Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
V vlepek
+2 / 4

Zmień kolegów na takich, którzy kupują nowego mercedesa za 500 tys. Nie ma takich problemów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-4 / 8

Dokładnie.

Rozumiem, że ktoś może chcieć oszczędzać na aucie, bo dla niego to "narzędzie", tyłkowóz. Rozumiem, że taka osoba sobie kupi nówkę sztukę, dajmy na to Astrę i założy do niej gaz. Nie widzę problemu.

Tylko jeśli kupujesz auto klasy premium, auto prestiżowe, czyli po prostu na pokaz, to montujesz do niego paliwo biedy? Równie dobrze można by zakładać do takiego merca używane bieżnikowane opony, hamulce chin-han-ciong i olej z hipermarketu :/ . Skoro kupujesz wóz na pokaz, to teraz utrzymuj go "na pokaz".

A dziś większość budżetowych aut jest całkowicie wystarczająco komfortowe, aby śmignąć nimi trasę rzędu 200km jednym ciągiem i nie narzekać. To nie są czasy jakiegoś tico czy tam lanosa, żeby wielce w budzie trzęsło czy hałasowało. Nawet taka nowa dacia to auto luksusowe względem standardu lat 80tych :/ .

Więc uważam że jeśli ktoś kupuje drogie, prestiżowe auto i wstawia gaz, to jest po prostu cebulakiem-debilem.

Co ciekawe - widział ktoś kiedyś żeby ktoś zagazował motocykl? XD. A się da.
https://www.youtube.com/watch?v=VDrrWNkUOBg
Tylko tak na serio nikt tego nie robi. Bo w małych motocyklach się nie opłaca, instalacja się nigdy nie zwróci, za mało palą. A do mocniejszych motocykli wstyd wstawiać XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K K64
+6 / 10

A ja nie rozumiem co w tym dziwnego. Mercedesa kupuje się dla komfortu, szczególnie w długich trasach. Jeżeli ktoś przerabia na gaz, to widocznie jeździ na tyle dużo, że koszt instalacji mu się zwróci w niższej cenie paliwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-3 / 5

Chcesz jeździć tanio i komfortowo? Kup sobie coś pokroju skody w lepszym wariancie, albo jakiegoś francuza. I wtedy wstaw gaz. Merca się kupuje nie dla wygody, a dla prestiżu. A LPG nie jest prestiżowe.
To co, do merca też będzie oszczędzał na oponach, częściach czy płynach? I lał taniochę z marketu? "Bo chce oszczędzać"?
Stać na konia, stać na bat. Proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iiyrryyr3iit
+3 / 3

@rafik54321 demot jest o aucie za 100tys czyli tyle ile taka tania doposażona skoda :) Merc to min. 250tys zl a taki merc suv lub sportowy to min 500tys zl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-3 / 3

Tylko że w możliwościach merca za 100tys zł, możesz kupić inny samochód, równie wygodny, a nawet tańszy w eksploatacji za 50tys zł. Więc argument o oszczędzaniu jest tu totalnie z tyłka.

I więcej sensu wg mnie ma zakup nowej skody za 100tys zł, niż używanego merca w tych samych pieniądzach. Bo po pierwsze, kupujesz auto nieużywane, więc pewne. Do tego dokładnie znasz historię pojazdu oraz masz gwarancję. A mercedes używka - cóż, patrząc na podejście właścicieli tych aut czyli "postaw się a zastaw się", wiele egzemplarzy to gruzy - gruzy premium XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iiyrryyr3iit
+1 / 3

@rafik54321 jak odkąd tylko mogę to kupuję nowe samochody. Jeżdżę 3-4 lata i wymieniam na inny nowy. Od lat największą awarią była przepalona żarówka. Wcześniej z używkami były koszmarne problemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 2

To sam widzisz, że mając taki sam budżet lepiej kupić coś z nieco niższej półki ale nowego niż prestiżową używkę.
Ciekawe czy docierasz silnik (czyli wymiana oleju po maks 3tys km).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
0 / 0

@rafik54321 Merc należy do klasy premium ? Wg. mnie auta premium to Lambo, Porsche, Bugatti, Aston, Ferrari, itp. A nie producent co produkuje samochody dla mas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@grzechotek Lambo, Porsche, Bugatti, Aston, Ferrari to nie są marki stricte premium. Jak już to raczej marki "ultra premium". Tak samo masz auta sportowe, ale i masz auta hiper sportowe. Bo nie postawisz w takim samym szeregu dajmy na to Civica Type R, z Subaru Imprezą, Kią Singer a na końcu postawić Ferrari Enzo. A wszystkie te auta są sportowe. Tylko właśnie klasa inna.

Marki produkujące auta hipersportowe rządzą się swoimi prawami i tych marek nikt nie gazuje (no prawie nikt).

A są marki których nawet najdroższy model, kosztuje tyle, co słabszy merc. Więc jednak jakby nie patrzeć mamy marki typowo budżetowe, patrz Dacia, Fiat.
Mamy marki "takie sobie", skoda, VW, Honda, Reno itp.
Mamy marki premium: mercedes, BMW, lexus, alfa romeo.
I mamy marki hiperpremium czyli np bugatti czy pagani.

I właśnie auta dla mas, to takie skody, VW, Hondy, Toyoty, Fiaty, Dacie, Fordy itp. Bo te auta są po prostu tańsze i nie ma w tym nic złego. To dobre, solidne wozy w rozsądnych pieniądzach. A mercedes to jednak inna klasa cenowa.

To tak jakbyś chciał powiedzieć że ktoś kto zarabia np 5mln zł rocznie, to nie jest bogaty, tylko biedak, bo taka światowa czołówka, to zarabia po 150mln rocznie :/ . Podczas kiedy większość ludzi nie dobija nawet do 120tys zł. No serio różnicy nie widzisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K K64
0 / 0

@rafik54321
Mercedes fabrycznie montuje w niektórych osobówkach i dostawczakach instalacje gazowe. Co prawda nie LPG, a CNG, ale sam pomysł wersji pozwalającej na tańszą jazdę przy tym samym komforcie jest wprowadzany na rynek. Do Polski chyba rzeczywiście nie są wysyłane te wersje, bo nie ma u nas na nie zbytu. Ale jeżeli nawet producent uznał, że takie rozwiązanie ma sens, to dlaczego mamy się tego u nas wstydzić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

Bo taki niemiec zamiast kupić merca kupi porsche które jest jeszcze nieco wyżej. U nas porsche praktycznie nie istnieje - klasyczne przesunięcie skali. Taka dacia na zachodzie wcale nie ma racji bytu - a u nas, to dość popularny wóz. Proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K K64
-1 / 1

@rafik54321
Akurat Porsche nawet u nas przestało być już traktowano jako marka ekskluzywna. Rocznie sprzedaje się w Polsce ponad 2000 nowych pojazdów, więc na pewno nie jest to już niszowy samochód.
Zapewne Niemca stać na więcej niż Polaka, ale Mercedes też się u nich dobrze sprzedaje. W pierwszym półroczu 2021 około 100 tys. samochodów sprzedali w Niemczech. A nawet Dacia znajduje u nich nabywców. W pierwszym półroczy 2021 sprzedali w Niemczech około 30 tys.nowych pojazdów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+3 / 3

Jak spojrzysz na histerię świata, często "bogacze" wykazywali się jeżeli nie całkowitym, to częściowym wręcz skąpstwem czasem w rzeczach absurdalnych nie jest to więc jakaś indywidualna cecha polskiego Janusza bycie przesadnie oszczędnym:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+2 / 2

A cóż to jest teraz 100 tysięcy? Skodę Octavię sobie możesz za tyle nową kupić albo Dacię Duster. Uważasz, że Skoda albo daćka to taki luksus? Mercedes za 100 tysięcy to albo jakiś poleasingowy gniot albo model z najniższej półki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mrooki
+1 / 1

@Buka1976 Nawet nie. Rozmowa o nowym egzemplarzu z A klasy zaczyna się od 125 tys.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2021 o 18:11

G konto usunięte
+3 / 5

Mam przejmować się byle Józkiem, bo on uważa, że przerabianie fur na gaz to Januszostwo. Najbardziej podobał mi się Pudzian, który powiedział, że jak może zaoszczędzić to jeździ na gaz i ludzie go mogą pocałować w część co siedzi na tronie.
Mam 3 samochody kupione prosto z salonu i wszystkie mam w gazie. Instalacje gazowe na dwóch starszych samochodach już dawno się zwróciły(wliczam droższe przeglądy, wymianę kabli itd). Zużycie silnika? Mam 3l X3 z 2011r., od nówki w gazie i silnik igła. Ja tylko się śmieję z osób, które uważają, że jazda na gazie to wiocha. Dla mnie jazda na benzynie to brak mózgu i brak nawet odrobiny rozsądku. Przy obecnych cenach oszczędzam 20zł na 100km względem Paliwa. Co 200km kolejne 100km jadę za darmo. Dla mnie jest super sprawa i dalej będę wybierał oszczędność.
Historia kojarzy mi się z Norweskim milionerem z którym miałem okazję współpracować. Akcja była taka, że gość inwestował grubą kasę, przez pewną stronę. Chciałem tam się zarejestrować, a typ powiedział, że wyśle mi zaproszenie to zarobi 50€, bo lepiej mieć 50€ niż nie mieć. Wyda na pierdoły. Gość, który zarobił w 2017r. 370mln€, chciał bonus 50€ bo lepiej mieć niż nie mieć. Takie podejście robi z ludzi milionerów, a nie ozacza, że ktoś jest Januszem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mrooki
+2 / 2

Ich samochody, ich własność, ich pieniądze, ich decyzje. Ale rozumiem, że niektórzy lubią żyć życiem innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T truskawka90
+1 / 1

Jak chce to niech sobie nawet na parę przerobi. Nie wiem po co drążyć temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wiecejwolnosci
0 / 4

Zakładając, że jest to Merc ze słabszym silnikiem, który spali na 100 km 8 litrów beny albo 10 litrów gazu, to przy przebiegu rocznym 30 kkm wychodzi oszczędność około 4500 zł na gazie. Oznacza to, że po 10 latach w różnicy w cenie paliwa zwróci mu się prawie połowa tego Merca, a jeżdżenie na gazie w dzisiejszych czasach nie kosztuje żadnych szczególnych wyrzeczeń ani zauważalnej różnicy w osiągach. Jest to jedna z najbardziej pewnych i rentownych inwestycji, która już w pierwszym roku może dać zwrot całości zainwestowanego kapitału, a dalej tylko odcinanie kuponów. Ot cała zagadka. A jeśli ktoś się wstydzi paliwa dla biedaków, to może ukryć wlew we wlewie paliwa i nawet nikt nie będzie wiedział, na czym Janusz jeździ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Coti
-1 / 1

To jeszcze nic. Jadę sobie swoją 12 letnią Dacia sandero 120 km/h w zimny dzień ekspresówką, w środku trochę głośno ale ciepło w ciul. I nagle muszę wyprzedzić jakiegoś emeryta. No muszę... Bo zwolnię do 80 inaczej.

Wyprzedzam Teslę.

Jechali wolno bo widocznie by nie dojechali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 2

Tak czytam te komentarze i normalnie boki zrywać.
Ludzie tu chwalą zakup drogiego merca i wstawianie do niego gazu XD.

Tylko mercedes to wcale nie jest dobry wóz, a jest to bardzo przereklamowany wóz. Chcesz serio wygody i bezawaryjności - kup lexusa, a nie merca.

Jednak mercedesa kupuje się dla wizerunku. Że "bogato". Bo są auta tańsze i wygodniejsze, a tak samo bezawaryjne. Więc jeśli ktoś szuka narzędzia które będzie wygodnie tyłek wozić i się nie psuć - mercedes się nie nadaje.

Więc totalnie do mnie nie trafiają argumenty, żeby kupić merca bo wygodny i zakładać gaz do oszczędzania.
Merc jest drogi sam w sobie, drogi serwis, drogie części. To się kłóci z ideą oszczędzania. No ale jak widać, dla co po niektórych to się nie kłóci XD.

Ogólnie rzecz biorąc, wgl w Europie robią słabe auta. Amerykańskie można lubić za duuuuże silniki - rozumiem. Bo dla Amerykanów, silnik 1.6 to do kosiarki XD.
Japońskie są dobre, bo to zwinne wózki. Jednak europejskie? Takie "ni do rymu, ni do taktu" :/ .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T truskawka90
-1 / 1

@rafik54321 Taka rada dla Ciebie. Dobrze czasami znaleźć połączenie z mózgiem zanim się wypuści w świat swój pseudointelektualny bełkot.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

To zdanie osoby która się specjalizuje w motoryzacji... Więc może warto go nie podwazac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
0 / 0

Niejednokrotnie wydziałem takie akcje na stacji pod dystrybutorem LPG :).
Ale gorsze od klasowego samochodu za gruba bańkę z instalacją LPG jest klasowy samochód kupiony za pół ceny z kierownicą po prawej stronie zarejestrowany w kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem