wszystko na tym świecie teraz to pic na wodę - tak jak ten zakup. Pare innych przykładów prosto z głowy:
1. kampania tv dbam o środowisko - twarzą jest bardzo sympatyczna pani miss z TV Marcelina (szkoda że na codzień Marcelina lubi jeździć brykami z silnikami 5-6 litrów pojemności)
2. Autobusy hybrydowe spalające 45-65 lirtów na 100 km (szkoda że nikt nie wspomina że Ikarus palił 35-45 litrów na 100 km)
3. KK prowadzący uczciwe i ubogie życie - - szkoda że księża zmieniają auta średnio co 4 lata na nowe z salonu a kaźżdy kto ma znajomego w salonie wie że jest normą stały upust w wysokości 7-8% właśnie dla tej grupy (przy okazji często biora też auto dla swojej kochanki więc salonom to się opłaca)
przykładów obłudy moge podawać więcej ale nie chcę Was nudzić........stąd nie wspominam o politychach PiS i ich rodzinach w spółkach
A gdzieś napisałem, że coś jest nieprawdą? Napisałem tylko, że wspaniała wyobraźnia, bo co ma piernik do wiatraka konkretnie?
Durny demot o jakimś niedowartościowanym urzędniczynie, który sobie kompensuje samochodem, a pod nim jak pięść do nosa walnięte wypracowanie o
miss z tv, o spalaniu autobusów, i oczywiście o księżach, bo jak mogłoby nie być o księżach
i co z tego, że teoretycznie to prawda, jak ani związku z demotem nie ma, ani ze zdrowym rozsądkiem...
no chyba, że współczesny autobus według ciebie jest gorszy od ikarusa, który zabierał połowę mniej pasażerów, nie miał klimy ani ogrzewania (działającego...), jechał na trasie, z innymi 20 samochodami a nie 20 tysiącami aut i całej reszty chłamu w postaci ekraników, otwieranych drzwi, kamer, klękającego zawieszenia i kij wi czego jeszcze
ale co tam, całe 10 litrów paliwa mniej palił, wracamy do ikarusów!!!!
a jeśli w salonie kupujesz samochód i nie dostajesz minimum 15% rabatu, to znaczy, że jesteś leszcz i cię "praktycznie okradli"...
Bywają też mniej kontrowersyjne wały na zbiórkach, np u mnie w rejonie pieniądze ze zbiórki na renowację zapomnianego cmentarza choleryków przeznaczono na porządną nowoczesną karetkę dla szpitala i jak tu się gniewać?
@marcinn_ Akurat w tym przypadku prezydent Wojciech Bakun jest z Kukiz'15, a radny Maciej Kamiński (ten, który wystąpił z interpelacją) jest z PiS-u, który tam należy do opozycji.
Nie wiem czy to prawda czy nie. Ale ja nie daje na fundację których jest bardzo dużo. Bo dochód z fundacji w 99procentach można wykorzystać na działalność własną. Czyli na wynagrodzenia premie itd. wrzucam do koszyka na produkty typu kasze makarony itd. bo wiem że chodź ktoś to dostanie. Chodź za czasów kiedy jeździłem autem za tzw bieda która dostawała dary nie raz widziałem sprzedaż za wódkę albo za alkohol. Nawet parę razy odkupiłem to.
Jeśli z darowizn kupili Raptora, to nie chcę pytać ile wynosi cała kwota darowizn... Można się tylko domyślać skoro tylko ćwierć miliona na autko wydali :) .
Czysto technicznie (i bez polityki): akurat Ranger jest jednym z nielicznych (dostępnych w EU, nie chodzi o import z USA) pickupów, które wciąż spełniają swoje utylitarne funkcje, czyli:
- łatwy załadunek i wyładunek towarów
- całkiem niezłe możliwości poruszania się w terenie.
Nie jestem tego pewien, ale na kat. B+E powinno się dać całkiem pokaźne przyczepki ciągać (chyba powyżej 1.7 Tony).
O ile więc zadania pojazdu obejmują:
- poruszanie się w trudniejszym terenie (przygraniczne bezdroża itd.)
- konieczność szybkiego załadunku i rozładunku
To Rangerek sprawdzi się dużo lepiej niż "jakiś tani busik".
Zresztą: w chwili obecnej nie bez powodu chociażby Ukraina masowo "skupuje" w PL wszystkie uźywane pickupy i terenówki (nie suvy, tylko prawdziwki w stylu Def'ów, starych Landków czy Parchów). O dziwo wybierają te pojazdy (i to mimo większych cen) zamiast "tanich busików".
@deathrider123 Nigdy nie miałem pickupa, nie interesowałem się nimi szczególnie, ale zauważyłem, że za połowę ceny tego Forda można mieć nowego Isuzu D-max, który też chyba jest dobrym samochodem roboczym. Chociaż nie wiem - może ten Ford ma takie zalety, które uzasadniają taki wydatek?
@tomac zależy jaka specyfikacja. Z Rangerów masz zwykłego i Raptora. Raptorek niby bardziej do zabawy w terenie, chyba że ma być używany w naprawdę ciężkich warunkach.
Z D-Max'ów: Isuzu do 2020 oferowało jeszcze wersję Arctic Trucks: z liftem, fabrycznie na 35 calowych oponach. Cena od razu była 50 tysięcy w górę.
Dodatkowo osprzęt, który może wpływać na cenę:
- zabezpieczenie antykorozyjne (podstawowe): czasami jest w pakiecie u producenta, czasami trzeba dopłacić, innym razem załatwia je Dealer. Potrafi na luzie wyjść 15-20tys. Mówimy tutaj o profesjonalnym zabezpieczeniu co najmniej ramy i paki (Raptor, XLine itd.)
- zabezpieczenie antykorozyjne dodatkowe: buda, wnętrze (tak żeby dało się karcherem umyć w środku ;) ) -> kolejne 8-10 tys.
- webasto/inne ogrzewanie postojowe (jeśli auto ma pracować w niskich temperaturach). W zależności od rodzaju (suche/mokre) i producenta: między 7 a 14 tys. Wiem że da się taniej: przy zamówieniach publicznych jest prawie zawsze jednak wymóg: nowe i z gwarancją
- wyciągarka z płytą montażową: jak ma być homologowane (a zakładam że dla urzędu tak) około 15 kafli (Warn, nie krzak made in China).
- większa głębokość brodzenia: snorkl, zabezpieczenie eku, elektroniki: jak na homologowanych częściach i z długą gwarancją: 8-10 tys. Jakby co: wiem że da się ogarnąć za 1/10 tej kwoty ;) Sam tak mam w Parchu, tutaj jednak wszystko musi być na gwarancji, homologowane i nówki sztuki: efekt zamówienia publicznego.
- serwis: zakładam że jakieś 5 lat conajmniej: zgaduje trochę, ale pewnie między 10-20 tys.
Naprawdę, bez analizy ofert ciężko powiedzieć co jest droższe, a co tańsze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2022 o 18:51
Nie wiem jak wy, ale ja nie chciałabym jechać na teren wojenny używanym busikiem, z napędem na przód. Nie mam pojęcia ile to kosztuje, pewnie dałoby się taniej, ale bezpieczne, pewne auto z napędem 4x4 to lepszy wybór w terenie gdzie nagle trzeba jechać po drodze poniszczonej przez czołgi.
@LowcaKomedii patrz co te szczepy robią :)
@Obyczajowy Nie powiedziałbym, że "szczepy".
Natomiast antyszczepków się ładnie doi na pieniążki:
https://demotywatory.pl/5162895/Justyna-Socha-nie-jest-juz-prezesem-STOP-NOP
https://demotywatory.pl/5157096/Norymberga-20-czyli-jak-wlaczone-myslenia-splacaly-kredyt
@LowcaKomedii A kto :D też nie szczepy ? :)
wszystko na tym świecie teraz to pic na wodę - tak jak ten zakup. Pare innych przykładów prosto z głowy:
1. kampania tv dbam o środowisko - twarzą jest bardzo sympatyczna pani miss z TV Marcelina (szkoda że na codzień Marcelina lubi jeździć brykami z silnikami 5-6 litrów pojemności)
2. Autobusy hybrydowe spalające 45-65 lirtów na 100 km (szkoda że nikt nie wspomina że Ikarus palił 35-45 litrów na 100 km)
3. KK prowadzący uczciwe i ubogie życie - - szkoda że księża zmieniają auta średnio co 4 lata na nowe z salonu a kaźżdy kto ma znajomego w salonie wie że jest normą stały upust w wysokości 7-8% właśnie dla tej grupy (przy okazji często biora też auto dla swojej kochanki więc salonom to się opłaca)
przykładów obłudy moge podawać więcej ale nie chcę Was nudzić........stąd nie wspominam o politychach PiS i ich rodzinach w spółkach
@next_1 niesamowita wyobraźnia, książki pisać powinieneś.
@Tescior An co tu wg Ciebie jest nieprawdą?
1. https://party.pl/porady/marcelina-zawadzka-jezdzi-fordem-mustangiem-cena-i-zdjecia-30763-r3/
2. Niestety on-line nie znalazłem normy spalania dla Ikarusa, ale mieścił się zwykle ok 34-38l/100km.
3. https://www.auto-swiat.pl/samochod-dla-ksiedza-z-solidnym-rabatem/frk786t
@m11
zapomniałeś, konto zmienić.
A gdzieś napisałem, że coś jest nieprawdą? Napisałem tylko, że wspaniała wyobraźnia, bo co ma piernik do wiatraka konkretnie?
Durny demot o jakimś niedowartościowanym urzędniczynie, który sobie kompensuje samochodem, a pod nim jak pięść do nosa walnięte wypracowanie o
miss z tv, o spalaniu autobusów, i oczywiście o księżach, bo jak mogłoby nie być o księżach
i co z tego, że teoretycznie to prawda, jak ani związku z demotem nie ma, ani ze zdrowym rozsądkiem...
no chyba, że współczesny autobus według ciebie jest gorszy od ikarusa, który zabierał połowę mniej pasażerów, nie miał klimy ani ogrzewania (działającego...), jechał na trasie, z innymi 20 samochodami a nie 20 tysiącami aut i całej reszty chłamu w postaci ekraników, otwieranych drzwi, kamer, klękającego zawieszenia i kij wi czego jeszcze
ale co tam, całe 10 litrów paliwa mniej palił, wracamy do ikarusów!!!!
a jeśli w salonie kupujesz samochód i nie dostajesz minimum 15% rabatu, to znaczy, że jesteś leszcz i cię "praktycznie okradli"...
Bywają też mniej kontrowersyjne wały na zbiórkach, np u mnie w rejonie pieniądze ze zbiórki na renowację zapomnianego cmentarza choleryków przeznaczono na porządną nowoczesną karetkę dla szpitala i jak tu się gniewać?
bastion pisu to czego się spodziwałeś...
@marcinn_ Akurat w tym przypadku prezydent Wojciech Bakun jest z Kukiz'15, a radny Maciej Kamiński (ten, który wystąpił z interpelacją) jest z PiS-u, który tam należy do opozycji.
Nie wiem czy to prawda czy nie. Ale ja nie daje na fundację których jest bardzo dużo. Bo dochód z fundacji w 99procentach można wykorzystać na działalność własną. Czyli na wynagrodzenia premie itd. wrzucam do koszyka na produkty typu kasze makarony itd. bo wiem że chodź ktoś to dostanie. Chodź za czasów kiedy jeździłem autem za tzw bieda która dostawała dary nie raz widziałem sprzedaż za wódkę albo za alkohol. Nawet parę razy odkupiłem to.
Jeśli z darowizn kupili Raptora, to nie chcę pytać ile wynosi cała kwota darowizn... Można się tylko domyślać skoro tylko ćwierć miliona na autko wydali :) .
Czysto technicznie (i bez polityki): akurat Ranger jest jednym z nielicznych (dostępnych w EU, nie chodzi o import z USA) pickupów, które wciąż spełniają swoje utylitarne funkcje, czyli:
- łatwy załadunek i wyładunek towarów
- całkiem niezłe możliwości poruszania się w terenie.
Nie jestem tego pewien, ale na kat. B+E powinno się dać całkiem pokaźne przyczepki ciągać (chyba powyżej 1.7 Tony).
O ile więc zadania pojazdu obejmują:
- poruszanie się w trudniejszym terenie (przygraniczne bezdroża itd.)
- konieczność szybkiego załadunku i rozładunku
To Rangerek sprawdzi się dużo lepiej niż "jakiś tani busik".
Zresztą: w chwili obecnej nie bez powodu chociażby Ukraina masowo "skupuje" w PL wszystkie uźywane pickupy i terenówki (nie suvy, tylko prawdziwki w stylu Def'ów, starych Landków czy Parchów). O dziwo wybierają te pojazdy (i to mimo większych cen) zamiast "tanich busików".
@deathrider123 Nigdy nie miałem pickupa, nie interesowałem się nimi szczególnie, ale zauważyłem, że za połowę ceny tego Forda można mieć nowego Isuzu D-max, który też chyba jest dobrym samochodem roboczym. Chociaż nie wiem - może ten Ford ma takie zalety, które uzasadniają taki wydatek?
@tomac zależy jaka specyfikacja. Z Rangerów masz zwykłego i Raptora. Raptorek niby bardziej do zabawy w terenie, chyba że ma być używany w naprawdę ciężkich warunkach.
Z D-Max'ów: Isuzu do 2020 oferowało jeszcze wersję Arctic Trucks: z liftem, fabrycznie na 35 calowych oponach. Cena od razu była 50 tysięcy w górę.
Dodatkowo osprzęt, który może wpływać na cenę:
- zabezpieczenie antykorozyjne (podstawowe): czasami jest w pakiecie u producenta, czasami trzeba dopłacić, innym razem załatwia je Dealer. Potrafi na luzie wyjść 15-20tys. Mówimy tutaj o profesjonalnym zabezpieczeniu co najmniej ramy i paki (Raptor, XLine itd.)
- zabezpieczenie antykorozyjne dodatkowe: buda, wnętrze (tak żeby dało się karcherem umyć w środku ;) ) -> kolejne 8-10 tys.
- webasto/inne ogrzewanie postojowe (jeśli auto ma pracować w niskich temperaturach). W zależności od rodzaju (suche/mokre) i producenta: między 7 a 14 tys. Wiem że da się taniej: przy zamówieniach publicznych jest prawie zawsze jednak wymóg: nowe i z gwarancją
- wyciągarka z płytą montażową: jak ma być homologowane (a zakładam że dla urzędu tak) około 15 kafli (Warn, nie krzak made in China).
- większa głębokość brodzenia: snorkl, zabezpieczenie eku, elektroniki: jak na homologowanych częściach i z długą gwarancją: 8-10 tys. Jakby co: wiem że da się ogarnąć za 1/10 tej kwoty ;) Sam tak mam w Parchu, tutaj jednak wszystko musi być na gwarancji, homologowane i nówki sztuki: efekt zamówienia publicznego.
- serwis: zakładam że jakieś 5 lat conajmniej: zgaduje trochę, ale pewnie między 10-20 tys.
Naprawdę, bez analizy ofert ciężko powiedzieć co jest droższe, a co tańsze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2022 o 18:51
Nie wiem jak wy, ale ja nie chciałabym jechać na teren wojenny używanym busikiem, z napędem na przód. Nie mam pojęcia ile to kosztuje, pewnie dałoby się taniej, ale bezpieczne, pewne auto z napędem 4x4 to lepszy wybór w terenie gdzie nagle trzeba jechać po drodze poniszczonej przez czołgi.
@mazona dorośnij!
To tylko do wiezienia fantów a nie do wozenie szanownej d..y pana dyrektora i wyrywania lasek na ulicy?
to znaczy, ze maja tyle kasy, ze takie autko to jak zwykly busik