@agronomista Ale co ma do tego budżet??? Pieniądze z OC idą w całości do korporacji ubezpieczeniowych. A dlaczego tak dużo? Jeśli miałeś stłuczkę nie z twojej winy, to dostajesz samochód zastępczy z OC sprawcy, za cenę 250-350 zł za dobę, aż do momentu jak ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie i twoje auto zostanie naprawione. A trwa to nawet 2 miesiące, bo wypożyczalnia samochodów ma kontakty z towarzystwem ubezpieczeniowym. Tym sposobem kwota przeznaczana na remont i nowe części do samochodu, stanowi mniej niż 50% całej kwoty wypłaconej z OC sprawcy.
@dbgoku Dlatego, że opodatkowali firmy ubezpieczeniowe i UE wymusiła dostosowanie się do ich standardów, tzn. teraz, gdy jest wypadek ubezpieczyciel musi zapłacić za oryginalne części, a nie zamienniki i dlatego tak podrożało. A od 2017 ma podobno do 500 zł jeszcze w górę pójść... Chyba się na rower przerzucić będzie trzeba.
Oj dojdzie dojdzie. Brakuje środków w budżecie, a niema takiej niegodziwości na którą zdecydowałby się rząd jeśli zabraknie mu pieniędzy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2016 o 18:56
@agronomista Ale co ma do tego budżet??? Pieniądze z OC idą w całości do korporacji ubezpieczeniowych. A dlaczego tak dużo? Jeśli miałeś stłuczkę nie z twojej winy, to dostajesz samochód zastępczy z OC sprawcy, za cenę 250-350 zł za dobę, aż do momentu jak ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie i twoje auto zostanie naprawione. A trwa to nawet 2 miesiące, bo wypożyczalnia samochodów ma kontakty z towarzystwem ubezpieczeniowym. Tym sposobem kwota przeznaczana na remont i nowe części do samochodu, stanowi mniej niż 50% całej kwoty wypłaconej z OC sprawcy.
Już doszło. W zeszłym roku miałem OC + NW z a 600 zł po szkodzie! W tym roku bez miałem 1080.
Flinstonowie wersja współczesna.
Nie wiocha(dot)pl tylko Angora.
Ktoś mi wytłumaczy skąd taka nagła podwyżka OC? Płaciłem 350 zł za rok w AXA (mondeo mk3 2004r 130, 2000 tdci), a teraz chcą 530 zł.
@dbgoku Dlatego, że opodatkowali firmy ubezpieczeniowe i UE wymusiła dostosowanie się do ich standardów, tzn. teraz, gdy jest wypadek ubezpieczyciel musi zapłacić za oryginalne części, a nie zamienniki i dlatego tak podrożało. A od 2017 ma podobno do 500 zł jeszcze w górę pójść... Chyba się na rower przerzucić będzie trzeba.