpuszczania, a po trzecie i najważniejsze - skala imigracji. Wielka Brytania była niegdyś ogromnym imperium, tak więc napływ imigrantów z kolonii - szczególnie z Indii - był zjawiskiem normalnym. Był to jednak proces dobrze kontrolowany. Wpuszczano tylko tych, którzy byli przydatni i wpuszczano ich mało. Tak było również w okresie po II wojnie światowej. Zmieniać się zaczęło pod koniec XX, a szczególnie w XXI wieku, kiedy władze pozwoliły na niekontrolowany napływ imigrantów. Przyjeżdżał kto chciał, a nie ten, kogo chcieli Brytyjczycy. Przyjeżdżali ludzie spoza dawnych kolonii, gdzie istniały wpływy brytyjskie, a więc przynajmniej pewne oswojenie z zachodnią kulturą i językiem angielskim. No i przede wszystkim przyjeżdżały całe masy, których nie weryfikowano. Podsumowując, w kraju który ma za sobą okres dominacji kolonialnej, imigracja sama w sobie nie jest niczym niecodziennym, ani szkodliwym, ale tylko wtedy gdy się nią kieruje z głową. Jednak brytyjskie elity polityczne, wraz z upadkiem imperium, zatraciły umiejętność perspektywicznego myślenia o państwie i od kilku dekad postępują po prostu głupio. Teraz się obudzili, ale teraz jest już za późno, aby naprawić skutki idiotycznej polityki.
@Quant_ ale ona nie skrytykowała imigracji tylko "wielokulturowość" która sprowadza się do tworzenia enklaw kulturowych a w wyniku presji ekonomicznej, gett. A politycznie sama Wielka Brytania gówno może zrobić jak im Francja przerzuca pontoniarzy z Afryki, nie wspominając o tradycyjnej wręcz nieudolności konserwatystów.
@KoJotP @Quant_ Problemem jest sama imigracja, problemem jest pozostawienie osób, które przyjeżdżają do kraju samym sobie, bez żadnej kontroli i pomysłu na integrację kulturową. Da się to zrobić z pomysłem, tak żeby to działało - już dawno niektóre kraje fundują naukę podstaw języka, sporo wprowadza kryterium "opanowania go na odpowiednim poziomie", co pozwala dane osoby włączyć w społeczeństwo. Większym problemem jest powstawanie gett, wynikające też z niskich zarobków imigrantów, często wyłączanie ich dzieci z systemu szkolnictwa...
Poznałam kilku Francuzów, którzy należeli do trzeciego pokolenia mieszkającego w kraju - którzy uciekali od rodzin i z gett.
Wielokulturowość jak najbardziej ma szanse powodzenia - tylko musi być tworzona naturalnymi procesami integracji , tak żeby emigranci przyjeżdżali za pracą nie socjalem , żeby nie dostawali specjalnych ulg i bez przymykania oka za ich łamanie prawa. A jak się woła i sprawsza wszystkich jak leci to nagle zdziwienie że połowa to ma cie gdzieś i chce więcej
@Azheal Takie pokojowe migracje "za pracą" skutecznie wybijały lokalsów, wielkie migracje plemion zawsze dawaly glos zwyciezcom, usadzającym się na zgliszczach domostw poprzednikow.
@claragna nie żyjemy w czasach plemion a jeśli lokalsy to nieroby to ja tam nie mam problemu z wymianą. Bycię "swoim" nie czyni nikogo w żaden sposób lepszym
Tylko, że kiedyś nieroby zdychały z głodu, albo kombinowali. Kradli - udało się ok, nie udało - łapa ucięta. Rabował - do czasu, aż sznur trafił na szyję. Takie upośledzone społecznie i intelektualnie jednostki wymierały w sposób naturalny. Dziś się ich wspiera na różne sposoby, zapomogi w imię humanitaryzmu i większego dobra. Niestety nieroby rozmnażają się i problem zwiększa się. Przypuszczam, że z rodzin nierobów zdecydowana większość dzieci będzie nierobami. Ot, genetyka, wychowanie, środowisko...
Bo multi kulti interesuje się a) standardem życia, ktory w ich krajach z patyków i gown@ jest magią, b) aby samemu żyć tak jak w kraju z patyków i gown@ podczas gdy krajanie zap!eprzaj@ na ich utrzymanie.
Kilka odwiecznych prawd:
1. Ludzie postępują racjonalnie i rozsądnie po wyczerpaniu wszelkich innych możliwości.
2. Co należy zmienić gdy teoria nie zgadza się z faktami? Faktów nie można, fakty to fakty. Teorii też nie można - teoria jest SŁUSZNA. Należy zmienić, że się nie zgadza.
3. Życie jest pełne niespodzianek. Przykład - pewna pani poszła do lasu pić wódkę z trzema przypadkowo spotkanymi panami i tam NIESPODZIEWANIE została zgwałcona.
4. Nawet najlepszy plan może zawieść. Przykład (sprzed wojny): Pewien dorożkarz postanowił dla oszczędności odzwyczaić konia od jedzenia. Szło świetnie, koń jadł już tylko pół szklanki owsa dziennie gdy NIESPODZIEWANIE zdechł.
Więc nie dziwcie się Anglikom.
To nie "wielokulturowość" poniosła porażkę, tylko państwo, które bez składu i ładu pozwala ściągać przybyszów skądkolwiek i ma w d**** ich integrację. To samo np. we Francji. A zupełnie inaczej w Holandii, która jest już bardzo "kolorowa". Ale o ile "unijnych" (np. Polaków) nikt tam w praktyce nie sprawdza, bo to Europejczycy i mają swobodę przebywania, o tyle ci z Afryki czy Azji, a nawet do pewnego stopnia Amerykanie, nie byli wpuszczani na rympał i bez ograniczeń. Np. muszą w pewnym momencie zdać egzamin z języka i znajomości zachodniego społeczeństwa (inburgering). Dlatego jeśli jest przypał, to zwykle robią go albo rodowici lub dawno naturalizowani Holendrzy, którzy czują się "w domu", albo "elity" z takich krajów jak Polska czy Rumunia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2024 o 20:32
@zwierze gdzieś czytałam że we Francji problemem nie są (a przynajmniej nie byli kilka lat temu gdy czytałam artykuł) imigranci którzy obecnie napływają obecnie tylko dzieci imigrantów, niby urodzone i wychowane we Francji ale szukające swojej tożsamości i przez to wpadające w ręce np wysłanników Panstwa Islamskiego. Ich rodzice byli wdzięczni za szansę mieszkania w Europie a młodzi się radykalizowali
@Amera No tak, bo zamiast integrować całe społeczeństwo doprowadzono do wytworzenia się jakby osobnych społeczności. Przy czym ci napływowi i ich potomkowie byli przez znaczną część autochtonów traktowani jako ci gorsi i z założenia spychani na margines. To rodziło frustracje. Niektórzy nawet nie znali dobrze francuskiego, a co tu mówić o identyfikacji z krajem i jego kulturą. Taka polityka to był przepis na katastrofę i nie dostrzeżono postępującej radykalizacji. To jest bardzo żyzny grunt dla ekstremistów i nie da się nad tym zapanować tak po prostu siłą. Więc to nie stało się z roku na rok, ale po paru dekadach eksplodowało.
wielokulturowość w niektórych przypadkach jest po prostu niemożliwa. Choćby to, że niektóre kultury takie jak muslimy po prostu takie są, to są kultury, które chcą być za wszelką cenę jedyną kulturą na świecie, tą jedyną akceptowalną, dopuszczalną na świecie. Są takie kultury po prostu będące wrogie innym kulturom i ogólnie wielokulturowości. Przecież wielokulturowość z takimi kulturami jest niemożliwa, jest tylko marzeniem w głowach zwolenników wielokulturowości. W końcu takie kultury co zupełnie nie zgadzają się z większością świata, nigdy nie będą przyjazne wobec inności.
Po co w ogóle próbować przyjąć ich kultury do swojej wielokulturowości? Daremna nadzieja, nie powinniśmy, a tym bardziej nie powinniśmy przyjmować ludzi, którzy nie akceptują inności i ogólnie innych ludzi, ksenofobiczni ludzie nas nie zaakceptują, to nie zaakceptują. Nie zasługują na to, to oni powinni dostosować się do wielokulturowości, a nie odwrotnie, oni powinni być wykluczeni z wszystkiego. Powinni tylko i wyłącznie marzyć o przerobieniu naszych kultur na ichniejsze, a nawet powinni stracić jakikolwiek przywilej, który obecnie otrzymują od innych kultur.
Totalna głupota, by próbować przyjąć do siebie takich ksenofobicznych ludzi, są niebezpieczni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2024 o 20:33
Bez imigrantów Europa padnie bo nie ma rąk do pracy. Z imigrantami też padnie bo inna kultura. Także nie ma nadziei. Dobrze, że u mnie już bliżej niż dalej do śmierci. Nie będę tego oglądał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2024 o 22:08
@TrinityKiller I tu błąd w założeniu. Bo rąk do pracy jest mnóstwo, tylko wielu bardziej opłaca się nie pracować, bo jak zakombinują, to z zasiłku relatywnie dobrze żyją...
skoro uwaza ze wielokulturowosc w wielkiej brytanii nie dziala, to moze powinna zaczac wysylac emigrantow i ich rodziny do krajow z ktorych przyjechali do wielkiej brytanii
najlepiej zeby zaczela od siebie i swoich rodzicow, bo jezeli twierdzi ze emigranci sie nie dostosowuja do zwyczajow brytyjskich bedac dzieckiem emigrantow wie to pewnie z wlasnego doswiadczenia
@mieteknapletek jej rodzice to w ogóle ciekawy przypadek - przyjechali do UK z Kenii, oboje są co prawda Indusami ale z dwóch różnych kultur - matka z Tamilów, ojciec Chrześcijanin z Goa.
Także no jeśli wielokulturowość nie działa, to może niech ta pani pogada ze swoim terapeutą na temat swojego dzieciństwa czy coś?
@Szopkapraczka i to na dokładkę rodziny mieszanej - matka jest Tamilką i hinduską a ojciec chrześcijaninem z Goa. Oboje do UK dotarli z Kenii.
Więc no - biorąc pod uwagę to jak daleko ta pani w życiu dotarła to problem chyba nie leży w wielokulturowości a czymś innym. UK ma od lat problem z biedotą - nieważne jakiego koloru i wyznania, ci ludzie są ignorowani przez system albo wręcz się ich zachęca do tego by byli na dnie; bo mają z tego profity. Jak coś się odwali to łolaboga jak tak można...
nie wiem - może pilnujcie żeby wasza patologia nie produkowała po 12-ścioro dzieci, żyjąc z zasiłków?
@WhiteD zresztą ona nie jest odosobnionym orzypadkiem osoby z innej kultury, która wrosła w życie Wielkiej Brytanii (patrz: premier Rishi Sunak czy major Londynu Sadiq Khan)
Pytanie ile UK zrobiło w kierunku by była jakaś integracja. Mieszkałem w Bristolu i tam miasto daje tym migrantom z krajów afrykańskich i arabskich mieszkania w blokach przeznaczonych tylko dla nich. Z dala od reszty ludzi. Obiektywnie niech każdy sobie pomyśli czy to wpływa na integrowanie się czy na pogłębianie przebywania we własnym kręgu?
jak się ma poziom intelektu jak żaba to nic dziwnego że tak późno się dowiedzieli ... w porę ciekawe co ich skłoniło do tych przemyśleń : gwałty, rozboje, brak wykształcenia rosnąca przemoc i przestępczość ? wydawanie pieniędzy podatników na imigranów jak wyrzucanie pieniędzy w błoto ?
@Skar2k19 zdajesz sobie sprawę, że my dla nich jesteśmy dziką europą wschodnią i wpadamy do worka z gwałtami, rozbojami i przestępczością?
@Baabool O czym ty chrzanisz??? I tam wiadomo iż tu jest cisza i spokój! Dziko to teraz na zachodzie Europy! Wiem bo z racji zawodu przebywam tu więcej niż w Polsce.
@jurand65 Jak rozmawiałam ze znajomymi, to wśród miejsc do unikania w Londynie była dzielnica pakistańska i polska... No i samo południe. Nie mamy wyrobionej w Anglii zbyt dobrej renomy, choć i tak się poprawiła.
Z tego przecież wziął się Brexit. A że zadziałało jak zwykle - to inna sprawa.
@samodzielny68
Brexit się wziął z tego, że politycy obwiniali UE za swoją niekompetencję i wszystko co niepopularne. Po Brexicie się okazało, że wszystkie niepopularne prawa i niekompetencja została. Miło się teraz patrzy, jak cała uwaga się teraz skupia na angielskich politykach. Tylko szkoda, że już nikt nie stoi nad nimi i nie patrzy im na ręce, bo zaczęli więcej kraść.
@samodzielny68 Oni mieli swoich kolonialnych gości u siebie, zanim jeszcze Brytyjczycy do UE wstąpili. Przyjechali pokłonić się monarchii i trochę się zasiedzieli ;)
@bartoszewiczkrzysztof Dokładnie, dla nich problemem nie byli Pakistańczycy i Hindusi tylko Polacy i Litwini. Mimo, że w rzeczywistości Polacy i Litwini w większości nie byli problemem tylko rozwiązaniem różnych problemów. Ale tak działa "zdrowy chłopski rozum" + populizm + propaganda.
Jasne, premier Wielkiej Brytanii jest tego dowodem.
Serio? Naprawdę?
no kto by się spodziewał...
......"Jeśli polska gospodarka ma się dalej rozwijać, to w najbliższej dekadzie będzie potrzebować - w konsekwencji starzenia się naszego społeczeństwa - znacznie więcej imigrantów niż dotąd. I wpuści ich pod naciskiem przedsiębiorców, a nie Komisji Europejskiej, każdy polski rząd. Nawet ten z udziałem Konfederacji, której politycy udają, że to tylko oni zdołają Polskę przed tym uchronić. Taka jest bowiem logika procesów ekonomicznych, które są wyjątkowo odporne na demagogię wszelkiej maści. Szkoda tylko, że zamiast poważnej debaty nad polityką migracyjną - poprzedzi ich przyjazd jałowa awantura, która w przyszłości tylko utrudni każdemu, kto będzie rządził, rozwiązywanie problemów, jakie nieuchronnie powstaną za sprawą coraz liczniejszej grupy przybyszów."
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2024 o 20:12
@dokturbasen jest różnica między migracją zarobkową a wpuszczanie wszystkich jak leci - bez paszportów, sprawdzenia przeszłości itp. Polscy przedsiębiorcy szukają pracowników - fachowców za granicą i tacy przyjeżdżają.
@kibic777 tak, ale na zmywaku chcesz mieć inżyniera i znajdziesz takich ? pomyśl trochę zanim coś napiszesz
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2024 o 17:06
@kibic777 Taa, tych sławetnych lekarzy i inżynierów? Oj, pojęcia nie masz, jak się mylisz.
@dokturbassen ma rację. Polscy przedsiębiorcy i rolnicy nie mogą znaleźć chętnych do najbrudniejszej, najgorzej płatnej roboty. Ściągają Afrykańczyków i Azjatów, którzy zgodzą się pracować - dosłownie - za miskę ryżu, byleby się tu zaczepić i potem ściągnąć rodzinę. Osobiście rozmawiałam z takimi ludźmi. To się już w Polsce dzieje.
@dokturbasen Ty się debilny lewaku do tego onanizujesz??? To jakiś komuszy stek poronionych bzdur towarzyszu!!! Lecz się na cokolwiek bo na ten durny łeb już nic ci nie pomoże!
@Czubbajka Niemcy też tak kiedyś "myśleli" i teraz są w czarnej ...
Myślenie sprawia wam ból???
@jurand65 on jest lewakiem kochającym Unię europejską :)
to trochę tak jak u nas Cyganie czy PiSowcy
@next_2 Dokładnie, roszczeniowa patologia która wychowuje kolejną roszczeniową patologię.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2024 o 22:55
Ale wszyscy imigranci czy tylko wybrane nacje? Bo chyba zapomnieli o tym napisać.
A bylo sie pierwej zaznajomoc z przybylych zasadami i przekonaniami, ktorych lamac nie moga, bo pieklo itp.
Bylo zapytqc socjologow na ile ten sprytny plan ma szanse wypalic...
To bym powiedziala, gdybym byla naiwna. A, ze troche juz na tym swiecie żyje, to powiem wam tak-
Nikt nie byl łatwowierny, nikt nie chcial pomagac, kazdy sie liczyl z tym, co sie teraz dzieje, ale kasa zostala posmarowana, stolki obsadzone i to nie wazne, co sie teraz bedzie działo. Wazne, zeby boznes sie zgadzal. W polotyce nie ma pomocy I szlachetności. Politycy nie sa glupi i naiwni. Oni sa cwani I chciwi.
Spodziewali się soku z dyni?
No cóż za zaskoczenie...
No kto by pomyślał?
Przydałoby się jakieś źródło tej rzekomej wypowiedzi.
Pani była minister nie popisała się wiedzą na temat własnego kraju. Tak się składa, że imigranci napływali do Wielkiej Brytanii już od początku XIX wieku i jakoś przez prawie dwa stulecia nie było z tym problemu. Problemem bowiem nie są imigranci jako tacy, ale po pierwsze kierunki, z których napływają, po drugie kryteria ich wpuszczania, a po trzecie i najważniejsze - skala imigracji. Wielka Brytania była niegdyś ogromnym imperium, tak więc napływ imigrantów z kolonii - szczególnie z Indii - był zjawiskiem normalnym. Był to jednak proces dobrze kontrolowany. Wpuszczano tylko tych, którzy byli przydatni i wpuszczano ich mało. Tak było również w okresie po II wojnie światowej. Zmieniać się zaczęło pod koniec XX, a szczególnie w XXI wieku, kiedy władze pozwoliły na niekontrolowany napływ imigrantów. Przyjeżdżał kto chciał, a nie ten, kogo chcieli Brytyjczycy. Przyjeżdżali ludzie spoza dawnych kolonii, gdzie istniały wpływy brytyjskie, a więc przynajmniej pewne oswojenie z zachodnią kulturą i językiem angielskim. No i przede wszystkim przyjeżdżały całe masy, których nie weryfikowano. Podsumowując, w kraju który ma za sobą okres dominacji kolonialnej, imigracja sama w sobie nie jest niczym niecodziennym, ani szkodliwym, ale tylko wtedy gdy się nią kieruje z głową. Jednak brytyjskie elity polityczne, wraz z upadkiem imperium, zatraciły umiejętność perspektywicznego myślenia o państwie i od kilku dekad postępują po prostu głupio. Teraz się obudzili, ale teraz jest już za późno, aby naprawić skutki idiotycznej polityki.
@Quant_ ale ona nie skrytykowała imigracji tylko "wielokulturowość" która sprowadza się do tworzenia enklaw kulturowych a w wyniku presji ekonomicznej, gett. A politycznie sama Wielka Brytania gówno może zrobić jak im Francja przerzuca pontoniarzy z Afryki, nie wspominając o tradycyjnej wręcz nieudolności konserwatystów.
@KoJotP @Quant_ Problemem jest sama imigracja, problemem jest pozostawienie osób, które przyjeżdżają do kraju samym sobie, bez żadnej kontroli i pomysłu na integrację kulturową. Da się to zrobić z pomysłem, tak żeby to działało - już dawno niektóre kraje fundują naukę podstaw języka, sporo wprowadza kryterium "opanowania go na odpowiednim poziomie", co pozwala dane osoby włączyć w społeczeństwo. Większym problemem jest powstawanie gett, wynikające też z niskich zarobków imigrantów, często wyłączanie ich dzieci z systemu szkolnictwa...
Poznałam kilku Francuzów, którzy należeli do trzeciego pokolenia mieszkającego w kraju - którzy uciekali od rodzin i z gett.
Wielokulturowość jak najbardziej ma szanse powodzenia - tylko musi być tworzona naturalnymi procesami integracji , tak żeby emigranci przyjeżdżali za pracą nie socjalem , żeby nie dostawali specjalnych ulg i bez przymykania oka za ich łamanie prawa. A jak się woła i sprawsza wszystkich jak leci to nagle zdziwienie że połowa to ma cie gdzieś i chce więcej
@Azheal Takie pokojowe migracje "za pracą" skutecznie wybijały lokalsów, wielkie migracje plemion zawsze dawaly glos zwyciezcom, usadzającym się na zgliszczach domostw poprzednikow.
@claragna nie żyjemy w czasach plemion a jeśli lokalsy to nieroby to ja tam nie mam problemu z wymianą. Bycię "swoim" nie czyni nikogo w żaden sposób lepszym
@Azheal
Dokładnie.
Tylko, że kiedyś nieroby zdychały z głodu, albo kombinowali. Kradli - udało się ok, nie udało - łapa ucięta. Rabował - do czasu, aż sznur trafił na szyję. Takie upośledzone społecznie i intelektualnie jednostki wymierały w sposób naturalny. Dziś się ich wspiera na różne sposoby, zapomogi w imię humanitaryzmu i większego dobra. Niestety nieroby rozmnażają się i problem zwiększa się. Przypuszczam, że z rodzin nierobów zdecydowana większość dzieci będzie nierobami. Ot, genetyka, wychowanie, środowisko...
Bo multi kulti interesuje się a) standardem życia, ktory w ich krajach z patyków i gown@ jest magią, b) aby samemu żyć tak jak w kraju z patyków i gown@ podczas gdy krajanie zap!eprzaj@ na ich utrzymanie.
Jacy migranci Polacy ?
Kilka odwiecznych prawd:
1. Ludzie postępują racjonalnie i rozsądnie po wyczerpaniu wszelkich innych możliwości.
2. Co należy zmienić gdy teoria nie zgadza się z faktami? Faktów nie można, fakty to fakty. Teorii też nie można - teoria jest SŁUSZNA. Należy zmienić, że się nie zgadza.
3. Życie jest pełne niespodzianek. Przykład - pewna pani poszła do lasu pić wódkę z trzema przypadkowo spotkanymi panami i tam NIESPODZIEWANIE została zgwałcona.
4. Nawet najlepszy plan może zawieść. Przykład (sprzed wojny): Pewien dorożkarz postanowił dla oszczędności odzwyczaić konia od jedzenia. Szło świetnie, koń jadł już tylko pół szklanki owsa dziennie gdy NIESPODZIEWANIE zdechł.
Więc nie dziwcie się Anglikom.
To nie "wielokulturowość" poniosła porażkę, tylko państwo, które bez składu i ładu pozwala ściągać przybyszów skądkolwiek i ma w d**** ich integrację. To samo np. we Francji. A zupełnie inaczej w Holandii, która jest już bardzo "kolorowa". Ale o ile "unijnych" (np. Polaków) nikt tam w praktyce nie sprawdza, bo to Europejczycy i mają swobodę przebywania, o tyle ci z Afryki czy Azji, a nawet do pewnego stopnia Amerykanie, nie byli wpuszczani na rympał i bez ograniczeń. Np. muszą w pewnym momencie zdać egzamin z języka i znajomości zachodniego społeczeństwa (inburgering). Dlatego jeśli jest przypał, to zwykle robią go albo rodowici lub dawno naturalizowani Holendrzy, którzy czują się "w domu", albo "elity" z takich krajów jak Polska czy Rumunia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2024 o 20:32
@zwierze gdzieś czytałam że we Francji problemem nie są (a przynajmniej nie byli kilka lat temu gdy czytałam artykuł) imigranci którzy obecnie napływają obecnie tylko dzieci imigrantów, niby urodzone i wychowane we Francji ale szukające swojej tożsamości i przez to wpadające w ręce np wysłanników Panstwa Islamskiego. Ich rodzice byli wdzięczni za szansę mieszkania w Europie a młodzi się radykalizowali
@Amera No tak, bo zamiast integrować całe społeczeństwo doprowadzono do wytworzenia się jakby osobnych społeczności. Przy czym ci napływowi i ich potomkowie byli przez znaczną część autochtonów traktowani jako ci gorsi i z założenia spychani na margines. To rodziło frustracje. Niektórzy nawet nie znali dobrze francuskiego, a co tu mówić o identyfikacji z krajem i jego kulturą. Taka polityka to był przepis na katastrofę i nie dostrzeżono postępującej radykalizacji. To jest bardzo żyzny grunt dla ekstremistów i nie da się nad tym zapanować tak po prostu siłą. Więc to nie stało się z roku na rok, ale po paru dekadach eksplodowało.
wielokulturowość w niektórych przypadkach jest po prostu niemożliwa. Choćby to, że niektóre kultury takie jak muslimy po prostu takie są, to są kultury, które chcą być za wszelką cenę jedyną kulturą na świecie, tą jedyną akceptowalną, dopuszczalną na świecie. Są takie kultury po prostu będące wrogie innym kulturom i ogólnie wielokulturowości. Przecież wielokulturowość z takimi kulturami jest niemożliwa, jest tylko marzeniem w głowach zwolenników wielokulturowości. W końcu takie kultury co zupełnie nie zgadzają się z większością świata, nigdy nie będą przyjazne wobec inności.
Po co w ogóle próbować przyjąć ich kultury do swojej wielokulturowości? Daremna nadzieja, nie powinniśmy, a tym bardziej nie powinniśmy przyjmować ludzi, którzy nie akceptują inności i ogólnie innych ludzi, ksenofobiczni ludzie nas nie zaakceptują, to nie zaakceptują. Nie zasługują na to, to oni powinni dostosować się do wielokulturowości, a nie odwrotnie, oni powinni być wykluczeni z wszystkiego. Powinni tylko i wyłącznie marzyć o przerobieniu naszych kultur na ichniejsze, a nawet powinni stracić jakikolwiek przywilej, który obecnie otrzymują od innych kultur.
Totalna głupota, by próbować przyjąć do siebie takich ksenofobicznych ludzi, są niebezpieczni.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2024 o 20:33
Bez imigrantów Europa padnie bo nie ma rąk do pracy. Z imigrantami też padnie bo inna kultura. Także nie ma nadziei. Dobrze, że u mnie już bliżej niż dalej do śmierci. Nie będę tego oglądał.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2024 o 22:08
@TrinityKiller I tu błąd w założeniu. Bo rąk do pracy jest mnóstwo, tylko wielu bardziej opłaca się nie pracować, bo jak zakombinują, to z zasiłku relatywnie dobrze żyją...
skoro uwaza ze wielokulturowosc w wielkiej brytanii nie dziala, to moze powinna zaczac wysylac emigrantow i ich rodziny do krajow z ktorych przyjechali do wielkiej brytanii
najlepiej zeby zaczela od siebie i swoich rodzicow, bo jezeli twierdzi ze emigranci sie nie dostosowuja do zwyczajow brytyjskich bedac dzieckiem emigrantow wie to pewnie z wlasnego doswiadczenia
@mieteknapletek jej rodzice to w ogóle ciekawy przypadek - przyjechali do UK z Kenii, oboje są co prawda Indusami ale z dwóch różnych kultur - matka z Tamilów, ojciec Chrześcijanin z Goa.
Także no jeśli wielokulturowość nie działa, to może niech ta pani pogada ze swoim terapeutą na temat swojego dzieciństwa czy coś?
Noooo popatrzcie....
To co mówili Polacy od samego początku tego cyrku, nagle stało się prawdą, a było wcześniej wyzywane od "nietolerancji".
Szok i niedowierzanie...
A czy ona sama nie pochodzi z imigranckiej rodziny?
@Szopkapraczka i to na dokładkę rodziny mieszanej - matka jest Tamilką i hinduską a ojciec chrześcijaninem z Goa. Oboje do UK dotarli z Kenii.
Więc no - biorąc pod uwagę to jak daleko ta pani w życiu dotarła to problem chyba nie leży w wielokulturowości a czymś innym. UK ma od lat problem z biedotą - nieważne jakiego koloru i wyznania, ci ludzie są ignorowani przez system albo wręcz się ich zachęca do tego by byli na dnie; bo mają z tego profity. Jak coś się odwali to łolaboga jak tak można...
nie wiem - może pilnujcie żeby wasza patologia nie produkowała po 12-ścioro dzieci, żyjąc z zasiłków?
A nie czekaj u nas jest dokładnie tak samo...
@WhiteD zresztą ona nie jest odosobnionym orzypadkiem osoby z innej kultury, która wrosła w życie Wielkiej Brytanii (patrz: premier Rishi Sunak czy major Londynu Sadiq Khan)
*burmistrz
Zabawne że stwierdza to osoba która jest tak wielokulturowa jak się tylko da...
Chyba że ma na myśli siebie samą...
Tez mi wiadomość. Żeby tylko wielka Brytania miała taki problem.. Szkoda ze co niektórym dopiero oczy się otwieraja
Tak właśnie robią Polacy w UK. Dokładnie.
Pytanie ile UK zrobiło w kierunku by była jakaś integracja. Mieszkałem w Bristolu i tam miasto daje tym migrantom z krajów afrykańskich i arabskich mieszkania w blokach przeznaczonych tylko dla nich. Z dala od reszty ludzi. Obiektywnie niech każdy sobie pomyśli czy to wpływa na integrowanie się czy na pogłębianie przebywania we własnym kręgu?