@Obiektywny1 PiSowcy się chociaż w części szczepili - sam znam takich i raczej są skłonni pomóc Ukraińcom. Również władza oficjalnie namawiała do szczepień i ubolewa nad Ukraińcami. Inaczej KonfedeRosja.
Stwierdzenie, że to wyborcy pisu całkowicie pada, gdy spojrzymy na to szerzenie nienawiści do Ukraińców przez te konta z demota. pis akurat, przy tej całej swojej ułomności, mocno naciska by im pomóc.
Konfa z kolei robi co innego.
Przypomnij sobie co pisał Korwin o Buczy, co Konfa sugerowała przy zabójstwie tego chłopaka w Warszawie (Nowy Świat).
Wg mnie, jeśli chodzi o antyszczepionkowe treści, to konfa i tak jest na pierwszym miejscu. Jeśli jednak chodzi o antyukraińskie, to jest zdecydowanym liderem i nikt nie ma do niej podjazdu.
@LowcaKomedii Pomijając konfederację. Pis wykorzystuje sytuację polityczną, aby zamydlić oczy wyborcom. Pis nie naciska na pomoc ukraińcom, tylko dba o wizerunek i poparcie dla swojej partii. Skoro świat potępia działania rosji to pis nie chce być widziany jako ruska onuca, bo mogłoby się to dla nich źle skończyć.
Zauważ, że wpisuje się to w ich wcześniejszą politykę. Biorąc pod uwagę sondaże to właśnie za rządów pisu najbardziej zwiększyła się niechęć do ukraińców (ale także do krajów europejskich, jak niemcy, z którymi pis walczy i których pis przedstawia w złym świetle).
Albo portal "Rozum Polski" (nazwa lekko zmieniona, aby nie reklamować), który promuje Aleksandra Dugina uważającego, że nie ma miejsca dla takiego kraju jak Polska :O. Ale akurat o tym nie przeczytamy na ich portalu, wyznawcy dowiedzieli by się jak byłoby już za późno.
K**wy dostają kasę i manipulują, aby jak najwięcej wyznawców nałowić, namieszać i dodatkowe granty za to mieć.
Część z nich to płatne trolle, a część to pożyteczni idioci, którzy wierzą w zbliżenie Polski z Rosją, bo Putin wyznaje tradycyjne wartości.
Niestety w Polsce nie uczy się geopolityki, której głównym założeniem jest, że w polityce liczą się tylko realne interesy, a jakiekolwiek wartości znaczą dużo mniej. Oczywiście fajnie jest, jak sojusznik wyznaje podobne wartości, bo zwyczajnie łatwiej się z nim dogadać, ale to sprawa drugorzędna.
No i interesy danego kraju w dużej części wynikają z geografii. Polska jest między Rosją a Niemcami. Jak po jednej stronie coś się dzieje, to z drugim sąsiadem musimy się dogadać, bo inaczej mamy prze...e. W interesie Polski jest wygrana Ukrainy i bliska współpraca obu krajów, inwestowanie na Ukrainie po zakończeniu wojny, reprezentowanie Ukrainy w negocjacjach z UE i NATO. Innymi słowy, Polska w ten sposób stałaby się jednym z ważniejszych graczy w regionie i miałaby więcej do powiedzenia w UE. Niestety, mimo że przy naszym położeniu geograficznym to jest wręcz niezbędne, to w Polsce nie uczy się geopolityki. Zamiast tego mamy do czynienia, jak to ujął doktor Bartosiak, z "pitoleniem o wartościach" bez żadnych konkretów, bez choćby kalkulacji kosztów, ile i na czym możemy zyskać bądź stracić.
Możemy być pewni, że Amerykanie x Niemcy, Francuzi czy Anglicy cały czas sobie kalkulują, co im się najbardziej opłaca. NATO nie pomaga Ukrainie ze względu na wartości.
@Kar4
Że co? Ruskie trolle próbują przekonać Polaków, że pomaganie Ukrainie się opłaca? Albo źle się wyraziłeś albo czegoś nie rozumiem. Możesz wyjaśnić?
@El_Polaco Gdzieś zgubiło się mi "nie", faktycznie miało być, że wmawiają że to się NIE OPŁACA, dzięki poprawiam.
PS nie jestem ich stałym słuchaczem i może dlatego nie zauważyłem, aby głównym wabikiem były tradycyjne wartości.
@Kar4
Raczej nie wszystkich, ale ci, którzy chcą przekonać konserwatystów, wycierają sobie gęby tradycyjnymi wartościami. A część konserwatystów to łyka. Unia zła, zachód zły, bo promuje lewactwo i LGBT, prowadząc nas do zguby.
Co ciekawe, spora część ściany wschodniej, tej najbardziej konserwatywnej części Polski, regularnie jeździ do pracy do Niemiec i przyjeżdżają do domu na weekendy, korzystając z braku kontroli granicznych. Jeżdżą do pracy unijnego kraju bez żadnych problemów dzięki członkowstwu w UE, ale Unia jest zła. To czemu nie zostają u siebie?
Bo Polacy się na to łapią, dlatego już od dawna zwracam uwagę na to.
Że ktoś jak macha flagą Polski i ma orzełek, wykrzykuje hasła patriotyczne, a jednocześnie niszczy Polskę i ludzi, to jest rusek przebrany za Polaka.
Najwiecej maja ci, ktorzy gnebia Ukaincow to sa ludzie ktorzy maja pod soba fotel, piwko i tv i mieszkaja w UK, Niemczech czy w Norwegi ;) itd, parodia...
Bo granicą między patriotą, a pożytecznym idiotą jest kreślona głupotą.
KonfedeRosja i tyle.
@Jacek83218 Raczej wyborca pisu. Program się zgadza.
@Obiektywny1 PiSowcy się chociaż w części szczepili - sam znam takich i raczej są skłonni pomóc Ukraińcom. Również władza oficjalnie namawiała do szczepień i ubolewa nad Ukraińcami. Inaczej KonfedeRosja.
@Jacek83218 A jednak nie masz racji. To pisowcy bali się czipów.
https://supernowosci24.pl/elektorat-pis-raczej-przeciwny-szczepieniom/
https://www.rp.pl/polityka/art19289991-posel-pis-antyszczepionkowcy-sa-problemem-w-naszych-szeregach
https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,28022089,w-pis-antyszczepionkowcy-gora-kiedys-nie-daj-boze-czip-bedzie.html
@Obiektywny1 Wtrącę się do rozmowy.
Takie tam odnośnie wyborców konfy i ich "sceptycznego" podejścia do szczepień:
https://oko.press/jak-konfederacja-politycznie-pogrywa-epidemia/
Już nawet nie będę przypominał kto jest asystentką Brauna.
Stwierdzenie, że to wyborcy pisu całkowicie pada, gdy spojrzymy na to szerzenie nienawiści do Ukraińców przez te konta z demota. pis akurat, przy tej całej swojej ułomności, mocno naciska by im pomóc.
Konfa z kolei robi co innego.
Przypomnij sobie co pisał Korwin o Buczy, co Konfa sugerowała przy zabójstwie tego chłopaka w Warszawie (Nowy Świat).
Wg mnie, jeśli chodzi o antyszczepionkowe treści, to konfa i tak jest na pierwszym miejscu. Jeśli jednak chodzi o antyukraińskie, to jest zdecydowanym liderem i nikt nie ma do niej podjazdu.
@LowcaKomedii Pomijając konfederację. Pis wykorzystuje sytuację polityczną, aby zamydlić oczy wyborcom. Pis nie naciska na pomoc ukraińcom, tylko dba o wizerunek i poparcie dla swojej partii. Skoro świat potępia działania rosji to pis nie chce być widziany jako ruska onuca, bo mogłoby się to dla nich źle skończyć.
Zauważ, że wpisuje się to w ich wcześniejszą politykę. Biorąc pod uwagę sondaże to właśnie za rządów pisu najbardziej zwiększyła się niechęć do ukraińców (ale także do krajów europejskich, jak niemcy, z którymi pis walczy i których pis przedstawia w złym świetle).
https://oko.press/sterowani-przez-propagande-pis-i-rosji-nie-lubimy-niemcow-i-ukraincow-rosjan-coraz-wiecej/
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/sondaz-cbos-sympatie-i-antypatie-polakow-jaki-nardow-lubia-najbardziej/mp772ny
Albo portal "Rozum Polski" (nazwa lekko zmieniona, aby nie reklamować), który promuje Aleksandra Dugina uważającego, że nie ma miejsca dla takiego kraju jak Polska :O. Ale akurat o tym nie przeczytamy na ich portalu, wyznawcy dowiedzieli by się jak byłoby już za późno.
K**wy dostają kasę i manipulują, aby jak najwięcej wyznawców nałowić, namieszać i dodatkowe granty za to mieć.
Część z nich to płatne trolle, a część to pożyteczni idioci, którzy wierzą w zbliżenie Polski z Rosją, bo Putin wyznaje tradycyjne wartości.
Niestety w Polsce nie uczy się geopolityki, której głównym założeniem jest, że w polityce liczą się tylko realne interesy, a jakiekolwiek wartości znaczą dużo mniej. Oczywiście fajnie jest, jak sojusznik wyznaje podobne wartości, bo zwyczajnie łatwiej się z nim dogadać, ale to sprawa drugorzędna.
No i interesy danego kraju w dużej części wynikają z geografii. Polska jest między Rosją a Niemcami. Jak po jednej stronie coś się dzieje, to z drugim sąsiadem musimy się dogadać, bo inaczej mamy prze...e. W interesie Polski jest wygrana Ukrainy i bliska współpraca obu krajów, inwestowanie na Ukrainie po zakończeniu wojny, reprezentowanie Ukrainy w negocjacjach z UE i NATO. Innymi słowy, Polska w ten sposób stałaby się jednym z ważniejszych graczy w regionie i miałaby więcej do powiedzenia w UE. Niestety, mimo że przy naszym położeniu geograficznym to jest wręcz niezbędne, to w Polsce nie uczy się geopolityki. Zamiast tego mamy do czynienia, jak to ujął doktor Bartosiak, z "pitoleniem o wartościach" bez żadnych konkretów, bez choćby kalkulacji kosztów, ile i na czym możemy zyskać bądź stracić.
Możemy być pewni, że Amerykanie x Niemcy, Francuzi czy Anglicy cały czas sobie kalkulują, co im się najbardziej opłaca. NATO nie pomaga Ukrainie ze względu na wartości.
@El_Polaco Ruskie trolle przede wszystkim starają się wmówić Polakom, że stanie po stronie i pomaganie Ukraine się nie opłaca.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2022 o 23:16
@Kar4
Że co? Ruskie trolle próbują przekonać Polaków, że pomaganie Ukrainie się opłaca? Albo źle się wyraziłeś albo czegoś nie rozumiem. Możesz wyjaśnić?
@El_Polaco Gdzieś zgubiło się mi "nie", faktycznie miało być, że wmawiają że to się NIE OPŁACA, dzięki poprawiam.
PS nie jestem ich stałym słuchaczem i może dlatego nie zauważyłem, aby głównym wabikiem były tradycyjne wartości.
@Kar4
Raczej nie wszystkich, ale ci, którzy chcą przekonać konserwatystów, wycierają sobie gęby tradycyjnymi wartościami. A część konserwatystów to łyka. Unia zła, zachód zły, bo promuje lewactwo i LGBT, prowadząc nas do zguby.
Co ciekawe, spora część ściany wschodniej, tej najbardziej konserwatywnej części Polski, regularnie jeździ do pracy do Niemiec i przyjeżdżają do domu na weekendy, korzystając z braku kontroli granicznych. Jeżdżą do pracy unijnego kraju bez żadnych problemów dzięki członkowstwu w UE, ale Unia jest zła. To czemu nie zostają u siebie?
Bo Polacy się na to łapią, dlatego już od dawna zwracam uwagę na to.
Że ktoś jak macha flagą Polski i ma orzełek, wykrzykuje hasła patriotyczne, a jednocześnie niszczy Polskę i ludzi, to jest rusek przebrany za Polaka.
Najwiecej maja ci, ktorzy gnebia Ukaincow to sa ludzie ktorzy maja pod soba fotel, piwko i tv i mieszkaja w UK, Niemczech czy w Norwegi ;) itd, parodia...