Mnie coś innego zainteresowało w tej historii - pan Aleksander swoje przejścia w życiu pewnie miał a i tak profesorem został.
A swoją drogą - pewnie większość tych historii o McDonaldzie po Noblach, Oscarach, Złotych Globach i innych... to marketingowa ściema.
Jakoś 99% tych historyjek z dawnych lat, dotyczących znanych ludzi przypomina mi dawniej popularne na demotach śmieszne historyjki z Chwili dla Ciebie: nudne i nijakie, mogące rozbawić czy zaciekawić jedynie najbliższe otoczenie osoby, której one dotyczą.
Miłosz na tym zdjęciu wygląda jak Joker bez makijażu ;)
Mnie coś innego zainteresowało w tej historii - pan Aleksander swoje przejścia w życiu pewnie miał a i tak profesorem został.
A swoją drogą - pewnie większość tych historii o McDonaldzie po Noblach, Oscarach, Złotych Globach i innych... to marketingowa ściema.
trochę to słabe.
Jakoś 99% tych historyjek z dawnych lat, dotyczących znanych ludzi przypomina mi dawniej popularne na demotach śmieszne historyjki z Chwili dla Ciebie: nudne i nijakie, mogące rozbawić czy zaciekawić jedynie najbliższe otoczenie osoby, której one dotyczą.
Na tę sytuację trzeba nałożyć filtr czasów. Dla Polaka w 1980 roku McD to był powiew wolności.
Gdzie reszta?