Szkoda, że to akurat brazylijska wersja "ogórka" (VW T2) i ma tablice też z Brazylii...
No chyba, że ja o czymś nie wiem i Brazylia jest częścią Rosji.
Te prymitywne darcie łacha z Rosji zaczyna być wkur...ające. Jedź jeden z drugim do dzisiejszej Rosji i będzie ci strasznie łyso, tam jest normalnie a w niektórych sprawach normalniej niż tutaj.
Szkoda, że to akurat brazylijska wersja "ogórka" (VW T2) i ma tablice też z Brazylii...
No chyba, że ja o czymś nie wiem i Brazylia jest częścią Rosji.
Te prymitywne darcie łacha z Rosji zaczyna być wkur...ające. Jedź jeden z drugim do dzisiejszej Rosji i będzie ci strasznie łyso, tam jest normalnie a w niektórych sprawach normalniej niż tutaj.
A jaki dumny z siebie!
Ale o co chodzi, przecież jeździ... ;)
wyklepie się. I mniejsze ryzyko ze to przystanek tramwajowy
Możesz próbować zniszczyć volkswagena ale nie dasz rady go zabić (nie dotyczy egzemplarzy z silnikiem z przodu)