Potwierdzam, byłem tam. Jak już skończyły się czułości to wszyscy śmialiśmy się do rozpuku. O tej historii możecie przeczytać w najnowszym wydaniu "Chwili dla Ciebie"
"Pecunia non olet", tak było,jest i będzie. Tam gdzie w grę wchodzą pieniądze kończy się swobodne ckliwe pjerdololo. Tutaj nie ma wyjątków, a jeśli ktoś twierdzi, że są to jest zwykłym hipokrytą i kłamcą. Wszelakie zasługi to fajnie wyglądają jedynie na dyplomach, ewentualnie na medalach z tombaku...w życiu nic jednak nie przebije twardej waluty. Nawet miłość pryska kiedy kończą się pieniądze.
Ależ ckliwe i naiwne
Ojtamojtam. Jest łono, jest wzruszenie. A, nie, czekaj - to mdłości..
@melblue Ano.
Przecież trzy pierwsze punkty to nie sprawka dziecka, tylko rodziców, że nie założyli gumy.
Gdybyśmy mogli przed poczęciem podjąć decyzję czy chcemy się urodzić czy nie, to żaden inteligentny człowiek by się na urodzenie nie pisał.
A potem wszyscy wstali zaczęli klaskać...
@haron009 - a w szczególności kierowca autobusu.
słodkie, że aż żeby bolą. Ale, ale. co to za faworyzowanie matki. A ojciec to pies? dlaczego tam nie ma ojca!!!
@balard w pracy, albo płaci alimenty, albo zmienił płeć...
a dlaczego w tej historyjce by nie odwrócić: ojciec i córka ?
I wtedy on mówi:
"obie strony kartki są zapełnione z powodu Twoich zachcianek, za jedne już zapłaciłaś, za drugie należy się 48zł" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Potwierdzam, byłem tam. Jak już skończyły się czułości to wszyscy śmialiśmy się do rozpuku. O tej historii możecie przeczytać w najnowszym wydaniu "Chwili dla Ciebie"
Czy to przypadkiem nie jest już 17 okrążenie internetu?
Chu*owe. Uczy dziecko, ze za zachcianki płaci szefa zapłaci, a za pracę dostanie guano, nie wypłatę.
Ale to żadna transakcja, młody przecież sam się na świat nie wprosił. A zresztą - czytałam to już w Balsamie dla duszy, jakieś 25 lat temu.
"Pecunia non olet", tak było,jest i będzie. Tam gdzie w grę wchodzą pieniądze kończy się swobodne ckliwe pjerdololo. Tutaj nie ma wyjątków, a jeśli ktoś twierdzi, że są to jest zwykłym hipokrytą i kłamcą. Wszelakie zasługi to fajnie wyglądają jedynie na dyplomach, ewentualnie na medalach z tombaku...w życiu nic jednak nie przebije twardej waluty. Nawet miłość pryska kiedy kończą się pieniądze.
Nie ma czegoś takiego jak miłość! Są tylko zakodowane w mózgu popędy. Chronienie potomstwa, popęd seksualny, chęć życia w luksusie.