Kwestia formy, w której ktoś przedstawia swoje kontrargumenty.
Nazywając idiotę idiotą nie sprawisz, że idiota sam siebie uzna za idiotę. Taka forma przekazu jest zatem błędna.
Spokojna, rzeczowa dyskusja, a jeżeli to nie zdaje egzaminu, to należy przyjąć założenie, że nie wszystkich da się uratować przed ich mylnymi poglądami.*
*Kwestia mylnych poglądów i tego, kto ma tak naprawdę rację w danym sporze, to temat rzeka.
Niektórym ludziom się wydaje, że są niesprawiedliwie traktowani i uważani za chamów, jak rzekomo "po prostu powiedzą prawdę". Zdają się przy tym ignorować fakt, że ta "prawda" to niejednokrotnie chamski przytyk wobec innej osoby, a ich jedynym celem jest sprawienie przykrości i granie głupa w przypadku negatywnej reakcji - "No co?! Ja tylko prawdę powiedziałem! Widać, że nie znosisz konstruktywnej krytyki".
Czemu ludzie tak robią? Bo jest łatwiej powiedzieć do kogoś, że jest idiotą lub jest brzydki, niż dać faktycznie konstruktywną krytykę z argumentami i propozycją rozwiązania.
Tym bardziej, że jeśli ktoś np jest brzydki czy ma dziwny gust, ale nie pyta co ktoś inny o nim sądzi, to ogłaszanie przez innych, nie zapytanych o zdanie, swoich opinii to też jest chamstwo. Idziesz sobie spokojnie ulicą i nagle słyszysz "ale ma pan/pani wstrętną kurtkę". Nawet powiedzenie tego kulturalnie jest chamstwem, bo nikt nikogo nie pytał o to, co sądzi o tej kurtce.
@BlueAlien O, Blue, skoro już cię spotykam, to weź powiedz, dalej używasz słów których znaczenia nie rozumiesz jak na przykład "nienawiść"? Dalej plujesz jadem na mężczyzn, którzy się z tobą nie zgadzają? Dalej przywalasz się do komentarzy które minimalnie nie pasują do twojej samicystycznej narracji jednocześnie nie potępiając ludzi takich jak KatzenKratzen dla której nie istnieje gwałt kobiety na mężczyźnie?
Czy może w końcu dorosłaś do swojego wieku i uczciwie przed sobą powiedziałaś, że się mylisz w pewnych kwestiach?
Od razu podpowiem, jeżeli w dalszym ciągu zaliczasz mnie do grona osób pałających nienawiścią do kobiet, to nie, nie dorosłaś.
Czekam na odpowiedź choć znając ciebie nawet nie odpowiesz.
Ale i tak, będę próbował dalej wbić ci kilka szarych komórek do głowy. Bo nawet jeśli będzie to bezcelowe i nie podejmiesz żadnej próby zastanowienia się nad sobą, to przynajmniej się potriggerujesz, bo doskonale wiem, że czytasz każdy komentarz jaki zawiera wzmiankę o tobie. I widzę jak to na ciebie działa.
Po pierwsze, twój komentarz nie jest n temat demota i mojego komentarza, jakbyś chciał zagadać to mogłeś pisać na priv.
Po drugie, jeśli jakiś przegryw/incel wypisuje bzdury na temat kobiet to jasne że się odezwę i "wbiję mu pare szarych komórek do głowy", żeby to oni "zastanowili się nad sobą".
Jest w tym prawda. Ja jestem zbyt szxzera, taka moja wada. Czasem powinnam ugryźć się w język.
Trzeba też rozróżnić czy mówimy prawdę na zadane nam pytanie czy może wiedząc że nasze zdanie kogoś zrani, bez pytania wyrażamy swoją opinię, mimo że nie jest to sprawa ważna.
Przykład mama/siostra/koleżanka pyta w sklepie czy dobrze w tej sukience wygląda. Ja zawsze odpowiem szczerze, staram się podkreślić też, że mnie może się nie podobać ale to ona ma się czuć dobrze. Drugi przykład to jak się z kimś widzimy i sami z siebie wypalamy 'brzydką masz sukienkę... Blablabla" tu jest chamstwo.
Często wyrażamy opinie, które ranią innych, a zapominamy że gusta są różne. Nie pytani lepiej czasem milczmy
To kwestia tego jak ta osoba prowadzi konwersacje. Jeżeli odnosi się do osób z szacunkiem a krytykuje wyłącznie ich twierdzenia (podając sensowne argumenty) to raczej nie powinna być źle traktowana. Uważam nawet że może ona być dla nas cennym źródłem wiedzy.
Z kolei z osobami które w swoje wypowiedzi potrafią wstawić tylko Ty, Twoje, Ciebie i kilka epitetów nie warto się zadawać. Są toksycznymi prostakami.
Oj widzę ból tyłka po tym jak po Tobie ludzie zaczęli jechać za wypisywaniu bzdur.
@JohnLilly widzę u ciebie ból tyłka, że wchodzisz i komentujesz każdy mój demot...
Na górze jest napisana instrukcja jak trollować trolla
@Borden a jak ja wytykałem Ci idiotyzmy które wypisywałeś w https://demotywatory.pl/5126449 to zablokowałeś komentarze. Nieładnie.
Kwestia formy, w której ktoś przedstawia swoje kontrargumenty.
Nazywając idiotę idiotą nie sprawisz, że idiota sam siebie uzna za idiotę. Taka forma przekazu jest zatem błędna.
Spokojna, rzeczowa dyskusja, a jeżeli to nie zdaje egzaminu, to należy przyjąć założenie, że nie wszystkich da się uratować przed ich mylnymi poglądami.*
*Kwestia mylnych poglądów i tego, kto ma tak naprawdę rację w danym sporze, to temat rzeka.
@Ashardon O to właśnie.
Niektórym ludziom się wydaje, że są niesprawiedliwie traktowani i uważani za chamów, jak rzekomo "po prostu powiedzą prawdę". Zdają się przy tym ignorować fakt, że ta "prawda" to niejednokrotnie chamski przytyk wobec innej osoby, a ich jedynym celem jest sprawienie przykrości i granie głupa w przypadku negatywnej reakcji - "No co?! Ja tylko prawdę powiedziałem! Widać, że nie znosisz konstruktywnej krytyki".
Czemu ludzie tak robią? Bo jest łatwiej powiedzieć do kogoś, że jest idiotą lub jest brzydki, niż dać faktycznie konstruktywną krytykę z argumentami i propozycją rozwiązania.
@Eaunanisme
Tym bardziej, że jeśli ktoś np jest brzydki czy ma dziwny gust, ale nie pyta co ktoś inny o nim sądzi, to ogłaszanie przez innych, nie zapytanych o zdanie, swoich opinii to też jest chamstwo. Idziesz sobie spokojnie ulicą i nagle słyszysz "ale ma pan/pani wstrętną kurtkę". Nawet powiedzenie tego kulturalnie jest chamstwem, bo nikt nikogo nie pytał o to, co sądzi o tej kurtce.
@BlueAlien O, Blue, skoro już cię spotykam, to weź powiedz, dalej używasz słów których znaczenia nie rozumiesz jak na przykład "nienawiść"? Dalej plujesz jadem na mężczyzn, którzy się z tobą nie zgadzają? Dalej przywalasz się do komentarzy które minimalnie nie pasują do twojej samicystycznej narracji jednocześnie nie potępiając ludzi takich jak KatzenKratzen dla której nie istnieje gwałt kobiety na mężczyźnie?
Czy może w końcu dorosłaś do swojego wieku i uczciwie przed sobą powiedziałaś, że się mylisz w pewnych kwestiach?
Od razu podpowiem, jeżeli w dalszym ciągu zaliczasz mnie do grona osób pałających nienawiścią do kobiet, to nie, nie dorosłaś.
Czekam na odpowiedź choć znając ciebie nawet nie odpowiesz.
Ale i tak, będę próbował dalej wbić ci kilka szarych komórek do głowy. Bo nawet jeśli będzie to bezcelowe i nie podejmiesz żadnej próby zastanowienia się nad sobą, to przynajmniej się potriggerujesz, bo doskonale wiem, że czytasz każdy komentarz jaki zawiera wzmiankę o tobie. I widzę jak to na ciebie działa.
@AnonPrzegryw
Po pierwsze, twój komentarz nie jest n temat demota i mojego komentarza, jakbyś chciał zagadać to mogłeś pisać na priv.
Po drugie, jeśli jakiś przegryw/incel wypisuje bzdury na temat kobiet to jasne że się odezwę i "wbiję mu pare szarych komórek do głowy", żeby to oni "zastanowili się nad sobą".
Jest w tym prawda. Ja jestem zbyt szxzera, taka moja wada. Czasem powinnam ugryźć się w język.
Trzeba też rozróżnić czy mówimy prawdę na zadane nam pytanie czy może wiedząc że nasze zdanie kogoś zrani, bez pytania wyrażamy swoją opinię, mimo że nie jest to sprawa ważna.
Przykład mama/siostra/koleżanka pyta w sklepie czy dobrze w tej sukience wygląda. Ja zawsze odpowiem szczerze, staram się podkreślić też, że mnie może się nie podobać ale to ona ma się czuć dobrze. Drugi przykład to jak się z kimś widzimy i sami z siebie wypalamy 'brzydką masz sukienkę... Blablabla" tu jest chamstwo.
Często wyrażamy opinie, które ranią innych, a zapominamy że gusta są różne. Nie pytani lepiej czasem milczmy
To kwestia tego jak ta osoba prowadzi konwersacje. Jeżeli odnosi się do osób z szacunkiem a krytykuje wyłącznie ich twierdzenia (podając sensowne argumenty) to raczej nie powinna być źle traktowana. Uważam nawet że może ona być dla nas cennym źródłem wiedzy.
Z kolei z osobami które w swoje wypowiedzi potrafią wstawić tylko Ty, Twoje, Ciebie i kilka epitetów nie warto się zadawać. Są toksycznymi prostakami.
Generalnie rozmowa na jakikolwiek temat powinna być oparta na dyskusji dwóch stron
(https://rosnijwsile.pl/jak-prowadzic-dyskusje-zasady-logicznego-myslenia-i-merytorycznej-dyskusji/).
Można, tylko po co..
prawda
a moze masz paskudny charakter i tlumaczysz sobie, ze nikt cie nie lubi, bo jestes szczery :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2022 o 12:42