Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2251 2461
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar nike79
+32 / 36

Wjeżdżanie na lewy pas przecież nie zwiększa przepustowości na prawoskręcie a jedynie może blokować przejazd prosto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Invi
+17 / 25

Prawda jest taka że niestety nie myślisz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A actino
+11 / 11

Oczywiście, ilustracja pokazuje konkretną sytuację i opis jest skierowany do niej, ale Ty za to mówisz o kompletnie innej sytuacji referując do podpisu. Większość z nas doskonale zna takie przypadki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raflkita
+15 / 19

Shotomi sądzę, że właśnie jesteś pajacem, i to przez takich ku tasów tworzą się korki, bo jak taki palant się wbija przed kilkadziesiąt aut to kierowcy za nim muszą przyhamować, a ja z zasady taki ch uji nie wpuszczam tak samo jak jestem w robocie, a jeżdzę dużym autkiem nie zjeżdżam pajacom wyprzedzającym na trzeciego, a niech pakuje ciekawe kto gorzej na tym wyjdzie. I kij Ci w ryj za twoją postawę za kierownicą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar some11
0 / 0

ludzie zabierzcie mu prawo jazdy bo jak nie to ja to zrobie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vlakis
+5 / 5

Koledze chyba chodziło o zasadę zamka błyskawicznego, ale niestety nie wie, że stosuje się ją tam gdzie pas zanika, a nie na skrzyżowaniach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gogles
+45 / 51

Obok domu mam takie właśnie skrzyżowanie... problem jest taki że ja jadę właśnie prosto. I czekam jak ci kierowcy wpuszczą tych debili abym mógł pojechać prosto... A czemu jak ktoś stoi w korku na swoim pasie ma wpuszczać takiego kretyna ?. Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lesiolbn
-1 / 23

też nie mogę z tych paniuś co przejadą cały korek a potem myślą że je ktoś przepuści na ładny uśmiech no i niestety przepuszczają....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nike79
+15 / 19

Przecież Shotomi preferujący taki "styl jazdy" to facet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Freire
-5 / 5

Weź się odstosunkuj idioto, jak masz tak małego f***a że nie możesz znieść widoku kobiety to wynieś się na pustynię, kolejny Pan Szos i Dróg się znalazł co to umiejętności za kierownicą segreguje wg płci. Dla twojej informacji (chociaż ta jedna szara komórka zagubiona w twej biednej łepetynie i tak tego nie zrozumie) codziennie jeżdżę takim samym skrzyżowaniem i 99% tych "sprytnych" to mężczyźni. Kobiety z reguły są bardziej cierpliwe, taki przymus wynikający z konieczności przystosowania się do bycia żonami osobników takich jak ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lesiolbn
+1 / 3

Freire masz chyba jakieś kompleksy nigdzie nie napisałem że mi przeszkadzają kobiety za kierownicą po prostu stwierdziłem to bo wiekszość osób które widzę że tak robią to kobiety czy jest to seksistowskie że w moim przypadku stwierdziłem fakt ? ogarnijsie.pl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rivero91
+20 / 24

Mnie bardziej od tych ludzi co chcą sie wcisnąć bardziej wku***ają Ci co ich wpuszczają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nocnik
+10 / 12

Ostatnio widziałem akcje jak cwaniaczek chciał się wryć, a gość z prawego pasa poprostu zablokował mu drogę, stali tak w patowej sytuacji aż cwaniak się nie wycofał...piekny widok;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maverick3001
+11 / 13

Moim zdaniem zależy od sytuacji. Jeżeli taki spryciarz/dupek blokuje tym samym ludziom przejazd na wprost, to wpuszczając takiego delikwenta, przynajmniej tym co jadą prosto pomagamy. A z kolei kiedy się takiego nie wpuści to w 99% przypadków, pojedzie jeszcze dalej prosto i wbije się na chama na samym końcu, przez co "wydyma" wszystkich jeszcze bardziej niż początkowo zakładał. Taka prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Liptonlemon
+22 / 24

Wszystko się zgadza, chamstwo trzeba tępić, ALE ja zawsze wpuszczam ludzi na przyjezdnych tablicach, bo wiadomo że nie są w stanie znać wszystkich skrzyżowań w mieście gdzie są przejazdem i może przecież im się pomylić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar softnet
+9 / 11

święta racja, będąc gościem w jakimś mieście dopiero przy samym skrzyżowaniu orientujemy się który pas gdzie skręca a do tego dopiero wtedy widzimy tablice gdzie jechać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZrobmySobieKupe
+2 / 2

O właśnie o tym samym chciałem wspomnieć, mi też nie raz zdarzy się pomylić pasy w obcym mieście - wiadomo, nie każde skrzyżowanie jest czytelne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczper
+7 / 7

to nie ch jedzie pasem do skrętu a nie chce zaoszczedzić bo myśli ze jest cwany i ze jakiś gamoń go wpuści

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eSoseN
+3 / 3

O ile wiem to nie na suwak, ale na zakładkę. Na autobusach nawet naklejają takie rady. Z tym, że dotyczy to remontu na 1 pasie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargi89
+10 / 10

Jazda na suwak ma sens kiedy np. jest przewężenie i z dwóch pasów robi się jeden. W tym przypadku to zwykłe wpychanie się i cwaniactwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kawasak
0 / 0

Polać mu :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RobsonMAN
+9 / 11

A mnie dodatkowo wku*wia ze znajdzie sie taki matol co tego ch*ja wpusci!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczper
+4 / 8

dla mnie gorśi są Ci który takich buraków wpuszczają robiąc im miejsce na pasie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ciufa
+2 / 12

Najczęściej robią tak kierowcy w autach z rejestracjami zaczynającymi się na W. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tomator
+6 / 6

Zaraz kretyn i cwaniak... A nie zawsze oznakowanie pozwala zorientować się w przeznaczeniu pasa, zanim
dojedzie się do korka. Czasem jest tak cudnie, ze na znaku są trzy pasy, a na jezdni dwa i teraz
zgaduj, z której strony pojawi się ten, którego jeszcze nie ma, kiedy cała jezdnia jest zastawiona samochodami!
Uprzejmość nie boli, a przez edukacyjne zapędy kierowców na prawym pasie stoją bez sensu chcący jechać
na wprost z lewego. Pytanie jest raczej do inżynierii ruchu: skoro tylu ludzi chce skręcać w prawo,
dlaczego lewy pas nie służy do jazdy w prawo i na wprost, a tylko na wprost?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2012 o 14:38

S sedzia84
+3 / 3

Gdy jesteś z innego miasta, to jasne. Jednak najczęściej specyficznym poczuciem sprytu wykazują się miejscowi. Nie trafia do mnie argument, że nie zna się swojego miasta. Owszem- raz, dwa razy można się zagalopować, ale jak widzisz sznureczek aut długi na kilkaset metrów, gdy pozostałe pasy jadą płynnie, to można się spodziewać, że jest to jedyna opcja jazdy w danym kierunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jedras992
+5 / 5

W takiej sytuacji jak ktoś da się wepchnąć takiemu "cwaniakowi" to on jest łajzą i wychodzi na debila... A ten drugi jest spryciarzem wykorzystującym łajzolstwo innych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mcpwr
+3 / 3

haha to jeszcze nic, lepsi są tacy co na jana wbijają przed tego pierwszego nawet wymuszając ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ellmo
+4 / 4

Jak się jedzie przez całą Polskę przez nieznane miasta (a inaczej nie da rady bo ekspresówek niestety nie ma) to nie wiadomo pół kilometra wcześniej że trzeba zająć ten konretny pas bo tam będzie tylko skręt w prawo albo prosto. A tu nagle jeden drogowskaz (często niewidoczny przez tiry stojące w rzędzie) w prawo po dwudziestu wyminiętych samochodach i co wtedy ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar imbus
+4 / 4

oczywiście nie tyczy się ludzi którzy nie znają miasta. Niech rzuci kamieniem ten, który nigdy tak się nie zachował na "obczyźnie". Peace!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DwaiD
-1 / 1

Takie sytuacje raczej rzadko się zdarzają. Bardziej irytujące są zwężki i ludzie chowający się na właściwy pas tuż przed samą zwężką. Wtedy dopiero marnuje się czas i nerwy. Gdyby każdy chował się normalnie zaraz przy znaku zwężki, to ruch by szedł płynnie, a tak cwaniaki dojeżdżają do samego końca, auta wpuszczające ich muszą się zatrzymać, wpuścić, ruszyć i znów strata czasu. Jeśli chodzi o jazdę samochodem to te zwężki są bardziej denerwujące niż sytuacje podobne do tych z obrazka :) A jeśli chodzi o zwężki to zachęcam każdego, by w momencie w którym zobaczy znak zwężki wysunął się na lewy pas i jechał równo z samochodem obok. Wtedy dopiero można zobaczyć jak ruch przed zwężką przyspiesza ;) A każdy normalny kierowca jadący po prawej zwolni przed zwężeniem i wpuści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
0 / 0

To się nazywa 'jazda na suwak', tak właśnie powinno się robić. Znak oznacza, że zbliżasz się do zwężenia, nie że już teraz masz zmieniać pas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DwaiD
0 / 0

sla... pas zmienia się gdy jest w miarę luźno. Załóżmy, że masz zwężkę lewy do prawego, zanim zobaczysz znak zwężki na prawy, normalni kierowcy już ustawiają się na prawym, bo domyślają się co się dzieje. Cwaniaki dojeżdżają do samego końca i wymuszają, to nie jest jazda na jakiś suwak, tylko tworzenie sztucznych korków. I nie wkręcaj mi, że jest inaczej bo jeżdżę zawodowo i częściej spotykam się z takimi sytuacjami niż Ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
0 / 0

Aha - znaczy mnie znasz i wiesz ile jeżdżę. Dobry jesteś. Poczytaj trochę o technice jazdy na suwak, potem się wypowiadaj. Skoro są dwa pasy to zmienia się go w momencie, gdy masz odpowiednie oznakowanie poziome. Pionowe jest jedynie ostrzeżeniem, nie nakazem. W przeciwnym wypadku tworzysz zbędny sznurek, który przy odpowiednich warunkach może zakorkować wcześniejsze skrzyżowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DwaiD
0 / 0

zbędny sznurek, który porusza się w miarę sprawnie, bo nie jest blokowany przez debili. Uwierz, że szybciej miniesz zwężkę gdyby każdy zajmował miejsce w sznurku, a nie wpychał się na chama, bo ma możliwość zaoszczędzić całe 2 minuty. Nie znam Ciebie,
ale z tego co piszesz można sporo wywnioskować. Nie mam zamiaru czytać jakichś teorii pisanych przez
miszczófff kierownicy, bo ich teorie są w praktyce tyle warte co nic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 14:57

avatar RedFF
0 / 2

Puszczam, ale tylko wtedy gdy ma obce rejestracje. Wtedy zakładam, że po prostu się pomylił lub nie wiedział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ebex
0 / 0

No i tu jest błąd, jeśli są dwa pasy to czemu z nich nie korzystać? po coś one są zrobione... a w takiej sytuacji powinno się jechać jeden z prawej jeden z lewej, tak jak kolega wyżej napisał "jazda na suwak"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rozkins
0 / 0

Na takie tematy jest tyle zdań ile wypowiedzi, osobiście mam ochotę kupić auto za 500 złotych i rysować wszystko co będzie próbowało się tak wcisnąć, trzeba jednak pamiętać, że dopóki mamy na jezdni linię przerywaną to taki manewr możemy przeprowadzić licząc na dobre serce wpuszczającego, jednak jeśli ktoś chce mi się wcisnąć przed maskę jadąc wyspą lub po ciągłej nie odpuszczam i jak na razie nie znalazł się chętny żeby sprawdzić ile może kosztować malowanie lub wymiana elementu przerysowanego przez głupotę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szanai
-1 / 1

Niestety zawsze znajdzie się jakiś jeleń, który pomimo wszystko wpuści przed siebie takiego kierowcę!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sav666
0 / 0

Polacy dalej stoją w kolejkach bo nie ma autostrad i cudów , dostaliście wszystko na co głosowaliście na własną głupotę
Muszę przyznać że raz się wepchaliśmy tak przed ciężarówkę bo nam się bardzo spieszyło . No cóż jednym się spieszy bardziej , innym mniej więc stoją w korkach zamiast jechać komunikacją która nie funkcjonuje wogóle bo źle w wyborach wybraliście

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H heki
0 / 2

Witam. Od paru lat trochę jeżdżę na różnych trasach i w różnych miastach (3,5 tys miesięcznie) i sądzę, że tego demota nie opublikował doświadczony kierowca. Po pierwsze uważam, że nie tak łatwo rozpoznać cwaniaka, bo często ludzie jadą tym drugim pasem, żeby zdążyć na światłach, a potem włączają się na właściwy pas. Dzięki temu korki są znacząco krótsze. Nigdy też nie wiadomo, czy tej osobie na tym pasie po prostu gdzieś się bardziej nie spieszy - można powiedzieć, że każdemu się spieszy, ale miejmy względem siebie trochę wyrozumiałości drodzy kierowcy! Po drugie sądzę, że mszcząc się na cwaniaku nie zmienimy go, ponieważ wątpię żeby osobę egoistyczną interesowało to, kto ma o nim jakie zdanie - druga sprawa: złośliwi kierowcy czy nie zastanawialiście się ile razy niesłusznie nie wpuściliście złośliwie jakiegoś zagubionego albo nie do końca ogarniętego kierowcy? Chęć zemsty na drugiej osobie tylko źle świadczy o tym, który się mści i czasem oznacza, że taka osoba wcale nie jest lepsza od tego cwaniaka na obrazku. Nie uważam siebie za wielkiego znawcę i może dostanę parę minusów, ale koledzy kierowcy - po co się w ogóle denerwować tym jak jedzie druga osoba, a tym bardziej mścić się? To tylko nam psuje nastrój i o nas źle świadczy. Jestem zwolennikiem kultury na drodze, bo sam z niej nieraz korzystam dzięki uprzejmym kierowcom, pewnie i którym też czasami zdarza się być "cwaniakiem" na drodze, bo się spieszą, albo zapatrzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gregor384
0 / 0

Nie będę stał jak ten palant na prawym zakorkowanym pasie kiedy lewy jest wolny. W Płocku to czasem z dwupasmówki robi się jednopasmówka bo wszyscy mając lewy pas wolny, stoją w korku bo nie wypada korka objechać. Ja mam to gdzieś i pakuje lewym, potem w odpowiednim dla mnie momencie wjeżdżam w jakąś lukę na prawym pasie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lupsik
0 / 0

codziennie rano młoda pani prawnik Kaczyńska robi ten manewr w Gdyni - ja stoję grzecznie w kolejce (1 minutę ) do skrętu w prawo a ona się wpycha w ostatnim momencie na ciągłej !!! nie raz już chciałam to sfilmować

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arkadiusz19872
0 / 0

Pół biedy, jeśli oznakowanie wygląda tak, jak na obrazku, wtedy faktycznie jest to jazda "na suwak".
Gorzej, jeśli lewy pas to pas o kierunku przeciwnym do tego, którym się poruszamy. Parę razy widziałem
"miszczów" prujących pod prąd aż do końca korka, a następnie próbujących się jakoś wcisnąć, aby
skręcić w prawo. I teraz tak - na skrzyżowaniu w prawo (na kierunek przeciwny do naszego) nikt nie może skręcić, bo pas zajmuje ustawiona w poprzek bryka "miszcza", ludzie w korku typa nie chcą wpuścić, bo sami nie mają jak się ruszyć, ogólnie bajzel i jeszcze większe nerwy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2012 o 22:42

Z zipp500
-1 / 1

Własnie nie rozumiem takiego drogowgo cwaniactwa... na cholere blokuja ten pas do jazdy na wprost.... ja znalazlem na to sposob... poporstu z pasa do jazdy na wprost jade w prawo i owca cała i wilk syty :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T turborzeznik
0 / 0

hahaha super sposób nie boisz się że pan policjant zabierze ci za to kartę rowerową?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F feelmore
0 / 0

Mnie najbardziej denerwuje to, kiedy są dwa pasy do jazdy prosto, ale jeden jest remontowany, jest zwężenie drogi i nagle na lewym pasie tworzy się kilkuset metrowy korek a prawy jest doslownie caly pusty! I ludzie stoja jak debile te kilkaset metrow na lewym pasie zamiast jechac normalnie prawym i czekac az ktos na koncu cie wpusci. Tak powinno byc! Jesli sa dwa pasy do jazdy na wprost a jeden jest zwezony to zwyczajnie kierowcy jada po obu pasach i co drugi jest wpuszczany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SnakeVG
0 / 2

Miałem taką sytuację. Koleś próbował się wpieprzyć to mu zapierdzieliłem w bok - celowo. Zakwalifikowano jako wymuszenie i on był winny. :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koboo
0 / 0

trzeba tez wziasc pod uwage ze czasem ktos sie pomyli i wjedzie na zły pas albo mu sie przypomni ze miał jechac gdzies indziej i po prostu chce zmienic pas bo zle pojechał i co wtedy? kazdy moze sie pomyslic, nie wszyscy musza od razu byc cwaniakami omijajacymi korki;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DukeNukem
+1 / 3

To małomiasteczkowe myślenie, w dużych miastach takie cwaniactwo jest nazywane jazdą na suwak i pomaga rozładować korki. Jak tak jeżdżę cały czas, nawet w małych miastach gdzie ludzie nie potrafią dynamicznie ruszyć wraz z zielonym i przez to są takie korki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glonojadzior
0 / 0

Cholera tak czytam te komentarze i dochodzę do wniosku, że wszyscy są tacy święci ;) Tylko skąd na naszych drogach taka liczba debili i cwaniaków? Czyżbyście drzazgę w czyimś oku widzieli a belki w swoim nie? Niech się każdy zastanowi nad tym demotem i następnym razem jak będzie w podobnej sytuacji zastanowi się nad swoim postępowaniem. Niestety nasze drogi to pokaz cwaniactwa z jednej strony a frustracji z drugiej. Do tego dochodzą tragiczne drogi i mamy wspaniały kocioł!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar naya1310
0 / 0

tak... pewnie... bo śpieszy się tylko temu jednemu, reszta stoi w korku bo ma takie hobby...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Eliot
0 / 0

Ludzie, takie coś to normalka w mniejszych miastach czy miasteczkach, i są to ludzie na tamtejszych rejestracjach więc nie przejezdni tylko tamtejsi. Max 40km/h na godzine po mieście, zero dynamiki, pomyślunku a o zasadzie że prawym pasem winno się jeździć czy to że "za 3km będę skręcać w lewo" to nawet nie wspominam. Dzisiaj miałem podobną sytuacje w Nysie, jak leci się już na wylot na mostek, koło PKSu jest rondo i są dwa pasy, z tym że na lewym jest zwężka przez około 500 m. I co, koleś jeden z drugim nie widział że auta stoją na prawym cierpliwie i musiał pojechać bo był w szoku? Za granicą takiego czegoś się nie wpuszcza i stoi. To mi taksówkarz faka pokazywał i zaczął mnie wyzywać. Mam serdecznie dosyć buraków na drogach a mam z nimi do czynienia na co dzień. Najśmieszniejsi są Ci, co nawtykają sobie na dachach osiem anten i myślą że nauczy ich to jeździć od razu : ) Najfajniej blokuje się takich ludzi zestawami jak dojeżdża się zderzak w zderzak i facet nic nie może zrobić : ) Bo obijanie mordy to już szczyt, wiele razy miałoby się ochotę kogoś zdzielić w pysk, ale no chyba musiałby uszkodzić auto żeby do czegoś takiego doszło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DukeNukem
0 / 0

Za granicą (w cywilizowanych krajach, nie mówię o Rosji) jeździ się na suwak i nie robi durnych demotów na ten temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 54d1
0 / 0

Samochody z rejestracją z innego miasta zazwyczaj wpuszczam, miejscowych blokuję. Chociaż ważniejszy jest dla mnie styl jazdy - jak ktoś pędzi agresywnie na sam koniec kolejki i się szybko wpycha, to na pewno cwaniak (blokuję). A jak gość zwalnia na ~100m od krzyżówki, ogółem nie jedzie zbyt szybko, rozgląda się i przede wszystkim nie pcha się jak głupi na sam koniec, to po prostu ktoś kto nie zna dobrze danego miejsca (na ogół wpuszczam). Biorę też pod uwagę to, na ile to jest oczywiste, że ta kolejka tworzy się akurat do tego zjazdu itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T turborzeznik
0 / 0

co za de­b­ile, czyste polactwo, poczytajcie trochę kdr pajace którym się wydaje że są wyj­ebiści kierowcy bo prawo jazdy 20 lat itd. itp. gó­wno jesteście a nie świetni kierowcy, każdy może sobie zmieniać pas ile mu się chce o ile jest to dozwolone w danym miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~steotus
0 / 0

oczywiście o ile nie utrudni się poruszania innym pojazdów. Tak wiec w chwili zatrzymania się na pasie do jazdy na wprost wszystko jest spoko. Jednak jak stoi na pasie, pas jest pusty i utrudnia innym podróżowanie w kierunku pustym, podlega karze za tamowanie ruchu. Wpychać na siłę też nie może bo nie ustępuje pierwszeństwa... wiec jak tylko jakiś samochód pojawi się w pasie na wprost i będzie chciał nie łamać przepisu, powinien udać się w kierunku w jakim wskazuje pas. Inna jazda niż wskazana przez strzałkę jest znów złamaniem prawa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem