Czepiacie sie. Obrazek jest znany, byl juz nawet na glownej, wiec na pewno nie autorka go stworzyla, ale zaproponowala na pewno lepszy podpis. Ludzie, to portal rozrywkowy, wiec miejcie troche dystansu, bo wy wszystko tak na serio ;)
dokładnie. chcą równouprawnienia? to ja bym wprowadził takie jak za komuny ;] kobiety do stoczni, na ciągniki, do fabryk i hut. aha i koniec biadolenia że nie mozecie szafy na 3 piętro wnieść ;]
Kobiety chcą z równouprawnienia tylko dobre rzeczy a jak jest cos wlasnie typu praca w kopalni, wnoszenie ciezkich mebli itp to nie !!! bo ja kobietą jestem nie moge wnosic mebli... to gdzie kurde o rownouprawnienie sie starasz ? medal ma 2 strony a one ciągle chcą tylko te dobrą. -.-
Ja piernicze, ludzie, jak ja czytam komentarze takich biednych "mężczyzn" to rzygać mi się chce. Raz, to równouprawnienie dotyczy praw. RównouPRAWnienie. Dwa. Wiesz co to różnica w budowie kobiety i mężczyzny? Ty rodzisz się do tego lepiej przygotowany, kobieta natomiast rodzi Ciebie. Po trzecie tak odbiegając. Ten szacunek szczególnie należy się dlatego, iż to kobiety dają życie i poświęcają się przy tym mocno.
Często też powtarzacie "do szamba" czy inne prace "brudne". Moi drodzy zniewieściali panowie. A dlaczego my jesteśmy sprzątaczkami najczęściej?. Nie chce tam pracować to co? Musi dlatego, że kiedyś walczyły o prawo do głosu?
Czytam te argumenty i czuję, ze koniec świata się zbliża.
Co do demota. Połowa z tych "fajnych rzeczy" to głupota lub argumenty oczywiste, wynikające z kultury. Średnio się podoba.
jesteśmy słabsze fizycznie, ale jednocześnie idzie na przód technologia, która wyręcza człowieka tam,
gdzie potrzebna jest fizyczna siła. także nie zdziwię się, jeśli w momencie, gdy ja będę w podeszłym
wieku, "panie robotnice" będą dość powszechnym widokiem przy obsługach różnych maszyn. i skończy się
wasze biadolenie "won do kopalni". a na dowód, że jest to bardzo prawdopodobne i możliwe przytoczę fakt,
że jak byłam mała, nie było ani jednej kobiety prowadzącej tramwaj/busa, a teraz jest ich pełno. Aha, a BBigy kto mówi, że ta osoba jest pedałem? bo podejrzewam, że 90% takich wyzwisk pada ze strony mężczyzn.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 7:56
Nikt nigdy nie myślał nad tym, jak nazywa się mąż pani ambasador/pani prezydent, bo żaden facet nie dopuszcza do siebie myśli, że mogą one stanąć na takim stanowisku :) Taki żart szowinistyczny mi się nawinął.
A tak na poważnie: mąż pani ambasador to "mąż pani ambasador" - pełen tytuł, bo jakikolwiek neologizm brzmiałby sztucznie, więc go nie utworzono. Mąż pani prezydent zaś to "pierwszy dżentelmen".
No bo tak to z nimi jest. Są kopalnie, są huty, fabryki gdzie trzeba fizycznie tyrać, są też prace budowlane (np. stawianie domów, nie myślę o inżynierze, tylko o fizycznym)...
Dużo wymieniać.
Drogie panie fEMINISTKI ->>> Cokolwiek napiszecie, będziecie powyższy temat omijać, bo jest wam nie na rękę.
Pogadam gdy w Polsce będziecie miały min 45% stanowisk fizycznych. DZIĘKUJĘ.
ej no, w sumie to na budowie mogłybyśmy już teraz pracować, np. przy obsłudze koparki, dźwigu, czemu
nie? to się może zmienić z dnia nadzien. pamiętacie? kilka lat temu spotkać panią motorniczą to była
wielka rzadkość, a teraz połowa motorniczych to kobiety
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 7:46
No tak, drapiąc piętnasty raz pazura przed lusterkiem.
To taki kijowy żart, ale prawdę pisząc jak podasz mi z wiarygodnego źródła że kobiety objęły te min. 45% stanowisk fizycznych pogadamy.
A kobieta używając argumentu że daje życie niech wie że bez pomocy faceta gó*no może. Nawet jakieś invitro, bo w końcu też tam jest plemnik jej nie wyciągnie.
Faceci mniej odporni psychicznie? Gdzie Ty to wyczytałaś? Z jakiegoś podręcznika gender studies? ;) Swoją
drogą, co oznacza znak interpunkcyjny ".."? ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 18:25
younglove> jak ciężko pracujesz? jako kto? 8h za biurkiem??? idź powiedz człowiekowi w kopalni albo na platformie wiertniczej że się zmęczyłaś... pfffffffff
@younglove: Ale jak słyszę idiotki nazywające się feministkami i mówiące "kobiety mogą robić wszystko co mężczyźni i jeszcze więcej" to mam ochotę wysłać taką na wojne(nie na stanowisko pilota albo jakieś inne wojny dla francuzów, ale prawdziwą-gdzie jak nie potrafisz przebiec 5 kilometrów w pełnym wyposażeniu w mniej niż pół godziny jesteś trupem) albo do kopalni.
Jest druga wersja: Gdy do jednego serwisu samochodowego przyjeżdża wiele aut, to jest to dobry serwis. Gdy jedno auto odwiedza wiele serwisów, to auto jest do dupy.
Długowieczny, są różne statystyki, gdzie porównują płace kobiet i mężczyzn i z nich to wychodzi. ja
osobiście takich przykładów nie znam, bo nie pracuję. ale słyszałam też, że dużo Polek zakłada
własne działalności ponieważ w ten sposób mogą uniknąć dyskryminacji. jakoś nie wierzę, że by to
wszystko było wymyślone. a co do parytetów to jest to bardziej narzędzie psychologiczne - istnieje takie
przekonanie dalej, że kobieta ma się "nie wybijać", że kobieta nie powinna być politykiem itp itd, wiele
ludzi w to wierzy i takie podejście zniechęca same kobiety do pchania się do rządu (czy gdziekolwiek
indziej), nie mówiąc już o tym, że nawet jakby była jakaś dobra kandydatka na cokolwiek to część na
nią by nie głosowała tylko dlatego, "że kobieta to pewnie się do niczego nie nadaje". Parytety przez
kilka lat zmienią mentalność, bo ludzie się do aktywności kobiet przyzwyczają, nie będzie już jakichś
bezsensownych fobii, a potem będzie można (i powinno się) te parytety znieść. moim zdaniem one tylko do
tej zmiany mentalności są najbardziej potrzebne. a potem powinno się je znieść dlatego, że sa niesprawiedliwe, bo teraz jeśli przykładowo mamy 10 mężczyzn, którzy mają świetne kwalifikacje do czegoś, a jednocześnie tak akurat pechowo się złożyło, że jest grupa kobiet mniej kompetentna na jakieś stanowisko, to wychodzi na to, że przez parytet zamiast zabrać najlepszych, weźmie się gorszego, tylko dlatego, że tak stanowi prawo. tym bardziej ludzie by wtedy biadolili na kobiety, że nic nie potrafią, a tego nie chcemy, prawda?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 8:27
zeedo - że co? Tyle wybosi średni czas, bo kobieta siedzi w domu, a mężczyzna zapie*dala? No dziwne, bo ja już nie raz spotykałam się u koleżanek z przypadkami, gdzie ich matki pracowały w pracy, robiły w domu i opiekowały się dziećmi, a mężczyzna tylko pracował lub też nie. Nie zakładaj od razu wszystkiego z góry.
Tak skonstruowane jest prawo polskie dzieciaku.. poczytaj troszkę o polityce to będziesz wiedział czemu tak walczymy o równe zarobki. Kobieta będąc na tym samym stanowisku co facet ma niższe zarobki. Teraz rozumiesz?
@younglove podaj choć jeden przykład firmy, w której na równorzędnym stanowisku kobieta zarabia mniej, niż mężczyzna. W mojej firmie kobiety zarabiają tyle samo co mężczyźni pracujący na takim samym stanowisku. To co napisałaś ciągle się słyszy, ale jakoś nikt nigdy nie operuje przykładami. No może słyszałem, ale dla przykładu zawsze dziwnym trafem podawano, ludzi na równorzędnym stanowisku, lecz w dwóch różnych firmach, co zawsze mnie śmieszyło, bo pensje mężczyzn też się różnią w zależności od firmy, pomimo że stanowisko równorzędne. Ponadto są stanowiska np: menadżerskie gdzie negocjuje się swój kontrakt, i co też mamy nakazać właścicielom płacić wszystkim tyle samo niezależnie od umiejętności? Wydaje mi się, że to już kiedyś było. Zresztą obserwując tego typu dyskusje w telewizji, zawsze dziwnym trafem idzie o posady na najwyższych szczeblach, gdzie kobiety chciały by parytetu dla siebie. Mnie osobiście by uwłaczało coś takiego, że jestem taki niedojda, iż państwo musi zapewnić mi stanowisko, bo sam nie dam rady. To samo się tyczy pomysłu, by w sejmie połowę miejsc z urzędu przeznaczyć dla kobiet. Na litość boską, czy kobiety nie mają już za grosz godności? Przecież jest was więcej od mężczyzn, głosujcie na kobiety, kiedyś był taki twór jak partia kobiet(nie wiem czy jeszcze istnieje, no ale co za problem założyć nową partię?), i przy odrobinie solidarności jajników, będziecie miały większość w sejmie, ale nie, lepiej marudzić, jakie my biedne, pokrzywdzone w tym świecie szowinistycznych męskich świń. Dajcie już spokój tej wojnie płci, bo żadna ze stron nie jest gorsza, po prostu się różnimy od siebie, co jest dobre i korzystne, i nie wiem skąd u niektórych potrzeba zatarcia tych różnic. Obecnie prawo daje takie same szanse rozwoju zarówno dla kobiet i mężczyzn, a jeśli gdzieś jest łamane wasze prawo niezależnie od płci, to załatwiajcie to jak należy, w sądzie, a nie płaczcie na forum.
co do demota to rzeczywiście mężczyznom też przydałoby się trochę "równouprawnienia": wczoraj w wiadomościach podawali, że średni czas rozmowy ojca z dzieckiem to tylko 8 minut dziennie! a dlaczego tak jest? bo pewnie kobieta siedzi w domu, a mąż zapier*ala, aby ich wyżywić. gdyby kobiety nie miały problemów z pracą po urodzeniu dziecka, gdyby zarabiały wystarczająco dużo kasy, gdyby jakoś podział obowiązków był mniej więcej zrównoważony, to nie tylko kobietom żyłoby się lżej. facet zamiast zapierniczać do późna miałby więcej czasu dla siebie i rodziny. a gdyby stracił pracę/zachorował, nie byłoby wielkiego "Ło matko! Co teraz będzie?". generalnie feminizm nie jest taki głupi. dawniej, gdyby mężczyzna stał się poważnie chory, kobieta, aby móc utrzymać rodzinę musiałaby zostać kur*ą (bo innych możliwości za bardzo nie miała)
Uwielbiam dyskusje pod takimi demotami :D Jak się komuś nudzi zawsze może sobie wynaleźć demot z serii feminizm/szowinizm/równouprawnienie i do woli wczytywać się w te 300+ komentarzy. W których obie strony starają się udowodnić, że to właśnie ich płeć ma ciężej :D Ja tam jestem facetem, moim zdaniem moje życie jest pod wieloma względami prostsze niż kobiety, i się z tego bardzo cieszę, a pod innymi bardziej skomplikowane, i nie mam jakoś potrzeby wypominania tego płci pięknej kiedy jest to wygodne.
@asiulka166
Dla większości pracodawców, pracownik to cyferka w bazie danych. Pracownicy to nie są kobiety czy mężczyźni, nie są to także ludzie, są to bezpłciowe i bezosobowe trybiki w maszynie produkcyjno-usługowej. To jest absolutny szczyt równouprawnienia.
@cospiewa
W Israelu nikt by nie dyskryminował Cię za to co masz między nogami i nie tylko pozwolili by Ci służyć w ich szeregach, ale radośnie by Cię tam zaciągnęli (służba wojskowa jest dla każdego obowiązkowa, nie zależnie od płci). Po czym ścieli by Cię na jeżyka i pozwolili doświadczyć uroków czołgania się w błocie, setek porannych pompek i przeżycia w dziczy posiadając tylko własne palce i paznokcie jako nóż i łopatkę.
I jak to mówił mój wykładowca z socjologii, i to właśnie w życiu jest piękne, pytanie tylko dla kogo, gdzie i kiedy:)
Wydaje mi się, iż nie znasz definicji słowa "feminizm". Ogólnie niewielu z wypowiadających się tutaj ją zna, podczas gdy samego słowa ostro nadużywają.
Wszystko fanie, ładnie, ale we wszeklich zamachach, napadach itp. w których udział biorą kobiety snajpier ma za zadanie je wyeliminować jako pierwsze, bo kto wie co im durnego do głowy przyjdzie...
Masz racje.
Ale też nie trzeba mówić że i tak obydwa "światy" by wyginęły bo - nie oszukujmy się jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. Co nie zmienia faktu że i tak to mężczyźni są bardziej przystosowani do ciężkich warunków i nie potrzebne tu jest pitolenie że jesteście aż tak zajebiste.
Zgadzam sie armando. Dlatego tez nie podkreslilem nigdzie, ze oba swiaty wygina. Chcialem po prostu ukazac bezsensownosc takich porownan. Wojna plci... phi. Roznie radzimy sobie w danych sytuacjach i nie mozna sie przechwalac, ktora plec jest "supcio" i wrzucac do jednego worka.
Ponadto zauwazylem, ze niestety kobiety (dziewczynki) dosc czesto dodaja komentarze, aluzje, jak duzo lepsze sa od mezczyzn. W rzeczywistosci jest bardzo podobnie.
Nie ma takiej potrzeby :)
armando5212 Do jakich kuźwa warunków, wojne wymysliliście zeby pokazac swoją " moc"? . Dentysty się boicie, przy porodzie mdlejecie, gdybyscie mieli mozliwosc zachodzenia w ciaze to kazdy by sie wykastrowal. Uciekacie przed odpowiedzialnościa. Kiedy pierwsza żona umiera to meżczyzna wpada w depresje. Najwiekszy wspolczynnik samobójstw jest srod mężczyzn. To ze potraficie wyrobic wieksza mase miesniową i jestescie bardziej wytrzymali w konkursach sprawnosciowych to jest taka rewelacja?
Kocham mojego mężczyzne.
ostatnim się nie zgodzę. I do oceny tego wystarczy zwykła przygoda z pracą na magazynie - facet tam może robić wszystko, kobieta wybrane rzeczy. Kobieta nie wrzuci paczki na wysokość 1,75 cm, a przynajmniej nie bez sporych problemów. Kobieta nie będzie w stanie 8h ciągnąć pełnego paleciaka za sobą. Przykładów jest wiele. Za to cieszę się, że niektóre kobiety pamiętają, ile mają przywilejów z naszej strony ;) Bo o ile takie kwestie jak podzielność uwagi to Wasze cechy wrodzone, o ile możliwość noszenia każdego koloru na sobie jest kwestią kulturową, to ratowanie Was w pierwszej kolejności z napadów, tonącego statku czy głupie puszczanie Was w drzwiach to już tylko i wyłącznie nasza dobra wola w tym, żeby Wam ułatwiać życie ;)
Ciężka praca fizyczna jest też dla ludzi, którzy jeszcze się uczą, a że ojczulek nie jest prezesem przedsiębiorstwa wartego miliony euro, to muszą sami zapracować na swoje potrzeby, a czasem i samodzielnie finansować naukę. Nikt Cię na kierownika nie weźmie, jeśli będziesz pierdział w stołek przez 5 lat studiów.
jeżeli są odstrzeliwane pierwsze kobiety a później mężczyźni to co za znaczenie? skąd wiecie że terroryści w takich sytuacjach zawsze okazują poddanie? w moim przekonaniu terroryści to kamikaze. Jeżeli ktoś zostaje terrorystą to nie po to by poddać się wymiarowi sprawiedliwości.
100% racji... powinno być normalne równouprawnienie z małymi przywilejami dla kobiet, a nie wymyślanie jakiś bzdur, bo kobiety są nie wiadomo kim i im się wszystko należy...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 16:54
Boże tu nie chodzi o wszystko!! tu chodzi o takie rzeczy jak np wymieniła Morpheme której bardzo za to dziękuję ale nie którzy i tak tego nie zrozumieją ;/ Tu chodzi o to by np. Kobieta mogła dostać prace na wysokim stanowisku, mając te same kwalifikacje i będąc na tym samym stanowisku zarabiać tyle samo co mężczyzna a nie mniej ;/ albo problemy z zatrudnieniem z powodu płci bo będzie mieć dziecko itd. o to chodzi panowie!
@lovemelove: Rozumiem, że jesteś pasztetem, bo ładne kobiety bez problemu dostają pracę i mają znacznie szybsze awanse od mężczyzn, a co dopiero jak się prześpią z szefem...
Weź się ogarnij.. poczytaj sobie i poszerz swą wiedzę, bo widzę, że marnie z tym u Ciebie :< wiesz może z kto jest teraz prezydentem Irlandii ? :> TO sprawdź :D! A w Szwajcarii ?:>
Ellen Johnson-Sirleaf --> Liberia prezydent
Michelle Bachelet --> Chile prezydent
Tarja Halonen --> Finlandia prezydent
Laura Chinchilla --> Kostaryka prezydent
Dalia Grybauskaitė --> Litwa prezydent
mało? 'bartas225' ? widzisz są kobiety prezydentami i nie mów mi że nie !
"Robicie WSZYSTKO to co robi mężczyzna i to na wysokich obcasach"? No to proszę bardzo spróbować:
-wysikać się na stojąco
-zapi***lać na np. budowie przez 8h
i wiele więcej...
-Kiedy meżczyzna i kobieta staraja sie o pracę, męzczyzna ma większe szanse zostać zatrudnionym. Im
większym prestiżem cieszy się posada, tym mniejsze szanse że dostanie ja kobieta.
-Kiedy kobiecie mimo
wszystko uda się zajac odpowiedzialną, prestizową posadę, uważa się ja za wyjątkową i lepszą od
reszty swojej płci. Kiedy meżczyna zajmuje taka posadę, jest to uważane za naturalne dla jego
płci.
-Mężczyzna nie musi obawiać sie, zę za taka samą pracę jak kobieta dostanie mniejszą
wypłatę
-Mężczyzna nie musi obawiać sie zwolnienia z powodu dziecka.
-Nikt nie oskarży meżczyzny, że
dostał prace ze względu na wygląd a nie umiejetności ani że dostał awans bo dał d*py szefowi.
-Kiedy
mężczyzna jest niekompetentny, nikt nie powie że to ze wzgledu na jego płeć.
-Męzczyzna nie musi
obawiać się gwałtów ani molestowania.
-Męzczyzna nie musi obawiać sie wyjścia z domu samemu wieczorową
porą. Kiedy na pustej ulicy spotka kobiete, nie ma powodu do strachu.
-Jesli meżczyzna nie chce być ojcem,
nikt nie bedzie go krytykował bądx wyśmiewał.
-Mężczyzna może wyrzec się dziecka i nikt nie nazwie go
przez to wynaturzonym. Nikt nie oczekuje ze meżczyzna porzucony przez kobietę powinien samotnie wychować
ich wspólne dzieci, a jeśli sam sie na to zdecyduje, powszechnie uznawany jest za bohatera.
-Jeśli
meżczyzna ma prace i dzieci, nikt nie oskarża go o egoizm i brak poświecenia rodzinie.
-Mężczyzna może
obejrzeć dowolny film i ma pewność że znajdzie tam bohatera o swojej płci z którym może sie
identyfikować. KObieta ma szczęście jeśli w filmie bedzie choć jedna postać żeńska, a i tak
najczęściej istnieje tylko po to żeby stać i ładnie wyglądać zeby podobała sie męskim
widzom.
-Mężczyzna moze sypiać z tyloma kobietami ile chce, kiedykolwiek zechce i uważac to za powód do
dumy, a nie wstydu. Nikt nie podda w wątpliwośc jego wartości jako człowieka w zalezności od ilości
partnerów seksualnych.
-Mężczyzna może ubierac sie jak chce i nikt nie wyzwie go od szmat.
-"Robisz to jak
meżczyzna" jest w wiekszosci przypadków pozytywnym stwierdzeniem. "Robisz to jak kobieta" jest zawsze, bez
wyjatku, negatywne.
-Każda religia świata wyznaję wiarę w bóstwo płci męskiej i posiada kapłanów tej
płci.
-Społeczeństwo oczekuje, ze to żona ma być posłuszna meżowi, a nie odwrotnie. To mężczyzna jest
uwazany za głowę rodziny, nawet jeśli jest na utrzymaniu żony.
-Kiedy oboje małżonkowie pracują, to
zona musi po powrocie zająć sie dodatkowo obowiązkami domowymi. Jeśli maż zgadza się na podzielenie
obowiazków, jest uważany za szlachetnego i łaskawego.
-Męzczyzna nie musi zajamować sie dzieckiem poza
okazjonalną zabawą czy spacerem. Jesli dziecku stanie sie krzywda to kobieta jest oskarżana o
niezapewnienie odpowiedniej opieki.
-Kiedy otyła kobieta nie moze znaleźć chłopaka, wina leży po jej
stronie. Kiedy otyły meżczyzna nie moze znaleźć dziewczyny, wina leży po stronie "pustych"
kobiet.
-Wygląd mężczyzny nie zaważa na jego szansie znalezienia partnerki.
-Bardzo rzadko zdarza się
żeby żona podbiła oko meżowi a jeśli coś takiego ma miejsce, jest to uważane za szokujace i
nieoczekiwane. Przemoc wobec kobiet jest uważana za zjawisko normalne i powszechne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 18:45
No cóż, próba była, podziwiam wytrwałość... ale nie wyszło. Większość punktów można podważyć,
inne są totalnie nieprawdziwe, a kilka wynika z biologii człowieka (mężczyzna nie musi się obawiać
zwolnienia z powodu ciąży - no wybacz, nic nie poradzę, że to kobieta rodzi). Mężczyźnie łatwiej
znaleźć pracę? Zależy w jakiej dziedzinie (mnie nie wezmą do pracy z dziećmi, Ciebie do łopaty), jak na
razie widzę, że wśród moich znajomych to koleżanki (szczególnie te ładne) nie mają problemu z pracą,
a faceci tak (chociaż tu mówię o pracy w czasie studiów, nic "prestiżowego"). Jeśli facet jest
niekompetentny rzeczywiście nikt nie mówi, że to wina jego płci, co nie przeszkadza w opieprzeniu go.
Wobec kobiet ludzie są bardziej pobłażliwi i delikatni. Gwałty i chodzenie samemu w nocy: nie wątpię,
że gwałt to straszna rzecz, ale makabrycznie większa szansa jest na to, że facet idąc samemu dostanie po
mordzie (za nic), o tym już kobiety nie myślą. Prawie każdy facet został kiedyś zaatakowany czy
napadnięty lub ledwo tego uniknął, a ile kobiet doświadczyło gwałtu? W walce przeciwko 2 koksom, mam
takie same szanse jak kobieta. "Mężczyzna może wyrzec się dziecka i nikt
nie nazwie go przez to
wynaturzonym" WTF?! Jeśli kobieta opuści faceta i zostawi go z dziećmi, to oczywiste, że musi się nimi zająć, a co, ma je potopić w beczkach? Ponadto przy rozwodzie prawie zawsze prawo do dzieci dostaje kobieta (nawet jeśli mężczyzna lepiej by się nimi zajął). Jeśli chodzi o filmy masz rację, nagrajmy alternatywną wersję Terminatora z kobietą
cyborgiem w roli głównej. Ładne aktorki to przykra sprawa, bo są "wielkimi aktorkami" tylko ze względu na
wygląd... z drugiej strony co poradzić, że kobiety to płeć piękna a mężczyźni są wzrokowcami (znów
biologia). Mężczyzna może ubierać się jak chce? No tak, nikt nie wyzwie go od szmat, ale od pedała,
transwestyty lub wieśniaka już tak. W dzisiejszych czasach w europie nie uważa się już że żona ma być
posłuszna mężowi (jakieś średniowieczne ideały nam wypominasz?). Mężczyzna ma być głową rodziny,
ale czy to taki przywilej? To znaczy tyle, że od mężczyzny się oczekuje, że będzie oparciem dla rodziny,
bierze za nią odpowiedzialność, musi ją utrzymać i bronić. Dalsza część o obowiązkach domowych, i
opieki nad dziećmi to Twoje halucynacje, mężczyzna musi wspierać żonę. "Wygląd mężczyzny nie zaważa
na jego szansie znalezienia partnerki" Na jakim świecie żyjesz?... a końcówkę musiałem przeczytać 2x bo
nie uwierzyłem. Przemoc wobec kobiet nigdy nie jest traktowana jako normalna. Ponadto widząc bitą kobietę
wszyscy jej współczują i lecą na ratunek, jeśli natomiast kobieta bije faceta (fakt, rzadki widok) ludzie
traktują to ze śmiechem i uważają faceta za ciotę
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 19:49
Popatrz, mówisz o biologi człowieka i wynikających z tym różnic - "no wybacz, nic nie poradzę, że to kobieta rodzi" (twoje słowa). Sorry ale nic nie poradzę na to, że mam witki zamiast mięśni -> z tego powodu kobiety traktuje się delikatniej a facet ma większe prawdopodobieństwo, że dostanie po pysku. Nie chce mi sie tam za dużo pisać ale .... "jeśli natomiast kobieta bije faceta (fakt, rzadki widok) ludzie traktują to ze śmiechem i
uważają faceta za ciotę" - musisz być niedorozwinięty intelektualnie i to tyle z mojej strony
@gargi89 Część twoich argumentów tez nie trafia. Mówiłam o relacjach miedzy kobietami a mężczyznami a
nie między mężczyznami a mężczyznami. Mężczyzna wychodząc nocą z domu może i boi się innych
mężczyzn, ale nie obawia się kobiet. To samo z niekompetencją. Mężczyzna może i będzie opieprzony ale
nie musi żyć ze świadomością że zhańbił całą swoją płeć. Zwalnianie kobiet z powody ciąży nie
ma nic wspólnego z biologią, w końcu poród trwa najwyżej swa dni. Kobiety są zwalniane z powodu urlopu
macierzyńskiego, chociaż mężczyzna równie dobre mógłby zająć się dzieckiem, Ale to od kobiety się
tego oczekuje wiec to kobiety są narażone na zwolnienie gdy w rodzinie pojawia się dziecko. "przy rozwodzie
prawie zawsze prawo do dzieci dostaje kobieta" A ilu mężczyzn walczy o to prawo? Wielu rozwodników nawet
nie prosi o widzenia z dziećmi. Co do filmów i mężczyzn wzrokowców - sam fakt że filmy nakręca się z
myślą o mężczyznach a nie zarówno mężczyznach jak i kobietach, świadczy o męskim przywileju. W 99% przypadków przemocy domowej ofiarami są kobiety. Przemoc wobec mężczyzn jest na tyle rzadka że stanowi wyjątki, nie regułę. Kiedy mężczyzna i kobieta biorą ślub, to kobieta ma nadzieję "żeby tylko nie bił!" nie na odwrót. To jest coś co jest na tyle powszechne ze każda kobieta musi się z tym liczyć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 20:58
aemarie, może zamiast rzucać inwektywy, o jakimś niedorozwoju, to podyskutuj jak normalny człowiek.
Możesz sklecić ze dwa sensowne zdania co takiego niedorozwiniętego w moich słowach? Pomijając już to,
że oceniłaś 1 zdanie, a co z resztą? Morpheme z tego co wiem, są już przepisy zabraniające zwalniania
kobiet z powodu ciąży, poza tym to nie jakiś przejaw szowinizmu tylko kobieta idąca na urlop macierzyński
przysparza straty pracodawcy. Trudno się dziwić szefowi firmy że chciałby tego uniknąć. A co do filmów
to nie rozumiem problemu, jest taka masa filmów, że każdy znajduje coś dla siebie. Nigdy nie słyszałem o
tak absurdalnym problemie, że filmy robi się dla facetów. Pomijając już wszystkie komedie romantyczne,
dramaty psychologiczne itp. to chociażby spójrz na Jamesa Bonda: z jednej strony przedstawia kino akcji i
piękne kobiety (czyli z myślą o facetach) z drugiej strony przystojny aktor, pewny siebie, pociągający, z
błyskotliwym humorem (z myślą o kobietach)... tak na logikę: Przecież kobiet jest więcej na Ziemi, a
producentom zależy na jak najszerszej widowni (bo liczą się pieniądze), więc robią kino z myślą o wszystkich. Proste
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 21:13
Morpheme, źródło twoich statystyk proszę. Zresztą, pamiętaj, że przemoc stosowana przez kobiety jest powodem do wstydu dla mężczyzny w naszym społeczeństwie. Prawda jest taka, że te "dyskryminowane" na wszystkie sposoby, zestresowane kobiety żyją ładnych kilka lat dłużej niż mężczyźni.
Jeżeli uważasz, że mężczyzna którego pobiła kobieta to "ciota" - wybacz ale nie jest to zachwanie z rezerwacją
dla inteligentnych. Odnośnie kina można polemizować bo fakt faktem - jest tego tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak "gołą babe" można zobaczyć w co drugim filmie, w drugą stronę to już tak nie działa. Poza tym zapraszam do mojego drugieko komentarza bo nie bede sie powtarzac
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 września 2011 o 19:12
Jasne, żę przydałoby sięrównouprawnienie, ale ten demotywator wcale do tego nie dąży. On jedynie chce ukazać, że kobiety są takie cudowne a faceci to pokraki i do niczego się nie nadają. Jak będziemy nazywali męża Pani prezydent? Nie ma takiego problemu. bo kobieta nigdy nie będzie na takim stanowisku ;D. A co do pracy przzenaczonej dla mężczyzn, którą wykonują kobiety- ja bym Was drogie Panie nie nazwał pionierkami, raczej babochłopami ;D
i widzisz jest tu sprawiedliwość? każecie nam iść do kopalni a potem nazwiecie nas babochłopem! dlaczego z góry uważasz że kobieta nigdy nie będzie prezydentem?! otóż mylisz się i to bardzo kobiety są prezydentami ale jak Ty o tym nie wiesz to już Twój problem np. prezydent Liwy, Brazylii, Kirgistan, Kostaryki, Kosowa, Argentyny, Chile, Liberii, Indonezji, Filipin, Serbii, San Marino, Finlandii są lub były kobiety!
to cwaniaro zagraj w pilke nazna na obcasach . chcecie rowno uprawnienia to zadylac do kopalni i na budowe pracowac fizycznie to juz nie bedziecie takie cwane smieszy mnie to a kto zna idealny zawod dla kowiecy ????
idealne prace dla kobiet to te najlepsze :D, czyli lekkie (prace biurowe), przyjemne i jeśli poszczęści dobrze płatne. a do kopalni to co inteligentniejsi faceci też się nie garną. tam idą tylko ci, którzy nie zadbali o lepsze perspektywy zawodowe i pracują tam, bo gdzieś przecież muszą.
Przestańcie z tą kopalnią, bo się strasznie zapętliliście. Mianowicie równouprawnienie w tej kwestii polega na tym, aby kobiety TAKŻE mogły iść do kopalni jeżeli wyrażają taką chęć. Ani kobiet ani mężczyzn nikt zmuszać nie zamierza.
Tak wszyscy tutaj narzekacie, ale demotwator nawołuje właśnie kobiety, żeby zauważyły "nierówności" po obydwu stronach. Żeby przestały jęczeć jakie to nie są uciskane, a doceniły przywileje którymi cieszą się do dziś. Tak przynajmniej można by zrozumieć z podpisu.
a mi się wydaje, że podpis nie pasuje do obrazka. powinien pokazac przyklady, gdzie facetom przydałoby się "równouprawnienie" - to bardziej o kulturowe zjawiska chodzi typu nazywanie ciotą za byle co.
Ja radził bym wyśłac kobiety do kopalni węgla, uranu albo podobnych rzeczy albo np do stoczni tak samo w pilotażu statków powietrznych ciężko było by spotkać kobietę.
no właśnie i to jest sprawiedliwość ? ;/
I kto nazywa dziewczyny jak to określiłeś "kur**mi" no facet. A jak facet prześpi się z 10 laskami to jest ogier i kto go tak nazywa kumple.
Dla mnie taki koleś to męska szmata i już a nie "ogier"
Jeśli jesteście takie genialne i doskonałe, do dlaczego do diabła szukacie tylko takich facetów, którzy będą mogli was utrzymać? Nie mówię tu nawet o poważnych związkach, żeby w ogóle umówić się na randkę musicie wypytać go o pracę, zarobki, samochód jakim jeździ, przy okazji "przeskanować" jaki ma telefon, czy nosi markowe ciuchy i drogi zegarek. Jak uda się dorwać dorodny okaz to trzymacie się go jak rzep, tylko i wyłącznie dla PIENIĘDZY. Jak to jest, że te ułomne samce muszą dawać wam wszystko na tacy, bo inaczej lądujecie na ulicy, już oficjalnie jako dziwki?
żenada. To że Ty się z takimi umawiasz które lecą tylko na kasę to już nie nasza wina, więc proszę Cię nie wrzucaj wszystkich dziewczyn/kobiet do jednego worka, bo jest to strasznie płytkie.
CuoreDiLeone, przecież wszyscy o to pytają - faceci też: co robisz? studiujesz? pracujesz? i zazwyczaj
oczekuje odpowiedzi gdzie - jak powiesz tak studiuję to cię spyta gdzie. to jest standardowe pytanie na
początek a nie jakieś wyrachowanie. PS "zacznie gulgać jak wściekły indor; " xD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 9:35
Ja nikogo nie wrzucam do takiej czy innej kategorii. WSZYSTKIE kobiety, szczególnie te odmóżdżone przez takie Cosmo itp. patrzą na "miłość" przez pryzmat pieniędzy. Czym jest brzydsza, grubsza tym niżej się ceni, zatem obniża wymagania. Jedyną oddzielną kategorią są idiotki, które po pijaku albo na prochach (choć niekoniecznie) pójdą z byle kim. Możecie uruchamiać tyle kont ile chcecie i mnie minusować, drogie panie, ale prawda zawsze wychodzi na wierzch.
z innej beczki, do tych dziewczyn ktorych drażni temat " jak facet przespal sie z 5ma to kozak ,a jak dziewczyna to dziwka" wraz z upadkiem kobiety zaczyna sie upadek cywilizacji.... coś w tym jest ? .
upadek cywilizacji to wina kobiet?
przecież wszem i wobec mężczyźni piszą, że to dzięki nim postęp technologiczny, naukowy i tym samym cywilizacji.
To jak Wy dbacie o to co Wasze i winę zwalacie na nas?
"upadek cywilizacji to wina kobiet? przecież wszem i wobec mężczyźni piszą, że to dzięki nim
postęp
technologiczny, naukowy i tym samym cywilizacji. To jak Wy dbacie o to co Wasze i winę zwalacie na
nas?"
Ani ładu, ani składu. Najpierw piszesz o upadku dlaczego to wina kobiet, a pozniej ze to mezczyzn jest
caly dorobek. wiec wychodzac z zalozenia ze kobiety nie maja w tym nic wspolnego... ;/ gdzies logika Ci
umknela. A co do Twojego wieku, chcialam wiedziec czy masz 13 lat, bo jesli wlasnie tak to zrozumialabym, ze
malo wiesz, czytasz i masz male doswiedczenie życiowo-naukowe.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 21:41
Ja pytałam dlaczego według Ciebie to wina kobiet.
Doskonale wiem, że kobiety mają ogromny wkład w cywilizację, denerwuje mnie tylko, że niektórzy obwiniają kobiety o upadek cywilizacji a mężczyźni są bez winy?
Obie płcie są tak samo odpowiedzialne za to.
myslalam jak Ci to krótko obrazowo wytlumaczyc na przykladzie skrawku. Jest rodzina. pije męzczyzna, maz, ojciec i jakos to jest. A pije kobieta, matka, żona...
ułóż sobie jeszcze takie przyklady w innych dziedzinach życia. Może zobaczysz sobie, jakby to sie rozpadło od małych rzeczy, po wielkie, ważne
"jakoś to jest" no właśnie jakoś...
Akurat ja doskonale wiem jak ma wpływ na życie, ojciec który pije bo mój ojciec pił dopóki żył. Nigdy nie był dobrym ojcem dla mnie przez te 12 lat bo tyle miałam jak zmarł.
Nigdy nie przekona mnie stwierdzenie, że matka jest ważniejszym z rodziców.
Oboje są tak samo ważni i mają ogromny wpływ na wychowanie emocjonalne dziecka, według mnie.
artykuł pisany przez feministke / brzydką dziewczyne. Czy wy sobie przypadkiem nie przypisujecie zbyt wielu atutów? Zminusujcie mnie drogie dziewczyny może sie troche dowartościujecie i skoro jesteście takie zaradne to nie szukajcie nadzianych typów na ten temat to wszystko pozdro
Witam. Po pierwsze było to juz 2 razy na głównej. Po drugie:
Nie musicie drogie Panie tłumaczyć swoich wad i niedoskonałości ponieważ zawsze tak będzie i wiemy ze ani Wy same ani nikt inny tego nie zmieni :). Gruby to gruby, chudy to chudy każdy jest
człowiekiem i należy kochać siebie takim jakim sie jest! Następnie, "wykonujemy męskie prace" - nawet dziecko jest w stanie prowadzić autobus czy oberować dźwigiem... zapraszam na "budowlankę" do kopalni, albo do innej
wyniszczającej pracy. Zapraszam do szeregów żołnierzy którzy w błocie i pocie czoła szkola się dla
dobra ojczyzny.
Równocześnie podziwiam was Kobiety za dar macierzyństwa, to jest JEDYNA rzecz której
zaden facet nigdy nie zrobi za was :) Trudna sprawa do polemizacji, najlepiej przy piwie by się gadało o
tym. Reasumując, demot do bani. Pozdrawiam :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 19:09
Równouprawnienie w takiej sytuacji polega na tym, aby kobiety MOGŁY iść do kopalni - jeśli chcą. Nikt nie zamierza ich zmuszać, nikt nie zamierza zmuszać także mężczyzn.
Alu tu chodzi że kiedyś kobiety dostały część męskich możliwości. Tutaj chodzi o to żeby mężczyźni mogli korzystać z kobiecych możliwości i przywileji i tak wogóle to apel do kobiet jeśli więc jeśli jakiś facet jeszcze nie rozumie to o co chodzi to tłumacze że to nie do nas.
Normalnie co to jest !! denerwują mnie te demoty kto jest lepszy a kto gorszy !!
W ogóle wypowiedzi niektórych osób w szczególności panów z chorymi tekstami "kobiety do kopalni" albo "na 8 piętro wynieść szafę" co to kurde ma być??!! Kobiety od zawsze musiały walczyć o swoje prawa! nawet o prawa wyborcze!! więc mi tu nie chrzańcie że kobiety walczą o równouprawnienie tylko gdy im to pasuje!! ile facetów pracuje jako np. sprzątaczki? to się już nie liczy prawda? liczy się górnik na kopalni otóż sprzątaczka też się napracuje!! A po za tym kobiety też pracują na kopalni może nie pod ziemią (ale też nie w biurze) i osobiście takie znam (z jedną nawet mieszkam) i to nie jest łatwa i przyjemna praca, w ciepłym miejscu tylko jest zimno brudno i na 3 różne zmiany !! Więc mi tu nie chrzanić!! Przeczytajcie sobie książki to się dowiecie jak kobiety w niektórych krajach mają są maszynami do rodzenia nie mają prawa głosu na mężczyznę nie mogą spojrzeć, facet powie 3 razy "rozwodzę się z Tobą" i nara musi wyjść z domu tak jak stoi (polecam książki o tej tematyce np. "spalona żywcem" "kwiat śniegu i sekretny wachlarz" czy "okaleczona") na 8 piętro szafę wynieść tak jakby kobieta miała tyle siły co facet no naprawdę! i co może temu że ma mniej siły ma nie mieć praw?! OGARNIJCIE SIĘ LUDZIE i proszę zastanówcie o czym Wy do diabła mówicie!! aha żeby była jasność nie jestem jakoś feministką czy coś ;D
Ok, wszystko ładnie pięknie. Tylko mówimy o tym co jest tu i teraz. W niektórych krajach kobiety mają gównianą sytuację, ale mowa o Polsce. Tu równouprawnienie już dawno zostało osiągnięte, bo wg. konstytucji i wszelkich ustaw obie płcie są traktowane na równi. Kiedyś walka o równouprawnienie miała sens, teraz to już brednie na zasadzie "my też chcemy sikać na stojąco"
Pomijając już fakt, że czynne prawo wyborcze dla wszystkich facetów (bez żadnych cenzusów, oprócz cenzusu wieku) trochę mija się z celem, to czynne
prawo dla kobiet jest już kompletnym nieporozumieniem. Tu nie chodzi (a przynajmniej nie powinno chodzić) o
to, żeby sobie każdy mógl pogłosować, a o to, żeby w miarę dobrze wybrać władze. A kobiety, jak
wiadomo, znacznie gorzej znają się na polityce. Co prawda istnieją kobiety, które znają się na niej
lepiej niż niejeden mężczyzna (np. Margaret Thatcher), ale też dlatego właśnie nie jestem za odebraniem
biernego prawa wyborczego (niech te zdolniejsze politycznie mogą gdzieś kandydować), a czynnego prawa
wyborczego (bo tu decyduje masa). Zresztą kobiety głosują zwykle na mężczyzn, więc co bardziej
politycznie nastawionym kobietom taka zmiana (tzn. powrót do normalności) powinien być czymś pozytywnym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 16:26
Tak macie kolejny dowód równouprawnienia - mianowicie jak facet bije kobiete jest zerem a jak kobieta faceta - miala racje i GDZIE TU KU**A ROWNOUPRAWNIENIE DEBILKI??
Wasze wypowiedzi są doskonałym dowodem na to, że facetowi nie da rady dogodzić. Pozytywny demot wrzucony
przez dziewczynę ewidentnie cieszącą się ze swojej płci. Mało tego, próbuję pokazać innym kobietą,
że nie ma wcale narzekać a spojrzeć na życie z perspektywy mężczyzny. I byłoby pięknie gdyby nie chore
myślenie BO ONA SIĘ CHWALI I WSZYSTKIE JESTEŚCIE GŁUPIE BO UWAŻACIE SIĘ ZA LEPSZE! Paranoja normalnie ;/
Równouprawnienia nie będzie bo nawet jakby dziewczyna pracowała w kopalni, wniosła kanape na 8 piętro,
prała, sprzątała i opiekowała się rodziną to znajdzie się idiota (wielu z was) który powie, że robi
to pod publikę. Nie chodzi o płeć - to był wyłącznie przykład. JESTEŚMY RÓWNI WE WSZYSTKIM ALE MAMY INNĄ BUDOWĘ i to każdy musi zrozumieć inaczej nigdy kłótnie się nie skończą
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 20:41
Dokładnie, to chore, przecież ten demot jest pro-męski, a wszyscy się tylko burzą na dźwięk słowa "równouprawnienie", nawet się nie zastanawiając co to w ogóle oznacza.
"Żona prezydenta jest Pierwszą Damą, kim jest mąż pani prezydent?" To proste (uczą tego w szkole), mąż Pani prezydent jest Pierwszym Dżentelmenem (po ang. First Gentlemen). "Robimy wszystko to co robi mężczyzna i to na wysokich obcasach" - szkoda tylko ze 85% kobiet nie umie w nich chodzić :P
Jak by na to nie patrzeć ty też siedzisz przed kompem stefania09 :D a jeśli o to chodzi to ja też biegam, ćwicze codziennie nie piję i nie palę ale przed kompem lubie posiedzieć bo wszystko jest dla ludzi :D
Równouprawnienie to głupota. Kobieta może coś, a czegoś nie może. Tak samo z mężczyznami. Poza tym ten demot zalatuje feminizmem, a to jest nienormalne. Jakieś frajerki chcą równouprawnienia, a tak naprawdę nie wytrzymały by presji w niektórych zawodach. Czy fizycznie też nie nadają się do prac fizycznych. Kobieta za to o wiele lepiej się opiekuje się dzieckiem od chłopaka, a to jest jedno z najważniejszych zadań.
a nim kobieta założy rodzinę i urodzi dziecko to co ma się zamknąć w szafie i niech jej tylko miskę z
żarciem i nocnik podają? pieprzysz głupoty. ja się cieszę, że jest równouprawnienie takie jakie jest i
że nie muszę być niewolnikiem męża jak w niektórych islamskich krajach. tylko fajnie by było, że skoro
nie będę mieć dzieci przez jakiś czas 10-15 lat to żeby mi tyle samo płacili a nie pierdzielili, że:
20-30 lat - młoda, pewnie zaraz bedzie miec meza i dziecko; 30-40 lat- o matko, stara! to ona teraz bedzie
chciala koniecznie szybko miec meza i dziecko! xD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 9:54
mocne! :D [+]
ambasadorem
Lubię kobiety bo tylko one mają cycki, ale z facetem o wiele lepiej się rozmawia, bo nie wychwala się na lewo i prawo jak to on ma dobrze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2012 o 17:56
Biedactwo, ładnie kobiety nie mają takich dylematów, ani nie zostają ambasadorami.
Czepiacie sie. Obrazek jest znany, byl juz nawet na glownej, wiec na pewno nie autorka go stworzyla, ale zaproponowala na pewno lepszy podpis. Ludzie, to portal rozrywkowy, wiec miejcie troche dystansu, bo wy wszystko tak na serio ;)
Troszkę denny ten demot, wybacz.
A potraficie podrapać się po jajkach?
zapraszamy do kopalni...
@CuoreDiLeone, to sie zmieni jak pojdziesz do liceum ;)
Prawie wszystko to nie prawda
i macie okres ;)
ALE MY MOŻEMY SIKAĆ NA STOJĄCO!
Kobiety do kopalń! :D (odnośnie równouprawnienia)
dokładnie. chcą równouprawnienia? to ja bym wprowadził takie jak za komuny ;] kobiety do stoczni, na ciągniki, do fabryk i hut. aha i koniec biadolenia że nie mozecie szafy na 3 piętro wnieść ;]
Kobiety chcą z równouprawnienia tylko dobre rzeczy a jak jest cos wlasnie typu praca w kopalni, wnoszenie ciezkich mebli itp to nie !!! bo ja kobietą jestem nie moge wnosic mebli... to gdzie kurde o rownouprawnienie sie starasz ? medal ma 2 strony a one ciągle chcą tylko te dobrą. -.-
arnicool ja to nazywam "wybiórczym równouprawnieniem" ;)
Ja piernicze, ludzie, jak ja czytam komentarze takich biednych "mężczyzn" to rzygać mi się chce. Raz, to równouprawnienie dotyczy praw. RównouPRAWnienie. Dwa. Wiesz co to różnica w budowie kobiety i mężczyzny? Ty rodzisz się do tego lepiej przygotowany, kobieta natomiast rodzi Ciebie. Po trzecie tak odbiegając. Ten szacunek szczególnie należy się dlatego, iż to kobiety dają życie i poświęcają się przy tym mocno.
Często też powtarzacie "do szamba" czy inne prace "brudne". Moi drodzy zniewieściali panowie. A dlaczego my jesteśmy sprzątaczkami najczęściej?. Nie chce tam pracować to co? Musi dlatego, że kiedyś walczyły o prawo do głosu?
Czytam te argumenty i czuję, ze koniec świata się zbliża.
Co do demota. Połowa z tych "fajnych rzeczy" to głupota lub argumenty oczywiste, wynikające z kultury. Średnio się podoba.
ludzie..
Faceci na porodówkę ! ;]
jesteśmy słabsze fizycznie, ale jednocześnie idzie na przód technologia, która wyręcza człowieka tam,
gdzie potrzebna jest fizyczna siła. także nie zdziwię się, jeśli w momencie, gdy ja będę w podeszłym
wieku, "panie robotnice" będą dość powszechnym widokiem przy obsługach różnych maszyn. i skończy się
wasze biadolenie "won do kopalni". a na dowód, że jest to bardzo prawdopodobne i możliwe przytoczę fakt,
że jak byłam mała, nie było ani jednej kobiety prowadzącej tramwaj/busa, a teraz jest ich pełno. Aha, a BBigy kto mówi, że ta osoba jest pedałem? bo podejrzewam, że 90% takich wyzwisk pada ze strony mężczyzn.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 7:56
Równo uprawnienie kończy sie wwtedy kiedy trzeba wnieść szafe na 3 piętro
Wcale by się nie przydało bo i tak mają dużo lepsze zarobki tylko i dlatego ,że są facetami i ogólnie mają lepiej więc zdecydowanie nie
Nikt nigdy nie myślał nad tym, jak nazywa się mąż pani ambasador/pani prezydent, bo żaden facet nie dopuszcza do siebie myśli, że mogą one stanąć na takim stanowisku :) Taki żart szowinistyczny mi się nawinął.
A tak na poważnie: mąż pani ambasador to "mąż pani ambasador" - pełen tytuł, bo jakikolwiek neologizm brzmiałby sztucznie, więc go nie utworzono. Mąż pani prezydent zaś to "pierwszy dżentelmen".
Czy mam ci podać kilka linków z youtuba z wypowiedziami Korwina Mikke? Wtedy przestaniesz być taka feministyczna
Korwin, strach się bać...
yyy a najlepsze jest to ze tego demota dodala jakas zakapleksiona grubya dziewczyna :D
pff, chyba was po*ebało :d
@up powiedz, że to prowokacja. Proszę...
przy obsludze? kolega mial na mysli tyranie z taczkami cegalmi cementem^^ przy dzwigu to kazdy chcial by robic^^
Tak?! To won do kopalnii, kosić trawe przed domem, albo do kanałów szambo wywozić
No bo tak to z nimi jest. Są kopalnie, są huty, fabryki gdzie trzeba fizycznie tyrać, są też prace budowlane (np. stawianie domów, nie myślę o inżynierze, tylko o fizycznym)...
Dużo wymieniać.
Drogie panie fEMINISTKI ->>> Cokolwiek napiszecie, będziecie powyższy temat omijać, bo jest wam nie na rękę.
Pogadam gdy w Polsce będziecie miały min 45% stanowisk fizycznych. DZIĘKUJĘ.
ej no, w sumie to na budowie mogłybyśmy już teraz pracować, np. przy obsłudze koparki, dźwigu, czemu
nie? to się może zmienić z dnia nadzien. pamiętacie? kilka lat temu spotkać panią motorniczą to była
wielka rzadkość, a teraz połowa motorniczych to kobiety
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 7:46
Nie ma pani prezydent ;)
W niektórych krajach są
http://demotywatory.pl/3135631/Kobiety
nam nie potrzeba :P a Kobiety won do kopalni bo zima idzie a węgla trzeba, a przy okazji zsypujcie je do piwnicy
A potem do kuchni, szykować kanapki!
japa tam, wyręczacie się tylko tym, że niby ciężko pracujecie? A kobiety to niby ciężko nie pracują ? weź się ogarnij koleś......
No tak, drapiąc piętnasty raz pazura przed lusterkiem.
To taki kijowy żart, ale prawdę pisząc jak podasz mi z wiarygodnego źródła że kobiety objęły te min. 45% stanowisk fizycznych pogadamy.
A kobieta używając argumentu że daje życie niech wie że bez pomocy faceta gó*no może. Nawet jakieś invitro, bo w końcu też tam jest plemnik jej nie wyciągnie.
Faceci mniej odporni psychicznie? Gdzie Ty to wyczytałaś? Z jakiegoś podręcznika gender studies? ;) Swoją
drogą, co oznacza znak interpunkcyjny ".."? ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 18:25
younglove> jak ciężko pracujesz? jako kto? 8h za biurkiem??? idź powiedz człowiekowi w kopalni albo na platformie wiertniczej że się zmęczyłaś... pfffffffff
wszystko fajnie ale tak feministyczne wypowiedzi to juz przesada....
Feminizm się kończy, gdy trzeba wnieść szafę na 8 piętro..
hmm ciekawe dlaczego? poczytaj trochę o anatomii człowieka to może zmienisz swoją wypowiedź.........
Aha i dlatego jestem przeciwko równouprawnieniu.
Wszystkie umysłowe dajcie, a wy zapie*dalajcie
younglove, prawda jest taka, że z lenistwa. i nie dotyczy to tylko szafy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 7:57
@younglove: Ale jak słyszę idiotki nazywające się feministkami i mówiące "kobiety mogą robić wszystko co mężczyźni i jeszcze więcej" to mam ochotę wysłać taką na wojne(nie na stanowisko pilota albo jakieś inne wojny dla francuzów, ale prawdziwą-gdzie jak nie potrafisz przebiec 5 kilometrów w pełnym wyposażeniu w mniej niż pół godziny jesteś trupem) albo do kopalni.
Kolejny feministyczny, żałosny demot ...
Niby wszystko fajnie, ale to juz którys tam demot. który jest kopia innego zamieszczonego jakis czas temu.
Mąż pani prezydent? hahaha
a teraz dlaczeo facet ma lepiej...
gdy jeden zamek można otworzy c wieloma kluczami jest to zły zamek, ale gdy jednym kluczem można otworzyć wiele zamków to dobry klucz :)
Jest druga wersja: Gdy do jednego serwisu samochodowego przyjeżdża wiele aut, to jest to dobry serwis. Gdy jedno auto odwiedza wiele serwisów, to auto jest do dupy.
Długowieczny, są różne statystyki, gdzie porównują płace kobiet i mężczyzn i z nich to wychodzi. ja
osobiście takich przykładów nie znam, bo nie pracuję. ale słyszałam też, że dużo Polek zakłada
własne działalności ponieważ w ten sposób mogą uniknąć dyskryminacji. jakoś nie wierzę, że by to
wszystko było wymyślone. a co do parytetów to jest to bardziej narzędzie psychologiczne - istnieje takie
przekonanie dalej, że kobieta ma się "nie wybijać", że kobieta nie powinna być politykiem itp itd, wiele
ludzi w to wierzy i takie podejście zniechęca same kobiety do pchania się do rządu (czy gdziekolwiek
indziej), nie mówiąc już o tym, że nawet jakby była jakaś dobra kandydatka na cokolwiek to część na
nią by nie głosowała tylko dlatego, "że kobieta to pewnie się do niczego nie nadaje". Parytety przez
kilka lat zmienią mentalność, bo ludzie się do aktywności kobiet przyzwyczają, nie będzie już jakichś
bezsensownych fobii, a potem będzie można (i powinno się) te parytety znieść. moim zdaniem one tylko do
tej zmiany mentalności są najbardziej potrzebne. a potem powinno się je znieść dlatego, że sa niesprawiedliwe, bo teraz jeśli przykładowo mamy 10 mężczyzn, którzy mają świetne kwalifikacje do czegoś, a jednocześnie tak akurat pechowo się złożyło, że jest grupa kobiet mniej kompetentna na jakieś stanowisko, to wychodzi na to, że przez parytet zamiast zabrać najlepszych, weźmie się gorszego, tylko dlatego, że tak stanowi prawo. tym bardziej ludzie by wtedy biadolili na kobiety, że nic nie potrafią, a tego nie chcemy, prawda?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 8:27
zeedo - że co? Tyle wybosi średni czas, bo kobieta siedzi w domu, a mężczyzna zapie*dala? No dziwne, bo ja już nie raz spotykałam się u koleżanek z przypadkami, gdzie ich matki pracowały w pracy, robiły w domu i opiekowały się dziećmi, a mężczyzna tylko pracował lub też nie. Nie zakładaj od razu wszystkiego z góry.
Łatwiej jest złapać "na dupę" dobrze zarabiającego faceta, potem na nim żerować. Na otyłe też są chętni, w końcu pełno różnych zboli dookoła.
Tak skonstruowane jest prawo polskie dzieciaku.. poczytaj troszkę o polityce to będziesz wiedział czemu tak walczymy o równe zarobki. Kobieta będąc na tym samym stanowisku co facet ma niższe zarobki. Teraz rozumiesz?
@younglove podaj choć jeden przykład firmy, w której na równorzędnym stanowisku kobieta zarabia mniej, niż mężczyzna. W mojej firmie kobiety zarabiają tyle samo co mężczyźni pracujący na takim samym stanowisku. To co napisałaś ciągle się słyszy, ale jakoś nikt nigdy nie operuje przykładami. No może słyszałem, ale dla przykładu zawsze dziwnym trafem podawano, ludzi na równorzędnym stanowisku, lecz w dwóch różnych firmach, co zawsze mnie śmieszyło, bo pensje mężczyzn też się różnią w zależności od firmy, pomimo że stanowisko równorzędne. Ponadto są stanowiska np: menadżerskie gdzie negocjuje się swój kontrakt, i co też mamy nakazać właścicielom płacić wszystkim tyle samo niezależnie od umiejętności? Wydaje mi się, że to już kiedyś było. Zresztą obserwując tego typu dyskusje w telewizji, zawsze dziwnym trafem idzie o posady na najwyższych szczeblach, gdzie kobiety chciały by parytetu dla siebie. Mnie osobiście by uwłaczało coś takiego, że jestem taki niedojda, iż państwo musi zapewnić mi stanowisko, bo sam nie dam rady. To samo się tyczy pomysłu, by w sejmie połowę miejsc z urzędu przeznaczyć dla kobiet. Na litość boską, czy kobiety nie mają już za grosz godności? Przecież jest was więcej od mężczyzn, głosujcie na kobiety, kiedyś był taki twór jak partia kobiet(nie wiem czy jeszcze istnieje, no ale co za problem założyć nową partię?), i przy odrobinie solidarności jajników, będziecie miały większość w sejmie, ale nie, lepiej marudzić, jakie my biedne, pokrzywdzone w tym świecie szowinistycznych męskich świń. Dajcie już spokój tej wojnie płci, bo żadna ze stron nie jest gorsza, po prostu się różnimy od siebie, co jest dobre i korzystne, i nie wiem skąd u niektórych potrzeba zatarcia tych różnic. Obecnie prawo daje takie same szanse rozwoju zarówno dla kobiet i mężczyzn, a jeśli gdzieś jest łamane wasze prawo niezależnie od płci, to załatwiajcie to jak należy, w sądzie, a nie płaczcie na forum.
Mam nadzieję, że jakis ziomek pojedzie ten demot...
co do demota to rzeczywiście mężczyznom też przydałoby się trochę "równouprawnienia": wczoraj w wiadomościach podawali, że średni czas rozmowy ojca z dzieckiem to tylko 8 minut dziennie! a dlaczego tak jest? bo pewnie kobieta siedzi w domu, a mąż zapier*ala, aby ich wyżywić. gdyby kobiety nie miały problemów z pracą po urodzeniu dziecka, gdyby zarabiały wystarczająco dużo kasy, gdyby jakoś podział obowiązków był mniej więcej zrównoważony, to nie tylko kobietom żyłoby się lżej. facet zamiast zapierniczać do późna miałby więcej czasu dla siebie i rodziny. a gdyby stracił pracę/zachorował, nie byłoby wielkiego "Ło matko! Co teraz będzie?". generalnie feminizm nie jest taki głupi. dawniej, gdyby mężczyzna stał się poważnie chory, kobieta, aby móc utrzymać rodzinę musiałaby zostać kur*ą (bo innych możliwości za bardzo nie miała)
Uwielbiam dyskusje pod takimi demotami :D Jak się komuś nudzi zawsze może sobie wynaleźć demot z serii feminizm/szowinizm/równouprawnienie i do woli wczytywać się w te 300+ komentarzy. W których obie strony starają się udowodnić, że to właśnie ich płeć ma ciężej :D Ja tam jestem facetem, moim zdaniem moje życie jest pod wieloma względami prostsze niż kobiety, i się z tego bardzo cieszę, a pod innymi bardziej skomplikowane, i nie mam jakoś potrzeby wypominania tego płci pięknej kiedy jest to wygodne.
Takiego suchara to dawno nie było, a większość "dam" wyglądających na obcasach jak dinozaury z zaburzeniem błędnika bezcene :D
tak,tak kobiety są doskonałe ale ONE nie potrafią sikać na stojąco XD
a ty za to nie potrafisz uprawiać seksu z prysznicem, pralką, maszynką do strzyżenia włosów, elektryczną szczoteczką do zębów, ogórkiem... XD
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 8:54
Który fragment pralki jest dla Ciebie szczególnie istotny podczas seksu z nią? :D
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 18:31
i tak my (faceci) mamy sisiola i moze sikac niemalze gdzie chcemy
@asiulka166
Dla większości pracodawców, pracownik to cyferka w bazie danych. Pracownicy to nie są kobiety czy mężczyźni, nie są to także ludzie, są to bezpłciowe i bezosobowe trybiki w maszynie produkcyjno-usługowej. To jest absolutny szczyt równouprawnienia.
@cospiewa
Sama sobie idź na poligon.
@cospiewa
spierda laj do Dagestanu
@cospiewa
W Israelu nikt by nie dyskryminował Cię za to co masz między nogami i nie tylko pozwolili by Ci służyć w ich szeregach, ale radośnie by Cię tam zaciągnęli (służba wojskowa jest dla każdego obowiązkowa, nie zależnie od płci). Po czym ścieli by Cię na jeżyka i pozwolili doświadczyć uroków czołgania się w błocie, setek porannych pompek i przeżycia w dziczy posiadając tylko własne palce i paznokcie jako nóż i łopatkę.
I jak to mówił mój wykładowca z socjologii, i to właśnie w życiu jest piękne, pytanie tylko dla kogo, gdzie i kiedy:)
"Tak jesteśmy doskonałe" -.-' I jakie skromne
Strasznie feministyczne myślenie sugeruje treść tego demota
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 16:24
Wydaje mi się, iż nie znasz definicji słowa "feminizm". Ogólnie niewielu z wypowiadających się tutaj ją zna, podczas gdy samego słowa ostro nadużywają.
hu*ja w du*pe. wszystkie to zdziry i suki ;(
twoja mama też? :
Wszystko fanie, ładnie, ale we wszeklich zamachach, napadach itp. w których udział biorą kobiety snajpier ma za zadanie je wyeliminować jako pierwsze, bo kto wie co im durnego do głowy przyjdzie...
To jak macie tak dobrze to wy****dalać do kopalni i wtedy zobaczycie jak jest zajebiście i czy macie
"podzielność uwagi" :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 16:35
Masz racje.
Ale też nie trzeba mówić że i tak obydwa "światy" by wyginęły bo - nie oszukujmy się jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. Co nie zmienia faktu że i tak to mężczyźni są bardziej przystosowani do ciężkich warunków i nie potrzebne tu jest pitolenie że jesteście aż tak zajebiste.
Zgadzam sie armando. Dlatego tez nie podkreslilem nigdzie, ze oba swiaty wygina. Chcialem po prostu ukazac bezsensownosc takich porownan. Wojna plci... phi. Roznie radzimy sobie w danych sytuacjach i nie mozna sie przechwalac, ktora plec jest "supcio" i wrzucac do jednego worka.
Ponadto zauwazylem, ze niestety kobiety (dziewczynki) dosc czesto dodaja komentarze, aluzje, jak duzo lepsze sa od mezczyzn. W rzeczywistosci jest bardzo podobnie.
Nie ma takiej potrzeby :)
armando5212 Do jakich kuźwa warunków, wojne wymysliliście zeby pokazac swoją " moc"? . Dentysty się boicie, przy porodzie mdlejecie, gdybyscie mieli mozliwosc zachodzenia w ciaze to kazdy by sie wykastrowal. Uciekacie przed odpowiedzialnościa. Kiedy pierwsza żona umiera to meżczyzna wpada w depresje. Najwiekszy wspolczynnik samobójstw jest srod mężczyzn. To ze potraficie wyrobic wieksza mase miesniową i jestescie bardziej wytrzymali w konkursach sprawnosciowych to jest taka rewelacja?
Kocham mojego mężczyzne.
ostatnim się nie zgodzę. I do oceny tego wystarczy zwykła przygoda z pracą na magazynie - facet tam może robić wszystko, kobieta wybrane rzeczy. Kobieta nie wrzuci paczki na wysokość 1,75 cm, a przynajmniej nie bez sporych problemów. Kobieta nie będzie w stanie 8h ciągnąć pełnego paleciaka za sobą. Przykładów jest wiele. Za to cieszę się, że niektóre kobiety pamiętają, ile mają przywilejów z naszej strony ;) Bo o ile takie kwestie jak podzielność uwagi to Wasze cechy wrodzone, o ile możliwość noszenia każdego koloru na sobie jest kwestią kulturową, to ratowanie Was w pierwszej kolejności z napadów, tonącego statku czy głupie puszczanie Was w drzwiach to już tylko i wyłącznie nasza dobra wola w tym, żeby Wam ułatwiać życie ;)
czy czasem ciężka praca fizyczna nie jest dla tych, którzy się nie chcieli uczyć i wykonują taką, poniewaz nie mają innych możliwości? ;)
Ciężka praca fizyczna jest też dla ludzi, którzy jeszcze się uczą, a że ojczulek nie jest prezesem przedsiębiorstwa wartego miliony euro, to muszą sami zapracować na swoje potrzeby, a czasem i samodzielnie finansować naukę. Nikt Cię na kierownika nie weźmie, jeśli będziesz pierdział w stołek przez 5 lat studiów.
Kobiety są też w pierwszej kolejności i bez litości odstrzeliwane, jeśli znajdą się w składzie grupy terrorystycznej.
Z czystej ciekawości, dlaczego tak jest?
jeżeli są odstrzeliwane pierwsze kobiety a później mężczyźni to co za znaczenie? skąd wiecie że terroryści w takich sytuacjach zawsze okazują poddanie? w moim przekonaniu terroryści to kamikaze. Jeżeli ktoś zostaje terrorystą to nie po to by poddać się wymiarowi sprawiedliwości.
@TelFyr: W dużym skrócie nie wiadomo co takiej do łba strzeli. Kobiety są bardziej nieprzewidywalne od mężczyzn.
Tutaj już była odpowiedź na moje pytanie, ale zniknęła...
100% racji... powinno być normalne równouprawnienie z małymi przywilejami dla kobiet, a nie wymyślanie jakiś bzdur, bo kobiety są nie wiadomo kim i im się wszystko należy...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 16:54
Boże tu nie chodzi o wszystko!! tu chodzi o takie rzeczy jak np wymieniła Morpheme której bardzo za to dziękuję ale nie którzy i tak tego nie zrozumieją ;/ Tu chodzi o to by np. Kobieta mogła dostać prace na wysokim stanowisku, mając te same kwalifikacje i będąc na tym samym stanowisku zarabiać tyle samo co mężczyzna a nie mniej ;/ albo problemy z zatrudnieniem z powodu płci bo będzie mieć dziecko itd. o to chodzi panowie!
ja już to kiedyś tutaj napisałam, że wyrównanie płacy miałoby sens gdyby został wyrównany wiek emerytalny.
@lovemelove: Rozumiem, że jesteś pasztetem, bo ładne kobiety bez problemu dostają pracę i mają znacznie szybsze awanse od mężczyzn, a co dopiero jak się prześpią z szefem...
My możemy sikać na stojąco
nie ma męża pani prezydent bo kobiety nie są prezydentami!!! I CO TERAZ?!
Weź się ogarnij.. poczytaj sobie i poszerz swą wiedzę, bo widzę, że marnie z tym u Ciebie :< wiesz może z kto jest teraz prezydentem Irlandii ? :> TO sprawdź :D! A w Szwajcarii ?:>
Dilma Vana Rousseff prezydent Brazyli!!! I CO TERAZ?!
Ellen Johnson-Sirleaf --> Liberia prezydent
Michelle Bachelet --> Chile prezydent
Tarja Halonen --> Finlandia prezydent
Laura Chinchilla --> Kostaryka prezydent
Dalia Grybauskaitė --> Litwa prezydent
mało? 'bartas225' ? widzisz są kobiety prezydentami i nie mów mi że nie !
pier.dolcie sie ja i tak wiem swoje
"Robicie WSZYSTKO to co robi mężczyzna i to na wysokich obcasach"? No to proszę bardzo spróbować:
-wysikać się na stojąco
-zapi***lać na np. budowie przez 8h
i wiele więcej...
Wspaniale, ale rach-ciach do kuchni, obiad się sam nie ugotuje.
zamiast się kłócić weźcie wypełnijcie mi ankiete - wersja dla Pań:
http://moje-ankiety.pl/respond-14561.html i dla Panów http://moje-ankiety.pl/respond-14574.html
zobaczymy na
ile się tak naprawdę róznimy
To nowa wersja - zapraszam również osoby które już wypełniały poprzednią
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 20:59
to spróbuj jeździć cały dzień taczkami na budowie NA WYSOKICH OBCASACH ;/
człowieku, załóż adidasy jak pchasz taczkę i nie użalaj się tutaj!
Specjalnie sie zalogowałam żeby dac "słabe" i to skomentowac. Demotywator jest beznadziejny, nie wiem jak on się znalazł na głownej.
Co, jak ktoś opisał wasz sposób "myślenia" nagle zrobiło się wstyd? Typowe kobiece zakłamanie i obłuda, doprowadzone na skraj obrzydliwości!
Jesteś pewna, że kobiety nie łysieją? Nie dość, że łysieją to jeszcze rosną im wąsy i to takie same
jak miał stalin
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 17:09
Bzdury. Mogę dać 100 przykładów świadczących o przywilejach jakimi cieszą się mężczyźni a które są niedostępne kobietom.
Zaczynaj
He he, w tym miejscu zazwyczaj się kończy kobieca eurydycja, a przez tekstowy komentarz nie można wymusić niczego histerycznymi krzykami i płaczem.
-Kiedy meżczyzna i kobieta staraja sie o pracę, męzczyzna ma większe szanse zostać zatrudnionym. Im
większym prestiżem cieszy się posada, tym mniejsze szanse że dostanie ja kobieta.
-Kiedy kobiecie mimo
wszystko uda się zajac odpowiedzialną, prestizową posadę, uważa się ja za wyjątkową i lepszą od
reszty swojej płci. Kiedy meżczyna zajmuje taka posadę, jest to uważane za naturalne dla jego
płci.
-Mężczyzna nie musi obawiać sie, zę za taka samą pracę jak kobieta dostanie mniejszą
wypłatę
-Mężczyzna nie musi obawiać sie zwolnienia z powodu dziecka.
-Nikt nie oskarży meżczyzny, że
dostał prace ze względu na wygląd a nie umiejetności ani że dostał awans bo dał d*py szefowi.
-Kiedy
mężczyzna jest niekompetentny, nikt nie powie że to ze wzgledu na jego płeć.
-Męzczyzna nie musi
obawiać się gwałtów ani molestowania.
-Męzczyzna nie musi obawiać sie wyjścia z domu samemu wieczorową
porą. Kiedy na pustej ulicy spotka kobiete, nie ma powodu do strachu.
-Jesli meżczyzna nie chce być ojcem,
nikt nie bedzie go krytykował bądx wyśmiewał.
-Mężczyzna może wyrzec się dziecka i nikt nie nazwie go
przez to wynaturzonym. Nikt nie oczekuje ze meżczyzna porzucony przez kobietę powinien samotnie wychować
ich wspólne dzieci, a jeśli sam sie na to zdecyduje, powszechnie uznawany jest za bohatera.
-Jeśli
meżczyzna ma prace i dzieci, nikt nie oskarża go o egoizm i brak poświecenia rodzinie.
-Mężczyzna może
obejrzeć dowolny film i ma pewność że znajdzie tam bohatera o swojej płci z którym może sie
identyfikować. KObieta ma szczęście jeśli w filmie bedzie choć jedna postać żeńska, a i tak
najczęściej istnieje tylko po to żeby stać i ładnie wyglądać zeby podobała sie męskim
widzom.
-Mężczyzna moze sypiać z tyloma kobietami ile chce, kiedykolwiek zechce i uważac to za powód do
dumy, a nie wstydu. Nikt nie podda w wątpliwośc jego wartości jako człowieka w zalezności od ilości
partnerów seksualnych.
-Mężczyzna może ubierac sie jak chce i nikt nie wyzwie go od szmat.
-"Robisz to jak
meżczyzna" jest w wiekszosci przypadków pozytywnym stwierdzeniem. "Robisz to jak kobieta" jest zawsze, bez
wyjatku, negatywne.
-Każda religia świata wyznaję wiarę w bóstwo płci męskiej i posiada kapłanów tej
płci.
-Społeczeństwo oczekuje, ze to żona ma być posłuszna meżowi, a nie odwrotnie. To mężczyzna jest
uwazany za głowę rodziny, nawet jeśli jest na utrzymaniu żony.
-Kiedy oboje małżonkowie pracują, to
zona musi po powrocie zająć sie dodatkowo obowiązkami domowymi. Jeśli maż zgadza się na podzielenie
obowiazków, jest uważany za szlachetnego i łaskawego.
-Męzczyzna nie musi zajamować sie dzieckiem poza
okazjonalną zabawą czy spacerem. Jesli dziecku stanie sie krzywda to kobieta jest oskarżana o
niezapewnienie odpowiedniej opieki.
-Kiedy otyła kobieta nie moze znaleźć chłopaka, wina leży po jej
stronie. Kiedy otyły meżczyzna nie moze znaleźć dziewczyny, wina leży po stronie "pustych"
kobiet.
-Wygląd mężczyzny nie zaważa na jego szansie znalezienia partnerki.
-Bardzo rzadko zdarza się
żeby żona podbiła oko meżowi a jeśli coś takiego ma miejsce, jest to uważane za szokujace i
nieoczekiwane. Przemoc wobec kobiet jest uważana za zjawisko normalne i powszechne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 18:45
No cóż, próba była, podziwiam wytrwałość... ale nie wyszło. Większość punktów można podważyć,
inne są totalnie nieprawdziwe, a kilka wynika z biologii człowieka (mężczyzna nie musi się obawiać
zwolnienia z powodu ciąży - no wybacz, nic nie poradzę, że to kobieta rodzi). Mężczyźnie łatwiej
znaleźć pracę? Zależy w jakiej dziedzinie (mnie nie wezmą do pracy z dziećmi, Ciebie do łopaty), jak na
razie widzę, że wśród moich znajomych to koleżanki (szczególnie te ładne) nie mają problemu z pracą,
a faceci tak (chociaż tu mówię o pracy w czasie studiów, nic "prestiżowego"). Jeśli facet jest
niekompetentny rzeczywiście nikt nie mówi, że to wina jego płci, co nie przeszkadza w opieprzeniu go.
Wobec kobiet ludzie są bardziej pobłażliwi i delikatni. Gwałty i chodzenie samemu w nocy: nie wątpię,
że gwałt to straszna rzecz, ale makabrycznie większa szansa jest na to, że facet idąc samemu dostanie po
mordzie (za nic), o tym już kobiety nie myślą. Prawie każdy facet został kiedyś zaatakowany czy
napadnięty lub ledwo tego uniknął, a ile kobiet doświadczyło gwałtu? W walce przeciwko 2 koksom, mam
takie same szanse jak kobieta. "Mężczyzna może wyrzec się dziecka i nikt
nie nazwie go przez to
wynaturzonym" WTF?! Jeśli kobieta opuści faceta i zostawi go z dziećmi, to oczywiste, że musi się nimi zająć, a co, ma je potopić w beczkach? Ponadto przy rozwodzie prawie zawsze prawo do dzieci dostaje kobieta (nawet jeśli mężczyzna lepiej by się nimi zajął). Jeśli chodzi o filmy masz rację, nagrajmy alternatywną wersję Terminatora z kobietą
cyborgiem w roli głównej. Ładne aktorki to przykra sprawa, bo są "wielkimi aktorkami" tylko ze względu na
wygląd... z drugiej strony co poradzić, że kobiety to płeć piękna a mężczyźni są wzrokowcami (znów
biologia). Mężczyzna może ubierać się jak chce? No tak, nikt nie wyzwie go od szmat, ale od pedała,
transwestyty lub wieśniaka już tak. W dzisiejszych czasach w europie nie uważa się już że żona ma być
posłuszna mężowi (jakieś średniowieczne ideały nam wypominasz?). Mężczyzna ma być głową rodziny,
ale czy to taki przywilej? To znaczy tyle, że od mężczyzny się oczekuje, że będzie oparciem dla rodziny,
bierze za nią odpowiedzialność, musi ją utrzymać i bronić. Dalsza część o obowiązkach domowych, i
opieki nad dziećmi to Twoje halucynacje, mężczyzna musi wspierać żonę. "Wygląd mężczyzny nie zaważa
na jego szansie znalezienia partnerki" Na jakim świecie żyjesz?... a końcówkę musiałem przeczytać 2x bo
nie uwierzyłem. Przemoc wobec kobiet nigdy nie jest traktowana jako normalna. Ponadto widząc bitą kobietę
wszyscy jej współczują i lecą na ratunek, jeśli natomiast kobieta bije faceta (fakt, rzadki widok) ludzie
traktują to ze śmiechem i uważają faceta za ciotę
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 19:49
Popatrz, mówisz o biologi człowieka i wynikających z tym różnic - "no wybacz, nic nie poradzę, że to kobieta rodzi" (twoje słowa). Sorry ale nic nie poradzę na to, że mam witki zamiast mięśni -> z tego powodu kobiety traktuje się delikatniej a facet ma większe prawdopodobieństwo, że dostanie po pysku. Nie chce mi sie tam za dużo pisać ale .... "jeśli natomiast kobieta bije faceta (fakt, rzadki widok) ludzie traktują to ze śmiechem i
uważają faceta za ciotę" - musisz być niedorozwinięty intelektualnie i to tyle z mojej strony
@gargi89 Część twoich argumentów tez nie trafia. Mówiłam o relacjach miedzy kobietami a mężczyznami a
nie między mężczyznami a mężczyznami. Mężczyzna wychodząc nocą z domu może i boi się innych
mężczyzn, ale nie obawia się kobiet. To samo z niekompetencją. Mężczyzna może i będzie opieprzony ale
nie musi żyć ze świadomością że zhańbił całą swoją płeć. Zwalnianie kobiet z powody ciąży nie
ma nic wspólnego z biologią, w końcu poród trwa najwyżej swa dni. Kobiety są zwalniane z powodu urlopu
macierzyńskiego, chociaż mężczyzna równie dobre mógłby zająć się dzieckiem, Ale to od kobiety się
tego oczekuje wiec to kobiety są narażone na zwolnienie gdy w rodzinie pojawia się dziecko. "przy rozwodzie
prawie zawsze prawo do dzieci dostaje kobieta" A ilu mężczyzn walczy o to prawo? Wielu rozwodników nawet
nie prosi o widzenia z dziećmi. Co do filmów i mężczyzn wzrokowców - sam fakt że filmy nakręca się z
myślą o mężczyznach a nie zarówno mężczyznach jak i kobietach, świadczy o męskim przywileju. W 99% przypadków przemocy domowej ofiarami są kobiety. Przemoc wobec mężczyzn jest na tyle rzadka że stanowi wyjątki, nie regułę. Kiedy mężczyzna i kobieta biorą ślub, to kobieta ma nadzieję "żeby tylko nie bił!" nie na odwrót. To jest coś co jest na tyle powszechne ze każda kobieta musi się z tym liczyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 20:58
aemarie, może zamiast rzucać inwektywy, o jakimś niedorozwoju, to podyskutuj jak normalny człowiek.
Możesz sklecić ze dwa sensowne zdania co takiego niedorozwiniętego w moich słowach? Pomijając już to,
że oceniłaś 1 zdanie, a co z resztą? Morpheme z tego co wiem, są już przepisy zabraniające zwalniania
kobiet z powodu ciąży, poza tym to nie jakiś przejaw szowinizmu tylko kobieta idąca na urlop macierzyński
przysparza straty pracodawcy. Trudno się dziwić szefowi firmy że chciałby tego uniknąć. A co do filmów
to nie rozumiem problemu, jest taka masa filmów, że każdy znajduje coś dla siebie. Nigdy nie słyszałem o
tak absurdalnym problemie, że filmy robi się dla facetów. Pomijając już wszystkie komedie romantyczne,
dramaty psychologiczne itp. to chociażby spójrz na Jamesa Bonda: z jednej strony przedstawia kino akcji i
piękne kobiety (czyli z myślą o facetach) z drugiej strony przystojny aktor, pewny siebie, pociągający, z
błyskotliwym humorem (z myślą o kobietach)... tak na logikę: Przecież kobiet jest więcej na Ziemi, a
producentom zależy na jak najszerszej widowni (bo liczą się pieniądze), więc robią kino z myślą o wszystkich. Proste
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 21:13
Morpheme, źródło twoich statystyk proszę. Zresztą, pamiętaj, że przemoc stosowana przez kobiety jest powodem do wstydu dla mężczyzny w naszym społeczeństwie. Prawda jest taka, że te "dyskryminowane" na wszystkie sposoby, zestresowane kobiety żyją ładnych kilka lat dłużej niż mężczyźni.
Jeżeli uważasz, że mężczyzna którego pobiła kobieta to "ciota" - wybacz ale nie jest to zachwanie z rezerwacją
dla inteligentnych. Odnośnie kina można polemizować bo fakt faktem - jest tego tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak "gołą babe" można zobaczyć w co drugim filmie, w drugą stronę to już tak nie działa. Poza tym zapraszam do mojego drugieko komentarza bo nie bede sie powtarzac
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2011 o 19:12
Jasne, żę przydałoby sięrównouprawnienie, ale ten demotywator wcale do tego nie dąży. On jedynie chce ukazać, że kobiety są takie cudowne a faceci to pokraki i do niczego się nie nadają. Jak będziemy nazywali męża Pani prezydent? Nie ma takiego problemu. bo kobieta nigdy nie będzie na takim stanowisku ;D. A co do pracy przzenaczonej dla mężczyzn, którą wykonują kobiety- ja bym Was drogie Panie nie nazwał pionierkami, raczej babochłopami ;D
i widzisz jest tu sprawiedliwość? każecie nam iść do kopalni a potem nazwiecie nas babochłopem! dlaczego z góry uważasz że kobieta nigdy nie będzie prezydentem?! otóż mylisz się i to bardzo kobiety są prezydentami ale jak Ty o tym nie wiesz to już Twój problem np. prezydent Liwy, Brazylii, Kirgistan, Kostaryki, Kosowa, Argentyny, Chile, Liberii, Indonezji, Filipin, Serbii, San Marino, Finlandii są lub były kobiety!
@Lovemelove Gdy facet idzie do "babskiej pracy" jest nazywany pedałem. Jeden ch*j jak dla mnie.
Feministyczny demot = minus
to cwaniaro zagraj w pilke nazna na obcasach . chcecie rowno uprawnienia to zadylac do kopalni i na budowe pracowac fizycznie to juz nie bedziecie takie cwane smieszy mnie to a kto zna idealny zawod dla kowiecy ????
idealne prace dla kobiet to te najlepsze :D, czyli lekkie (prace biurowe), przyjemne i jeśli poszczęści dobrze płatne. a do kopalni to co inteligentniejsi faceci też się nie garną. tam idą tylko ci, którzy nie zadbali o lepsze perspektywy zawodowe i pracują tam, bo gdzieś przecież muszą.
Przestańcie z tą kopalnią, bo się strasznie zapętliliście. Mianowicie równouprawnienie w tej kwestii polega na tym, aby kobiety TAKŻE mogły iść do kopalni jeżeli wyrażają taką chęć. Ani kobiet ani mężczyzn nikt zmuszać nie zamierza.
Tak wszyscy tutaj narzekacie, ale demotwator nawołuje właśnie kobiety, żeby zauważyły "nierówności" po obydwu stronach. Żeby przestały jęczeć jakie to nie są uciskane, a doceniły przywileje którymi cieszą się do dziś. Tak przynajmniej można by zrozumieć z podpisu.
a mi się wydaje, że podpis nie pasuje do obrazka. powinien pokazac przyklady, gdzie facetom przydałoby się "równouprawnienie" - to bardziej o kulturowe zjawiska chodzi typu nazywanie ciotą za byle co.
Ja radził bym wyśłac kobiety do kopalni węgla, uranu albo podobnych rzeczy albo np do stoczni tak samo w pilotażu statków powietrznych ciężko było by spotkać kobietę.
Nie płacą rachunku? NIE PŁACĄ RACHUNKU? Od dzisiaj jestem Elżbieta.
Wskaż mi w polskim prawie 1 przepis dyskryminujacy kobiety. Bo to właśnie wg definicji jest brak równouprawnienia.
Ja tam, jako facet, wcale nie chcę równouprawnienia - dla mnie obecne przywileje dla kobiet mogą zostać. ;)
Facet jak spi z dziesiecioma kobietami w tydzien jest ogierem . Kobieta jak spi z dziesiecioma mezczyznami w tydzien jest kur** :D
Tak to już jest w życiu. ;)
no właśnie i to jest sprawiedliwość ? ;/
I kto nazywa dziewczyny jak to określiłeś "kur**mi" no facet. A jak facet prześpi się z 10 laskami to jest ogier i kto go tak nazywa kumple.
Dla mnie taki koleś to męska szmata i już a nie "ogier"
Nie moja wina, że takich facetów właśnie pragniecie. Dla mnie szmacą się obie płcie.
Jeśli jesteście takie genialne i doskonałe, do dlaczego do diabła szukacie tylko takich facetów, którzy będą mogli was utrzymać? Nie mówię tu nawet o poważnych związkach, żeby w ogóle umówić się na randkę musicie wypytać go o pracę, zarobki, samochód jakim jeździ, przy okazji "przeskanować" jaki ma telefon, czy nosi markowe ciuchy i drogi zegarek. Jak uda się dorwać dorodny okaz to trzymacie się go jak rzep, tylko i wyłącznie dla PIENIĘDZY. Jak to jest, że te ułomne samce muszą dawać wam wszystko na tacy, bo inaczej lądujecie na ulicy, już oficjalnie jako dziwki?
masakra, umawiasz się z pannami z czaterii ?;/
żenada. To że Ty się z takimi umawiasz które lecą tylko na kasę to już nie nasza wina, więc proszę Cię nie wrzucaj wszystkich dziewczyn/kobiet do jednego worka, bo jest to strasznie płytkie.
CuoreDiLeone . no właśnie. z frajerem. czyli sam sobie odpowiedziales na ten temat.
CuoreDiLeone, przecież wszyscy o to pytają - faceci też: co robisz? studiujesz? pracujesz? i zazwyczaj
oczekuje odpowiedzi gdzie - jak powiesz tak studiuję to cię spyta gdzie. to jest standardowe pytanie na
początek a nie jakieś wyrachowanie. PS "zacznie gulgać jak wściekły indor; " xD
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 9:35
Ja nikogo nie wrzucam do takiej czy innej kategorii. WSZYSTKIE kobiety, szczególnie te odmóżdżone przez takie Cosmo itp. patrzą na "miłość" przez pryzmat pieniędzy. Czym jest brzydsza, grubsza tym niżej się ceni, zatem obniża wymagania. Jedyną oddzielną kategorią są idiotki, które po pijaku albo na prochach (choć niekoniecznie) pójdą z byle kim. Możecie uruchamiać tyle kont ile chcecie i mnie minusować, drogie panie, ale prawda zawsze wychodzi na wierzch.
Za to MY sikamy na stojąco!
:)))i ta dogodność rekompensuje Wam nasze nad uprawnienia :P
O pierwsza która docenia to co ma ;].
Co za debilny demot. Ktoś, kto myśli takimi kategoriami jest chyba umysłowo ograniczony...
z innej beczki, do tych dziewczyn ktorych drażni temat " jak facet przespal sie z 5ma to kozak ,a jak dziewczyna to dziwka" wraz z upadkiem kobiety zaczyna sie upadek cywilizacji.... coś w tym jest ? .
upadek cywilizacji to wina kobiet?
przecież wszem i wobec mężczyźni piszą, że to dzięki nim postęp technologiczny, naukowy i tym samym cywilizacji.
To jak Wy dbacie o to co Wasze i winę zwalacie na nas?
ile masz lat?
28
a teraz napisz mi co mój wiek ma do rzeczy?
"upadek cywilizacji to wina kobiet? przecież wszem i wobec mężczyźni piszą, że to dzięki nim
postęp
technologiczny, naukowy i tym samym cywilizacji. To jak Wy dbacie o to co Wasze i winę zwalacie na
nas?"
Ani ładu, ani składu. Najpierw piszesz o upadku dlaczego to wina kobiet, a pozniej ze to mezczyzn jest
caly dorobek. wiec wychodzac z zalozenia ze kobiety nie maja w tym nic wspolnego... ;/ gdzies logika Ci
umknela. A co do Twojego wieku, chcialam wiedziec czy masz 13 lat, bo jesli wlasnie tak to zrozumialabym, ze
malo wiesz, czytasz i masz male doswiedczenie życiowo-naukowe.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 21:41
Ja pytałam dlaczego według Ciebie to wina kobiet.
Doskonale wiem, że kobiety mają ogromny wkład w cywilizację, denerwuje mnie tylko, że niektórzy obwiniają kobiety o upadek cywilizacji a mężczyźni są bez winy?
Obie płcie są tak samo odpowiedzialne za to.
myslalam jak Ci to krótko obrazowo wytlumaczyc na przykladzie skrawku. Jest rodzina. pije męzczyzna, maz, ojciec i jakos to jest. A pije kobieta, matka, żona...
ułóż sobie jeszcze takie przyklady w innych dziedzinach życia. Może zobaczysz sobie, jakby to sie rozpadło od małych rzeczy, po wielkie, ważne
"jakoś to jest" no właśnie jakoś...
Akurat ja doskonale wiem jak ma wpływ na życie, ojciec który pije bo mój ojciec pił dopóki żył. Nigdy nie był dobrym ojcem dla mnie przez te 12 lat bo tyle miałam jak zmarł.
Nigdy nie przekona mnie stwierdzenie, że matka jest ważniejszym z rodziców.
Oboje są tak samo ważni i mają ogromny wpływ na wychowanie emocjonalne dziecka, według mnie.
artykuł pisany przez feministke / brzydką dziewczyne. Czy wy sobie przypadkiem nie przypisujecie zbyt wielu atutów? Zminusujcie mnie drogie dziewczyny może sie troche dowartościujecie i skoro jesteście takie zaradne to nie szukajcie nadzianych typów na ten temat to wszystko pozdro
nie możecie podrapać się po ja....
czekamy na studenta informatyki, który podejmie się odpowiedzi temu jakże debilnemu democie, amen
Witam. Po pierwsze było to juz 2 razy na głównej. Po drugie:
Nie musicie drogie Panie tłumaczyć swoich wad i niedoskonałości ponieważ zawsze tak będzie i wiemy ze ani Wy same ani nikt inny tego nie zmieni :). Gruby to gruby, chudy to chudy każdy jest
człowiekiem i należy kochać siebie takim jakim sie jest! Następnie, "wykonujemy męskie prace" - nawet dziecko jest w stanie prowadzić autobus czy oberować dźwigiem... zapraszam na "budowlankę" do kopalni, albo do innej
wyniszczającej pracy. Zapraszam do szeregów żołnierzy którzy w błocie i pocie czoła szkola się dla
dobra ojczyzny.
Równocześnie podziwiam was Kobiety za dar macierzyństwa, to jest JEDYNA rzecz której
zaden facet nigdy nie zrobi za was :) Trudna sprawa do polemizacji, najlepiej przy piwie by się gadało o
tym. Reasumując, demot do bani. Pozdrawiam :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 19:09
co za dziadostwo weź to usuń bo wstyd robisz
NIE!!!
POWIEM TYLE : ZAPIERD**AĆ KUR*A DO KOPALNI !
Równouprawnienie w takiej sytuacji polega na tym, aby kobiety MOGŁY iść do kopalni - jeśli chcą. Nikt nie zamierza ich zmuszać, nikt nie zamierza zmuszać także mężczyzn.
Taaaaa... i może jeszcze prawo głosu Im dać? :)
Ale za to my faceci potrafimy sikać na stojąco :)
Alu tu chodzi że kiedyś kobiety dostały część męskich możliwości. Tutaj chodzi o to żeby mężczyźni mogli korzystać z kobiecych możliwości i przywileji i tak wogóle to apel do kobiet jeśli więc jeśli jakiś facet jeszcze nie rozumie to o co chodzi to tłumacze że to nie do nas.
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/57493-feminizm.jpeg
Przy okazji pokazałyście, że jesteście strasznymi egoistkami.
Trochę w tym przesady.
Grube jestescie bo siedzicie caly dzien przed kompem i nie ruszacie dupy a nie od tego zee jestescie mądre.
Normalnie co to jest !! denerwują mnie te demoty kto jest lepszy a kto gorszy !!
W ogóle wypowiedzi niektórych osób w szczególności panów z chorymi tekstami "kobiety do kopalni" albo "na 8 piętro wynieść szafę" co to kurde ma być??!! Kobiety od zawsze musiały walczyć o swoje prawa! nawet o prawa wyborcze!! więc mi tu nie chrzańcie że kobiety walczą o równouprawnienie tylko gdy im to pasuje!! ile facetów pracuje jako np. sprzątaczki? to się już nie liczy prawda? liczy się górnik na kopalni otóż sprzątaczka też się napracuje!! A po za tym kobiety też pracują na kopalni może nie pod ziemią (ale też nie w biurze) i osobiście takie znam (z jedną nawet mieszkam) i to nie jest łatwa i przyjemna praca, w ciepłym miejscu tylko jest zimno brudno i na 3 różne zmiany !! Więc mi tu nie chrzanić!! Przeczytajcie sobie książki to się dowiecie jak kobiety w niektórych krajach mają są maszynami do rodzenia nie mają prawa głosu na mężczyznę nie mogą spojrzeć, facet powie 3 razy "rozwodzę się z Tobą" i nara musi wyjść z domu tak jak stoi (polecam książki o tej tematyce np. "spalona żywcem" "kwiat śniegu i sekretny wachlarz" czy "okaleczona") na 8 piętro szafę wynieść tak jakby kobieta miała tyle siły co facet no naprawdę! i co może temu że ma mniej siły ma nie mieć praw?! OGARNIJCIE SIĘ LUDZIE i proszę zastanówcie o czym Wy do diabła mówicie!! aha żeby była jasność nie jestem jakoś feministką czy coś ;D
Ok, wszystko ładnie pięknie. Tylko mówimy o tym co jest tu i teraz. W niektórych krajach kobiety mają gównianą sytuację, ale mowa o Polsce. Tu równouprawnienie już dawno zostało osiągnięte, bo wg. konstytucji i wszelkich ustaw obie płcie są traktowane na równi. Kiedyś walka o równouprawnienie miała sens, teraz to już brednie na zasadzie "my też chcemy sikać na stojąco"
Mądra wypowiedz lecz durnie, prosto złożona. Innymi słowy, Taka słodka :)
Pomijając już fakt, że czynne prawo wyborcze dla wszystkich facetów (bez żadnych cenzusów, oprócz cenzusu wieku) trochę mija się z celem, to czynne
prawo dla kobiet jest już kompletnym nieporozumieniem. Tu nie chodzi (a przynajmniej nie powinno chodzić) o
to, żeby sobie każdy mógl pogłosować, a o to, żeby w miarę dobrze wybrać władze. A kobiety, jak
wiadomo, znacznie gorzej znają się na polityce. Co prawda istnieją kobiety, które znają się na niej
lepiej niż niejeden mężczyzna (np. Margaret Thatcher), ale też dlatego właśnie nie jestem za odebraniem
biernego prawa wyborczego (niech te zdolniejsze politycznie mogą gdzieś kandydować), a czynnego prawa
wyborczego (bo tu decyduje masa). Zresztą kobiety głosują zwykle na mężczyzn, więc co bardziej
politycznie nastawionym kobietom taka zmiana (tzn. powrót do normalności) powinien być czymś pozytywnym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 16:26
To ja mam taką propozycję.. Jeśli chcecie równouprawnienia, ok. Praca w kopalni i wyższy wiek emerytalny już czeka
no to teraz kilof i do kopalni!!!
ale z jednym macie lipe /nie sikacie na stojąco :P
Tak, tak, tak, wmawiajcie sobie to dalej...
Ciekawy jestem czy jak byś miała dostać w pi r dol od mężczyzny czy dalej byś mówiła o równouprawnieniu
Tak macie kolejny dowód równouprawnienia - mianowicie jak facet bije kobiete jest zerem a jak kobieta faceta - miala racje i GDZIE TU KU**A ROWNOUPRAWNIENIE DEBILKI??
puszczanie w drzwiach to jest kultura osobista a po za tym jest to bardzo miłe ;D
Wasze wypowiedzi są doskonałym dowodem na to, że facetowi nie da rady dogodzić. Pozytywny demot wrzucony
przez dziewczynę ewidentnie cieszącą się ze swojej płci. Mało tego, próbuję pokazać innym kobietą,
że nie ma wcale narzekać a spojrzeć na życie z perspektywy mężczyzny. I byłoby pięknie gdyby nie chore
myślenie BO ONA SIĘ CHWALI I WSZYSTKIE JESTEŚCIE GŁUPIE BO UWAŻACIE SIĘ ZA LEPSZE! Paranoja normalnie ;/
Równouprawnienia nie będzie bo nawet jakby dziewczyna pracowała w kopalni, wniosła kanape na 8 piętro,
prała, sprzątała i opiekowała się rodziną to znajdzie się idiota (wielu z was) który powie, że robi
to pod publikę. Nie chodzi o płeć - to był wyłącznie przykład. JESTEŚMY RÓWNI WE WSZYSTKIM ALE MAMY INNĄ BUDOWĘ i to każdy musi zrozumieć inaczej nigdy kłótnie się nie skończą
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 20:41
Dokładnie, to chore, przecież ten demot jest pro-męski, a wszyscy się tylko burzą na dźwięk słowa "równouprawnienie", nawet się nie zastanawiając co to w ogóle oznacza.
"Żona prezydenta jest Pierwszą Damą, kim jest mąż pani prezydent?" To proste (uczą tego w szkole), mąż Pani prezydent jest Pierwszym Dżentelmenem (po ang. First Gentlemen). "Robimy wszystko to co robi mężczyzna i to na wysokich obcasach" - szkoda tylko ze 85% kobiet nie umie w nich chodzić :P
a TY co preferujesz, pewnie sflaczały tylek, od siedzenia przy komputerze.
Juz Ci odpowiem. - Ja chodze na silownie i biegam :)
Jak by na to nie patrzeć ty też siedzisz przed kompem stefania09 :D a jeśli o to chodzi to ja też biegam, ćwicze codziennie nie piję i nie palę ale przed kompem lubie posiedzieć bo wszystko jest dla ludzi :D
Równouprawnienie to głupota. Kobieta może coś, a czegoś nie może. Tak samo z mężczyznami. Poza tym ten demot zalatuje feminizmem, a to jest nienormalne. Jakieś frajerki chcą równouprawnienia, a tak naprawdę nie wytrzymały by presji w niektórych zawodach. Czy fizycznie też nie nadają się do prac fizycznych. Kobieta za to o wiele lepiej się opiekuje się dzieckiem od chłopaka, a to jest jedno z najważniejszych zadań.
Brawo, polać mu, dać mu fajkę, kopsnąć działkę, dać na władcę i dodawać zdjęcie do podręczników szkolnych - mądrze prawi!
a nim kobieta założy rodzinę i urodzi dziecko to co ma się zamknąć w szafie i niech jej tylko miskę z
żarciem i nocnik podają? pieprzysz głupoty. ja się cieszę, że jest równouprawnienie takie jakie jest i
że nie muszę być niewolnikiem męża jak w niektórych islamskich krajach. tylko fajnie by było, że skoro
nie będę mieć dzieci przez jakiś czas 10-15 lat to żeby mi tyle samo płacili a nie pierdzielili, że:
20-30 lat - młoda, pewnie zaraz bedzie miec meza i dziecko; 30-40 lat- o matko, stara! to ona teraz bedzie
chciala koniecznie szybko miec meza i dziecko! xD
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 9:54
lubię kobiety i nic nie mam do nich... nie nawiedzę feministach wj*bać je do kopalni na obcasach i ciekawe czy takie mądre