Narzekacie na te drzewa, to dzięki nim możesz w miare spokojnie jechać drogą kiedy jest wiatr, albo jakaś zawierucha. To że stoją blisko drogi to tylko i wyłącznie efekt zmian cywilizacyjnych, kiedyś wozy spokojnie się tam mieściły teraz jak jeżdżą samochody potrzeba więcej miejsca i dlatego ulice są takie wąskie do czemu wycinać drzewa które mają po kilkadziesiąt lat.
po co przy jakiejś nieprzewidzianej sytuacji na drodze (nawet jadąc przepisowo) wjechać w pole czy do rowu skoro można przypieprzyć w drzewo... a co tam
Autor demota jeszcze nigdy nie musiał uciekać na pobocze przed wyprzedzającym z przeciwka debilem. Jak będziesz miał autorze wybór pomiędzy drzewem a zderzeniem czołowym to zastanów się nad twoją "górnolotną" ironią w democie.
Chcę taką tapetę :D
Ale droga to na pewno nie jest Polska , za równa :D
Narzekacie na te drzewa, to dzięki nim możesz w miare spokojnie jechać drogą kiedy jest wiatr, albo jakaś zawierucha. To że stoją blisko drogi to tylko i wyłącznie efekt zmian cywilizacyjnych, kiedyś wozy spokojnie się tam mieściły teraz jak jeżdżą samochody potrzeba więcej miejsca i dlatego ulice są takie wąskie do czemu wycinać drzewa które mają po kilkadziesiąt lat.
Drzewa sadzi się specjalnie wzdłuż drogi, aby pochłaniały spaliny :]
To jest tylko dodatkowo (nie bylyby w sanie wyrobić)
po co przy jakiejś nieprzewidzianej sytuacji na drodze (nawet jadąc przepisowo) wjechać w pole czy do rowu skoro można przypieprzyć w drzewo... a co tam
ke?
Autor demota jeszcze nigdy nie musiał uciekać na pobocze przed wyprzedzającym z przeciwka debilem. Jak będziesz miał autorze wybór pomiędzy drzewem a zderzeniem czołowym to zastanów się nad twoją "górnolotną" ironią w democie.