Jeśli ktoś kupuje samochód za 130 tysięcy i nie czyta umowy, nie liczy sobie rat, to do kogo później ma pretensje?
Oczywiście zachowanie firmy niezbyt ładne, ale podejrzewam, że to wszystko jest w umowie i wystarczy ją przeczytać!
Nauczcie się ludzie, że nikt o was nie zadba i musicie to zrobić sami!
@kondon Z drugiej strony patrząc, masz chyba prawo liczyć na uczciwość tak poważnej firmy i właściciela kilku renomowanych marek. Jak bierzesz chwilówkę, to wiadomo że dobrze jest wiedzieć co i jak, bo to naciągacze. Ale od Volkswagena można oczekiwać, że nie będzie chciał Cię wykiwać.
he he dokladnie. z czegoś trzeba nastukac procenty. a tak na poważnie to większość Marek już tak robi. podam przykład z zachodu. tez znalazłem nowe auto z salonu, wyprzedaż "magazynu" cena katalogowa to 33 tyś euro a ostatnia po znizce dla klienta 25 tys euro. tyle ze jeżeli kupisz autko bez wpłaty własnej to odsetki sa tak wysokie ze spotykasz sie po środku tej różnicy cen lub wyzej. więc tak czy siak salon zarobi swoje. dlatego trzeba dokladnie liczyc kalendarz spłat i ostatnia rate bo tylko po tym mozna dojść ile tak naprawdę zapłacimy za samochód. niestety ale wszedzie tak jest.
Nie wiem jakim trzeba być ignorantem, żeby nie wyłapać tego w pierwszej minucie po przedstawieniu kalkulacji leasingu, tam zawsze na pierwszej stronie jest rozpisanie wszystko, wartość auta, wartość umowy, suma rat itp.
Podejrzewam, że cena 130 tyś to cena dla klienta końcowego, który z walizka przyjdzie i zapłaci od razu całość. W przypadku kredytu, leasingu, cena jest już taka jak w katalogu. Po za tym. co to za Audi, za 130 tyś? Jakaś biedaszyba z silnikiem 1.3-1.5 i napędem n przód i krzesłami drewnianymi, zamiast skórzanych foteli.
Mój boże ignorancja i januszostwo wylewa się z tego demotywatora.
Procent leasingu zależy do kwoty wstępnej. Te najlepsze oferty są dla 30%. Opłatę wstępna liczy się od ceny brutto, raty od ceny netto. Obowiązkowy pakiet OC/AC/NW wliczony? Opłaty serwisowe? Leasing czy wynajem? Leasing konsumencki czy operacyjny?Człowieku, jest tyle opcji, od których zależy kwota raty miesięcznej, że nawet nie masz pojęcia. Widać, że nigdy żadnego leasingu/wynajmu nie załatwiałeś.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 January 2020 2020 9:57
Kupiłem auto w grudniu i po przeczytaniu tego nawet się wystraszyłem ale sprawdziłem umowę i to jest jedna wielka bzdura leasing 101 % jest od ceny na umowie a nie od ceny katalogowej. Pan w salonie przy mnie wyliczał wszystko i podawał jaka będzie cena końcowa auta. Jeżeli ktoś chciał taki przekręt zrobić należy to zgłosić. A odnośnie rabatów to naprawdę były duże
Znajomy jak kupował mazdę to myślał, że 100tysi dopłaty w kredycie na 10% to dodatkowe 10tysi, ale nie dorozumiał, że to jest 10% rocznie i ostatecznie za 4 lata dopłacił 40tysi
Gdzie tu jakieś oszustwo? Widocznie kredyt nie dotyczy ceny rabatowej i tyle. A jeśli ktoś nie widzi różnicy na co podpisuje ten kredyt czy na 170 tys. czy 130 to chyba tylko sam do siebie powinien mieć pretensje...
Chcialem kupic Octavie z salonu i tez tak bylo kupilem KiA podejscie do klienta w skodzie bylo straszne jakby byli tam za kare a ja im przeszkadzal w KIA gosc zostal 2 h po zamknieciu salonu zeby zamknac formalnosci mozna mozna
Autor albo nie zrozumiał oferty albo sprzedawca mu tego dokładnie nie wytłumaczył. Nikt nikogo nie oszukuje, już tłumaczę. Samochód katalogowo kosztuje 170 tys z racji wyprzedaży rocznika cena wynosi 130 tys. Klient ma do wyboru kilka opcji finansowania: gotówka, kredyt czy "klasyczny leasing" np na 3 lata i wykupem 1% gdzie suma opłat to 101%. Jest jeszcze jeden leasing, który nazywa się "Audi Perfect Lease" polega on w dużym skrócie na tym, że bierzemy auto w leasing np na 3 lata i na koniec leasingu auta nie wykupujemy tylko zwracamy do banku (wartość końcowa przedmiotu leasingu wynosi ok 50-60% w zależności od deklarowanego przebiegu). Leasing ten jest możliwy bez wpłaty własnej, suma opłat to 101% i najważniejsza rzecz rata liczona jest od CENY KATALOGOWEJ. Jest to jedyny produkt finansowy w Audi, przy którym nie ma rabatów. Ta forma leasingu jest już dostępna od wielu lat i zasady są zawsze te same.
Jeśli ktoś kupuje samochód za 130 tysięcy i nie czyta umowy, nie liczy sobie rat, to do kogo później ma pretensje?
OdpowiedzOczywiście zachowanie firmy niezbyt ładne, ale podejrzewam, że to wszystko jest w umowie i wystarczy ją przeczytać!
Nauczcie się ludzie, że nikt o was nie zadba i musicie to zrobić sami!
@kondon Z drugiej strony patrząc, masz chyba prawo liczyć na uczciwość tak poważnej firmy i właściciela kilku renomowanych marek. Jak bierzesz chwilówkę, to wiadomo że dobrze jest wiedzieć co i jak, bo to naciągacze. Ale od Volkswagena można oczekiwać, że nie będzie chciał Cię wykiwać.
@Paszkwilant Oczekiwać możesz, natomiast nikomu nie można do końca ufać.
Umiesz liczyć - licz na siebie.
120+ milionowa kara od UOKiKu sama się nie spłaci.
Odpowiedzhe he dokladnie. z czegoś trzeba nastukac procenty. a tak na poważnie to większość Marek już tak robi. podam przykład z zachodu. tez znalazłem nowe auto z salonu, wyprzedaż "magazynu" cena katalogowa to 33 tyś euro a ostatnia po znizce dla klienta 25 tys euro. tyle ze jeżeli kupisz autko bez wpłaty własnej to odsetki sa tak wysokie ze spotykasz sie po środku tej różnicy cen lub wyzej. więc tak czy siak salon zarobi swoje. dlatego trzeba dokladnie liczyc kalendarz spłat i ostatnia rate bo tylko po tym mozna dojść ile tak naprawdę zapłacimy za samochód. niestety ale wszedzie tak jest.
OdpowiedzLudzie są dziwni w sprawie kredytów.
OdpowiedzPo prostu porównuje się cenę bez kredytu z ceną jaką się placu z kredytem.
Różnica jest kosztem kredytu.
Kup sobie matiza bez rat za gotówkę i bez problemu
OdpowiedzNie wiem jakim trzeba być ignorantem, żeby nie wyłapać tego w pierwszej minucie po przedstawieniu kalkulacji leasingu, tam zawsze na pierwszej stronie jest rozpisanie wszystko, wartość auta, wartość umowy, suma rat itp.
OdpowiedzPodejrzewam, że cena 130 tyś to cena dla klienta końcowego, który z walizka przyjdzie i zapłaci od razu całość. W przypadku kredytu, leasingu, cena jest już taka jak w katalogu. Po za tym. co to za Audi, za 130 tyś? Jakaś biedaszyba z silnikiem 1.3-1.5 i napędem n przód i krzesłami drewnianymi, zamiast skórzanych foteli.
Odpowiedz@dncx A2 w pełnym wyposażeniu. Za kosmiczną technologię trzeba zapłacić...
Tam tak jest chyba od 7 albo i 9 lat...
OdpowiedzMój boże ignorancja i januszostwo wylewa się z tego demotywatora.
Procent leasingu zależy do kwoty wstępnej. Te najlepsze oferty są dla 30%. Opłatę wstępna liczy się od ceny brutto, raty od ceny netto. Obowiązkowy pakiet OC/AC/NW wliczony? Opłaty serwisowe? Leasing czy wynajem? Leasing konsumencki czy operacyjny?Człowieku, jest tyle opcji, od których zależy kwota raty miesięcznej, że nawet nie masz pojęcia. Widać, że nigdy żadnego leasingu/wynajmu nie załatwiałeś.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 January 2020 2020 9:57
OdpowiedzJa bym podziękował i poszedł kupić do konkurencji:)
OdpowiedzAudi - przewaga techniki nad mózgiem.
OdpowiedzKupiłem auto w grudniu i po przeczytaniu tego nawet się wystraszyłem ale sprawdziłem umowę i to jest jedna wielka bzdura leasing 101 % jest od ceny na umowie a nie od ceny katalogowej. Pan w salonie przy mnie wyliczał wszystko i podawał jaka będzie cena końcowa auta. Jeżeli ktoś chciał taki przekręt zrobić należy to zgłosić. A odnośnie rabatów to naprawdę były duże
OdpowiedzZnajomy jak kupował mazdę to myślał, że 100tysi dopłaty w kredycie na 10% to dodatkowe 10tysi, ale nie dorozumiał, że to jest 10% rocznie i ostatecznie za 4 lata dopłacił 40tysi
OdpowiedzGdzie tu jakieś oszustwo? Widocznie kredyt nie dotyczy ceny rabatowej i tyle. A jeśli ktoś nie widzi różnicy na co podpisuje ten kredyt czy na 170 tys. czy 130 to chyba tylko sam do siebie powinien mieć pretensje...
Odpowiedznormalnie, kurcze, geniusz finansowości!! Jakżeś ty mi zaimponował...!
OdpowiedzChcialem kupic Octavie z salonu i tez tak bylo kupilem KiA podejscie do klienta w skodzie bylo straszne jakby byli tam za kare a ja im przeszkadzal w KIA gosc zostal 2 h po zamknieciu salonu zeby zamknac formalnosci mozna mozna
OdpowiedzAutor albo nie zrozumiał oferty albo sprzedawca mu tego dokładnie nie wytłumaczył. Nikt nikogo nie oszukuje, już tłumaczę. Samochód katalogowo kosztuje 170 tys z racji wyprzedaży rocznika cena wynosi 130 tys. Klient ma do wyboru kilka opcji finansowania: gotówka, kredyt czy "klasyczny leasing" np na 3 lata i wykupem 1% gdzie suma opłat to 101%. Jest jeszcze jeden leasing, który nazywa się "Audi Perfect Lease" polega on w dużym skrócie na tym, że bierzemy auto w leasing np na 3 lata i na koniec leasingu auta nie wykupujemy tylko zwracamy do banku (wartość końcowa przedmiotu leasingu wynosi ok 50-60% w zależności od deklarowanego przebiegu). Leasing ten jest możliwy bez wpłaty własnej, suma opłat to 101% i najważniejsza rzecz rata liczona jest od CENY KATALOGOWEJ. Jest to jedyny produkt finansowy w Audi, przy którym nie ma rabatów. Ta forma leasingu jest już dostępna od wielu lat i zasady są zawsze te same.
Odpowiedz