Nieużywanie kierunkowskazów to chyba najgorszy rak na drogach. Przekraczanie prędkości - spoko, jak są dobre warunki to i tak 90% kierowców to robi bo limity są głupie i niedostosowane do współczesnych samochodów. Wymijanie się w małej odległości i ciasne manewry - jak ktoś jest dobrym kierowcą to żaden problem. Ale jak czekam na wjazd na rondo albo na drogę główną i taki matoł nie jest w stanie się wysilić i włączyć tego kierunkowskazu jak zjeżdża, przez co czekam bez sensu i wszyscy za mną też - wtedy mnie krew zalewa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2020 o 10:13
Kiedyś to byłam w ciężkim szoku, jak BMW przy zjeździe z ronda zasygnalizował to kierunkowskazem (odpowiednio wcześnie, a nie jak już właściwie skręcał) i jeszcze mnie przepuścił na pasach tuż za tym rondem. Może auto było pożyczone?
Jakby to był problem tylko z kierowcami BMW to by nie było tak źle.
Ja bym jednak ten napis zamienił na:
"Kiedy jakiś rowerzysta wskazuje ręką kierunek zanim zmieni tor jazdy"
, bo tam skala olewania tego obowiązku jest znacznie większa.
Nieużywanie kierunkowskazów to chyba najgorszy rak na drogach. Przekraczanie prędkości - spoko, jak są dobre warunki to i tak 90% kierowców to robi bo limity są głupie i niedostosowane do współczesnych samochodów. Wymijanie się w małej odległości i ciasne manewry - jak ktoś jest dobrym kierowcą to żaden problem. Ale jak czekam na wjazd na rondo albo na drogę główną i taki matoł nie jest w stanie się wysilić i włączyć tego kierunkowskazu jak zjeżdża, przez co czekam bez sensu i wszyscy za mną też - wtedy mnie krew zalewa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2020 o 10:13
Kiedyś to byłam w ciężkim szoku, jak BMW przy zjeździe z ronda zasygnalizował to kierunkowskazem (odpowiednio wcześnie, a nie jak już właściwie skręcał) i jeszcze mnie przepuścił na pasach tuż za tym rondem. Może auto było pożyczone?
Te BMWu było po lifcie,te przed litrowe nie miały na wyposażeniu kierunkowskazów,no chyba, że właściciel sam je dołożył...