Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:23

Norylsk, Rosja - tak wyglądała podróż autobusem do pracy podczas śnieżycy

www.demotywatory.pl
+
323 328
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
C Colargol77
+2 / 8

To nie maja okiem i drzwi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+7 / 7

@Colargol77 może to tak jak w Londynie autobus dwupoziomowy, a Ci jadą "kabrioletem" xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SrogiKutafon
0 / 0

To Rosja, za****bali...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
+2 / 2

Tak to było kiedyś jak się klimę w aucie nabijało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
-1 / 1

... i nikt nie robi z tego problemu.
U nas ktoś jest w stanie pozwać przewoźnika miejskiego, bo na jego fotelu była tkanina w innym kolorze niż na sąsiednim fotelu, w lecie klimatyzacja działała zbyt mocno i dostał katarku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eofen
0 / 0

Myślą że jak zamkną okno to się ugotują i tak sobie jadą z otwartym :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tomektywator
+2 / 2

odkąd autobusy mają juz dachy to jest już znacznie lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
0 / 0

Kierowca zapomniał klimatyzację odciąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alienapacz
+1 / 1

jak to Norylsk to pewnie kierowca otworzył szyber dach bo im było za gorąco

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alienapacz
+1 / 1

albo klima za bardzo chłodzi a nie że śnieżyca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nexpron
+2 / 2

Ma ktoś namiar na firmę produkującą te autobusy? Mają naprawdę działającą klimatyzację, a takiej szukam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ToXiCNaChI
+1 / 1

Nikiel i pallad same się nie wydobędą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gsh3g0sh
+2 / 2

a wyobraźcie sobie jak to musi wygladac zimą :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F ff_1
+1 / 1

najważniejsze, że telefon nie padł

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mutt233
+1 / 1

To nie Norylsk tylko minibus karczew na trasie karczew warszawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

Kiedyś mi się zdarzyło w podobnych warunkach jechać PKP. Okna tak nieszczelne, że sypało śniegiem w ryj, a jak na początku przyjechał na peron, to najpierw musieli śnieg z wagonu wygarnąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem