Tendencję taką wykazuje społeczność podstawówkowa i gimnazjalna, wiem z własnych obserwacji. W późniejszym stadium edukacji ta zasada przestaje obowiązywać.
Nie jestem maniakiem demotów i nie siedzę na tej stronce po 18h w ciągu doby aby wiedzieć czy coś było czy nie, jest to stara prawda którą postanowiłem tu umieścić nie mam również problemów odnoszących się bezpośrednio do tego demotywatora więc proszę bez takich aluzji, edukację swoją już ukończyłem na całe szczęście.
też tak mam , ktoś mnie na prawde wkurzy to niestety ale dostanie ode mnie z liścia :D
ani w podstawówce ani w gimnazjum nie mam żadnych problemów ... miałam średnią 5.3 - dostała nagrode , teraz mam 5.0 - nowa szkoła - mam bardzo zgraną klase ... i jeśli są bójki to w ramach zabawy . u nas w klasie nie biją sie na poważnie tylko dla zabawy ;d
jak dobry uczeń chce się na siłę przypodobać do klasowego rynsztoku to fakt - jest poniżany o ile jest chłopakiem. Jeśli jednak się nie uznaje hierarchii klasowych "elit", to czego ma się obawiać? W życiu nie zostałem uderzony przez kumpla z klasy poza jedną bójką "sparingową" w piaskownicy po lekcjach w nauczaniu początkowym :)
Zależy, jakich się ma kumpli i jaki charakter, bo ja się dobrze uczę (4.9), a jestem zgrany z klasą i mnie lubią. Ale jak ktoś się zachowuje jak jakiś kretyn i liżydupa no to się nie dziwcie później..
tak, kto sie dobrze uczy, bądź nawet jest grzeczny, nie rozrabia, a w gimnazjum nie pije, nie pali papierosów nie przeklina ten uważany jest za słabeusza, za tzw ciote albo debila którego mozna bic bez obaw i nasmiewac sie z niego
Gówno prawda, mam średnią koło 5.0 i jakoś większość osób nie tylko w klasie, ale też i w szkole mnie lubi, a jak mnie ktoś zaczepia, to sam nie pozostaje mu dłużny ;)
Poszedłem do elitarnego liceum w moim mieście, gdzie sa sami dobry uczniowie, nikomu nie życze przebywania w srodowisku z takimi cieciami, mam w kalsie 7 facetów w tym dwóch gejów jeden quagmire i reszta to przymuły ;/. Zdecydowanie by było gdyby rzeczywiście lali tych kujonów.
minus, u mnie w podstawówce najlepszy uczeń był najbardziej lubiany, ja byłem z wynikami tuż za nim i wcale nie byłem obiektem ataków...poza tym kary cielesne odchodzą w niepamięć, teraz za złe oceny to mama każe Ci skasować konto na nk albo coś podobnego...
#rav - Nieprawda! można nie dawać odpisywać, nie podlizywać się do tępych osiłków klasowych, nie palić, nie pić i nie przeklinać jednocześnie będąc szanowanym w klasie przez osoby na wyższym poziomie. W klasach w których byłem zawsze istniał wyraźny rozłam na samców alfa, grono filozoficzne i neutralnych. Z czego w gimnazjum najgorzej mieli Ci w środku.
nie potrzebnie Ci "dobrzy uczniowie" czytaj często (nie zawsze) kujony- komentują tego demota, bo skoro nigdy w szkole nie mieli "paczki", bądź tak jak wyżej misiek89 cieszy się, że go nie bili pomijając to, że po prostu mógł być "outsiderem" to skąd by o tym wiedział skoro nie potrafi rozróżnić jednego od drugiego bo tego pierwszego nigdy nie miał :)
jestem dobrym uczniem i jestem jak inni , nikt mnie nie bije , nie naśmiewa sie itp.
z całą klasą bez problemu mogę sie porozumieć , moja koleżanka jest jeszcze lepsza ode mnie i też wszyscy ją lubią i mam swoją paczkę , a właściwie moją paczką jest moja klasa ... u mnie wszyscy sie dobrze dogadują ...
a mam takiego kolege o niskiej średniej i to właśnie jego biją bo nie może dostosować sie do grupy i wszystkich wkurza ..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2010 o 10:49
może tak jest w Twojej szkole ale w mojej klasie jest dziewczyna która ma na koniec 5 szóstek a pozostałe piątki i wszyscy ją lubią 3 lata z rzędu była przewodniczącą klasy a w szóstej klasie była przewodniczącą szkoły!
Cala prawda ! Dobrzy uczniwoie nie sa tolerownai przez kolegow starszych !
z tym dobrym to może i troche prawda xd Zapomniałeś zamazać tej pani ;p
Myślę, że lekko przesadzone, ale sytuacje mają miejsce więc +
nie prawda.
było.
Nie zawsze tak jest. ;)
True but happy ;)
No to chyba Was biją, ja się dobrze uczę i jakoś nigdy nie dostałem.
w moim przypadku to samo. ;d
ej mam pytanie do kogoś ;p jak się naciśnie "To jest prawdziwy demot ! " To będzie ta odznaka ;D ??
ABSOLUTNA RACJA. Niestety tak już jest, chore czasy :/
nie w moim przypadku xd
Ja jestem tym średnim i mnie nikt nie bije ;)
było było było.
Tendencję taką wykazuje społeczność podstawówkowa i gimnazjalna, wiem z własnych obserwacji. W późniejszym stadium edukacji ta zasada przestaje obowiązywać.
W każdym razie ta dotycząca gnębienia przez kolegów uczniów "dobrych".
Brzmi jak czasy mojego gimnazjum, gdy byłem ja sam uczący się, wśród bandy młodych pseudokibiców i dzieci JP. ;/
BYYYŁOOO!!!! PLAGIAT!!! JAK TO MOŻE BYĆ NA GŁÓWNEJ???? MINUS!!!
Wicemarszałek Województwa Opolskiego Terenia Karol trafiła na demotywatory.pl - brawo Paczków :)
O, Opole, jak miło :o
Nie jestem maniakiem demotów i nie siedzę na tej stronce po 18h w ciągu doby aby wiedzieć czy coś było czy nie, jest to stara prawda którą postanowiłem tu umieścić nie mam również problemów odnoszących się bezpośrednio do tego demotywatora więc proszę bez takich aluzji, edukację swoją już ukończyłem na całe szczęście.
Świetny demot. Perełka wręcz wśród ostatnio pojawiającego się badziewia. Niby zawiera oczywistość, a jednak dopiero on mi to uświadomił. Plus
A ja się dobrze uczyłem, a jak trzeba było to i w ryj też potrafiłem dać :> Więc nie rozczulać się nad sobą!
też tak mam , ktoś mnie na prawde wkurzy to niestety ale dostanie ode mnie z liścia :D
ani w podstawówce ani w gimnazjum nie mam żadnych problemów ... miałam średnią 5.3 - dostała nagrode , teraz mam 5.0 - nowa szkoła - mam bardzo zgraną klase ... i jeśli są bójki to w ramach zabawy . u nas w klasie nie biją sie na poważnie tylko dla zabawy ;d
jak dobry uczeń chce się na siłę przypodobać do klasowego rynsztoku to fakt - jest poniżany o ile jest chłopakiem. Jeśli jednak się nie uznaje hierarchii klasowych "elit", to czego ma się obawiać? W życiu nie zostałem uderzony przez kumpla z klasy poza jedną bójką "sparingową" w piaskownicy po lekcjach w nauczaniu początkowym :)
Nie wszędzie tak jest, ale niestety w wielu szkołach...
Zależy, jakich się ma kumpli i jaki charakter, bo ja się dobrze uczę (4.9), a jestem zgrany z klasą i mnie lubią. Ale jak ktoś się zachowuje jak jakiś kretyn i liżydupa no to się nie dziwcie później..
Do wszystkich 'uczących się' jednocześnie 'lubianych' przez klasę: lubią was gdy macie zadanie domowe.
nie zgadzam sie ;p
tak, kto sie dobrze uczy, bądź nawet jest grzeczny, nie rozrabia, a w gimnazjum nie pije, nie pali papierosów nie przeklina ten uważany jest za słabeusza, za tzw ciote albo debila którego mozna bic bez obaw i nasmiewac sie z niego
Gówno prawda, mam średnią koło 5.0 i jakoś większość osób nie tylko w klasie, ale też i w szkole mnie lubi, a jak mnie ktoś zaczepia, to sam nie pozostaje mu dłużny ;)
Było, dość dawno, ale jednak było [-]
Ja sie ucze w miare dobrze, a jak cos to ja kogos "bije" :D
Wystarczy uwierzyć w siebie i troche potrenowac :P
Demot:To dobrych uczniów biją rodzicę:U tych najsłabszych to działa w wiele kierunków
jak ktoś jest kujonem to go biją, ale jak komuś po prostu w miarę dobrze idzie to tak nie jest.
w ogóle to taki dowcip kiedyś był.. nie wiem jak to się znalazło na głównej.. ale jak już jest.. to dam te 'mocne'
Byłoooooo !
gratuluję środowiska w jakim przebywasz...
Byłooo, o żal i admin niby nie wpuszcza starych demotów na główną -.-
Poszedłem do elitarnego liceum w moim mieście, gdzie sa sami dobry uczniowie, nikomu nie życze przebywania w srodowisku z takimi cieciami, mam w kalsie 7 facetów w tym dwóch gejów jeden quagmire i reszta to przymuły ;/. Zdecydowanie by było gdyby rzeczywiście lali tych kujonów.
Jak ktos jest ciota, to bedzie bity przez cale zycie przez kazdego :)
BYŁO WSTYD I TO TRAFIŁO NA GŁÓWNĄ
demot:Zły i dobry uczeń:złego biją rodzice, dobrego ci źli.
było ;/
I tak źle i tak niedobrze... życie :p
minus, u mnie w podstawówce najlepszy uczeń był najbardziej lubiany, ja byłem z wynikami tuż za nim i wcale nie byłem obiektem ataków...poza tym kary cielesne odchodzą w niepamięć, teraz za złe oceny to mama każe Ci skasować konto na nk albo coś podobnego...
#rav - Nieprawda! można nie dawać odpisywać, nie podlizywać się do tępych osiłków klasowych, nie palić, nie pić i nie przeklinać jednocześnie będąc szanowanym w klasie przez osoby na wyższym poziomie. W klasach w których byłem zawsze istniał wyraźny rozłam na samców alfa, grono filozoficzne i neutralnych. Z czego w gimnazjum najgorzej mieli Ci w środku.
nie potrzebnie Ci "dobrzy uczniowie" czytaj często (nie zawsze) kujony- komentują tego demota, bo skoro nigdy w szkole nie mieli "paczki", bądź tak jak wyżej misiek89 cieszy się, że go nie bili pomijając to, że po prostu mógł być "outsiderem" to skąd by o tym wiedział skoro nie potrafi rozróżnić jednego od drugiego bo tego pierwszego nigdy nie miał :)
To jest demot
true, ale nie zawsze, jak ktoś jest spoko to go nie biją i nawet szanują ale mimo to [+]
jestem dobrym uczniem i jestem jak inni , nikt mnie nie bije , nie naśmiewa sie itp.
z całą klasą bez problemu mogę sie porozumieć , moja koleżanka jest jeszcze lepsza ode mnie i też wszyscy ją lubią i mam swoją paczkę , a właściwie moją paczką jest moja klasa ... u mnie wszyscy sie dobrze dogadują ...
a mam takiego kolege o niskiej średniej i to właśnie jego biją bo nie może dostosować sie do grupy i wszystkich wkurza ..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2010 o 10:49
tak jak u mnie, ale mino, że jesteśmy w gim. to po 9 latach "lubimy" się na tyle, że nie stosujemy wobec siebie przemocy, chyba, że dla zabawy
może tak jest w Twojej szkole ale w mojej klasie jest dziewczyna która ma na koniec 5 szóstek a pozostałe piątki i wszyscy ją lubią 3 lata z rzędu była przewodniczącą klasy a w szóstej klasie była przewodniczącą szkoły!