Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
3065 3488
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mikelb0t
+8 / 20

A co to za gość? :D Bo nawet nie znam dlatego się pytam i przed oceną chę wiedzieć czy dać + czy - ;d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misugi1988
+14 / 16

Prof. Paweł Jasienica-historyk,który powiedzmy to delikatnie miał pecha :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quirel
0 / 0

Historyk i żołnierz z oddziału, w którym służyła Inka czyli oddziału Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka.
A żona składała donosy na niego wcześniej i - jak się okazało - brała ślub z zastrzeżeniem, że jej wartość jako kontaktu operacyjnego nie ulegnie pomniejszeniu, a wręcz przeciwnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misugi1988
0 / 12

jak nie wiesz co postawić to wstrzymaj się od głosu,bo znajomość nazwiska i tak wiele zapewne Ci nie powie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anonimek94
-1 / 1

Jak to nie? Zawsze może poszukać o tej osobie gdzieś i już będzie wiedział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
+1 / 25

KruczyGCW: a Tobie się wszystko z Żydami kojarzy? To się nazywa paranoja, ale nie martw się, da się leczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar piter1314
+1 / 1

To jest prawdziwy demot:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wiewiór
+18 / 22

"Bo to zła kobieta była..."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maqrio
+23 / 29

a oto jego żona

Owdowiał w latach sześćdziesiątych; wkrótce potem tajnej współpracowniczce Służby Bezpieczeństwa Zofii O'Bretenny (Nena Darowska-Beynar) ps. "Ewa" udało się zaskarbić jego zaufanie do tego stopnia, że po pewnym czasie wyszła za niego za mąż, nie przestając donosić. Gdy poznała pisarza, miała 40 lat i pracowała w dziekanacie jednej z warszawskich uczelni. Gdy SB potrzebowało informacji o Jasienicy, to właśnie ona z przygotowanymi pytaniami szła na spotkanie z pisarzem. Siadała w pierwszym rzędzie tak, żeby ją zapamiętał. Wreszcie zaprosił na kawę, a ich znajomość trwała i stawała się coraz głębsza, aż skończyła się małżeństwem. Po ślubie zmieniła swój pseudonim w SB na "Max". Donosy pisała w toalecie, a następnie funkcjonariusz prowadzący odbierał je jako jej dobry znajomy, który przyszedł pożyczyć książki. Osiem miesięcy później Paweł Jasienica zmarł, zaś agentka zmarła w 1997 roku, pozostawiając Marka O'Breteny, syna z wcześniejszego małżeństwa.

Ostatnie wydania dzieł Jasienicy ukazały się w 1999 roku. Po ujawnieniu w 2002 roku w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej faktu współpracy, jedyna córka pisarza, Ewa Beynar-Czeczott, odmówiła zgody na kolejne wznowienia i złożyła do sądu wniosek o odebranie praw spadkowych (w tym autorskich praw majątkowych) synowi agentki, jako powód podając, że była ona niegodna dziedziczenia, gdyż działała na szkodę męża. Do czasu zakończenia sporu dzieła Jasienicy miały być niewydawane. 28 grudnia 2006 sąd przyznał wyłączność praw autorskich córce pisarza; pasierb Jasienicy miał otrzymać księgozbiór ojczyma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Thorgod
+17 / 39

janhalb: Bo niestety, po II wojnie największymi donosicielami, najgorszymi stalinowskimi sędziami były osoby pochodzenia żydowskiego, z osób których osobiście niemile doświadczyli moi dziadkowie. I proszę mi tu nie wciskać niczego o poprawności politycznej, bo jak wiedzę się czerpie tylko z gazet typu Wybiórcza i nie ma się pojęcia o historii to lepiej się nie odzywać. I wcale nie mam żadnego wypranego mózgu na temat żydów, tylko swoje przekonania o nich opieram na doświadczeniach własnej rodziny i dużemu poświęceniu w naukę historii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
+8 / 12

Dobry demot, ale większość i tak nie wie kim był kapitan Leon Lech Beynar "Nowina" pseud. literacki Paweł Jasienica. Tak na marginesie Zofia O'Bretenny pierwszy donos na Jasienicę napisała na długo przed ślubem. Co nie zmienia faktu, że pisała raport do SB nawet w dniu pogrzebu męża. W ogóle to życiorysem kapitana "Nowiny" możnaby obdarzyć kilka osób i zrobić naprawdę dobry film o nim. Kolega Miłosza ze studiów, oficer AK, w 5 Wileńskiej Brygadzie majora Łupaszki, represjonowany przez komunistów, w marcu '68 publicznie opluwany przez Gomułkę. Jego książki jeszcze do niedawna nie mogły się okazać ze względu na spór o prawa autorskie. Aha, i nie był profesorem, ale Jego książki są ciekawiej i lepiej napisane niż naukowe cegły z przypisami na dwie strony. Gdyby on pisał podręczniki do historii historia przestałaby być dla uczniów nudna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jaczuro
+5 / 5

Nie mam pojęcia kto to, ale sama perspektywa jest ogromnie demotywująca... A znając chociaż trochę realia Polski przed '89 wcale nie wydaje się to jednostkowym przypadkiem... Poza tym nawet i teraz takie rzeczy się zdarzają, wcześniej też zdarzały ale nie zmienia to faktu, że jest to przerażające. +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kanarinho
+1 / 11

Dokładnie, żydzi po II wojnie ściśle współpracowali z SB i wykańczali "niepoprawnych" politycznie, artystycznie ipt. polaków, taka jest prawda i wszyscy wielbiący, szanujący i popierający krzywde żydowską powinni sie dokładnie zastanowić czy oni na prawde są az tak pokrzywdzeni, pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Evergreen
-1 / 3

żydowska czy nieżydowska, krzywda pozostaje krzywdą. to, że podczas wojny masowo mordowano żydów nie daje im żadnych dodatkowych przywilejów, ale nie należy umniejszać tego co się stało. a że żydzi współpracowali z SB to już ze strachu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kalafiorr666
-1 / 3

mindcrasher, zgaduje.. masz 13 lat?
Jak system jest chory to tylko chorzy ludzie na niego nie narzekają. Proszę przeczytaj(chociaż na wiki!!) coś na temat, na który masz zamiar się wypowiedzieć zanim coś napiszesz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
+8 / 16

Co do Żydów, wielu z nich pracowało w UB, potem w SB, najczęściej na kierowniczych stanowiskach, ale to nie znaczy, że w UB nie było Polaków tylko sami Żydzi i Rosjanie. Nie znaczy to również, że każdy polski Żyd to od razu komunista. Znaczy to po prostu, że duża część polskich Żydów, tych, którzy przeżyli Holocaust działało przeciwko wolnej Polsce a na korzyść sowieckiego okupanta robiąc za niego brudną robotę i ułatwiając mu sowietyzację Polski. Czołowe nazwiska aparatu bezpieczeństwa "Polski" Ludowej - Wolińska, Brystygierowa, Fejgin, Berman, Światło a przede wszystkim osławiony Różański (świetnie pokazany w filmie "Generał Nil") - to ludzie narodowości żydowskiej. No ale nie zapominajmy że Bierut i Radkiewicz to niestety Polacy. A na marginesie, warto przypomnieć kto we wrześniu 1939 witał z radością Sowietów wkraczających do polskich województw wschodnich - głównie Żydzi. Ale cóż, zaraz w imię poprawności politycznej ktoś powie, że to nie ważne jakiej byli narodowości - ważne że czuli się Polakami - i nie ważne, że tak naprawdę za Polaków się nie uważali. Bo to, że ktoś sobie zmienił nazwisko na polsko brzmiące, jeszcze nic nie znaczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar honeyha
0 / 0

a to jasienica o ile sie nie myle

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar arqueek
+1 / 11

Zydzi be, Zydzi fe, blablabla...antysemici najlepiej zrobcie to co Wasz lider i strzelcie sobie w leb. Co za roznica, czy ktos jest zydem czy nie? A co jesli ja bylbym zydem? Ukrzyzujecie mnie? Ja pierdziele ludzie dorosnijcie w koncu. Zaloze sie, ze wiekszosc z Was to katolicy, Jezus byl przeciez zydem, a jego szanujecie. Banda durnych hipokrytow zalala demotywatory.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar robertflash
-1 / 3

przybrany ojciec mojego kuzyna był UBowcem.
Za to mój dziadek z kolegą pobił 2 zomowców którzy go ścigali :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DesertRat
0 / 8

Widzę, że czerwonemu mindcrasherowi już zdjęli bana na komentarze? :] Nie zwracajcie uwagi na jego nędzne poglądy i wypowiedzi, to zwykły szczylek broniący systemu, przez który indoktrynowana była jego żydowsko-komunistyczna rodzinka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kebbab
0 / 0

Heh, czytałem jego książkę, żeby się lepiej przygotować do matury z histy, ale zawsze zasypiałem po kilku stronach:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
+10 / 20

Mindcrasher - z Kobylańskim i Nowakiem nic wspólnego nie mam, ale nie będę głosił nieprawdy tylko dlatego, że jest wygodna, a prawda niepopularna. Sprawdź sobie, jakiej narodowości byli wymienieni przeze mnie ubecy - brat Bermana, Adolf, siedział nawet w getcie warszawskim. Czy ja piszę, że każdy komunista to Żyd? Nie. Ja piszę, że na początku "Polski" Ludowej Polacy jeszcze nie dali się ogłupić, więc trzon władzy stanowili przedwojenni komuniści, w większości Żydzi. System był chory i ludzie kradli? No popatrz, u Sowietów za kradzież kilku kłosów z pola była kara śmierci, więc ludzie umierali z głodu ale nie kradli i jakoś tam komunizm powszechnej szczęśliwości nie przyniósł. Protesty? Gdyby nie protestowali, świadczyłoby to jak najgorzej o naszym Narodzie - że zgadza się na system, w którym Polska nie jest niepodległa. Jakby kapitalizm niósł Polsce zależność od Rosji protestowałbym przeciwko kapitalizmowi. Jakby niósł Polsce niewolę system w którym każdy ma willę z samochodem - protestowałbym przeciwko temu systemowi, choćby Niepodległość miała mi dać mieszkanie w hotelu robotniczym. Na tym polega patriotyzm - że liczy się na pierwszym miejscu Niepodległość, a nie własne korzyści. Piszesz "Co za ludzie". Ja się pytam co za ludzie są w Polsce, że negatywnie oceniają kolaborację z Niemcami ale gloryfikują PZPR która była organizacją kolaborującą z sowieckim okupantem. Chociaż, może twojej rodzinie, którą się tak szczycisz, taka sowiecka okupacja nie przeszkadzała, bo dla nich jako oportunistów i zdrajców, mam nadzieję, że zdrajców nieświadomych tego co czynią i tego, że szkodzą Polsce, taki układ niósł korzyści, bo w imię powszechnej równości, jako partyjniacy mieli większe przywileje niż robotonik. U początku PRL nikt nie protestował i nie strajkował a to ze strachu przed stalinowskimi represjami, a jakoś w Polsce nie zapanowała powszechna szczęśliwość. Może jakieś dowody, że każdy kradł w socjalizmie. W ogóle, jaki ten socjalizm byłby wspaniały, gdyby nie to, że każdy w nim kradł. A ten kapitalizm byłby zły, gdyby nie to, że mało kto w nim kradnie. Przecież Polacy w PRL to inny Naród niż w III RP. A na serio, system był niewydolny bo był zły od podstaw, bo nie da się budować powszechnej szczęśliwości na fundamencie z GUŁagu, NKWD, SB i stalinizmu. A przede wszystkim, nie opierał się na wolnym rynku, a na tym, że jakiś partyjniak w Warszawie zadecyduje ile zasiać zboża we wsi na Podlasiu. Co do Jasienicy, Jego prześladowali nie za otwartą krytykę systemu, bo od tego była cenzura, aby takiej krytyki nie było, ale za to, że w swoich książkach pisał prawdę o historii, opierając się na wiedzy, a nie na ideologii walki klas. To była walka o prawdę historyczną i o duchową niepodległość Narodu bo to dwie rzeczy były dla komunizmu śmiertelnym zagrożeniem. A tak na marginesie - czemu ci robotnicy rzekomo kradli, skoro system dawał im powszechną szczęśliwość - byli aż tak głupi. Poza tym, zgodnie z założeniami socjalizm i komunizm to powszechna szczęśliwość - więc sporo trzeba było nakraść żeby takie cudo rozwalić. A więc ci co kradli, czyli twoim zdaniem większość robotników, powinni opływać w bogactwo a tak chyba nie było. Powód strajków był inny - ludzie pracowali jak woły, a w sklepach były pustki, za to partyjniacy kupowali za żółtymi firankami i im niczego nie brakowało - zgodnie z zasadą powszechnej równości. No to co mieli robić - wierzyć w idee powszechnej szczęśliwości, które im tej powszechnej szczęśliwości nie dawały?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lilitu
0 / 0

We wrzesniu 1939 to w Polsce nie wiadomo czesto bylo po co Armia Czerwona przyszła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
+3 / 7

Poprawność polityczna zapanowała w komentarzach. Każdy kto stwierdzi, że na czele UB stali Żydzi to antysemita - ciekawa definicja antysemityzmu :) A na serio, prawda historyczna jest dla mnie ważniejsza, od tego, że mnie ktoś nazwie zwolennikiem Hitlera (poczytajcie moje wcześniejsze komentarze to dowiecie się co sądzę o Hitlerze i o antysemitach). Skoro polscy Żydzi, mniejszość narodowa, działa na szkodę Polaków walczących o wolność - mam ich gloryfikować? Udawać, że nic nie znaczy fakt, że na czele aparatu represji stali w większości nie Polacy a Żydzi. Wybaczcie, ale równie dobrze możecie, że to nieważne, że Żydów mordowali Niemcy. Niemcy odpowiadają za zbrodnie dokonane przez swój naród, więc niech Żydzi zaczną poczuwać się do odpowiedzialności za to, co robili ich, nie wszyscy oczywiście, bo dużo Żydów to porządni ludzie, rodacy. Z antysemityzmem nie ma to nic wspólnego, podobnie jak nic wspólnego nie ma oskarżanie Niemców o Holocaust z antygermanizmem. Istnienie narodów to fakt oczywisty, a internacjonalizm to zło, które należy niszczyć wszelkimi dostępnymi środkami - bo istnienie Narodu i Państwa dla każdego Polaka winno być rzeczą najważniejszą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
+3 / 7

lilitu, tylko że Żydzi witali krasnoarmiejców z czerwonymi sztandarami i z radością wieszczyli kres "reakcyjnej Polski". Tak przy okazji do mindcrashera, który szczyci się swą lewacką czerwoną rodziną. Cóż, nie ty jeden masz czerwonych krewnych. Mój wujek to pułkownik LWP (był m.in. w Czechosłowacji gdzie głupi Czesi chcieli zreformować ustrój który dawał im powszechną szczęśliwość) i takie teksty jakie ty tu wypisujesz słyszę od niego (Solidarność to ruch nierobów itd.), także jestem zaprawiony w odpieraniu argumentów o wyższości komunizmu nad kapitalizmem. Tym bardziej, że tak jak teraz ty, wierzyłem kiedyś w te czerwone bzdury. Przeczytałem Manifest Komunistyczny, kilka książek Marksa, Engelsa, Lenina i żeby utwierdzić się w swym komunistycznym światopoglądzie sięgnąłem do klasyki ekonomicznej myśli liberalnej, a potem obejrzałem statystyki z produkcji przemysłowej w bloku wschodnim i na zachodzie, porozmawiałem z "proletariatem" jak to w praktyce wyglądało, trochę pomyślałem, przeczytałem Archipelag GUŁag, książki o Żołnierzach Wyklętych, Solidarności i tak przestałem być komunistą :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Reds
+1 / 3

Gdyby nie komuna i wojna bylibyśmy tacy jak Francja czy Niemcy, eh..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar arqueek
+2 / 4

@Anthrax zdaje sie, ze z tym antysemityzmem bylo do mnie. No sorry, ale spojrz na pierwszego komenta chocby. Tacy ludzie jak KruczyGCW to dla mnie totalne zera. Z reszta idzac tym tokiem myslenia, ze zydzi sa fe, bo kiedystam paru z nich dzialalo przeciw Polsce to tak jakby mowic, ze Polacy to zlodzieje. No bo co z tego, ze wiekszosc z nas niekradnie, przeciez bylo kilkunastu naprawde "wybitnych" zlodziei. Po drugie dlaczego uwazasz internacjonalizm za zlo? Nie chcesz jednej rasy, ludzkiej rasy zamiast ciaglych podzialow bialy/czarny, polak/zyd etc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KruczyGCW
-5 / 9

Anthrax - serce się raduje kiedy człowiek widzi że są jeszcze tacy ludzie jak Ty :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
-3 / 5

@Thorgod

Po pierwsze - rzeczywiście Żydzi stanowili sporą grupę w UB. BYli tam największą grupą narodowościową... Nie licząc Polaków. Bo niestety znakomitą większość ubeków stanowili Polacy. Co poniekąd zrozumiałe, zważywszy gdzie mieszkamy.

Po drugie - Stalin był Gruzinem. A Hitler Austriakiem. Geuzinów i Austriaków tez nie lubisz?

Po trzecie - żona Jasienicy akurat nie miała żadnych żydowskich korzeni. Na naziwsko (panieńskie) miała O'Bretteny. Chyba, że uznasz to za typowo żydowskie nazwisko... Dlatego napisałem o paranoikach, co widzą Żydów nawet tam, gdzie ich zupełnie nie ma.

Proponuję uważniej czytać posty, które się komentuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
0 / 10

KruczyGCW napisał:


"idioto arqueek, co to znaczy że "kiedystam paru z nich dzialalo przeciw Polsce" ?? przecież te śmiecie cały czas Polsce szkodzą"

Najbardziej szkodzą Polsce tacy kretyni jak ty, którzy własne nieudacznictwo usiłują usprawiedliwiać działaniami Żydów, masonów i kosmitów, a sami nie potrafią nawet poprawnie sklecić zdania w ojczystym języku z zachowaniem jego reguł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paniWiesia
+1 / 1

Żydzi, nie Żydzi... Polacy, nie Polacy... Ale polecam szczególnie "Polskę Piastów" Jasienicy. To się czytam jak dobrą powieść. +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sloku
-3 / 3

mindcrasher ja na twoim miejscu to bym się nie chwalił rodzinką tylko bym ją ukrywał.Jeśli ktoś z nich już nie żyję TO LEJ NA ICH GROBY!!!!!!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misugi1988
0 / 0

Ciesze się,że udało mi się wywołać taką dyskusje-sam się tego dowiedziałem na jednym z wykładów i tak sobie pomyślałem,że ten demot może mieć potencjał.:).Dzięki,zapraszam do oceny innej mojej "twórczości" :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misugi1988
0 / 0

tak tak mindcrasher...system był super a winna była stonka i bananowa młodzież :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grzegs20
0 / 0

To jest właśnie demotywator. Co do kilku mających fioła na punkcie Żydów. Kapusiami było osoby żydowskiego pochodzenia, nie Żydzi więc byli zarówno Żydami jak i Polakami. Niektórzy do dziś uważają, że za wojne odpowiadają Żydzi i że to oni są właścicielami wszystkich banków w Polsce:):):) Szkoda słów co do niektórych, ale oczywiście istnieje wolność, która również dotyczy poglądów. Misugi, politologia czy historia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L losos
0 / 0

Wiecie co ja myślę? Że o wartości człowieka nie decyduje jego pochodzenie, tylko postawa i czyny. Dlatego wszelkie podziały typu: "Polak-dobry, a Żyd, Niemiec, Rusek-zły" uważam za totalną bzdurę, podobnie jak wyzywanie kogoś od żydów. Po prostu nie rozumiem, skąd się bierze tyle nienawiści i już. Co do wspomnianej już Wyborczej (czy jak kto ją tam nazywa) - proszę nie sądzić, że moja opinia ma cokolwiek z nią wspólnego lub też, że uległem jej propagandzie (pewnie niektórych kusi, żeby to napisać :P); ja po prostu nie czytam gazet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
+1 / 3

Oczywiście nie każdy Żyd jest zły tylko dlatego, że wielu Żydów to ubecy, tak jak nie każdy Niemiec jest zły dlatego, że wielu Niemców to naziści. Ale trzeba jasno stwierdzać fakty i mówić prawdę, choćby była niewygodna. Nie ma nic gorszego dla historii, jak kłamstwo. Mówię to jako zawodowy historyk. A co do Jasienicy, dziwię się, że niektórzy nadgorliwcy nie czepili się Jego prawdziwego nazwiska - Leon Beynar - niektórym to się może skojarzyć z mojżeszowymi (komuniści w marcu '68 próbowali z Niego zrobić Żyda). Na wszelki wypadek wyjaśnię, że Jasienica miał korzenie tatarsko-francuskie ale Jego rodzina od wielu lat mieszkała na polskich Kresach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misugi1988
0 / 0

Historia III rok na UWM :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
+2 / 10

Co do internacjonalizmu - zwalczałem, zwalczam i będę zwalczał. Naród to wartość sama w sobie dająca wartości dla całej kultury światowej, silnej dzięki swej różnorodności. Jeden naród? Jestem przeciw, dlatego że, jak napisał Dmowski - "Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie". Czy istnienie narodów to powód wojen? Części na pewno, nie wszystkich. Wojny powoduje żądza władzy i bogactwa i takie są złe. Ale wojny prowadzone w imię narodu są najczęściej dobre, bo są prowadzone w imię zasady samostanowienia. Jak chcesz zaprowadzić internacjonalizm. Pozbawiając ludzi ich języka, kultury, tradycji, przesiedlając ich, mieszając? Pozbawisz ich tego co kochają, tego, za co żyli i umierali ich przodkowie. Narody same w sobie nie są złe. Koran w sobie sam też zły nie jest, tylko niektórzy źle go odczytują. Internacjonalizm oznaczałby, że mam czuć taką samą wspólnotę z mieszkańcem Berlina czy Lagos, jaką czuję z Poznaniakiem. Tego nie chcę i nie potrzebuję, tak jak nie chcę czuć uczuć rodzinnych do swego sąsiada czy do ludzi, których mijam na ulicy. Jedno państwo? Naród ma prawo sam o sobie stanowić, tak jak sama o swym życiu prywatnym stanowi rodzina. Jedna rasa? A co, chcesz z murzynów zrobić Michaela Jacksona albo białych wysmarować pastą do butów. A może przymusowe krzyżówki? Siła ludzkiej kultury to jej różnorodność i nie może ona istnieć bez narodów, tak jak siła narodowej kultury to róznorodność i nie może istnieć bez kultur regionalnych. Mówię po polsku i czuję się Polakiem więc nie chcę jednego państwa wraz z Niemcami czy Hiszpanami. Nie chcę również jednego narodu, nie chcę przestać być Polakiem, bo bycie Polakiem to dla mnie powód do dumy. I nie zamienię tego na wieczny światowy pokój. Bo polskość czuję całym sobą i nie potrafiłbym bez Niej żyć. Nie wyrzeknę się swej tradycji, nie splunę na flagę i godło, choćby nawet przez to miało zginąć kilka milionów ludzi. Będę raczej dbał o swoją tradycję, starając się tych ludzi przed śmiercią uchronić. I przypuszczam że ci ludzie nie chcieliby kupić swego życia za wyrzeczenie się swej rosyjskości czy niemieckości, tak jak Daniel Gering, który zginął za to, że oświadczył Niemcom, że czuję się Polakiem mimo swego niemieckiego pochodzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Melomanka
-1 / 3

Anthrax, ocenianie mi nie działa, więc dolicz sobie plusik do każdej swojej wypowiedzi w tym temacie :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar elDuce
-2 / 2

Widze,że wszyscy poprawni politycznie (ćwierćinteligenci) rzucili się na pana Kruczego.Otóż Żydzi byli donosicielami (nie tylko w stereotypach z tamtych czasów),świadczą o tym teczki.Jeśli się nie myle nawet w wierszu kaczmarskiego był fragment '(...)bo wszyscy wiedzą że żydzi to bezpieka' (nie wiem czy odtworzyłem dokładnie,dawno to czytałem).Żeby na kogoś bluzgać trzeba mieć ku temu podstawy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zlociutki
0 / 0

Nie wiedziałem o tym ze jego żona donosiła SB. Czytałem większość dzieł Jasiennicy, bardzo sposób w jaki opowiada o naszej historii. Anthrax chylę czoło i podziwiam intelekt, światopogląd oraz to jak się wypowiadasz. Dzisiaj to naprawdę rzadkość, w dobie konsumpcjonizmu oraz zidiocenia społeczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
+1 / 5

Cóż, są Żydzi i żydzi. Żyd, jeśli żyje w Polsce, nie żąda tego, aby mieć więcej praw niż Polak, bo wie, że jest w mniejszości i jest tu gościem, a od gościa więcej się wymaga, i jeśli gość chce być szanowany, musi dostosować się do reguł panujących w domu. Jeśli gość zaczyna stawać się członkiem rodziny, zyskuje więcej praw, stając się w końcu domownikiem, ale żeby tak się stało, musi przyjąć tradycje domu, w którym na stałe zamieszkuje - musi się zasymilować. Z kolei żyd będzie krzyczał, żeby dać mu więcej, bo on jest gościem dla domu niezbędnym i mu się należy, a skoro interes domowników nakazuje, aby dbać przede wszystkim o domowników, a nie naruszać ich dobro na korzyść interesu gościa, wtedy taki żyd będzie działał przeciw domownikom, aby mieć więcej i będzie wielce zdziwiony, że nikt go w tym domu nie lubi i z niego wyprasza. Skoro jadę np. do Niemiec, to nie żądam, aby tymi Niemcami rządzić, skoro mówię po polsku i czuję się Polakiem. Nie żądam, aby moja flaga wisiała na gmachu Bundestagu. A nawet jeśli bym zamieszkał na stałe i się zasymilował, to wiedziałbym, że inni Niemcy są tu dłużej i z racji tego mogą więcej, mogą mieć więcej władzy, dlatego, że oni te swoje Niemcy budowali i tworzyli, a ja przyszedłem na gotowe, chociaż mogę co prawda pomóc te Niemcy rozwijać. Może moje praprawnuki, które by się całkiem odpolszczyły i zgermanizowały mogłyby tyle samo. Ale jeśli ja i moi koledzy, którzy by się zasymilowali, czy też nasi synowie zaczęli sprawować większość władzy, nie byłaby to sytuacja naturalna. Tak samo jakby procentowo spośród Polonii niemieckiej 30% miało jakiś udział władzy w Niemczech, a wśród rodowitych Niemców 15%. To również by o czymś świadczyło. Takie same zasady rządzą też życiem innych narodów. Oczywiście nie zamierzam wyjeżdżać do Niemiec i się asymilować, zamierzam pracować dla Polski :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bigblo
-2 / 4

Jak zwykle, jak UB to żyd, jak opozycjonista to Polak (a jeśli nie zgadza się nam jego światopogląd, to po 89' robi się z niego żyda lub agenta). Welcome to hell... ekhm.. Poland.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
+1 / 5

zlociutki i do wszystkich - przydałoby się sprostowanie co do tego demota. Donosiła druga żona Jasienicy Zofia "Nena" O'Bretenny. Pierwsza żona kapitana "Nowiny" to Władysława Adamowiczówna zmarła w 1965 roku. Jasienica po raz drugi ożenił się w grudniu 1969, umarł w sierpniu 1970. Polecam książkę Jego córki "Mój ojciec Paweł Jasienica" oraz książkę Joanny Siedleckiej "Obława. Losy pisarzy represjonowanych" w którym opisana jest dość szczegółowo akcja SB przeciw Jasienicy. I oczywiście "Pamiętnik" pisarza pisany w 1970 roku, w którym są zawarte poruszające słowa "Mój dom wcale nie jest moją twierdzą. Nie jestem panem szuflady własnego biurka." - zupełnie jakby przeczuwał, że ktoś na Niego donosi... I oczywiście polecam też dzieła Jasienicy a nie Gazetę Wyborczą i podręczniki do historii pisane przez byłych członków PZPR. Tak jak pisałem, niezwykła postać i idealny temat na film dla normalnej tj. ambitnej publiczności. A do wszystkich, którzy by chcieli zrobić ze mnie nacjonalistę, antysemitę, faszystę, nazistę i wszystko co najgorsze przypominam, że Jasienica miał tatarskie korzenie i tatarskie nazwisko (Beynar) a mimo to go szanuję i uważam za Polaka. Bo i on i Jego rodzina od wieków czuli się Polakami i zaświadczyli to swoją drogą życiową...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar arqueek
+1 / 7

@Anthrax co do nacjonalizmu najwidoczniej nie dojdziemy do spolnego zdania. Ja jestem rasta, dla mnie liczy sie czlowiek, milosc, przyjazn, muzyka, poglady. I nie wazne czy ktos mowi w innym jezyku, czy jest z innego kawalka naszej planety. To nie ma znaczenia, miejsca narodzin nikt nie wybiera. Koloru skory, orientacji seksualnej tez sie nie wybiera, dlatego toleruje wszystkich. Patriotyzm? To nic zlego, ale jak mozna mowic, ze wybraloby sie smierc kilku milionow istot niz przesiedlenie? Jak mozna kochac glupi kawalek ziemi bardziej niz innego czlowieka? Ja tego nie pojme nigdy. Dla mnie to zwykly materializm. Przez takich ludzi jak Ty wlasnie wojny dalej wybuchaja. No ale coz, przez internet ciezko przekonac kogos do swoich pogladow, wiec zycze Ci, abys iedys mial przyjemnosc spotkac podobnego mi czlowieka ktory otworzy Ci oczy ;] Pozdro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Farsz
-1 / 1

Za 10 lat lekcje Historii odbywać się będą na Demotycośtam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Phaet
+3 / 3

I dlatego ja nigdy sie nie ożenie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siarczysty
0 / 2

ta druga żona była od niego dwadzieścia lat młodsza. koleś mial 60 lat, po prostu trafił na k*rwę. normalna rzecz w PRL-u. przykro mi, dla mnie demot chybiony. tym bardziej że domoty składała jeszcze przed dniem ślubu
dyskusja o żydach powyżej poprostu żałosna(czyżbyście bronili wzajemnie poglądów swoich rodziców?)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T totmes
-1 / 3

@KruczyGCW i masz świętą rację, zastanawiam się, kto minusował Twojego posta...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jarosad
+1 / 1

@arqueek ja duchowo jestem punkiem (nie anarchista) i wg mnie masz racje :) ale zwróć uwagę, że człowiek wybiera - czy jest ch*jem, czy nie. A taki element trzeba tępić, dlatego trzeba lać dresów, a Żydów wysłać do Izraela, bo to jest właściwa Żydolandia, a nie mój kraj czy USA.

Uznajcie mnie za prostaczka i kretyna, ale ja nie mam ochoty bawić się w piękne słówka, bo to co Anthrax pisze (chyba) nie dociera do waszych uszu. Więc będę pisać chamsko i konkretnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
-1 / 7

arqueek - 1. Nie jestem nacjonalistą, ani endekiem. Przy całym moim szacunku do Romana Dmowskiego jestem zdeklarowanym piłsudczykiem. 2. Źle mnie zrozumiałeś. Mi chodzi o to - gdyby ktoś kazał mi się wyrzec swej polskości, odpolszczyć się, zasymilować - bo jak nie, to zabije mnie czy drugiego człowieka - nie zgadzam się, bo dla mnie polskość jest ważniejsza niż życie. Jakbym miał przestać być Polakiem to wolę sobie w łeb wypalić. Jeśli Polacy mieliby przestać być Polakiem np. za cenę uniknięcia Holocaustu - mówię nie, bo dla mnie życie narodu jest ważniejsze od życia grupy ludzi. Co do przesiedleń - gdyby mi np. Hitler dał taką propozycję - wy Polacy przenosicie się za Bug, my wam dajemy spokój - mówię nie - ziemia i naród to dwa uzupełniające się czynniki. Spójrz na Kresowiaków. Przed wojną - kilka hektarów pola, bieda, głód itd. Po wojnie - życie np. w Szczecinie, awans społeczny itd. Czy oni się z tego cieszą? Oni tęsknią za swoim Wołyniem czy za swoją Wileńszczyzną. Ale już np. gdyby Hitler dał mi wybór - wybijcie u siebie Żydów, my wam damy spokój - mówię nie - bo to jest kwestia Honoru Narodu i Jego moralności. Nawet gdybym wiedział, jakie będą konsekwencje mówiłbym Hitlerowi nie. Co do przesiedleń, chociaż o nich nie pisałem. Taki Stalin dobrze wiedział, po co wysiedla Litwinów czy Czeczenów. Po to, żeby ich pozbawić ziemi, a przez to podstawy do Niepodległości. Niepodległa Litwa na Syberii byłaby śmieszna dla Litwinów, nie byłaby ich Ojczyzną. Ziemia i Naród to jedno i to samo, tak jak często dla kogoś dom rodzinny to jedyny prawdziwy dom. Jeśliby Polacy mieliby być przesiedleni trwale np. na wschód w zamian za życie kilka milionów ludzi - nie zgodziłbym się - polskość i ziemie polskie to jedno, polskość nie byłaby polskością z własnym państwem na Syberii, tak jak Brytyjczycy czy Niemcy w USA to Amerykanie, a nie przedstawiciele tych narodów. Dla mnie też liczy się człowiek, ale przed nim liczy się zbiorowość ludzka jaką jest Naród i jej polityczny wyraz - niepodległe, suwerenne państwo. Chociażby biedne, ale wolne. To się czuje albo nie. Te wybory o których pisałem są na szczęście nierealne, ale patriota w takiej sytuacji by się nie wahał. Z narodami jest tak jak z ludźmi. Szanuję innych ale dla tych, którzy są dla mnie ważni, zrobię więcej, niż dla sąsiadów czy dla tych których spotykam na ulicy. Jak masz dziewczynę, to wiesz, że zrobisz dla niej więcej niż dla innej, obcej dziewczyny. Tak samo wybierzesz jej życie, a nie życie innych dziewczyn. Tak też jest z Narodem polskim. Aha, a wojny nie wybuchały przez patriotów, ale zazwyczaj przez takich, co to chcieli rozszerzyć przestrzeń życiową swego narodu kosztem innych, względnie rozciągnąć swą władzę. Ja bym się nie wahał rozpocząć wojny w obronie praw mego Narodu. "My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę". Cóż, pewnie mnie nie zrozumiesz, bo przypuszczam, że zbytnio do polskości się nie poczuwasz. Ale ja ci odpowiem słowami Romana Dmowskiego sprzed ponad 100 lat: "Nierzadko spotykamy się ze zdaniem że nowoczesny Polak powinien jak najmniej być Polakiem. Jedni powiadają że w dzisiejszym wieku praktycznym trzeba myśleć o sobie nie o Polsce, u innych Polska zaś ustępuje miejsca - ludzkości. Tej książki nie piszę ani dla jednych, ani dla drugich.

Myślami swymi chcę się dzielić nie z tymi, dla których naród jest martwą cyfrą, zbiorowiskiem jednostek, mówiących pewnym językiem i zamieszkujących pewien obszar: zrozumieją mnie tylko ci, co widzą w nim nierozłączną część społeczną, organicznie spójną, łączącą jednostkę ludzką niezliczonymi więzami, z których jedne mają swój początek w zamierzchłej przeszłości - twórczyni rasy, inne znane nam w historii - twórczyni tradycji, inne wreszcie, mające wzbogacić treść tej rasy, tradycji, charakteru narodowego, tworzą się dziś, by w przyszłości dopiero silniej się zacieśnić. Piszę nie dla tych, których dla polskości trzeba pozyskiwać dopiero, ale dla tych, co głęboko czują swą łączność z narodem, z jego życiem, potrzeb

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sloku
+1 / 1

arqueek Na razie masz swój kawałek ziemi więc spoko miłość przyjaźń muzyka ale co się stanie jak Ci go zabiorę.Twoje dziecko zacznę uczyć obcego języka,pobiję je bo nie będzie chciało wierzyć w mojego boga a w końcu zgwałcę Twoją żonę tylko dla tego,że mogę bo stoję wyżej w hierarchij tego twojego kawałka ziemi.Co Ty na to????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ErnoNemeczek
0 / 0

nic nowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K K4c
+2 / 2

@japkoxxxmienta: W democie nie ma ani słowa o tym, że większość facetów narzeka na swoje żony. Kolejny raz nie zrozumiałaś przesłania wypowiedzi (w tym wypadku demota) ale to nic nowego... Pokrótce Ci to wytłumaczę. Autor stawia tutaj "naszą" kobietę, żonę w dobrym świetle pokazując, że my faceci nie zawsze mamy tak źle i w większości przypadków niepotrzebnie narzekamy bo mogliśmy trafić dużo gorzej (jak np bohater demota). Teraz rozumiesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skrafal
0 / 2

jeju, ale mądrzy internałći

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
+1 / 5

g63361pd - no jasne, to może nie sądźmy i nie rozliczajmy z ich czynów morderców i złodziejów. Rozliczenie komunizmu to kwestia sprawiedliwości zarówno narodowej jak i ludzkiej. Nie może to przysłaniać pracy dla przyszłości, ale równie ważne dla przyszłości jest to, aby tę przyszłość tworzyli uczciwi patrioci a nie Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji. Co do Żydów, sama nazwa Polska wskazuje - państwo Polaków, w przeważającej większości rządzone przez Polaków. Nie chciałbym aby Polską rządzili Żydzi, bo Żyd, tak jak Niemiec czy Brazylijczyk nie zrozumie polskości i jej potrzeb (no może z małymi wyjątkami - Batory poczuwał się do polskości i realizował jej potrzeby co czyni go najwybitniejszym władcą elekcyjnym), tak jak ja nie rozumiem potrzeb Izraela. A poza tym - Naród powinien sam stanowić o sobie i uczyć się rządzenia sobą i pracy dla państwa, a nie tego, że jakiś mądrzejszy Niemiec nim rządzi. Gorzej że te spory, oczywiście potrzebne, politycy wykorzystują do personalnych rozgrywek co prowadzi do umocnienia partyjniactwa i sejmokracji. Ale tak ogólnie, jak czytam te komentarze, to stwierdzam, że wbrew pozorom myśl państwowo-narodowa nie zginęła wśród Polaków. Gdyby udało się połączyć duchowych spadkobierców Piłsudskiego i duchowych spadkobierców Dmowskiego dokonalibyśmy rzeczy wielkich a z obecnej partyjniackiej, partykularnej, antynarodowej i zapominającej o historii bylejakości pozostałyby jedynie wspomnienia :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K K4c
0 / 0

W pierwszym zdaniu mojej wypowiedzi miało być oczywiście "kobiety" zamiast "żony". Przepraszam za pomyłkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mz18
+1 / 1

@arqueek: no to powiesz mi może kto tak strasznie chciał ukrzyżowania Jezusa i krzyczał: "Krew Jego na nas i dzieci nasze!" ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siarczysty
0 / 0

sluchajcie, jaki jest sens tej dysksusji? przypomnę poglad na sprawe J Giedroyca, który w swojej Kulturze był stanowczo przeciwny Okrągłemu Stołowi i w ogóle idei rozmów z komunistami. w ten sposób nadano im niejako status legalnej władzy! skoro komuniści to byli zbrodniarze, to nie należało z nimi w ogóle rozmawiać. oddając grzecznie władze(nota bene byli zmuszeni), dołączyli do III RP i jak historia pokazała startowali dalej w wyborach (Miller, Kwaśniewski). Ja się z takim poglądem nie zgadzam, ale trochę prawdy w nim jest. Najpierw rozmowy z komunistami i przekazanie władzy, a potem rozgrzebywanie wszystkich błędów poprzedniego systemu. Zgadza się, tam gineli ludzie. Ale jak chcecie naprawde kogoś sądzić to powinno się sadzić tych którzy wydawali rozkazy, a nie tych którzy je wykonywali...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M magik64
0 / 0

Żona, jak agent Tomek :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Minato
0 / 0

Thorgod weź zmień avatara bo tylko go hańbisz!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
-1 / 1

Co do Okrągłego Stołu - szkoda że nie próbowaliśmy usiąść do Okrągłego Stołu z Gestapo i SS, mielibyśmy historyczny kompromis, którym dopiero mogłyby się szczycić obecne elity. Żeby być członkiem PZPR trzeba było albo wierzyć w komunizm, albo być głęboko nieprzyzwoitym - takich ludzi nie potrzeba nam w życiu publicznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iceicebaby
0 / 0

knd521 poryłeś po całości :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vicodin
0 / 2

nie ufaj kobiecie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar arqueek
-1 / 1

@Anthrax "Cóż, pewnie mnie nie zrozumiesz, bo przypuszczam, że zbytnio do polskości się nie poczuwasz." nie poczuwam, bo urodzilem Holandii, moj ojciec jest Niemcem, aktualnie miezkam w Polsce, jestem zakochany w kulturze Jamajki, ziemia swietato dla mnie Etipoia, a troche swiata juz w swym (krotkim, bo krotkim) zyciu zwiedzilem. Jak tu byc patriota? A powiedz mi, dlaczego tak zalezy Ci na tej polskosci? Historie to Polska ma wspaniala, no moze do czasow II wojny swiatowej, w ktorej Polacy siegneli szczytu glupoty. Ale czy dla hisorii, tego co bylo, dawno minelo i juz raczej nie wroci warto wierzyc w "narod"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
-1 / 1

A czy dla tego co było i minęło warto wierzyć w rodzinę? Choćby twoja rodzina nic szczególnego nie osiągnęła i tak będziesz wolał ją, tą swoją nad jakąś inną. A Naród to coś o wiele ważniejszego niż rodzina, to nie tylko wspólnota języka i kultura, to wspólnota krwi i przeszłości, wspólnota na śmierć i na życie. Istnienie Narodu stwarza niezwykle silne więzi między ludźmi, których nie byłoby, gdyby nie istniał Naród. Bo jak mogę czuć więź uczuciową z mieszkańcem Waszyngtonu. To też człowiek, ale człowiek dla mnie dalszy niż np. Warszawiak. Tak samo twój przyjaciel jest dla ciebie człowiekiem bliższym niż np. ktoś z kim jedziesz autobusem. Poza tym, Naród ciągle trwa i stwarza nowe wartości duchowe i wspólnotowe, a jak nie stwarza, to po to jest władza, aby pchnąć Naród do działania. Zresztą idąc twym tokiem myślenia to Polacy powinni dać się w XIX wieku zgermanizować i zrusyfikować - same korzyści - nie byłoby wojny z Niemcami, powstań, rozlewu krwi, jako Niemcom żyłoby nam się lepiej. Tylko czy jak masz przyjaciół czy rodzinę to porzucasz ich tylko dlatego, aby żyło ci się lepiej? Myśl narodowo-państwowa jest ciągle żywa a jej założenia aktualne i uniwersalne. Dla mnie Naród to nie tylko to, co było, ale też to, co jest i będzie. Poza tym, skoro wziąłem tyle od tego Narodu muszę ten dług spłacić. Nie chciałbym aby moje dzieci były Niemcami czy Francuzami, czy kosmopolitami. Mają być Polakami. Gdyby polskość przestała istnieć, życie nie miałoby dla mnie sensu i strzeliłbym sobie w łeb. I nic mnie nie obchodzi, że dzięki nieistnieniu narodów mogłoby nie być wojen (pewnie i tak by były). Istnienie polskości jest dla mnie rzeczą ważniejszą niż jakiś zapluty pacyfizm. Naród to organizm a ja jestem Jego częścią. I mam wobec Niego obowiązki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar arqueek
-1 / 1

"Bo jak mogę czuć więź uczuciową z mieszkańcem Waszyngtonu." Przeciez go nie znasz, tak samo jak nie znasz jakiegostam dresa sprzed klatki z Warszawy. Ciebie i tego przykladowego Warszawiaka laczy tylko i wylacznie jezyk, nic wiecej. Wiec co to za wiez? Dla mnie miejsce w ktorym zyje nie ma zadnej wartosci. To tylko kawalek ziemi. Ale to juz pisalem. Kompletnie nie przekonuja mnie Twoje argumenty, moje Ciebie rowniez nie - i moglibysmy tak pisac az do smierci, a pogladow z nas nikt nie zmieni - nie na internecie, nie na komentarzach z demotow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ArT88
0 / 0

'Ciebie i tego przykladowego Warszawiaka laczy tylko i wylacznie jezyk, nic wiecej.'
Historia narodu, kultura itd. itd. i nie wazne czy to bedzie dres, metal czy czy ktokolwiek inny i bylbym bardziej sklonny pomoc POLAKOWI niz komukolwiek innemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
-1 / 1

Cóż, ja taką więź czuję, dlatego że jako przedstawiciele tego samego Narodu mamy wspólne cele i wartości, ty masz swój system wartości, muzyka itd. więc z kim czujesz jakąś więź emocjonalną - z tym co słucha takiej samej muzyki jak ty czy z metalowcem? Takiej więzi jaka jest między jednostką a Narodem opisać się nie da, to trzeba czuć całym sobą, od tego jest szkoła aby takich postaw uczyć. Ja w imię jakiegoś wydumanego pacyfizmu nie odrzucę tego co jest dla mnie najważniejsze. Postulat likwidacji narodów w imię pokoju to jak postulat likwidacji rodziny w imię zlikwidowania zatargów wewnątrzrodzinnych i między rodzinami, albo postulat likwidacji różnicy poglądów w imię likwidacji walk pomiędzy ideowymi przeciwnikami. Są rzeczy ważniejsze niż pokój. A na koniec, odpowiedz szczerze na moje pytanie - twoim zdaniem Polacy, skoro Naród nic nie znaczy, powinni dać się zgermanizować czy zrusyfikować w imię pokoju i uniknięcia rozlewu krwi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anthrax
-1 / 1

I drugie pytanie - przyjemnie by ci było, gdyby ktoś zdelegalizował muzyką w imię uniknięcie konfliktów między wielbicielami metalu i rapu? A pamiętaj, że Naród to coś więcej niż muzyka. Dla Narodu ludzie ginęli. Tacy Powstańcy Wielkopolscy - woleli żyć w ubogiej Polsce niż ubogich Niemczech. Byli aż tacy głupi, że nie chcieli bogactwa? Daniel Gering - Polak niemieckiego pochodzenia - wolał zginąć niż wyrzec się polskości. Robiłby to dla tego co minęło i już nie powróci? Już nie wspomnę o Polakach wolących zginąć w walce czynnej z Niemcami niż dać się zgermanizować w czasie okupacji, względnie dać opluć Honor swego Narodu. I dlatego nie pisz o głupocie Polaków w czasie II wojny światowej. Jak dla Ciebie Honor i miłość Ojczyzny to głupota, to gratuluję. Bylibyśmy innym Narodem, gdybyśmy tolerowali obce rządy. 2. Już komuniści chcieli zlikwidować narody w imię powszechnego szczęścia - realizowali to m.in. w Katyniu, aby łatwiej im było odpolszczyć Polaków. Dziękuję serdecznie za takie komunistyczne i anarcholewackie wynalazki, już to przerabialiśmy. 3. Naród to nie tylko wspólnota języka. Argentyńczycy i Hiszpanie mówią prawie tym samym językiem a to dwa różne narody. Takich przykładów jest więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sloku
0 / 0

arqueek skoro nie ma dla ciebie znaczenia miejsce w którym żyjesz,w którym,za które i przez które twoi dziadowie przelewali krew to weź z niego po prostu WYYYPPPIEEERDALLLAJJJJ!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Turgon17
0 / 0

Cóż, jako zwolennik sanacji Piłsudskiego, a przy tym ceniący sobie historię, zgadzam się z Anthraxem. A ty, arqueek, dlaczego się dziwisz że naród dla ciebie nie jest ważny?
Może to kwestia tego że urodziłeś się w innym państwie niż mieszkasz, może tego że masz ojca innego pochodzenia.
Ale przede wszystkim WYCHOWANIA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iulianus
0 / 0

Anthrax: mnie tylko zastanawia dlaczego ci Żydzi tak ochoczo witali Armię Czerwoną we wrześniu 1939 r. Daleki jestem od usprawiedliwiania sług opresyjnego i totalitarnego systemu, ale pamiętajmy, że Polska lat 20 i lat 30 to nie był raj dla Polaków żydowskiego pochodzenia. Wszyscy pamiętamy (a przynajmniej powinniśmy) o pogromie lwowskim i masakrze w Pińsku, czy też o numerus nullus na wielu polskich uniwersytetach. Nie byłbym taki skory do obwiniania Polaków żydowskiego pochodzenia o entuzjazm z jakim witali Bolszewików. Pamiętajmy, że wtedy wielu uważało komunizm z rozsądną alternatywę dla kapitalizmu, który ukazał swoje okrutne oblicze w latach 1929-1933 oraz, że wiedza o Workucie i Magadanie nie była powszechna. Wielu Żydów na pewno chciało być i uczuć się Polakami, tak jak np. niejaki Alfred Tarski (Tajtelbaum), ale czy moglibyśmy go obwiniać o ambiwalentne uczucia w stosunku do kraju, w którym się wychował skoro UAM po nagłej śmierci prof. Leśniewskiego zlikwidował jego katedrę, tylko dlatego, żeby nie dopuścić do jej objęcia przez Żyda Tarskiego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Turgon17
0 / 0

A ja chce tylko przypomnieć, że wiele pogromów na Żydach, jakkolwiek nie można usprawiedliwiać ich, miało podstawy w zajmowanych przez Żydów stanowiskach. W Warszawie na uniwersytecie 40 procent absolwentów miało żydowskie pochodzenie. Dosyć dużo jak na mniejszość, prawda?
Trzeba rozważyć przyczyny wydarzeń- w rozruchach udział miała ludność wiejska, która często miała negatywne doświadczenia z Żydami, a często była ofiarą propagandy prowadzonej przez sąsiednie państwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misugi1988
0 / 0

rozumiem,że część może nie rozumieć tematu...fajnie,że są sprostowania,dyskusja idt.,ale czemu cholerka jest ponad 7o0 głosów różnicy?...aż tyle osób nie zgadza się z tym demotem? wątpie :)
Więc tu apel-nie oceniajcie dlatego,że nie rozumiecie albo pewnie nie wiecie co to były SB :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arysto
-2 / 2

misugi... ty też nie wiesz co to BYŁO SB(Służba Bezpieczeństwa), bo były to imieniny cioci Wandy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amerie22
-1 / 1

do autora- jego zona pisala doniosy juz przed slubem, aby wziac z nim ten slub poszla do SB po pozwolenie i pobrali sie gdy je dostala.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem